satou

Iron Man Pojawia się w stalowym pancerzu, wyposażonym w szereg broni i unicestwia kolejnych przeciwników. Czołgi, myśliwce, broń bliskiego i dalekiego zasięgu - to wszystko nie robi na nim większego wrażenia. Chodzi oczywiście o Iron Mana. Za grę z bohaterem rodem z uniwersum Marvela w roli głównej odpowiada firma SEGA. tjaaaa gra jest schematyczna, caly czas biegasz/latasz okladasz wszystko piesciami ( np jakis budynek ) albo strzelasz do miliona durnych przeciwnikow na ekranie. A najlepsze jest to ze nie wiadomo po co wlasciwie to wszystko robisz, fabula jest jeszcze plytsza i mdla niz ta w filmie. Bezsensowna rozgrywka, brak pomyslu. Na dodatek wersja na PC od strony oprawy wizualnej przypomina wersje z PS2/Wii/PsP brak shaderow, brak jakichkolwiek efektow graficznych ( wybuch = animacja z 5 bitmap ) screeny z serwisu IGN gdzie gra dostala 3.5/10 ( wersje na X360 czy PS3 z o niebo lepsza grafika wcale lepiej nie wypadly ) przypomina to raczej gry z PsOne niz z PS2 nawet. Temat ku przestrodze dla uzytkownikow PC ta gra to kpina w 2008 i przyklad wzorowego crapa

I tu sie mylisz. Nie ma zadnego usprawiedliwienia dla lamania praw autorskich. Jezeli ktos cos stworzyl i decyduje sie udostepniac swoje dzielo za pieniadze to jego sprawa, i nie ma tu tlumaczenia ze ktos jest biedny czy bogaty. Nie jestem swiety, ale staram sie doceniac prace wielu ludzi kupujac oryginalne filmy , gry czy muzyke. Sam zajmuje sie programowaniem, i jak pomysle ze ktos bez mojej wiedzy czy bez pozwolenia wykorzysta moje projekty do wlasnych celow, niewazne czy komercyjnych czy nie, to poprostu czuje sie okradziony z czasu ktory poswiecilem na stworzenie czegos. A jak ktos jest biedny to jesli chce jezdzic mercedesem oznacza ze powinien miec przyzwolenie na kradziez tego samochodu od kogos kto na ten samochod zarobil ? Bo moim zdaniem to jest niesprawiedliwe. Moj ojciec ciezko pracowal zeby nam w domu niczego nie brakowalo, nie przelewa mi sie w domu. Mimo wszystko nie uwazam ze wszystko mi sie nalezy bez zadnego wysilku z mojej strony. Jesli jest sie typowym materialista i konsumpcjonista ktory uwaza ze musi zagrac w kazda gre, miec miliardy piosenek i obejrzec za darmo wszystkie filmy bez dawania czegos w zamian to chyba jest to czysty egoizm ? Przeciez mozna zyc kupujac 1 gre na miesiac ( mozna odkladac kase i kupic GTA IV i cieszyc sie nia miesiacami ), a tylko reklamy narzucaja nam to ze powinnismy miec jak najwiecej. Co do rynku PC to mlode pokolenie graczy samo zapracowalo na to czego jestesmy swiadkiem. Chodzi o ta cala otoczke wokol rynku gier, gdzie bardziej liczy sie ilosc a nie jakosc, wiecej efektow graficznych , wiecej tekstur, lepsze karty grafiki itd itp. W tej chwili jedyna przyszlosc dla grania na PC to gry Multi - Starcraft 2, WoW , Diablo 3 i sieciowe strzelaniny. Reszta to beda porty z konsol. Podziekujcie sami sobie za taki obraz rzeczy, spoleczenstwo PC graczy, zwlaszcza roczniki MTV jak ja to ujmuje urodzone po 1990.

widze Devil ze jestes anty nastawiony przeciw nowemu Duke'owi, tak wnioskuje z przesmiewczego tonu twoich postow. zwlaszcza zlosliwy komentarz apropo "Interakcja z otoczeniem?" tak sie sklada ze dzieki Duke Nukem 3D byl to znak firmowy ( granie w bilarda, automaty, dawanie kasy panienkom, swiatla, kible - wymieniac dalej ?) i jak na tamte czasy byl to oszalamiajacy patent ktory przyciagnal wielu graczy do tego tytulu ( i byl rozbudowywany w Blood czy RR ). Juz w niektorych dzisiejszych FPP ta interakcja jest o kilkanascie razy ubozsza - ograniczona jedynie do fizyki obiektow znajdujacych sie na mapie ( a to zazwyczaj bywaja skrzynki czy beczki, wyjatek Half Life 2) . I wlasnie spodziewam sie ze bogatsza interakcja w nowym DNF bedzie mocnym atutem ktory zmiecie takie przereklamowane sztampowe produkcje jak Far Cry 2 . No i nie zapominajmy o czarnym humorze i tekstach Ksiecia, okazji napewno nie zabraknie zeby mogli wysmiac to i owo w nowej grze 3drealms.

Moim zdaniem jest kilka powodow dla ktorych gry inne niz FPP ukazuja sie glownie na konsolach juz a na PC to szybkie konwersje, i to moze dotyczyc wlasnie dlaczego GTA IV moze nie ukazac sie na PC za szybko : 1. Rozlegle piractwo - stosunek sprzedawanych komputerow/sprzetu do sprzedawanego oprogramowania przyprawia o bol glowy nie jednego producenta/dystrybutora 2. Roznorodnosc sprzetu i oprogramowania - rozne konfiguracje sprzetu ktore trzeba uwzglednic przy produkcji ( gra musi sie uruchamiac na starych i nowych maszynach ), wydluza proces produkcji a i za to idzie dodatkowa kasa 3. Europa jest traktowana drugoplanowo w porownaniu do USA czy Japonii i Azji. W tych czesciach swiata granie Single Player jest synonimem grania na konsoli ( PC to jedynie mmorpg/multi ). A kasa spokojnie wieksza przyjdzie wlasnie z rynku konsol Moim zdaniem te powody sa rezultatem wlasnie sztucznego rozwoju podzespolow komputerowych i praktykach monopolistycznych jesli chodzi o system operacyjny Windows. W przeciwienstwie do innych w tym topicu nie dziwie sie ze konsolowcy graja sobie w nowe GTA a PeCetowcy dostaja nowego 3DMarka Vintage zeby smialo inwestowac w Viste ( i odrazu kit o tym jak potrzebujemy DX10 ) nowe karty grafiki ( niedlugo 4 rdzeniowe tylko po co ?! ) i inne podzespoly Sami jestesmy sobie winni ze dajemy sie wodzic za nos i wierzymy w rewolucyjne tytuly jak Crysis ( crytek juz sie wypial na PC stwierdzajac ze Crysis sie za slabo sprzedal i ida robic gry na konsole, czyzby DX10 nie byl technologia jutra ? ). sorki za te przemyslenia ale sami pomyslcie ze teraz fanatycy PC nie moga scierpiec i doczekac sie na wersje PC gtaiv ale to ich wlasna wina. A jak czytam te wszystkie placze ze wersja na PC musi byc, a juz wogole bedzie super wypasiona z mega grafika bo kazdy ma 4gb ramu, 4 rdzeniowy proc i Bog wie co jeszcze, a tekstury beda wrecz 10x lepsze na PC to mysle ze bardzo dobrze sie stalo ze gta iv nie ukazalo sie na blaszaki. Taka figa z makiem za myslenie ze granie polega na kolekcjonowaniu najnowszych nowinek technicznych i obserwowaniu rozdzielczosci tekstur i efektow graficznych.

Wiecie co mnie najbardziej osłabia w tym momencie ??? Sztuczne nakrecanie rynku wypuszczeniem takiego benchmarka jak 3D Mark Vintage ktory rozpocznie kolejne niepotrzebne poscigi za wypuszczaniem nowego zlomu ( no i promowanie Visty bezczelne, systemu ktory zzera 2x wiecej a dziala 2x wolniej niz XP ). Az mi sie odechciewa myslec o wymianie jakichkolwiek podzespolow w kompie w przyszlosci jak wszystko bedzie podazac w tym kierunku ...

no widac jak Crysis jest super miarodajnym narzedziem ... nv kocha tak bardzo ze wynik 3 kart GF jest ciut lepszy od 2 kart, a matematycznie powinno wyjsc przeciez ze tam jest 3x wydajnosc a nie 2.2x ;) a tu juz widac ze 3 karty kupione dla tej gry to wyrzucone w bloto pieniadze dlatego lepiej jak przestana wydawac grafiki co 5 miesiecy a skupili sie na ich architekturze i sterownikach . Bo pozniej wychodza takie Crysis ktore potrzebuja zainwestowania grubej kasiory zeby ujrzec te stale 30fps a 60fps w HD to pewnie 2 lata po premierze.

Przeszedlem demeczko .. coz moge powiedziec. Prosta gierka dla najmlodszych, zwlaszcza tych ktorzy wybiora sie na film ;) Gralem na padzie (DualShock), jednak system walki jest niezbyt rozbudowany ( 5 x pod rzad ten sam klawisz lub dwa jednoczesnie ) wiec nawet na klawiaturze da rade ponaparzac. Mogloby byc bardziej ambitnie, nie wymagam rozbudowania jak w Devil May Cry, ale mogloby byc chociaz jak w Prince of Persia. Dlatego walki po jakims czasie sa nuzace, nawet w demie ( za zbierane monety mozna tylko zwiekszac sile ciosow albo technik , nowych nie mozna zyskac ). Sa jakies proste juggle, ale to raczej czysty spontan :) Dla mnie gameplay niezly, ale tez bez rewelacji - slowem przywoicie - 5/10. Co do grafiki to jest bajkowa i przyjemna dla oka. Nie lubie sie rozplywac nad grafika wiec podsumuje tyle - gra na kilka chwil, raczej mnie nie przekona do zakupu full wersji ( za malo zrecznosciowki, za slaby sytem walki , za dziecinna fabula ). Ale moze sie podobac.

Naprawde z przykroscia obserwuje jak kolejny topic o nowym fps jest rozwalany przez ta sama ekipe fetyszystow graficznych ( z krzykaczami pokroju pana Mario2k ) ktorzy z niewiadomych dla mnie powodow daja upust swoim nieznanym mi frustracjom ( nie wiem jak to inaczej nazwac ). Zamiast poczytac cos o grze moge poczytac jak zwykle jaki to UE3 jest badziewny, ze tekstury maja sie nijak do kosmicznego Crysisa a wogole to port z konsoli wiec nie ma sie co dziwic ze grafika jest taka i owaka. Poniewaz juz czuje wymierzone w moim kierunku kamienie chcialbym tylko powiedziec ze skoro "spece" od oceniania gry po grafice moga wyrazac swoje opinie mimo ze gry jeszcze nie dotkneli ( czyzby transfer za maly ? ) i flejmowaniu topicu to ja moge przedstawic opinie o zachowaniu tych uzytkownikow. Bo szukanie ciekawych wypowiedzi o grze z inteligentnymi argumentami w takim topicu przez takie osoby jest coraz bardziej utrudnione. A chcialbym wiedziec czy warto kupic ten tytul zeby pograc , a nie testowac moja dwurdzeniowa grafike. Mam plytke z 1szym i drugim turokiem i grafika ktora napewno jest bez porownania slabsza, nie przeszkadza mi w postrzelaniu sobie. Czy nowemu Turokowi blizej do 1 czy do 2 ?

zgadzam sie w 100% to jest wlasnie przyczyna upadku rynku gier na PC - duzo wiekszy nacisk na wymuszony "rozwoj" grafiki ( czytaj wciskanie nowych kart graficznych co 6 miesiecy ). Blizzard potrafil zawsze w swoich produkcjach wykreowac wciagajacy i wiarygodny swiat bez potrzeby umieszczania fajerwerkow graficznych . To nie sztuka umiescic w grze najnowsze blyskotki w trendach graficznych, sztuka jest stworzyc cos naprawde dopracowanego i wciagajacego. Dlatego wierze w SC 2 , napewno Blizzard tego nie spieprzy ;)

Tez mam GoW oryginalny ;) ksiazeczka ( poradnik ) rozsypala mi sie tego samego dnia co ja ogladalem, musialem kleic <_< apropo GoW i uslugi Live Microsoftu - tez Cie to denerwuje ze darmowa wersja Live Silver udostepnia kilka serwerow ? chamy z M$ zmuszaja do placenia za mozliwosc grania online wydzielajac serwery dla tych co wykupili Gold ( 90% serwow i rankingi ) :angry:

jaka gra takie wydanie :P :P spodziewales sie ksiazeczki z artami ( ktorych zapewne nie bylo za wiele patrzac na urozmaicenie samej gry ) ? :P z UT3 dla porownania dostalem bonus dvd z tutorialami do unreal ED i historia unreala + making of, do tego jeszcze ladna ksiazeczka na papierze kredowym z artami i slowem od autorow. Ale wydawca CD-Projekt. ;) i jestem zadowolony z oryginalu :)

co ty gadasz ... pamietam czasy Top Secret, Secret Service i owszem mowilo sie o grafice i wygladzie gry , ale nie w taki fetyszowski sposob jak dzisiaj typu " o patrzcie jakie cienie, o jakie wglebienia w piasku, ojej promienie slonca przechodza przez liscie, a jakie tekstury ile maja pixeli i efektow nalozonych na nie ". Kto sie wtedy przejmowal jakie shader efekty byly uzyte w q3 czy ut, poprostu gra wygladala swietnie i tyle ludziom wystarczalo. A jak czytam niektore posty ze " eee , grze brakuje do fotorealizmu z Crysis" , " e nie ma tylu efektow co Crysis " to rzygac sie chce takimi glupimi porownaniami. ehh znowu zeszlismy z tematu ;)

Nierealny Kiss:Psycho Circus ?

1. Assasin jest wtorny po jakims czasie, zgadzam sie w zupelnosci. Zmarnowany potencjal niestety, ale gra ma duzo fajnych patentow. Bieganie po miescie, wspinaczka na punkty obserwacyjne, otoczka, klimat. No i nie jest kolejnym fpsem co na PC jest rzadkoscia ;) 2. robisz ot niepotrzebny w temacie o assasin tymi marketingowymi bredniami. dawniej jak wyszedl 3dfx voodoo to widac bylo roznice kolosalna w grach po przejsciu na nowa technologie kart ( Unreal to byl szok dopiero ) , teraz z crysis raczej nie ma sie za bardzo czym podniecac, grafika poprawila sie o 10% a placisz podwojna cene za nowy sprzet. wiec skoncz te nawiedzone teksty albo idz do topicu o crysis. dawniej gralo sie w gry ktore wygladaly jak kilka pixeli na krzyz i ludzie tak nie narzekali na grafe tylko cieszyli sie z grania. a dzisiaj ...

no to idz do topicu o Crysis i tam sie podniecaj, fanboyu. Moim zdaniem po filmikach i graniu w wersji X360 moge powiedziec ze w tej grze widac wiecej wlozonej pracy w szczegoly niz w takim jedno-kopytnym Crysis. Zbudowanie takiej wirtualnej jerozolimy wypelnionej tetniacym zyciem ludnosci to imo wiecej pracy niz mapy z kilkoma palmami, troche skal i jednakowe budynki, sorry gregor1230 to jest moje zdanie. Poza tym fotorealizm nie jest potrzebny zeby dalo sie grac w gry, nie przesadzajmy.

wyglada wszystko rewelacyjnie ... tylko po co tylko pod DX10 ? wszystkie te efektywidzialem pod DX9 <_< jesli juz to lepiej niech wyjdzie DX10 dla XP, bo wizja instalacji Visty mnie przeraza.

Z pozdrowieniami dla wszystkich "beta testerow" :razz:

mam nadzieje ze to tylko plotka... Blizzard jest chyba niezalezny od Microsoftu i nie wyda SC2 jako czesc programu Games for Windows, zwlaszcza ze wlasnie ten program promuje DX10 a przez to Viste. To by bylo glupie robic docelowa platforme nowy system M$, ktory ma jakis 2% udzial na rynku teraz. Microsoft musialby wybulic duza kase zeby Blizzard robil im taka reklame, wiadomo ze pol globu sie rzuci na SC2 i jesli trzeba bedzie na Viste. Denerwuje mnie ta cala polityka microsoftu zwiazana z ich nowym badziewnym systemem. Nie dopracowali go, a wszedzie go wpychaja : nowe laptopy z Vista, porty gier z X360 lepsze pod Vista, DX10 tylko pod Vista i mase innych niedorzecznych i irytujacych posuniec. Niech zrobia zeby ten system dzialal chociaz tak dobrze jak XP i dopiero wtedy a nie mecza ludzi poscigiem w stylu "wszystko co nowe lepsze od starego". Jakby nie wystarczylo na PC wyscigu kart graficznych ( co 6-8 miesiecy nowe grafy, az sterownikow nie nadazaja dopracowywac ), w ktorych sie placi za wzrost wydajnosci o 30% podwojna cene w stosunku do poprzednich generacji. Tesknie za latami 1996-2002 gdzie nie bylo takiego szalenstwa i komercjalizacji rynku.

na screenach nowy Starcraft wyglada na modyfikacje Warcrafta 3 ... szkoda, bo liczylem na bardziej sci-fi stylizacje, a nie komiksowe modele i otoczenie. ale i tak wszyscy beda patrzec na gre na BN i balans ras :D

wszystkie te efekty widzialem pod Win XP czyli DX9. Dlatego jezeli trzeba bedzie zainstalowac Viste zeby zobaczyc te efekty to jest to dla mnie niezrozumiale i dolujace.

Ja rowniez uzywam Win XP i rowniez zauwazylem doczyty, glownie po przejsciu jakiejs czesci mapy, doczyt, pozniej gra sie normalnie i za jakis czas znowu doczyt. Wyglada na to ze gra moze doczytywac jakies dane z dysku, jesli u Ciebie sa one zbyt czeste to poprobuj z pamiecia wirtualna ( albo masz ustawiona za mala, albo za duza )

Wkoncu pogralem dosc dlugo w tego "gniota" jak wielu tutaj krzyczalo. I musze powiedziec iz odnosze wrazenie ze wiele osob wlaczylo gre na 5 minut, zobaczylo srednia grafike i wylaczylo program bez sprawdzenia co on oferuje. A trzeba przyznac ze bylem momentami zaskoczony a nie spodziewalem sie za wiele po tym tytule. Najpierw to co nie wypalilo To ze grafika nie robi wrazenia zapewne juz zdazyliscie zauwazyc widzac gre na filmikach lub na screenach. To prawda, grafa jest oszczedna, momentami toporna powiedzialbym. Ale odruchow wymiotnych nie wywoluje, nie przesadzajmy. Jezeli ktos jest graficznym fetyszysta, dla niego gra to glownie test swojej karty graficznej, to nie ma tu czego szukac. Jednak w kolejnych etapach przekonalem sie ze jest coraz lepiej i da sie przymknac oko na niedorobki. No wlasnie, mozna jeszcze odniesc wrazenie ze gra byla konczona w pospiechu. Dosc czeste bledy wykrywania kolizji roznych obiektow, czasami bledy geometrii mapy. Jednak nie jest to uciazliwe aby uniemozliwic gre. Mozna wspomniec o skromnej fizyce ( glownie przeciwnikow i efekt szmacianej lalki ) jednak lepiej sie nie zaglebiac ;) Czas wspomniec o ciekawych aspektach gry To co mnie mile zaskoczylo podczas grania to bezposrednie starcia z Hitlerowcami ( Instant kille ) ktore aktywuja sie gdy jestesmy blisko przeciwnika. Mozemy uzyc przeciwnika jako zywej tarczy albo efektownie wykonczyc ( ponad 10 roznych losowo generowanych akcji, mile dla oka zwlaszcza ze nasz bohater sie nie patyczkuje, skreci kark i nawet nie mrugnie ). Dodatkowo dochodza tutaj jeszcze bonusowe Instanty w specjalnych miejscach ( np w kiblu zlapanego szkopa mozemy utopic w sedesie przy okazji rozbijajac mu leb o porcelanowe krzeselko ). Odrazu przypomnialy mi sie podobne akcje w Manhuncie :) Dodatkowym plusem gry jest bogaty arsenal z ktorego przyjemnie prowadzi sie ogien. Pukawki sa dosc zroznicowane i nie zauwazylem zeby zachowywaly sie nierealistycznie. Tutaj jestem zadowolony. Jak juz wczesniej wspomnialem im dalej tym jest coraz lepiej/ciekawiej. Pierwszy etap w NY jest tak naprawde najslabszym w moim odczuciu, pozniej Waszyngton i Londyn sa juz lepiej zaprojektowane. Mimo sredniej grafiki gra nadrabia efektami zerznietymi z UT3, rozne wybuchy, blyski, filtry, efekty dymu, odlamki. Nie ma tragedii. Podsumowujac nie zaliczylbym tej gry absolutnie do koszyka z kaszanami pokroju FPS z kiosku za 9.99pln. Owszem gra z wygladu moze sprawiac wrazenie slabego MODa do UT3 ale ma swoj wlasny charakter ktory ujawnia sie dalej podczas gry. Tworcy najwidoczniej byli zmuszeni do wypuszczenia tego co maja, a poniewaz rynek FPS jest przesycony gra wypada dosc blado na tle np takiego CoD4. Jednak moim zdaniem jest to sredniak, w ktorego, kurde, naprawde mozna pograc od czasu do czasu w oczekiwaniu na wieksze produkcje. Nazywanie tej gry gniotem to gruba przesada. troche screenow: 2805298[/snapback] No właśnie... UE3... Już chyba trzeba robić lekki przesiew a nie rzucać się na wszystko na tym silniku. Przestaje on już chyba być wyznacznikiem jakości graficznej. "Chyba" to dobre slowo. Proponuje obczaic Lost Oddysey. Jakosc graficzna zalezy rowniez od grafikow a nie od samego engine'u.

nie rozumiem tej calej fali niecheci wobec UE3.0 ... to nie wina engine'u ze niektore gry to sredniaki, jak narazie ten engine moze sie pochwalic najwieksza iloscia dobrych gier na nim stworzonych ( nie mowiac ile licencji zostalo wykupionych od Epic ) niz jakikolwiek inny w 2007/2008. ale mniejsza oto ... zamowilem Fall of Liberty , jak tylko dojdzie zamieszcze screeny i jakis opis bo w tym topicu posucha ...

masz screeny bo chyba zapomniales jak ET wyglada ------ czy ktos juz gral i moze cos sensownego napisac o grze ?

czy ktos gral juz w ten tytul czy narazie tylko narzekania na podstawie screenow ? Poza tym jak po screenach mozna ocenic czy w dana produkcje sie fajnie gra czy nie , zastanawia mnie ta postawa. ;) chyba ped/wyscig za dobra grafika w innych grach niektorym pozwolila zapomniec na czym polega granie, a na czym podziwianie grafiki , i co decyduje tutaj o tym ze jakas gra jest albo miernota albo calkiem fajna gierka do pogrania. To tylko takie male spostrzeznie , nie bijcie mnie ;)