-
Postów
6192 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
68
Treść opublikowana przez aerial
-
To chyba zależy od ustawień w biosie, jak ma się zachować płyta po zaniku zasilania. Jak ustawisz że ma się automatycznie uruchamiać, to będą resety. Co do software, oczywiście tego nie wykluczam. Problem jest tylko że nie chce siedzieć tydzień na linuxie i wyczekiwać czy wystąpi reset czy nie. Przewody sata, pomyślę. Zasilanie jest dysków normalnie bez przejściówek prosto z zasilacza. Co do himuro.. nawet nie mów :) Ja miałem przygodę z tym ustrojstwem, gdy zapewne zbyt mocno skręciłem dysk 2,5'', i padł, wraz ze zdjęciami które odeszły. Nie udało się nic z tego dysku odzyskać domowymi metodami.
-
Hm, no z zasilaczem może być ten problem, że coś wyzwala któreś z tych zabezpieczeń, odcinających zasilanie. I nie musi to być koniecznie pod obciążeniem. Zresztą u mnie nie da się nawet porządnie tego zasilacza obciążyć, bo config ma za mały pobór. Jestem sobie w stanie wyobrazić niesprawny zasilacz który właśnie ma takie objawy. Zresztą z tego co szukałem, kilka osób rozwiązało problemy właśnie wymieniając zasilacz. Ale widziałem też przypadki kiedy to właśnie nic nie dało. Najgorsze jest że ciężko sprawdzić czy jakaś zmiana w ustawieniach dała efekt, skoro te resety są średnio raz na kilka dni maksymalnie. W takim tempie to może potrwać miesiące :)
-
Problem wygląda następująco: Komputer się restartuje w losowych momentach, nie ma blue screena, tylko reset. W event viewerze (win7) kernel-power, standardowy błąd jak podczas nieprawidłowego wyłączenia. Kilka obserwacji: 1. Resety następują losowo, czasem 2-3x w ciągu doby, czasem raz na 5 dni. 2. Obciążenie wydaje się nie mieć na to wpływu, są restarty w idle jak i w stresie. Wymuszenie resetu nie jest możliwe, można odpalić furmarka i linxa, będzie działać bez restartu. 3. Temperatury są niskie, wszystko bez oc, optimized defaults w biosie. 4. Problem zaczął się pojawiać bez znanej mi możliwej przyczyny, komputer działał w identycznej konfiguracji od miesięcy, i problem wystąpił bez ingerencji w sprzęt. 5. Wydaje mi się że resety występują tylko stosunkowo niedługo po uruchomieniu komputera, po dłuższej przerwie od działania. Chyba nigdy nie było restartu gdy komputer działał np. 5+ godzin. Zestaw to 2700k, p67 ud5 od gigabyte, 2x4gb kinston 1600mhz, 750ti i zasilacz RM750. Myślę może zasilacz? Były jakieś problemy z tymi corsairami RM, że nie działało dobrze to zabezpieczanie przed przegrzewaniem, i wentylator nigdy się nie uruchamiał, ale u mnie ten config ciągnie w idle poniżej 100w, i potrafi się zresetować, także to chyba nie to. Sam zasilacz jest stosunkowo zimny. Najgorsze że dość trudno to zdiagnozować, mogę coś zmienić, i czekać tydzień żeby się "upewnić" czy rozwiązało problem.. Pomysły? :)
-
Mają wpływ. Dlatego sentry mają 3x 15% do sentry, i 2x 15% do jakiegoś skilla (cluster arrow albo elemental arrow). W efekcie 1 sentry bije mocniej niż gdybyś sam używał danego skilla.. już nie mówiąc że sentry nigdy nie kończy się mana i masz ich 5 jednocześnie :)
-
Ale gość tu też miał farta.. Nie tyle zombie rift, ale boss akurat ten ze spowolnieniem pocisków.. Ball lighning praktycznie stoi w miejscu. W pewnych momentach to schodzi po 1/5 życia w 2s jak wszystkie trafiają. Każdego innego bossa by nie dał rady w tym czasie zabić. Może poza tym który się dzieli.
-
GR45 solo na dh, innym buildem niż to co gra 99% ludzi bez conduit pylona, to najlepszy wynik solo jaki ktokolwiek wbił http://www.twitch.tv/wudijo/c/5173975
-
Ja ostatnio nadrobiłem sezon 4 boardwalk empire. Już zapomniałem jak dobry był ten serial, cała scenografia, najdrobniejsze detale, klimat, do tego rewelacyjna muzyka. Klasa.
-
Obudowa wygląda jak statek obcych :)
- 21 odpowiedzi
-
Na forach w działach sprzedam 2/3 tematów dotyczy sprzedaży gpu :)
-
Ja przerzuciłem trochę sprzętu na monka. Fajny drop:
-
http://observationdeck.io9.com/thailand-pulls-back-3000-maths-schoolbooks-for-putting-1634958259
-
nieźle wysłużony ten ultra-x flat :)
-
Z tymi GR i leaderboardami trochę słabo. Dla tych którzy nie wiedzą, są cheaty, które znacznie ułatwiają zadanie. Był taki tool używany jako dps meter, jakieś dodatkowe statsy podawał. Jedną z jego funkcji jest pokazywanie mapy, wszystkiego co na niej jest, kapliczek, goblinów itp. Ludzie to używają do szukania optymalnego rifta. W ogóle nie tracą czasu na robienie rifta, tylko szukają mega napchanej mapy zombie, i najlepiej jeszcze gdzieś conduit shrine, żeby bossa zabić w 5s. Cała "czołówka" leaderborów, z kosmicznymi wynikami (czyli bardzo krótki czas jakiegoś rifta), używa tego cheata.
-
ubery buffneli, 100% dropa organów na t6 Klucze dalej różnie wypadają (np. 10x z rzędu bez dropa na t6 :)). Taki wyszedł po 8 próbach:
-
Wolniejsza broń. Obrażenia w skillach typu dot, nie zależą od szybkości ataku. Więc najlepiej broń 1h z szybkością ataku 1.2 (minimum), albo 2h typu furnace. W ogóle na innych przedmiotach też lepiej crit bonus zamiast attack speeda, w miarę możliwości. Attack speed daje ci tylko płynniejszy cast skilli, nie wpływa na obrażenia zadawane przez ten build.
-
Buff dropów z bounty. Na t2 jest 50% szans na legendary, i rośnie wraz z poziomem, na t6 jest 100%. Każdy cache daje legendary na t6.
-
Gram trochę ten sezon. DH super balans :D Stoimy za rogiem i spamujemy sentry. Można afk iść.
-
Jak wybierasz ulepszenie gema, to kończysz rifta, i musisz nowy zaczynać z nowego klucza. Jak nie dasz rady ukończyć rifta, to masz do wyboru tylko ulepszenie gema (na poziomie ostatniego rifta który ukończyłeś). To taki wybór jak np. wiesz że dalej nie dasz rady, to zaoszczędzasz sobie czasu i nie musisz robić kolejnego poziomu, który wiesz że najpewniej nie zdążysz przejść, oszczędzasz sobie 15min+. Albo na początku jak levelujesz gemy, to nie musisz dochodzić do levela np. 10, tylko możesz od razu po pierwszym ulepszyć (będzie 100% szans).
-
Dokładnie wiadomo do czego, bo to będzie 100% identyczny patch jak ostatni na PTR. Osobiście nie oceniam go zbyt wysoko. Robili dużo zmian z tymi legendarnymi gemami, i zatrzymali się na bardzo nieciekawej wersji.. Miał być nieskończony rozwój gemów, a w końcu ustawili to tak, że szansa na upgrade legendary gema zależy od poziomu greater rifta i poziomu postaci. Czyli jak np. dojdziemy do poziomu 30, to 100% szansa na upgrade gema jest do poziomu 30. Jak mamy go już na 30, to szansa jest niższa. Kilka kolejnych leveli, i szansa spada do kilku % a potem do 0. W efekcie wprowadza to "soft cap". Postacie mogą dojść tylko do określonego poziomu greater rifta, i nawet z gemami i najlepszym gearem nie da się dalej, bo "trudność" (a raczej statsy) potworów rosną tak szybko z każdym kolejnym poziomem, że ulepszenia geara są zbyt mało znaczące. I dochodzimy do momentu kiedy gemów ulepszyć się nie da bo mamy 0% szans na ulepszenie na maksymalnym poziomie rifta do którego jesteśmy w stanie dojść. Wcześniej tego nie było, odblokowanie bonusowego moda na gemach było od ranka 200. Długofalowy cel. No i ulepszając gemy w nieskończoność był potencjał ciągle zachodzić dalej w riftach w miarę ulepszeń. Teraz dodatkowy mod odblokowuje się na 25. Tylko że levelowanie kilku gemów do takiego poziomu, niezbyt "hardkorowemu" graczowi zajmuje z tydzień czasu, i koniec.. Potem grind w teamach może popchnąć je jeszcze o kilka poziomów, ale to wszystko. Nie jest zbyt przyjemne granie godzinę czasu (tyle może zająć dojść do maksymalnego dla nas poziomu rifta), żeby się dowiedzieć że mamy 5% szans na ulepszenie gema. Jak się uda to szansa spadnie do 0, a w ogóle to walczymy o wzrost typu 1% do obrażeń.. Druga rzecz która była skopana w ostatniej wersji, to np. ten grift trial. Wprowadzili coś takiego, żeby gracz nie musiał zawsze przechodzić łatwych riftów, żeby dojść do dalszych, tylko zamiast tego walczysz z falami potworów, podobnie jak przy cursed chest, i na podstawie tego ile coraz trudniejszych fal pokonasz, od razu dostajesz klucz do jakiegoś wysokiego rifta. Sęk w tym, że tych fal jest tak dużo, i walka zajmuje tyle czasu oraz nie dostaje się za to żadnych itemów. Bardziej opłaca się robić rifty od level 0, bo przynajmniej jest drop z bossów, i idzie to szybciej..
-
Moim zdaniem nie, za duża różnica. Na allegro za używane, to dobra cena za macho z wentylatorem 140mm to by było jakieś 100-120zł, a za noctue nie więcej niż 200. Jak poszukasz to znajdziesz takie co sprzedały się za więcej, ale to nie były okazje.
-
Thermalright Macho Rev A (BW) - montaż na 1150, a backplate cap.
aerial odpowiedział(a) na dem temat w Chłodzenie Powietrzem
W takim wypadku jak najbardziej skorzystasz z dobrodziejstw i7. -
Zewnętrznych chłodnic ciąg dalszy: mo-ra + lian li a tu inna źródło hardwareluxx
-
Thermalright Macho Rev A (BW) - montaż na 1150, a backplate cap.
aerial odpowiedział(a) na dem temat w Chłodzenie Powietrzem
Tzn. oczywiście, jak pracuje na takich dużych plikach raw, dużo zdjęć to tak. Ale można równie dobrze robić dużo mniejsze i wtedy te różnice się zmniejszają np. do 1s, albo obrabiać pojedyncze zdjęcie. -
Z tego co szukałem to też doszedłem do wniosku że będzie ciężko to osiągnąć. Prosta wersja z modemem adsl i zmienionym oprogramowaniem, takie routery istnieją, np. tu: http://alfie.altervista.org/amod/ to pasuja do netgeara dgn2200 i dgn3500, oba to modele z modemem adsl. Jest tam klient transmission podobnie jak w tp linkach z tomato. Taki router używany jest tani (poniżej 100), z tym że scheduler jaki tam jest, jest dość prosty, i wolne usb. Można ostatecznie kopiować dane z usb ręcznie, tzn użyć flasha usb 3.0 (gdzie zapis przy 2.0 nie ma znaczenia, bo ta pamięć by się powoli zapełniała w miarę ściągania), a potem zrzucenie tego na dysk to by był moment. Ja bym tego używał do ściągania jakichś packów 1080p z prywatnego trackera, czyli popakowane archiwa po 100gb, nie do pojedynczych plików. Chodzi żeby ustawić takie cięższe torrenty i mają się sciągać np. w nocy. Tylko problem jest taki, że u mnie sieć jest zajęta losowo, często ktoś korzysta np. do 2-3 w nocy, a potem od np. 8 rano dalej. I z tego się robi dość mało godzin na pracę takiego torrenta. Idealna by była prosta reguła, że router wykrywa czy jest połączenie z jakimś użytkownikiem, i od tego uzależnia czy działa transmission. To by pozwoliło uzyskać maksymalną wydajność łącza, a zarazem nigdy by nie ściągało w tle gdy ktoś korzysta. Niestety czegoś takiego nigdzie nie widziałem. Nie bardzo chcę urządzenia typu nas z kilku powodów. Dodatkowy sprzęt oprócz routera który chodzi 24/7, zużycie energii, dodatkowe kable itd. Nie potrzebuję też dysku sieciowego, bo korzystałby z niego tylko jeden komputer w sieci.