Skocz do zawartości

zayonnc

Stały użytkownik
  • Postów

    749
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez zayonnc

  1. Ja też mam SATA i PATA i czy po OC czy bez żadnych problemów nie zauważyłem. Pozdr
  2. Ta to fakt... Pozdr
  3. MateuszStar fajnie porównałeś (zresztą XbitLabs też) podkręconego X2 z C2D na stockowym taktowaniu. Mało tego widać, że C2D deptał momentami po piętach X2 na 2,6 GHz, nie mówić już co by było gdyby tego E6300 podkręcili na 2,6 GHz (z czym pewnie nie byłoby problemów).AMD jak na razie nie pokazało nic co mogłoby zagrozić Conroe a to czy K8L może zagrozić czy nie to jak na razie wielka niewiadoma. Pozdrawiam
  4. A zastanów się na jakim ATA latają napędy optyczne (dla ułatwienia dodam, że przeważnie ATA33)? To, że jest napisane, że płyta obsługuje ATA133 to znaczy, że obsługuje też niższe (także ATA66) bo ten standard jest kompatybilny wstecz. Pozdrawiam
  5. Co za ludzie pracują w tych sklepach? Przecież to jakaś kpina jest a nie sklep, ja rozumiem, że sprzedawca nie musi wiedzieć wszystkiego (np. kiedyś spytałem w jednym sklepie czy "ściągną mi DFI NF2 ultra infinity, na co sprzedawca do kolegi - ile u nas kosztuje ściągnięcie sterowników :lol: jako, że lubię ten sklep to z trudem poowstrzymałem się od śmiechu), ale serwisant, który składa komputery, powinien umieć to robić. Mnie zawsze wkurza jedno, że jak komp jest składany w sklepie to można zapomnieć o takich duperelach jak pozostałem zaślepki z obudowy i śrubki,a także pudełko od proca (jeżeli był to oem - który przecież też jest w pudełeczku) i innych drobiazgach, które czasem moga się przydać. Co do skelpów które polecam omijać to GRAL w Gdańsku, szczególnie za serwis (niemili, nierzetelni i niekompetentni). Pozdrawiam
  6. zayonnc

    Nowości Am2 / Am2+

    Ale za to jakie śmiesznie małe max HTT, przecież 240MHz to jest totalna klęska. Ale generalnie jakoś te płyty pod AM2 jakieś takie kiepskie są, a p[rzecież już trochę czasu minęło od premiery AM2. Pozdr
  7. No generalnie trudne to nie jest, ale dobrze jest mieć kanał do dyspozycji (chociaż pewnie i bez tego się da), czasem gorzej sprawa się ma z wymianą filtra oleju - to już zalezy od umiejętności i chęci delikwenta :wink: Wiecie w sumie to można i remont silnika samemu zrobić... Pozdr
  8. BTW oleju z mineralnego na syntetyczny nie wolno zmieniać od razu, jeżeli już ktoś decyduje się na taki (bezsensowny?) krok to musi po drodze zaliczyć półsyntetyk. A moim zdaniem jeżeli był już lany mineralny to syntetyk lub półsyntetyk można zalać dopiero po generalnym remoncie silnika. A o żywotności silnika decyduje też wiele innych czynników a nie tylko olej. Pierwsza sprawa to nie jeździć z usterkami (albo przynajmniej jak najbardziej to ograniczyć) a kolejna to wymieniać filtry i paski kiedy jest na to czas (tak jak zaleca producent) no i czasami warto wcisnąć gaz i pokręcić go trochę na wyższych obrotach (tak dla przeczyszczenia). Aha ostatnia rada tyczy się głównie silników wysokoobrotowych, nie wiem jak jest w innych. Pozdrawiam
  9. heh ale np. dla silników hondy to 8000 rpm to nic nadzwyczajnego, a auta jak mają silnik w dobrym stanie to z reguły idą więcej niż jest katalogowo. Np. mój ma katalogowo vmax 178km/h a ludzie też do około 195km/h je rozpędzają, oczywiście mowa tu o silniku bez tuningu, czyli 90KM. Ale fakt jest taki, że samochody z dużymi silnikami (2l i więcej) mają nadal mocnego kopa przy dużych prędkościach a małotitrażowe nawet mimo dużej mocy już takiego kopa nie mają. Wystarczy porównać sobie civica 4gen 1.6 VTEC (150KM) i accorda 2.2 VTEC (też "tylko" 150KM). Accord ma po prostu lepsze przyspieszenie na wyższych prędkościach i tyle. Pozdr EDIT: Zresztą poczytajcie tu http://www.honda.gda.pl/modules.php?name=F...highlight=touge jak się kończą takie zawody...Tu i tak było wiele szczęścia.
  10. heh yoto śpieszyłem się i nie chciało mi się wdawać w szczegóły. Generalnie to tak jak napisał rosolini mierzy ilość tlenu w spalinach i za pomocą napięcia informuje komputer o dobraniu optymalnej dawki paliwa. dokładnie. Ta mpfi swap to fajna sprawa, zwiększasz moc o około 10-12KM i moment (nie pamiętam o ile, ale też o jakieś takie wartości), czyli jak na tuning za około 650zł (koszt części) to fajna sprawa, do tego zmniejsza się zużycie paliwa. Pozostaje tylko jeden problem, układanie wiązek od kompa i odpowiednie podłączanie, trochę z tym jest roboty... A żeby to na VTECa przerobić to chyba sama głowica nie wystarczy... Pozdr P.S. Jest jeszcze inna fajna cecha Hond, łatwość w ich tuningowaniu, mam na myśli tuning wizualny: felgi, przyciemnione szyby i dokładki pod zderzaki (nie przesadzone), ewentualnie zmiana podświetlenia w środku i wystarczy :wink:
  11. Pewnie na którymś z kabli jest przebicie, dochodzi do zwarcia i wywala w końcu bezpiecznik, porządny mechanik (z umiejętnościami elektryka) z miernikiem znalazłby to w 10min. A co do ekonomiczności samochodów to trzeba brać zawsze pod uwagę masę samochodu i to, że czasem moc może się przydać. Nigdy nie powinno się myśleć, że jak mała pojemność to małe spalanie bo to będzie zależało kto i jak tym będzie jeździł. Gda samochód ma za mało mocy jak na swoje gabaryty a kierowca będzie miał czasem ochotę ładnie odejść od świateł to takie auto będzie paliło jak smok, dlatego warto wybierać samochody o odpowiednim stosunku mocy do masy a także pojemności do masy. Wiadomo przecież, że dzięki wysokim momentom obrotowym silników wysokopręźnych generalnie lepiej się one sprawdzają w większych autach (ze względu na ich masę), oczywiście gdy bierzemy też spalanie pod uwagę. Ja generalnie przy kupnie auta kierowałem się tym, że musi mało palić (a nie taniego w tej chwili paliwa - więc auta z gazem odpadały). Pozostały diesle i benzyniaki. Mieszkam w mieście, rodziny na razie nie planuję więc musiało być to w miarę małe auto. Kasy za dużo nie miałem, więc piszę raczej o starszych samochodach. Stary diesel w małym aucie to by była katorga (przez głośność i ten basowy podźwięk, którego nie trawię. Czyli stanęło na ekonomicznym benzyniaku, ale jednocześnie musiał mieć jako takiego kopa (mam już dość mułów), także na placu boju pozostały same japończyki, no i jest civic czwartej generacji 1,5 90KM. Jakoś to idzie, pali nie dużo (nawet pomimo aktualnie rozwalonej sondy lambda, która generalnie dawkuje paliwo). Mając porównanie do opli, fiatów i VW to jednak jakość wykonania Hond przebija je o głowę. Najlepsze jest to, że niby civici to małe auta a w środku jest na prawdę sporo miejsca. Moim zdaniem w przedziale 5-6tys zł to raczej ciężko jest znaleźć lepsze auta (nie mówię tu o wyglądzie bo to kwestia gustu), zapewne im więcej ma się kasy tym można by znaleźć więcej ciekawych aut. Do Hond przekonała mnie też inna rzecz, mianowicie to, że bardzo dużo ludzi gdy raz już miało Hondę to zostaje jej wiernymi. A to chyba o czymś świadczy :wink: Pozdr
  12. Stary to był tylko przykład...Tego typu samochodu szuka się po forach i kupuje od ludzi którym można zaufać. A cena jak za VTECa wcale nie jest taka wysoka. Widziałem takie i po 13tys (taka była cena kupna a nie wywoławcza). To są już prawie samochody kolekcjonerskie i bardzo trudne do kupienia. W Niemczech ich ceny przeqważnie zaczynają sie od około 1500 Euro do 3000. Także najpierw zastanów się co piszesz a później pisz, a jak nie wiesz o czym mówisz to lepiej nie mów wcale. Pozdr
  13. Mój błąd, nie doczytałem, że to "tylko" 2 litry, jakoś mi się wydawało, że znajomy miał własnie takie porsche, ale chyba się myliłem. W temacie tych aut to akurat za wiele nie wiem :oops: EDIT: Tak on miał 944 a to min 2,5 litra + ciężka noga, to już spalało swoje :wink: Z tego co mi wiadomo to szósta generacja była składana znów w Japonii. Do tych składanych w Anglii straciłem przekonanie gdy ojciec kolegi kupił w salonie siódmą generacje cifa (Made in England) i po dwóch latach zaczęła mu gnić klapa bagażnika! A wcześniej miał już dwie inne hondy (z tego sedana 4 gen) i z obu był zadowolony. Poza tym czytając fora doszedłem do wniosku, że co Japońskie to powinno być składane w Japonii, zresztą tyczy się to też np. Nissanów. Pozdrawiam EDIT: Dla wielbicieli Hondy (także przyszłych) dam jeszcze kilka linków :wink: http://www.civicklub.pl/fi/portal.php http://www.hondapl.org/ polecam na początek, dużo danych i opisów, BTW apropos spalania, to z tego co czytałem/słyszałem jak ma się zadbany silnik i jeździ w miarę oszczędnie to w cyklu miejskim można zejść nawet o około litr w porównaniu do danych technicznych Hondy (np. Ciamach, były właściciel bardzo pięknego iVT [4 gen - 150 koni] potrafił zejść w cyklu miejskim w największe mrozy ostatniej zimy do około 7,7 litra na 100km, ale fakt auto miał w stanie idealnym). http://hondatech.pl/index.php Dobra tyle myślę wystarczy, tylko przy zakupie trzeba pamiętać, że Honda musi być w bardzo dobrym stanie, wtedy będzie długo służyła. I trzeba o nią dbać :wink:
  14. Ta serwis grala to jedna wielka pomyłka...Ja przez ten ich serwis straciłem z półtora miesiąca + kłótnie, kłamstwa, bezczelne odzywki, których ja i moja dziweczyna (nie mająca ze sprawą nic wspólnego) musieliśmy się nasłuchać, tylko po to abym musiał zażądać odesłania pamięci do dystrybutora, który potwierdził, że są wadliwe. Do tego historie moich znajomych dotyczące całych zestawów z grala... Temu sklepowi dziękujemy. Czy ESC tańszy czy nie to i tak wolę ich. A to do której sklep czynny to w dobie internetu raczej ma małe znaczenie. Pozdr
  15. Jak ledwie gaz muskasz chyba.... Przy narmalnej jeździe, oczywiście normalnej jak na taki samochód (nie dziadkowej) to w cyklu mieszanym obstawiam z 20-25 litrów w zalezności od tego na ile zadbany jest silnik. Oczywiście mowa o benzynie, na gazie odpowiednio więcej, pomijam fakt, że montowanie gazu do takiego auta to świętokradztwo...i powinno się za to iść do więzienia :wink: Pomyśl o czymś takim http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=117972571 150 koni robi swoje :wink: oczywiście musi być w bardzo dobrym stanie.... A co do piątej generacji civic'ów to trzeba pamiętać, że składane są w angli i nie jest to już ta jakość co 4 generacja (żelazko), które były składane w japonii. Co do silnika VTEC-econo to niby fajny (mało pali) ale generalnie hondy mało palą jak się nie ciśnie a ten silnik ma niektóre części bardzo drogie (np. sonda lambda kosztuje około 700zł - jest 5-cio żyłowa). BTW jak bym miał ok 10-12 tys to bym szukał 4 generacji w super stanie i z mocnym silnikiem, pamiętaj, że jak kupisz auto to musisz je zarejestrować i opłacić, a do tego dochodzą wymiany po kupnie (pasek rozrządu, płyny, oleje itp. a jak to bywa z urzywanymi samochodami zawsze jeszcze coś wyjdzie po drodze :wink: ). Poczytaj tu http://www.civic4g.pl/forum/ i tu http://www.honda.gda.pl/ , aha co do częście to nie są już takie drogie jak kiedyś, za to trzeba znaleźć porządnego mechanika bo dużo jest takich którzy w ogóle nie chcą hondowskich silników ruszać... Pozdr EDIT: a co do wstawiania gazu, to osobiście jestem przeciwnikiem i uważam, że lepiej kupić ekonomicznego benzyniaka a gaz ładować tylko do starych samochodów (do silników o duzym litrarzu i stosunkowo małej mocy), często szczególnie jak się robi zinmo gaz staje się nieopłacalny bo po pierwsze auto go pali sporo więcej zimą niż latem, po drugie cena gazu na zimę zawsze rośnie a po trzecie szybszemu zużyciu ulegają niektóre części - np. uszczelki filtry, wydech cylindry itp, ale oczywiście każdy robi co lubi :wink:
  16. heh też popieram to co napisał sarkazz. Wg mnie na to należy spojżeć od strony firmy (Intela) i tego jak ona pozycjonuje poszczególne procesory i nie powinno się ich mieszać (tzn w tej chwili mieszać Celofanów i Pentiumów z Conroe). Zauważcie, że Intel zmienił nazwę nie dla zabawy tylko z określonych względów do których szykował już konsumentów od pewnego czasu. Jeżeli idzie o to czy E6300 to low-end to tak jest ale tylko dla rodziny core2 a nie dla wszystkich procesorów produkowanych przez Intela i tak właśnie powinien być postrzegany. pozdr
  17. zayonnc

    ATI Radeon X800 GTO cz. II

    Nie prądu tylko napięcia dla rdzenia, a dodatkowa wtyczka nie ma z tym nic wspólnego, daje jedynie tyle, że napięcia są stabilniejsze i w razie modów może się przydać :wink: Pozdr
  18. Chyba jednak nie rozumiesz. 3dmarki to benchmarki syntetyczne i akurat one dość dobrze spełniają swoją rolę, focusowi chodziło raczej odpowiednią procedurę testu w grze. Dużo gier ma własne benchmarki i one często są kiepskie, tzn. pokazują dużo więcej klatek niż gdybyś był w tym miejscy w trakcie normalnej gry, dlatego właśnie focus przeważnie korzysta z prawdziwej gry (przechodzi w ten sam sposób konkretne obszary czy wyścigi itp) a nie korzysta z wbudowanych benchmarków. Pozdr P.S. Robi się ciekawie z tymi cenami B-)
  19. Ja też :wink: Pozdr
  20. No bo wiesz oni mogą wszystko :lol: Pozdr
  21. Czyli co grasz 24h na dobę od tygodnia? :lol: :mur: Przecież NF4 nie grzeje się od tego, że proc i HTT podkręcone i np. leci seti czy coś takiego... On grzeje się od HT, jego MHz i wykorzystania. Także puknijcie się w głowę podając temp NF4 w stresie uważając stres za np. zapuszczony prime na podkręconym prosku. Ludzie zacznijcie czytać. A NF4 głównie rozgrxewa grafa (czyt. gry) bo wtedy jest wykorzystywane HT (dla niedoinformowanych HyperTransport a nie HyperThreading). Pozdr
  22. Są sytuacje kiedy musi się tłumaczyć :wink: coś czuję, że Zidan dziś właśnie będzie się gęsto tłumaczył :lol: Pozdr
  23. Najwyraźniej :lol: Pozdr
  24. hmmm a nie przyszło Wam do głowy, że może będą potrzebne jakieś update'y BIOSów? Przecież o tym też pisali... Spokojnie poczekajcie. Pozdr
  25. zayonnc

    ATI Radeon X800 GTO cz. II

    hmmm nie wiedząc czemu nie ma tam GRALa :lol: Ale mam nadzieję, że dzięki mnie już kilku klientów stracili (wszyscy moi znajomi + trochę osób z for internetowych) :D Pozdr
×
×
  • Dodaj nową pozycję...