Wszyscy krytykują Tacticsa, a ja nie, uważam że był świetny. Gdyby Tactics miał bardziej rpgową fabułę, zbroje nie były kolorowe (słuszna uwaga), a Deathclawy i jaszczurki nie plastikowe, to byłby super. Walka w Tacticsie biła na głowę tą z Fallouta 1 i 2, po rozmiszczeniu drużyny w czasie turowym, i włączeniu czasu rzeczywistego, mamy widowiskową i dobra taktycznie akcję. :)