Skocz do zawartości

nukens

Stały użytkownik
  • Liczba zawartości

    146
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez nukens

  1. U mnie gdzieś od połowy paska simulation speed nie da się pracować bo mam po 2 FPSy. Czyli tak jak się obawiałem AMD się do tego nie nadaje. No nic czekam na kolejne testy.
  2. WoW u mnie ta symulacja pożera cały 1 rdzeń i mam 2 FPSy
  3. Ale przy takim simulation speed jakie było ustawione nominalnie ?
  4. Witajcie. Mam do was wielką prośbę, przymierzam się do znamy platformy na coś mocniejszego ale nie pod kontem zwiększenia fps w grach tylko w programie. Od dłuższego czasu używam prostego symulatora do symulacji poglądowych układów, lecz mój PII 955 niezbyt do tego się nadaje. Dlatego zwracam sie do was z prośbą o to byście spr. na swoich pc wydajność CPU z wykorzystaniem tego programu, i pochwalili sie swoimi wynikami. Przyczynom takiej prośby jest to iż nie chce kupować w ciemno procesora bo nie chce kupić za słabego ani nie wydawać worka pieniędzy na procesor którego mocy nie wykorzystam. Program waży tyle co nic (670Kb) a obsługa jest banalna, do pomiaru fps wykorzystuje darmową wersję frapsa. Instrukcja: 1. Pobieramy paczkę .zip z strony http://www.falstad.c...uit/circuit.zip 2. Wypakowujemy zawartość gdzie chcemy. 3. Następnie uruchamiamy frapsa. 4. Przechodzimy do miejsca gdzie wypakowaliśmy program i 2x klikamy na circuit.jar. 5. Po otwarciu programu klikamy na file>import i wklejamy zawartość pliku txt:benchmark.txt 6. Zamykamy okienko klikając import. To by było na tyle po zatwierdzeniu powinien na ekranie pojawić się symulowany obwód zaś fraps powinien wyświetlić ilość klatek. Oczywiście proszę nic nie zmieniać by nie zafałszować wyników. Proszę was abyście w postach podawali model procesora, aktualne taktowanie, oraz ilość FPS'ów. (mile widziane procki po OC) Jak widać nie jest to skomplikowane a mi pomoże w wyborze. Przepraszam jeśli nie ten dział ale nie ma ogólnego wątku/subforum o procesorach. Pozdrawiam.
  5. albo pochamować ambicje i wstawić jakiś wentylator ...
  6. Ale od stycznia?. To już pół roku, jak nie dłużej.
  7. Nie chciał bym być namolny, ale co z tym testem ?
  8. Widać że umiesz się posłużyć co najwyżej miernikiem i to tym za 10zł. Na tym forum i ogólnie jest sporo osób które potrafią więcej niż ty.
  9. Na allegro ostatnio tego sporo schodzi wiec może ktoś zrobi własne testy.
  10. Miałem to samo i nie pomagało nic pojechała na serwis Nie wiem czy wszystkie czy część (ale raczej spora część) miały jakąś wadę i masa ich padała, przez co wycofali je ze sklepów.
  11. No właśnie miał być a tu nic :angry: Edit Machałem się nieco z datą
  12. Miałem na myśli to co dałeś w nawiasie czyli zęby wentylator wpychał powietrze z obudowy a co do uszczelnienia to najmniejszy problem :wink: :lol2: już powstają modyfikacje zasilacza którego nawet za bardzo nie można kupić :lol: ale to chyba dobrze :D
  13. Niestety w tym naszym Polskim zasilaczu jest całkowicie inaczej rozwiązana kwestia miejsca. Płytki są 3 poukładane pionowo i nie jest możliwe włożenie wentylatora. ale ja bym zrobił mały moda a mianowicie a górnej blasze nawiercił bym 4 dziury umożliwiające przykręcenie wentylatora na obudowie zasilacza, a żeby było bezpiecznej do wentylatora przykręcił bym "grila". troszkę to dziwnie by wyglądało ale było by znacznie wydajniejsze :wink: a czwarty jaką indukcyjność ma wasz dławik sprzężony skoro do chłodzenia mosfetów wystarcza cienka blacha aluminiowa ?!?! a powiedział byś co to za mosy. albo chociaż producenta (obstawiam na 70% zę to będą IR może nawet IRF450 albo 460 albo 840 :razz: )
  14. Hehe dzięki :wink: nie mam więcej pytań. :)
  15. Jeszcze jedno pytanko jak wygląda u was stabilizacja ?? dla każdego napięcia oddzielna czy tylko np. dla lini +12V ?? Zdradzili byście coś na temat tego prostownika synchronicznego :wink: JA tam sie nie gniewam że nie ma wtyczki 8pin(przynajmniej troszkę więcej miejsca w budzie będzie) jeśli ktoś jest zaradny nie powinno to stanowić dla niego żadnego problemu :wink:
  16. a ja mam pytanko jakiego scalaka użyliście w przetwornicy O ile mnie pamiec nie myli to w miejsce 8pin wtyczki da sie wsadzić 6pin wtyczkę a różnica będzie taka żę tymi kabelkami id 6pin złącza popłynie wyższy prąd więc jeśli producent zastosował dobrej jakości kable to bez problemu powinien uciągnąć każdą kartę. Ba jeśli były by te kable odpowiednio grube to nawet 4pin wtyczka by wystarczyła. na ale standardy to standardy i są najważniejsze standardowo.
  17. hmm raczej czas reakcji. W zwykłych szajsach stosuje się diody szybkie bądź ultra szybkie połączone we 2 i przykręcone do radiatora. Kwazor popieram. dzięki za rozmowę :D ale nie chce mi sie już kłócić odnośnie chińskich badziewi :wink:
  18. Tylko czemu my piszemy o 2 rożnych rzeczach JA piszę ze je sie mimo wszystko rzadko stosuje (szczególnie diody) dobrej jakości elementy w przetwornicach i że niekiedy w niektórych modelach zasilaczy nawet tych markowych daje się chusteczkowe kondki mosfety napięciowo bipolary prądowo a jak sama nazwa wskazuje RDSon rezystancja dren- źródło przy napięciu maksymalnym bramki to zę by mogli stosować diody Shotky'ego to ja wiem ale nie zawsze sie je stosuje Co do kondków to wiadomo ale i tak lepiej stosować większe (chociaż 330uF nawet na te 400V) i niech będą pojedyncze. Trochę dłużej pożyje zasilacz przynajmniej :wink: Ale i tak dalej mówię że nie ma dobrych ATX zawsze są jakieś ale
  19. Kto tu jest nie trzeźwy to jest :wink: Kwazor no niestety się nie zgodzę ponieważ w sporej ilości zasilaczy nadal stosuje się bipolary ze względu na łatwiejszą konstrukcję przetwornicy i ceny samych tranzystorów Co do diód to spora większość diód w zasilaczach to zwykłe krzemówki nawet w "markowych" zasilaczach CHIEFTEC czy MODECOMa i innych. Jedyne co to czasem idzie spotkać w zasilaczach Compaq i innych serwerowych takie diody. Kondki nawet jak mają niską rezystancją wewnętrzną nie znaczy że wytrzymają.Myślisz że co jest główną przyczyną śmierci większości zasilaczy??? oczywiście kondensatory. Gdyby nie one zasilaczy były by praktycznie nie śmiertelne. Co do bywania to akurat bywam najczęściej w zasilaczach serwerowych i jak na razie w większości kondki były do d@py. Dla przykładu zasilacz compaq PS4090 na pierwszy rzut oka fajnie tylko kondensator 220uF na 400V co jest według mnie dyskwalifikacja w zasilaczach serwerowych. Zasilacz GPS-500AB-A CHIEFTEC kondek 330uF 400V porażka. Zasilacz AT AZTEC 2x 1000uF 200V nieśmiertelność. A pracujesz morzę w serwisie czy porostu takie hobby ??
  20. Nie płyta leży na gwarancji Przypuszczam że to jakaś wadliwa seria :/ No nic poczekam zobaczę
  21. Jesli zeczywiście sprawnośc jest na poziomie 90% to do chłodzenia tranzystorów i diód wystarczy sam radiator. Dodatkowo mogli wykorzystać tranzystory MOS zamiast bipolarów dzięki czemu także spadła ich temp. Jako diody mogli użyć diód schottky'ego co jest mało prawdopodobne. Ale i tak zostaje 1 wada która uniemożliwia tworzenie zasilaczy (szczególnie ATX) bez wentylatorów a mianowicie kondensatory elektrolityczne na wejściu i na wyjściu one nawet chłodzone potrafią utracić swą pojemność (nie będę tłumaczył czemu) a co za tym idzie ogromne skoki napięcia na wyjściu bądź wariacje na wejściu (ach te 220uF). Główną wadą zasilaczy jet ich rozmiar a co za tym idzie wsadzane tam h@jowej jakości elementów. Cóż z tego że na lini +12V w stresie będzie idealnie 12V skoro zasilacz pochodzi 1-2 lata i albo on pójdzie do piachu albo od razu cały komp. Najlepszym zasilaczem AT (nie ATX takich nie ma) jakiego spotkałem w swoim życiu był zasilacz AZTEC tam wykorzystano takiej jakości elementy ze przeżył by ten zasilacz dłużej w dżungli niż be-quiet w domu.
  22. Wszystko to robiłem ale dalej nic :/ ręce mi opadają :/ a tak fajna płyta. Teraz jakieś 2 tyg będę musiał czekać na zwrot (jak dobrze pójdzie) A reklamował morze ktoś coś w sklepie icomp.pl jak u nic z szybkością "napraw" ??
  23. Jest napisane że albo coś nie tak z biosem albo płyta ma jakiś defekt. Jako rozwiązanie radzą albo wykasować pamięć cmos albo oddać na gwarancję. Ale może istnieje jakieś inne rozwiązanie ??? o 16 złożę reklamację zobaczymy co z tego wyjdzie
  24. Witajcie. konfig: PII 955 DFI DK 790FXB M3H5 2x2GB Patriot VIPER DDR3 reszta jak z podpisu Czyli tak złożyłem kompa wszystko prawidłowo podpięte no i odpaliłem go. Żadnych niepokojących objawów nie było dopóki po ok 2-3 min komputer się nie zawiesił. Po restarcie nie chce za chiny wstać, na wyświetlaczu POST cyfry 88 speaker milczy bios się nie ładuje płyta nie reaguje na brak pamięci ani na brak procesora, nie ma na niej żadnych uszkodzeń mechanicznych. Czy da się ją jakoś odratować czy pozostaje odesłanie jej na gwarancję ?? A cmos już czyściłem ale to nic nie dało :sad:
  25. Team Grupy nie rewolucyjne :lol: CO do sekcji zasilania. Nie ma regóły na to na jakiej płycie padnie sekcja u mnie na DFI padł 1 tranzystor w sekcji(zapaść) i dosłownie wtopił się w laminat i rozbebeszył ścieżki i płyta poszła w kosz. Jedyną przestrogą jakom mogę dać to jeśli zobaczycie napuchnięte kondki na płycie bądź zasilaczu to NATYCHMIAST wymieniać je, bo jak komp już sie sam wyłączy to płytę także będzie można wywalić do kosza bo pod tranzystorami,diodami kondkami dojdzie do zwarcia w laminacie i pa pa. Sama zmiana biosu nie powinna zabić sekcji Dodam że mój C2D E4300 przeżył tom awarię DFIka wiec C2D tez są nie zniszczalne :D
×
×
  • Dodaj nową pozycję...