-
Postów
2346 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
21
Treść opublikowana przez Małpożer
-
Tez to mam, ale to chyba animacja jest skopana. Jako tak dziwnie jeszcze skacza :D
-
Widac Merkel pzoazdroscila pokojowego Nobla Obamie i chciala go za imigrantow xD Albo liczy na grupen sex ze zdesperowanymi uchodzcami ;P Co tego atora czy jak mu tam, po tym jakie debilizmy wygadywal w filmiki czemu doszedl do partii korwin, uwazam ze korwinowcy popelnili blad. On jest normalny? Bo zaczal pierdzielic o jakis ciemnych zakatkach internetu, gdzie gina ludzie o,O Co, wciaga ich swiatlowodowy potfur i zmienia w ciag 0 i 1?
-
Nowoczesny Linuks dla początkującego programisty
Małpożer odpowiedział(a) na KPiN temat w Linux, BSD, Unix i inne
Na fedorze sa problemy ze sterownikami :/ Nie wiem czy to tylko wina gnome czy czegos innego, ale zawsze jakis problem z nimi - wyjatkiem juz te wbudowane, ale wtedy karta graf. tylko do wysw. Pulpitu sie nadaje. -
Chyba nie. Jakim cudem zombiaki z takiej odleglosci ich nie wyczuly? W poprzednich sezonach z dalszej odleglosci juz lecialy na nich... Po za tym wystarczyloby tam drogi wjazdowe rozkopac i zombiakow nie trzeba przesiedlac.
-
Mnie bardziej zastanawia czemu nikt nie wpadl na pomysl zbudowania wysokiego i grubego muru z jakis cegiel etc? Albo na uzycie czolgu do niszczenia min w celu masowej eksterminacji zombiakow. xD Zaciagnac na otwarty teren i wziuu!
-
Fear The Walking Dead niezle. Akcja nie muli jak w TWD. Zwiezle ukazane losy bohaterow. Az chce sie dalej to obejrzec :D Mile zaskoczenie wzgledem TWD.
-
W sumie sa i tacy co tibie uwazaja za swietna gre xD Dla mnie SC2 to polprodukt, specjalnie na sile przerobiony aby moc go w esporcie stosowac. Dodatkowo, czy w SC2 sa jakies defensywne jednostki? Bo dawno nie gralem i nie pamietam, ale wydaje mi sie, ze tam wszystko sluzylo tylko do ataku i niczego innego.
-
Ja pierdziele, czy negowalem ze to strategia? JEdynie tekst ze jest wybitna, wiec czytanie ze zrozumieniem sie klania. Mi taka szybka rozrywka niepasuje, dodatkow ograniczenie graczy i mapy sa dosc male. Koniec tego tematu, bo nie ma o czym dalej dyskutowac. W csgo mam juz 90h przegrane i widze, jak bronie sie zachowuja. Nie ma to jak stac w miejscu, celowac we wroga z awp na maks zblizeniu, wystrzelic i go nie trafic. Nastepnym razem biegnie gosciu z awp nie zdazy odpalic przyblizenia a same heady wali - i to nie odosobniony przypadek czy cheater. Po prostu jest cos na rzeczy.
-
Kilka bugow jest, jak lewitujace roslinki gdzies w Velen. Przy zdobywaniu rynsztunku gryga w zameczku z wywerna, po jej zabiciu smiesznie zawisla poza wieza w powietrzu :P Raz sie gra zwiesila, a dokladniej to sam obraz bo dzwieki dalej byly odtwarzane, ale to przez podkrecanie grafiki ;) A i na samym poczatku problemy z bialymi kropkami na ekranie, ale to wina W10 i sterownikow. Tak to 0 problemow i 80+h nabite juz. Jakos mozolnie mi to idzie :D
-
Losowa? Chyba wymagala by od gracza przemyslenia, czy teraz wbijajac sie we wroga baze, moi zoldacy nie zaczna byc glodni/skonczy sie im amunicja i cala ofensywa pojdzie w dupu. Wreszcie gracz musialby pomyslec a nie tylko "zrobie w uja tych i tych jednostek i jazda"... Tak widze co sie dzieje z grami i tym pedem za wizualnymi fajerwerkami i efektownymi akcjami. Reszta schodzi na dalszy plan (oprocz wyciagania $$$ od graczy za chocby zbroje konia xD). Kilka gier jest wyjatkiem od tej reguly, ale to wlasnei one potwierdzaja ta regule :P
-
Na ceneo toshiba zaczyna sie od 370zl. Toshiba ma porownywalna, albo nawet mniejsza ilosc padnietych dyskow niz wd.
-
Oba sa strategiami, ale rts masz gry wymagajace naprawde kombinowania i te mozna nazwac b. dobrymi oraz... takie starcraftowe klikadlo. Aby cos zrobic to musisz jakies makra, hu#e muje dzikie weze, przejsc roczny kurs trafiania pojedynczego pixela z predkoscia swiatla... Sorry ale to do mnie nie przemawia. Co najlepsze, od dawna nie widzialem strategii z koniecznoscia dostarczania amunicji do jednostek czy np. prowiantu (pamietne "dawac zarcie" w K&MTPR). Czy mozliwoscia tworzenia customowych jednostek (seria earth).
-
Kowalski jest zajebisty. Prosty chlopek bez ogrodek mowi co mu lezy na sercu. Coraz bardziej go lubie ;)
-
Smartphone ~1400 -1500 zł
Małpożer odpowiedział(a) na Rosomak94 temat w Smartfony, Tablety, Smartwatche, Opaski
Zobacz czy ViperFX wspiera twoj tel. i zainstaluj. Znacznie poprawia to jakosc dzwieku, ale chyba wymaga root'a. Ile tel. trzyma Ci na baterii? Do sprawdzenia zuzycia energii na andku 5+ wymagany root, apke znajdziesz na xda za free - better battery stats. -
Kowalski chcial sie z Korwinem chyba polaczyc, ale to reszta onr czy tam ruchu narodowego go wyru... i poszla za kukizem :/
-
Fear the Walking Dead znacznie lepsze niz TWD. Przynajmniej narazie po 3 odcinkach :P
-
Kazdy ma inne zdanie, ale strategia czasu rzeczywistego =/= strategia... co?! strategia wymaga myslenia a nie napieprzania jak glupi w klawisze. Dla mnie z tym sie kojarzy SC i niczym innym.
-
W pierwszego SC nie gralem. Sc2 moglby byc niezly jakby zmniejszyc predkosc rozgrywki, dac wieksze mapy i wieksza ilosc graczy per mapa. Aby to byla rasowa strategia a nie uposledzone fast&furious clickers... Dlatego dla mnie to nie jest wybitna strategia, bo za bardzo liczy sie tutaj szybkosc a nie strategiczne podejscie do rozgrywki. Juz predzej Total War Arena nazwe wybitna strategia. Tam strategia i efektywne wykorzystanie jednostek w bitwie ma kluczowa role na przebieg bitwy. Co do cs'a, ludzie grali w to po 10+ lat. Grafika sie strasznie zestarzala - chociaz ta nowa tez nie porywa, ale nie to najwazniejsze. Kilka plusow nowa wersja tez ma - lepiej trzyma liczebnosc druzyn (maks. 1 os. roznicy), wbudowany system glosowania w ui (w 1.6 albo potrzebne byly jakies dodatki na serwerze, albo wszyscy musieli wpisac komende w konsoli). Ranking tez jest ciekawa opcja i umozliwia odciecie sie od slabszych lub troli w rozgrywkach. Koktajle molotowa i paralizator tez daja nowe mozliwosci w rozgrywce. Jednak nadal, rozrzut jest zrabany. W pierwszego SC nie gralem. Sc2 moglby byc niezly jakby zmniejszyc predkosc rozgrywki, dac wieksze mapy i wieksza ilosc graczy per mapa. Aby to byla rasowa strategia a nie uposledzone fast&furious clickers... Dlatego dla mnie to nie jest wybitna strategia, bo za bardzo liczy sie tutaj szybkosc a nie strategiczne podejscie do rozgrywki. Juz predzej Total War Arena nazwe wybitna strategia. Tam strategia i efektywne wykorzystanie jednostek w bitwie ma kluczowa role na przebieg bitwy. Co do cs'a, ludzie grali w to po 10+ lat. Grafika sie strasznie zestarzala - chociaz ta nowa tez nie porywa, ale nie to najwazniejsze. Kilka plusow nowa wersja tez ma - lepiej trzyma liczebnosc druzyn (maks. 1 os. roznicy), wbudowany system glosowania w ui (w 1.6 albo potrzebne byly jakies dodatki na serwerze, albo wszyscy musieli wpisac komende w konsoli). Ranking tez jest ciekawa opcja i umozliwia odciecie sie od slabszych lub troli w rozgrywkach. Koktajle molotowa i paralizator tez daja nowe mozliwosci w rozgrywce. Jednak nadal, rozrzut jest zrabany.
-
Po pierwsze pisalem na komorce, po drugie czytaj wasc ze zrozumieniem. Napisalem, ze w Skyrimie tez nie kazdy NPC posiada opcje dialogu. Napisalem tez, ze devowie mogliby dac taka opcje, ale: - Ktos musi to zrobic, nie? A trzeba tej osobie zaplacic - Po kiego komu dialogi z kazdym NPC? Tak od razu wiem, ze ten gosc mi nie jest do niczego potrzebny i nie trace czasu na dalsza "rozmowe". W realu tez sa osoby co kaza Ci spier... gdzie poziomki rosna. Wiec raczej to ty sobie przeczysz calym tym najazdem na W3, bo dajesz argumenty, ktore padaja same, zanim ktokolwiek je obali xD
-
Lol, w wiesku nie ma por dnia? Haha... Naturalny klimat w skyrim? Nie zartuj. Po za tym myslisz, ze jak bylo we wczesnym sredniowieczu? Puste lasy? Zero zwierzyny? Wilki, lisy i inne byly w tamtych czasach co jakis czas tempione. Wiec to jest bardzo naturalne. Czy spuszczam sie nad wieskiem? Nie. Gra jest bdb. i wciaga jak bagno ale ma sporo niedopracowac, przede wszystkim system walki wymagalby nieco wiecej dopracowania - czesto wiedzmin macha mieczem nie tam gdzie bysmy chcieli, czy np. po wczytaniu gry przez kilka sekund nie mozna wejsc w zadne menu itp. W skyrim z kazdym pogadasz? Tez nie zartuj, w miescie sa przechodnie i jakos z nimi nie ma zadnej gadki, wiec daruj sobie taki argument. Po za tym, wiesz ile zajeloby i kosztowalo stworzenie jakiegokolwiek dialogu dla kazdej postaci? I nie mow ze w realu z kazdym od razu zaczynasz 30min wywody.
-
Tylko, ze w3 to sa znajdzki, opcjonalne miejsca, ktore mozesz oczyscic i nikt nie kaze Ci tego zrobic. Skyrim o pustyni, mowilem, ze drogi sa puste, potwory raz na ruski miesiac, ot kilka postaci w "miastach" - trudno tym mianem uraczyc 2 chatki na krzyz... taki morrowind na kazdym kroku jakas postac z zadaniem, ze po 10min gry nie wiedzialo co sie robic. Questy typu pobiegnij gd,ies, przynies cos i wszystko to bez polotu. Giganci pierdnieciem zdejmujacy smoki... Jedynie mody ratuja tego potworka. Wiesiek? Tak jest kilka q przynies, podaj, pozamiataj. Jednak za wszystkim stoi jakas historia i to wciaga, a nie koljny quest typu "potrzebuje pieczarek do zupki to mi przynies"....
-
Gralem z blisko 2tyg i to juz dawno temu - samo multi z randomami, bylo to mozliwe bez kupowania. Gra kompletnie mi nie podeszla. Mozna mowic o dynamice itp, ale na nazwanie tego strategia to jest za szybkie - po tyg. idzie jak malpa wyklikiwac wszystko b. szybko i pozniej wprowadzaj ew. poprawki w skladzie armii. Tyle ze ja rownie dobrze moge grac w internetowe gierki gdzie sa 2 zamki a jednostki ida na siebie bezwiednie i wybijaja. W SC2 dodali tylko mapke 3d i mozliwosc ich przemieszczania. Strategiczne myslenie? Zjechane do zera. Robienie zasadzek itp? Jeszcze nie widzialem, aby ktokolwiek o tym myslal, bo nie ma czasu na to... kiedy musze wyklikac pierdyliard jednostek. Co do csgo napisalem, ze oprocz zmienionego rozrzutu, ktory teraz jest kompletnie losowy dla kazdej broni - wiwat ak47 celniejszy niz m4 i walacy 2-3x wiekszy dmg w wiwlu przypadkach. Po prostu bronie sa nie zbalandowane. Caly feeling z gry jest znacznie gorszy... I zeby nie bylo, mam te smieszne 4 czy 5 zlotych gwiazdek w rankinkowych od grania raz na jakis czas. W 1.6 przegralem ponad 500h, wiec mam dobre porownanie. 1.6 dawal wiecej frajdy z gry a nie posiadal, zadnych debilnych skorek. Kazda bron potrzebowala innego podejscia i zadna - oprocz awp, nie byla jakas super zajebiaszcza. W Csgo p90 dobi miazge, tak samo ta gwozdziara, zaraz pod shotgunami.
-
Po obejrzeniu filmiku z babka co wracala z krajow arabskich, z pracy i opowiadajacej o tej dziczy, jestem zdania, ze jeden ciapaty + pocisk => problem rozwizany. Z tego co mowila to zalatwiali sie w miejscach gdzie siedzieli, tylko szukali osob do obrabowania i rozwazali aby ja zgwalcic w pociagu - przeciez allahowi spodoba sie gwalcenie niewiernej. Na koniec... ublizaja wszystkim w okolo i krzycza w kolko "dajcie pieniadze! Pieniadze!". Hitler nie o taka europe walczyl...
-
Bo cs skonczyl sie na 1.6 :D CSGO ma konkretnie zrabany rozrzut broni i jakos mniej to wszystko funnu daje. Nie mowiac juz o skaku na hajs z tymi wszystkimi skrzynkami itp. Steam musi miec ladny przychod $$$ z gostkow bulacych po 2+ euro za kluczyk do skrzynki lub po 20+ euro za skiny broni xD Bo nagrody przyznaja gracze i to po wyjsciu produkcji - smiechlem. Nagrody sa przyznane, za nim gra wyjdzie w 99(?)% przypadkow. Lepsze gry? Pod wzgledem gameplay'u znajde sporo tytulow ze znacznie lepszym gameplay'em, tyle, ze beda to starsze tytuly. SC2 jest za szybkie i dlatego trudno nazwac to strategia... bo jest jedna sluszna strategia, napieprz mase jednostek i jazda. No ale widok z gory jest? Jest. Nie ma tur? No nie ma... Produkuje sie jednostki i nimi steruje aby wygrac? tak. Ot masz strategie. Strategia powinna wymac poglowkowania, dania kilku sposobow rozwoju/sposobu gry. A tutaj? Rob masowke. Juz taki ograniczony supreme commander 2 jest lepsza strategia, bo jedni sie moga zabunkrowac, inni rashowac, jedni isc w ekserymentaleinni w masowke. Dla kazdego cos milego a sam SC2 to taki... rtsowy paralityk.
-
To chyba przespales od wydania skyrim do jego legendary edition. Bugi w skyrimie wrecz uniemozliwialy granie. Niektorzy nazywali go skybug. Niesmiertelne mobki, zacinanie sie, masa crashy, znikajace smoki, przeklamania w teksturach, itd. itd. W wiesku bledy to w ~97% niedopatrzenia - lewitujace rosliny itp. Po za tym porownywanie W2 i Skyrim jest bez sensu, bo W2 nie mial otwartego swiata. Rownie dobrze mzoesz porownac CSGO i SouthPark.