-
Liczba zawartości
9383 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
68
Odpowiedzi dodane przez Twój Pan
-
-
Kiedyś czytałem że średnia na świecie to 10 miesięcznych wypłat i z grubsza się chyba zgadza.Ciekawe ile dla przeciętnego Kowalskiego wynosi kwota, którą może wydać na samochód. Ja generalnie miałem podejście, że samochód można kupić za równowartość rocznych zarobków. Wtedy utrata wartości nie powinna przekraczać 10% dochodu.
Dom/mieszkanie to wydatek, nie inwestycja.Poza tym czym innym jest inwestycja w dom/mieszkanie
- 2
-
"Wł. sil. niemożl. za"
Po jakiemu to?
Też bym się bał jeździć autem za 80k, jak można poruszać się czymś tak starym i nieprestiżowym?A moj znajomy kupil AUTO za 80 tysiecy i BOI SIE NIM JEZDZIC!!! Nie zazdroszcze mu poniewaz zasluzyl ciezko pracujac. Zreszta nawet gdyby dostal za darmo tez bym nie zazdroscil. Zycie bywa rozne. No ale bez przesady. Kupili auto za tyle pieniazkow a jego zona jezdzi autobusem do pracy bo sie boi brac nowo zakupione BMW.
Ja bałbym się być posądzonym o przynależność do plebsu.Jak używane to ok, ale z kolei nie ogarniam jak można bać się jeździć używanym samochodem?
-
De-mo-kracja, de-mo-kracja!
Skoro mamy z nią ciągłe problemy, to może najwyższy czas ten twór zlikwidować? Jak coś jest stare i nie działa tak jak powinno to wymienia się na nowy, lepszy model.
- 1
-
czekam na nagranie z tej rozmowy :DJonas poniewaz tez siedze ostatnio CZESTO na otomoto to z ciekawosci sprawdzilem twoje ogloszenie i mam twoj numer. Moze wieczorem zadzwonie to pogadamy o autach.
-
Sprawdzałem. Zimny. Przecież mówię, że to nie termostat.
Cóż, wehikuły wyposażone w rolniczy silnik z zapłonem stukowym zasilany opałem nie są najlepiej przystosowane do komfortowego przewozu osób zimą.
-
Żali. Grahamka jako biegacz, kolarz bez auta jest uziemiony, nie ma jak dojechać na trening.
Dojechać to możemy go na testowym.
- 2
-
Chwalisz się czy żalisz?
- 1
-
W takiej cenie to liczy się stan konkretnego egzemplarza, model i marka to drugorzędna sprawa. Unikałbym premium, zaawansowanych rozwiązań i mało spotykanych aut, także kup Passata 1.9tdi.
Jasne, można nie robić zakupów i chomikować całą kasę. Tylko po co, skoro możesz każdego dnia zostać zabity przez jakiegoś naćpanego [ciach!]iarza, który akurat zapierdala sprowadzonym ulepem z UK albo z niemieckiego szrotu?
Jakby jedyną alternatywą było chomikowanie albo kupienie fury. Skoro boisz się utraty życia podczas prowadzenia auta, to może zamiast pracować na samochód, spędzaj w pracy mniej czasu i zacznij robić to co lubisz, żeby nie było smutno jak śmierć zajrzy w oczy? Wtedy raczej nie będziesz myślał o tym jakiej marki masz auto, ani ile kosztowało.
- 4
-
Ale przecież wcześniej była akcyza jako % wartości samochodu i to było najgłupsze możliwe rozwiązanie.
To było świetne rozwiązanie, bo pozwalało na kombinowanie i mniejsze płacenie danin. Nowa ustawa też to umożliwia, tylko jeszcze bardziej komplikuje najprostsze rzeczy. Sam zapewne z tego typu rozwiązań korzystasz. Wiadomo że najsensowniejszym rozwiązaniem byłoby zrobienie akcyzy 500zł od każdego zarejestrowanego auta, albo w ogóle jej zlikwidowanie.
Taką kalkulacją na pewno kierował się mój sąsiad, bo wczoraj w podziemnym widziałem Jaguara F-Type SVR. W Polsce po odliczeniu połowy VATu 705k a w Czechach odliczasz pełny VAT i jeszcze nie ma akcyzy, więc ten sam samochód kosztuje 525k. 180k oszczędności na samochodzie :lol:
A jakby nie kupować Jaguara to masz dodatkowo jeszcze 525k oszczędności! Pół bańki w gotówce za to, że nie pójdziesz na zakupy! :lol:
- 1
-
Ja <span style='color: red;'>[ciach!]</span>le, nie można zrobić akcyzy 5, 8 czy tam 10 procent wartości auta, tylko trzeba komplikować absolutnie najprostsze rzeczy i produkować milion kolejnych przepisów?
-
Pojawiaja sie oplaty za wszystko. Nawet za porady w banku.
Po jakie porady chodzi się do banku?
-
Nie kopneli poniewaz nie lamie zadnych zasad i wypowiadam sie i zachowuje z klasa!!!
Tylko z wczoraj:
CHUJE?
[ciach!]a
KICK IT YOU FUCK !!!
zanim.obie.larwy (zona i.corka) zwloka sie z lozek
Wypierniczać z domow!!!!
Sprzed komputerow.
-
z przyjemnością
-
Myślałem żeby skorzystać z tych wyprzedaży w piątek, ale po dłuższym zastanowieniu nie ma absolutnie nic co musiałbym sobie kupić, nawet za pół ceny. Ja mam wszystko co potrzebuje, nie to co plebs chodzący co weekend do galerii bo ciągle im mało. No może wszystko poza cebulą, ale tej na przecenie 50% nie widziałem.Zbliża się black friday, na 100% będą bójki o telewizory.
-
Kup procesor + płytę + ram z tego zestawu. Zintegrowana karta będzie miała podobną wydajność do 8600GT, ale cała reszta będzie dużo szybsza i pobierała mniej energii, co odciąży zasilacz. Sprzedaj stare części i rozejrzyj się za nowszą kartą graficzną. Reanimacja w zaproponowany przez ciebie sposób nie ma najmniejszego sensu. Można by było ewentualnie upolować tanio dobrą płytę pod twój procesor, podkręcić go do 3-3.5GHz i wtedy zainstalować dobrą kartę graficzną, ale do tego potrzebowałbyś sensowny zasilacz oraz odrobinę wiedzy i doświadczenia.
-
A do czego głownie uzywasz tego komputera?
-
Niezłe, nie wiedziałem o tym. Czyli właściwie głosowanie jak jesteś plebsem spoza tych elektorów nie ma żadnego sensu, nie fatygowałbym się będąc amerykańskim plebsem i nie wiem czemu się teraz ciskają. Trochę jak z referendum w sprawie wejścia Polski do UE - czy byłeś za, czy przeciw, i tak było przyklepane że wchodzimy na sucho.
W 2000 Bush też miał mniej głosów a wygrał, taki system. Ale Clintonowie się nie poddają: http://nypost.com/2016/11/10/chelsea-clinton-being-groomed-to-run-for-congress/ :lol:
-
Jak by nie patrzyć więcej ludzi na nią głosowało:
59 712 366 ludzi na Trump
vs
59 951 907 ludzi na Clinton
źródło:
http://www.cnn.com/election/results/president
... jeszcze wartości się zmieniają, bo pewnie liczą.
Bo tam mają trochę inny system liczenia niż u nas, głosy elektorskie to się nazywa.
Prędzej na odwrót.
Jak na odwrót, od pół roku na wiece wyborcze przychodziło do niej 10x mniej ludzi co pokazuje jej poparcie wśród społeczeństwa. Bo kto by głosował na babę co trzyma państwowe emaile "top secret" w liczbie 650tys. na komputerze u pedofila?
Ale to nieistotne, Ameryka dokonała już słusznego wyboru. Dla nas dużo ważniejsze jest teraz referendum we Włoszech za kilka tygodni i wybory na wiosnę we Francji. Ale o tym jeszcze nikt nie dyskutuje, bo w telewizorze nic o tym nie mówili, więc nie ma internetowych specjalistów od tych kwestii.
- 5
-
Idąc tym tropem to co jest ciekawego w Europie czy w Azji?Ale tak seria, w usa oprocz kanionu i parkow rozrywki, jest cokolwiek ciekawego do zwiedzania? Zamkow nie maja, bo w tamtych czasach to tam jeszcze z dzidami latali. A z nowych rozrywek to pewnie tylko wpier.... nawet nie korekcyjny od czarnoskorych jak zbladzisz, co mielismy w '90 u siebie ;)
To że Trump wygra było wiadomo pół roku temu, zdziwiłbym się jakby nafaszerowana tabletkami zakłamana komunistka została wybrana.
- 3
-
Bo szał robi 6.x Hemi, zupełnie inne auto.A to jakie kryteria trzeba spełnić żeby jeździć V8?
Swoją drogą 5.7 Hemi w Grand Cherokee szału nie robi, w XC90 będzie podobnie.
-
A to ancymony. D4 to chyba nadal jednak R5. Chyba, bo ciężko się doszukać na ich stronie sensownych informacji o silnikach. To właśnie pokazuje zainteresowanie klientów nt ilości cylindrów.Niestety te silniki zostały już wycofane. Teraz we wszystkich siedzi R4 2.0. Wikipedia się pomyliła, olaboga!
A wcale nie trzeba dopłacać 200k, bo R6 w BMW 5 to niecałe 50k więcej niż R4. A jak rząd rzeczywiście zlikwiduje podatek liniowy w 2018 roku to przeniosę firmę do Czech i odzyskam akcyzę. Wtedy różnica w cenie to skromne 12k.
Chcesz być jak warszawskie słoiki i nie płacić podatków tam gdzie zarabiasz, tylko za górami za lasami?! O ty łapczywa bestio.
-
To dopłacaj 200k do auta, żeby robić hałas w garażu.A po co więcej niż 4 cylindry? Dla dźwięku silnika i frajdy z jazdy ;) U mnie w podziemnym garażu stoi M6, 330i i Dodge RAM. Od razu słychać jak któryś wyjeżdża :mrgreen:
-
Wchodzę na stronę Renault i czytam jakie silniki oferują w Clio:Po co więcej jak 4 cylindry? Żyjemy w czasach internetu gdzie patrzy się na dane. Poza mocą jest jeszcze coś takiego jak kultura pracy, charakterystyka linii momentu w silniku czy jego dźwięk. Różnica pomiędzy I4 a V6 jest kolosalna. Pomiędzy V6 i V8 też jest ogromna.
Energy TCe 90
Energy TCe 120
Energy TCe 120 EDC
Energy dCi 75
Energy dCi 90
Energy dCi 110
Silnik Energy dCi o mocy 110 KM zaskoczy użytkownika komfortem jazdy i osiągami. Silnik Energy dCi 110 wyróżnia się niespotykaną efektywnością osiągając poziom zużycia paliwa i emisji CO2 należący do najlepszych w swojej kategorii. Innowacyjne rozwiązania opracowane przez naszych specjalistów, takie jak zawór EGR wysokiego i niskiego ciśnienia czy system odzyskiwania energii podczas hamowania, zapewniają mniejsze zużycie paliwa oraz niższą emisję spalin cały czas dbając o Twoją przyjemność z jazdy.
Weź mi teraz powiedz ile tam jest pojemności, cylindrów czy innych technikalów. Albo chociaż jakie paliwo wlać na stacji. Więcej miejsca jest poświęcone na lizingi i kredyty. A jak komuś mało prestiżu to wchodzi na stronę BMW, wybiera X6 i czyta w zakładce "wybierz silnik":
xDrive35i
xDrive30d
M50d
etc.
Nikogo nie obchodzi ile tam jest litrów, cylindrów czy zaworów. Po wciśnięciu gazu ma jechać, pod blokiem w[ciach!]iać sąsiada, a rata jak najniższa. Reszta jest nieistotna.
- 1
-
Auto premium od tego nie-premium różni się ceną. I satysfakcją właściciela.
Codzienność za kierownicą
w Motoryzacja
Napisano
Będzie Q1, Q4, Q6. Ciekawe ile jeszcze wariacji SUVów i miejskich crosoverów uda im się wcisnąć na rynek i co zrobią jak im się numerki skończą :D
Jak ktoś jeszcze chce porozmawiać o inwestowaniu w domy to zapraszam na testowe :)