Skocz do zawartości

FireBird

Stały użytkownik
  • Postów

    106
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez FireBird

  1. Serio? Bo wyczuwam trochę ironii. Nie wiem, na ile jest to powszechne zjawisko w zasilaczach - wydaję mi się, że w poprzednim nie było takiej przypadłości, ale wtedy też miałem cały system głośniejszy, więc zwłaszcza tego cichszego bzyczenia mogłem nie słyszeć po prostu. EDIT. To jednak nie była ironia - dostałem wyczerpującą odpowiedź na PW - to tak dla przyszłych forumowiczów mających podobne problemy.
  2. Kolejna przykra wiadomość - Corsair RM650x bzyczy tak samo jak RM750x. Czy może to być normalne? Mogę zaryzykować jeszcze z jakimś Be Quietem, jeśli wykracza to poza normy. Ustawcie głośniej słuchawki/głośniki i posłuchajcie (tylko uważajcie w 30 sekundzie, bo się odzywam i może Wam buchnąć głośno). Zaczyna bzyczeć od ~5 sekundy - trzeba się mocno wsłuchać i zrobić dosyć głośno (na żywo jest to bardziej słyszalne i siedząc przy kompie z zamkniętą obudową trochę mnie drażni) - to bzyczenie słychać zarówno przy PSU jak i coolerze CPU - natężenie tego dźwięku jest identyczne, więc to coś związanego z przepływem prądu myślę:
  3. Hmm, ciekawe - nie wpadłbym na to, że tylko 1-2 rdzenie mogą fabrycznie pracować z taktowaniem wyraźnie wypisanym w specyfikacji na stronie producenta. Niemniej w jaki sposób wytłumaczyć w takim razie fakt, że bez podkręcania wszystkie rdzenie normalnie pracowały z takimi taktowaniami (3598 MHz) wcześniej? To by jednak przeczyło informacjom na cpu-world. Zresztą sami zobaczcie w załączniku, bo robiłem od samego początku screenshoty - prawy dolny róg, podpunkt "Clocks". Co do zasilacza i jego hałasu - też uważacie, że dobieranie jego mocy nad wyrost zwiększa prawdopodobieństwo występowania takich nieprzyjemnych objawów?
  4. Dzieki za dluga i merytoryczna wypowiedz :) Zdecydowalem sie na 750 W, bo po rabacie byl jedynie 30 zl drozszy od wersji 650 W - doskonale wiedzialem, ze to "overkill", ale kulture pracy wersja 750 W ma lepsza, a przynajmniej tak wynika z wykresow w ich specyfikacji i rady Klausa, ktory slusznie mysle zauwazyl, ze mocniejszy PSU bedzie dluzej chodzil bez zalaczania wentylatora - i to tez pokazuja wykresy producenta. Mnie sie wydawalo, ze moze cos nie styka do konca, jakies koncowki kabli przy zasilaczu i stad taki halas, ktory pojawia sie dopiero przy maksymalnym obciazeniu. Troche mi to przeszkadza, bo mam dobrze wyciszona bude i raczej ciche komponenty w srodku i jak zaczyna tak "pierdziec", to zanim sie wlacza wentylatory GPU/coolera/obudowy na wyzsze obroty dosyc znaczaco sie ten halas wybija. Ale i tak najbardziej mnie nie pokoi to ostre piszczenie, np. po wylaczeniu Heaven - to jest wlasnie wynik dobrania zbyt mocnego PSU? Przed zakupem czytalem tez kilka opinii, jakoby te Corsairy (moze tez inne, juz nie pamietam) niektorym osobom tez dziwnie piszczaly/halasowaly i caly czas zastanawiam sie, czy to nie jakas przypadlosc wielu zasilaczow tego producenta. Wstepnie myslalem o Be Quiet!, ale zostal mi raczej odradzony, ze wzgledu na to, ze placi sie sporo za sama marke i niczym sie nie wyrozniaja. A na oku mialem serie Power Zone, ew. Pure Power L9. Zastanowie sie jeszcze, co z tym fantem zrobic - jeszcze raz dzieki za przedatne informacje :) W takim razie glownie mnie jeszcze nurtuje sprawa tego nie w pelni wykorzystania CPU (taktowanie) i halasu wentylatora Thermalrighta, bo to chyba on tak terkocze. Pierwszy problem w sumie rozwiazalem wybierajac profil XMP w BIOSie, wtedy wskakuje na 3.6 GHz normalnie, ale czemu jest problem na ustawieniach Auto, zwlaszcza, ze wczesniej dzialalo tak jak powinno, a w BIOSie jest wyraznie zaznaczony tryb Turbo i wybrana wartosc 3600 MHz? Wydaje mi sie, ze aktualizacja BIOSu to skopala, ale glowy nie dam sobie uciac. Ponadto tak jak wczesniej po wybraniu profilu XMP mmoznik automatycznie zmienial sie automatycznie na 125 MHz, tak teraz juz jest to 100 MHz. Dla mnie nawet lepiej, bo ponoc ta platforma lepiej sobie przy tej wartosci radzi, niemniej dziwne, ze to tez uleglo zmianie.
  5. No dla mnie to jest cos niezwyklego, ale wolalem dopytac Was, czy aby na pewno wykracza to ponad pewne normy. W takim razie moze wymienie na nowy, jesli faktycznie tak nie powinno byc.
  6. Mam dobre wieści - po wymianie zasilacza wszystko co się wysypywało obecnie hula. Pojawiły się jednak nowe problemy: 1. Na automatycznych ustawieniach BIOSu procesor (i7 5820k) mimo, że wykorzystywany w 100% w żadnym z benchmarków i stress testów nie mógł wskoczyć wyżej niż 3400 MHz (a tryb Turbo ma 3600 MHz) - poprzednio od razu wskakiwał na 3599 MHz. W BIOSie włączony jest tryb Turbo i ustawiony fabrycznie na 3600 MHz, więc nie wiem skąd ten problem? Wybaczcie za głos, ale byłem zmuszony mówić wyjątkowo cicho: - najpierw stress test całego zestawu: https://www.youtube.com/watch?v=Qpy6AEOztK8 - a teraz głównie CPU: https://www.youtube.com/watch?v=iVE6LlaWVNM 2. Nowy zasilacz (Corsair RM750x 750 W) wydaje niepokojące odgłosy podczas obciążenia GPU - w CineBenchu (OpenGL), RealBenchu (kiedy wchodzi obraz), benchmarku Heaven, MSI Kombustor 3 (przy wyborze bardziej wymagających testów). Natomiast przy testach obciążających wszystkie inne komponenty - cisza. Co dziwne, podczas testu AIDA64 i zaznaczeniu również obciążenia GPU zasilacz też jest cichy. Trafiła mi się wadliwa sztuka? Zauważyłem też, że zasilacz bardzo piszczy przy pewnych operacjach/w pewnych momentach - na pewno tak się dzieje podczas wyłączenia benchmarka Heaven. Nagrałem to na poniższym filmie. W 5 sekundzie uruchamia się bodaj benchmark i zaczyna hałasować, a od 18 zasilacz staje się jeszcze głośniejszy (na żywo jest to jeszcze wyraźniej słychać - warto znacząco podgłośnić!): 3. Po uruchomieniu AIDA64 z zaznaczoną opcją obciążenia GPU (nawet samej, bez innych) cały system zaczyna działać obrzydliwie wolno - to norma? Na filmie najpierw odznaczone GPU, aby pokazać, że wszystko działa sprawnie - latanie kursorem po ekranie: https://www.youtube.com/watch?v=meOTa3yvR5A 4. W benchmarku Heaven czasami pojawiają się mikro przycięcia - to normalne, czy coś jeszcze może być nie tak? 5. Poza piszczeniem zasilacza terkocze/klika coś czasami w obudowie - wydaję mi się, że to wentylator od coolera, ale głowy sobie uciąć nie dam - macie może pomysł? Od 17 sekundy i później 28: https://www.youtube.com/watch?v=lEyDrnt-67U 6. To już trochę poza tematem samych benchów i zasilacza, ale wydaję mi się, że cewki w mojej 980 Ti są wyjątkowo głośne - macie jakieś porównanie i też tak czujecie? Co prawda odzywają się tak głośno dopiero przy ~200/250 fps w górę, ale chyba zdarzają się też mniej wyjące egzemplarze (na YT ktoś wrzucił miesiąc temu "MSI GTX 980 Ti piszczące cewki" i jest znacznie ciszej). Od 17 i 21 sekundy: https://www.youtube.com/watch?v=viN2tP4gylo Jednocześnie chciałem wszystkim dotychczasowym osobom, które zabrały w tym temacie głos, bardzo podziękować, bo zaangażowaliście się w pomoc dosyć mocno i wygląda na to, że udało nam się rozwiązać problem. Niestety pojawiły się kolejne, ale ten, który bardziej mnie nie pokoi, może się okazać łatwy do pokonania - jeśli jest to faktycznie felerny egzemplarz PSU...
  7. Zamontuje ten zasilacz uwaznie tak, zeby zbednych sladow na nim nie zostawic i jesli problem bedzie dalej wystepowal, to najwyzej go zwroce. Niestety integry w tym procku ni ma (albo stety), wiec jedynie downclock w gre wchodzi. Myslicie, ze moglo sie cos teraz uszkodzic (CPU, GPU etc.) podczas tych stress testow, jesli wina lezy po stronie zasilacza?
  8. Ok, faktycznie mozliwe, ze to na tym polega awaria. W tym zamowionym Corsairze jest bodaj tylko jedna linia, wiec jesli juz cos padnie, to bedzie od razu wiadomo ;)
  9. Setnik - sa dwie linie 30A i w sumie daja 540 W. Jest wciaz zapas mocy przy 5820k i 980 Ti. Mozliwe, ze cos w tym zasilaczu jednak poleglo, dlatego dzisiaj odbieram Corsaira RM750x i zobaczymy.
  10. Usunalem RealBencha i wypakowalem go na nowo (pierwszy raz po updat'cie BIOSu) i po odpaleniu Errora zadnego juz nie bylo, za to byl ponownie piekny crash i restart zaraz po wyswietleniu jakiejs pierwszej grafiki. Docisne kabel od zasilacza na MOBO - w dalszej kolejnosci jak to nic nie zmieni podepne wszystko pod gniazdko na dole. Trzecia opcja to albo wylaczenie tego Anti-Asusa, czego wolalbym raczej uniknac, albo tel. do sklepu po nowe PSU.
  11. Czytam właśnie o tym Anti-Surgu i jest sporo głosów, że jest zbyt wyczulony i faktycznie warto go wyłączyć - ale innym normalnie działa i nie wywala podczas gdy jest włączony. Warto też ponoć sprawdzić instalację elektryczną w domu. Zaraz może podepnę wszystko pod gniazdko na dole i sprawdzę. @damian25 Niestety na 100% nie jestem w stanie powiedzieć - dopiero teraz ten komunikat zauważyłem - ale chyba po raz pierwszy się pokazał, bo zatrzymał się na tym ekranie i musiałem sam do BIOSu wejść i z niego wyjść, żeby załadował Windowsa, a tego wcześniej nie musiałem na pewno robić. Poza tym do tej pory (kilka dni dopiero działam na tym kompie) restartował się tylko przy tych benchmarkach.
  12. No i niestety chyba faktycznie cos jest skopane - BIOS zaktualizowany, puscilem pierwszego lepszego bencha, przy ktorym sie wysypywal wczesniej i nie inaczej bylo teraz - wykrzaczyl sie od razu kiedy tylko zobaczyl pierwsze klatki bencza z teselacja X32. Zaraz zamawiam nowe PSU i jesli jutro chce odebrac, to zostaje tylko X-KOM. Myslalem o Be Quiet! Pure Power albo Power Zone (warianty 650W w gore). Klaus odradzil i bardziej poleca stajnie Corsaira. Cena praktycznie ta sama, wiec poczytam jakies testy i zaraz zamawiam. EDIT. Po restarcie wyswietlil informacje przed wlaczeniem Windowsa: "Power supply surges detected during the previous power on. Asus Anti-Surge was triggered to protect system from unstable power supply unit!". No to chyba wszystko jasne - PSU do wymiany, zgadza sie? Tutaj cały komunikat: Odpalilem jeszcze dla swietego spokoju RealBencha i ku mojemu zaskoczeniu - idzie. Juz 11 minuta leci. Ale nie bez problemow - zaraz po starcie wykazal RUNTIME ERROR: Unable to read texture map: scenes/room/floor.png. EDIT.2 No i zakończył tego RealBencha (Stress Test 15 minut). Oto wartości pod koniec jego działania: - CPU: ~ 54 stopni ~ 0.970 V ~ 3398 MHz - 100% utylizacji - RAM: ~ 40 stopni - GPU: ~ 50 stopni
  13. 30A na każde z dwóch 12V. EDIT. Za radą Klausa zaktualizuje jeszcze BIOS do najnowszej wersji - mam bodaj z maja wersję (fabryczna), a najnowsza stabilna jest z końcówki lipca, więc może cały ten temat szlag trafi, a ja powinienem dostać ciężką kłodą drewna po głowie za pominięcie tego elementarnego etapu... Dam znać.
  14. Niestety jest tylko jedna i moja 980 Ti wykorzystuje w pelni jej rozwidlone koncowki (2x 6+2 pin). Ty bys jednak zalecal podlaczenie do dwoch roznych wiazek, jesli jest taka mozliwosc?
  15. Hmm - no to muszę zakupić taki, bo niestety pod ręką mocniejszego nie mam, ani znajomi. Jest jeszcze kwestia podłączenia karty graficznej tylko jedną wiązką, która na końcu się rozdwaja - ale to chyba akurat poprawne podłączenie - zamieszczam w załączniku (zresztą to z tego tematu: http://forum.purepc.pl/topic/373233-pod%C5%82%C4%85czenie-psu-do-gpu-jedn%C4%85-wi%C4%85zk%C4%85/). A co do samej kwestii jego mocy, to ze wszystkich testów, które czytałem wynikało, że taki zestaw nie będzie pobierał więcej niż ok. 400W, a zasilacz jest chyba dobry, więc i tak powinno być zapasu - źle myślę? Przez rok chyba się nie zdegradował aż tak - siedział w budzie z Athlonem X4 i Radkiem HD4850 - nic nie kręcone. Dzięki za zainteresowanie. Mam niezłą zagwozdkę z tym problemem - w końcu uzbierałem kasę na porządny sprzęt do pracy z filmami, a tu nieprzyjemności już po samym złożeniu :( EDIT. To może w sumie wsadzę starego Radka, bo jeszcze mam go przy sobie. Nie przeprowadzałem też jeszcze żadnych benchów pod kątem RAMu - może w nim tkwi problem, ale wątpię, skoro to przy obciążeniu GPU się z tego co rozumiem wysypuje. P.S. Dodałem dwa filmy pod ostatnim postem - problem z przeprowadzeniem testu GPU w OCCT i głośny wiatrak bodaj zasilacza.
  16. Podniosłem napięcie na rdzeniach do 1.1V i niestety niczego to nie zmieniło. W międzyczasie przeprowadziłem sporo testów we wspomnianym wyżej MSI Kombustorze i tak ich rezultaty wyglądały: * te, które nie pykły: - komputer wysypuje się przy każdym benchmarku z teselacją X32 w górę praktycznie zaraz po odpaleniu danego benchamrka - niezależnie od wybranej rozdzielczości i stopnia antyaliasingu. Przy Tessellated Spheres najczęściej dopiero przy drugim obiekcie. Zaraz przed wysypaniem się i restartem zaczyna chodzić głośno wentylator od PSU. - wysypał się także przy tym samym benchmarku (Lakes of Titan v1) z teselacją x16 po ok. 8 minutach (temp. GPU wynosiła wtedy 75 stopni) + po wielu różnych testach później, Lakes of Titan v1 X16 się nie wysypał - testowałem przez ponad 15 minut i GPU trzymało temp. 71/72 stopnie do końca i ok. 97% wykorzystania GPU. Powtórzyłem więc ten test jeszcze raz, tym razem przez lekko ponad 8 minut i również się nie wysypało. Odpaliłem od razu też ten sam benchmark z teselacją X32 i od razu się wysypał. Włączyłem następnie ponownie z teselacją X16 i przed 8 minutą się wysypał... Włączyłem jeszcze raz i zaraz po 8 minucie znowu się wysypał. Spróbowałem jeszcze raz i tym razem wysypał się jakoś po 6 minucie. Stwierdziłem, że sprawdzę ostatni raz i tym razem wysypał się niedługo przed 8 minutą. Zaktualizowałem wtedy sterowniki GPU (miałem o jedne wstecz, bo mniej negatywnych opinii miały) do najnowszych (poprzez usunięcie najpierw starych programem DDU) i niestety to samo - zaraz po 8 minutach testu wykrzaczył się. - wysypał się po jakichś 4 minutach w GPU core burner v2 (Furry PQTorus) - temp. GPU ok. 74 stopni - po ponownym włączeniu go, zaraz po restarcie, wywalił się już na samym początku. Powtórzyłem test po paru innych i uzyskałem prawie 6 minut również przy 74 stopniach, po czym znowu się wysypał. - po zaktualizowaniu sterowników GPU i odpaleniu testu GPU w OCCT na DirectX9 i FullScreenie od razu wywaliło. Natomiast po zmianie na DX11 zaraz po kliknięciu start wyskakuje informacja "Stopped - User Cancelled" (widoczne też na filmie poniżej). * a teraz te, które przeszły bez problemu: + PhysX 3 Fluids (GPU) się nie wysypał - testowałem przez 8 minut i GPU trzymało temp. 69 stopni do końca + PhysX 3 Fluids (CPU) się nie wysypał - testowałem przez 8 minut i GPU trzymało temp. ok. 65 stopni do końca + PhysX Rigid Bodies (CPU) się nie wysypał - testowałem przez 8 minut i GPU trzymało temp. 72 stopni do końca + GPU memory burner (6GB) się nie wysypał - testowałem przez 8 minut i GPU trzymało temp. 70 stopni do końca + GPU core burner v2 (Furry Donut) - testowałem przez ponad 8 minut i GPU trzymało temp. 73 stopnie i 100% wykorzystania GPU + GPU core burner (Furry MSI) - testowałem przez ponad 15 minut i GPU trzymało temp. 70 stopni i 100% wykorzystania GPU + GPU core burner (Furry Donut) - testowałem przez ponad 8 minut i GPU trzymało temp. 70 stopni i 100% wykorzystania GPU + HDR+Shadow+DoF v1 - testowałem przez 8 minut i GPU trzymało temp. 71/72 stopni i 98/99% wykorzystania GPU + [EXP] GL440: Bindless Furry Torus - testowałem przez 8 minut i GPU trzymało temp. 72 stopni i 99% wykorzystania GPU Generalnie słabo - jutro przelecę jakimiś benchmarkami w stylu Heaven, czy Valley, może 3D Mark, chociaż nie wiem, czy jest sens. Ewidentnie coś jest skopane, pytanie tylko co? Problem może leżeć chyba w tylu miejscach, że nie da się jednoznacznie stwierdzić gdzie... Jak Wy czujecie? EDIT. Film z problemem odpalenia OCCT (GPU test): I mocno szumiący wiatrak od chyba PSU przy największym obciążeniu (najgłośniejszy z całego zestawu wydaję mi się):
  17. Caly dzien sprawdzam na roznych Benchach z roznymi zmianami, ale w UEFI jeszcze nie grzebalem - niedlugo do tego przejde jak na obecnych ustawieniach OCCT przeleci bez problemu. Az ciezko uwierzyc, ze przy fabrycznych ustawieniach cos ma nie wspolgrac. Ale sprawdze to na pewno. Tylko jakie napiecie ustawic? Przy testach na pelnych obrotach chodzi na 1.005V. Ustawic stale 1.1V? Przy tym napieciu powinien juz do 4 GHz sie krecic wg wielu forumowiczow roznych portali. EDIT. Kurde - w MSI Kombustor tez sie wykrzacza przy Stress Tescie... Czy to nie wskazuje na problem karty graficznej? Ew. zasilacza?
  18. Dzieki wielkie wszystkim za odpowiedzi. Zaraz wezme sie do zastosowania do polecen po kolei. Kosci RAM mam 4 po 4 GB kazda - Quad Channel. Nic nie jest podkrecane, ani zmieniane w BIOSie/UEFI - wsio stock. I tez sie zastanawiam jak pierwszy kolega, czy jesli jedynie w tym programie taki problem wystepuje, to czy jest sens szukania dziury - bo rozumiem, ze czasami z jakichs bardzo ciezkich do zidentyfikowania przyczyn dany program moze nie wspolpracowac z danym zestawem. Ale znowu - setki tysiecy osob normalnie na RealBenchu testuje i nic im sie takiego nie dzieje, a problemow z restartem komputera zaraz po uruchomieniu tego testu nie moglem nawet znalezc, wiec chyba warto sprobowac temu zaradzic. Sprawdze jeszcze OCCT i jego stress test - nie wiem, czy jest jeszcze jakis inny program, ktorym warto pomeczyc kompa. AIDA64, CineBench R15, RealBench i wlasnie OCCT wydaja sie wystarczajace i najczesciej polecane. Przeleciec jakims Valley jest sens w tym przypadku? Czy typowe stress testy mocniej obciazaja podzespoly? (Prime95 sie troche boje ze wzgledu na liczne glosy, jakoby stresowal sprzet do niebezpiecznego poziomu przy dluzszym dzialaniu). EDIT. Sprawdziłem RealBencha na dwóch poprzednich wersjach (2.43 i 2.42) i niestety dokładnie to samo. Odinstalowałem praktycznie wszystkie programy (komputer jest świeży, więc nie było to ani bolesne, ani czasochłonne) i też to samo. DirectX'a mam 12 - zaktualizował się pewnie z Windowsem, więc w tym też nie tkwi problem. Coś mi się zdaje, że czego bym nie zrobił, to ten RealBench Stress Test u mnie nie pójdzie. Chyba spróbuję z tymi napięciami, ale jeśli wszystko jest na stockowych zegarach, to nie powinno to niczego zmienić. Za kolejne porady będę niezmiernie wdzięczny.
  19. Cześć. Sprzęt dopiero co kupiłem i złożyłem, więc wszystko jest nowe (oprócz zasilacza - ok. 1 rok). Otóż po kliknięciu startu Stress Testu RealBencha przez chwilę coś ładuje w tym górnym oknie (jakiś kod leci), a kiedy ma się (chyba) zacząć główny Stress Test wywala mi całego Windowsa do czarnego ekranu i komputer się restartuje - a dodam, że nic jeszcze nie było podkręcane. Próbowałem już kilka razy i za każdym razem to samo - za pierwszym razem restart, a za każdym kolejnym nie chce się nawet podnieść sam i muszę sam go zrestartować, bo wisi na czarnym ekranie i coś chyba mieli. Resztę testów przeleciał bez problemu (AIDA64 i CineBench) - co mogę zrobić w takiej sytuacji? Na forach jest mało dokładnie takich problemów opisywanych. Będę wdzięczny za jakiekolwiek porady. W budzie siedzi: - ASUS X99 A II - i7 5820k - 980 Ti MSI Gaming 6G - 16 GB RAM Kingstona 2666 MHz - Antec TruePower 550W (80 PLUS Gold) - system i wszystkie programy (na ten moment wręcz wszystko, wszystkie pliki) na SSD GoodRam Iridium Pro 240 GB - system Windows 10 64 bit - wersja 1511 Rozkładam ręce, bo do tej pory wszystko śmigało (chociaż żadnych ciężkich rzeczy jeszcze nie robiłem - ani nie włączałem gier, ani specjalistycznych programów). Zasilacz jest wystarczający, zwłaszcza do komponentów nie podkręconych, więc gdzie może leżeć problem? Wersja RealBenchu jest najnowsza, ściągana prosto ze strony ASUSa. Wersja 2.44. Śledziłem temperatury i one były w normie - bodaj ok. 50/60 stopni dla CPU i może poniżej 50 dla GPU. Na filmach poniżej można dostrzec, jeśli się przypatrzy na pełnym ekranie. EDIT. Tak to wygląda za pierwszym razem, kiedy po wywaleniu restartuje kompa: A tak za każdym kolejnym. W 29 sekundzie słychać dźwięki systemowe - potem już nic się nie dzieje. Dopiero po skończeniu nagrywania znowu zaczęły się jakieś odzywać - bodaj podobne, albo nawet identyczne do tych, co się odtwarzają przy podłączaniu lub odłączaniu zewnętrznych urządzeń po USB.
  20. Czyli tak podlaczone, jak na pierwszym zdjeciu jest najlepiej, tak? Tam wlasnie jest z jednej wiazki, ktora na samym koncu rozwidla sie na 2x 6+2 pin. Dzieki za odzew.
  21. Cześć. Pytanie jest z pewnością banalne i znalazłem trochę tematów to opisujących, ale wolę się upewnić, bo nie wiem do końca jak się te poszczególne części nazywają i czy na pewno dobrze rozumiem wszystko co czytam. Rozchodzi się o podłączenie karty graficznej do zasilania. Czy mogę ją zasilić tylko jedną wiązką rozchodzącą się na dwie końcówki 6+2 pin? Zależy mi na podkręceniu GPU, o ile ma to jakiekolwiek znaczenie. Z tego co zrozumiałem z licznych forów, jeżeli zasilacz podaje 12v, to takie podłączenie jest w pełni poprawne i z tego co doczytałem, mój Antec takie właśnie podaje. Moje części: - GTX 980 Ti MSI Gaming 6G - Antec TruePower 550W (80 PLUS Gold) W załącznikach poniżej zamieszczam zdjęcia jak dokładnie to wygląda, choć nie mam raczej wątpliwości, że wszyscy chętni do pomocy doskonale to wiedzą. Dzięki za zainteresowanie.
  22. Jest jeszcze kwestia który model dokładnie weźmiesz - z tego, co ja czytałem, to wcale nie tylko MSI i iChill są stosunkowo ciche - Palit Super JetStream też jest za to chwalony i myślę, że nie ma co sztywno się zamykać na jedynie tych dwóch producentów podanych przez jednego z kolegów wyżej. Sporo modeli 980 Ti wypada dobrze.
  23. Ja bym się nie zastanawiał. Zwłaszcza, że na serwisach aukcyjnych można wciąż dostać Ti nową w okolicach ceny, którą Ty podałeś za egzemplarze używane. Poniżej 1800 zł wydaje mi się, że nie ma co się zastanawiać, jeżeli ktoś takim budżetem dysponuje. Ewentualnie ta 1070, ale to kolejne 200/300 zł. 384 bit vs 256 bit też może mieć jakieś znaczenie, ale tu chyba przeważa akurat 8GB VRAM nad 6 GB w Ti.
  24. Bazowałem na Ceneo, ale widzę, że sklep, który ma za 189 zł posiada same naklejki z kodami - nie wiem, czy to nowe kody, czy jakieś "poleasingowe". Ale za 249 zł chyba już jest normalny OEM. Niezależnie od tego, czy będzie to 199, czy 299, to i tak jest to dużo mniej niż 500 zł za BOX 10'tki, a co dopiero wersji Pro kilkaset złotych droższej.
  25. W wielu miejscach można przeczytać, że wersje OEM od Windows'a 8 w górę praktycznie nie różnią się od wersji BOX i ludzie bez problemów instalują system na całkowicie nowych maszynach albo nowej płycie głównej. Niektórzy nawet nie muszą dzwonić na infolinię MS z prośbą o nową aktywację. Jak to jest w takim razie w końcu? Bo OEM jest za 339 zł już, a BOX ok. 500 zł. Co więcej jest to tym bardziej ciekawe, że wersję 7 Pro OEM można kupić normalnie w sklepie za 189 zł, a wciąż aktualizacja jest dostępna za free, więc w ten sposób w oficjalny sposób otrzymujemy 10 Pro poniżej 200 zł. Sporo miejsc podaje także, że klucze z poprzednich wersji (7 i 8+) działają przy aktywacji 10, więc wynika z tego, że wcale nie jest tak, że zostajemy ze starym systemem przy zmianie płyty głównej później.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...