w moim przypadku wszystko jest w toku, biegam po spoldzielniach i pisze pisemka :? nie sadze aby spoldzielnia kogos wyslala, oni musza miec po prostu wszystko ujete we wniosku tak aby nie bylo sie do czego przyczepic (przewaznie zadnych przewieszek, zadnych kabli na zewnatrz a kable na klatce schodowej w rynienkach). zbierz jak najwiecej podpisow od mieszkancow, ze popieraja zalozenie takiej sieci, to najsilniejszy argument jaki mozna przedstawic. dobrze jest tez miec poparcie rady osiedla przed udaniem sie do spoldzielni. rada osiedla sama w sobie zadnej wladzy nie ma ale jej przychylnosc jest bardzo pomocna. no i oczywiscie o tym, ze siec juz istnieje ani slowa ;)