Asterix na olimpiadzie - hmm, jesli pojdziedzie na ten film oczekujac jakiejs glebi fabularnej to troche sie zawiedziecie, ale nie o to w nim chodzi. Nie ma w nim tylu odniesien i aluzji do pop-kultury co chocby w Misji Kleopatra ale te ktore sie tam znalazly potrafia wywolac usmiech. Rowniez w odroznieniu od poprzednich czesci ta nie jest oparta na zadnej animowanej bajce. Choc zmieniono troche obsade, polski dubbing jest swietnie dopasowany do postaci. Szyc jako Brutus wypada idealnie, a i Kryszak jako Kakofonix tez daje rade. Rowniez niektóre z imion potrafia rozbawic. Niecale dwie godziny IMHO swietnej zabawy. Dla milosnikow dwoch galow pozycja obowiazkowa. Dla innych warte obejrzenia. Dla mnie 7/10