Mam kompa już parę latke i nadal wszystko w miarę dobrze hula ale nadszedł czas aby wymienić parę części.
Komputer służy do wszystkiego: gram na nim, surfuje po internecie, oglądam filmy, czasem włączam np. 2x(3x) tą samą gre więc warto zeby radziło sobie z takim czymś i nie lagowało.
Moj sprzęt to:
Płyta głowna - Gigabyte GA-M55S-S3 v1 ( wejścia na ramy ma ddr2, pci-e x16, podstawka pod procesor AM2 )
reszta sprzętu
procek - AMD Athlon 3200+, 2GHz, jednordzeniowy, AM2
grafika - Asus GeForce 7600GS, 512mb ddr2, magistrala 128bit, taktowanie rzeczywiste/efektywne 477/954MHz, DirectX9
RAM - GoodRAM DDR2, 2x 512mb, szybkość pamięci - ddr2-533(266MHz)
Budżet to jakies 500zł.
Nie wiem czy warto wymieniać części ( tzn czy opłacalność tego jest na tyle nie korzystna zeby kupowac nowego kompa ), ale plan jest taki ze chcę w pierwszej kolejności dokupić ram konkretnie:
- Goodram 2GB DDR2 PC800 CL5 146zł
to jako jedną kość ( nie wiem czy będzie działać z 2x 512 ale najwyzej bede miec jedna 2gb a za 1-2 miechy dokupie drugą )
a później zmienić procka na:
- ADM Athlon 6400 AM2 2x3.2GHz widziałem za 207zł używanego bez chłodzenia ( i tu chyba bede mogł z mojego obecnego procka sciagnac radiator i zamontowac go na nowym? i drugie tutaj pytanko czy AM2+ jest kompatybilne wstecz? czy mogę szukać am2+ i zamontować go na am2? czuje ze znalazłbym opłacalniejsze procki )
Nie wystarczy mi na grafike, ale myślę ze ona nie będzie wadzić narazie aż tak. Podkręcać próbowałem programem i nie dało się tej karty. Po zakupieniu ramów będę mógł się przesiadać z XP na win7? czy lepiej zostać na xpku?
Przydadzą mi się rady odnośnie podkrecenia tego starego sprzętu zmodyfikowanymi biosami itp bo próbowałem różnymi programami ale widocznie trafiam na jakies rady nie służące mojemu sprzętowi.