-
Postów
4651 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
23
Treść opublikowana przez maxymili
-
Jeżeli władował Ci ktoś serię to musiał być z boku amx wyższego tieru z magazynkiem. Zależy ile Ci urywał na raz mógł to być amx 13 75 lub 90 a może lori lub amx50 100/120? Penetracja ich dział jest stosunkowo wysoka a boki i czapkę masz miękkie. No cóż, coś za coś, czołg jest tańszy niż Lowe a zarabia podobnie. Wczoraj od przodu biłem się z SP, ja byłem w e-75 z lufą od TII, gościu miał 55% winratio i radził sobie z czołgiem bardzo sprawnie. Władowałem mu w przód 4 kule za zero aż mnie skubany wykończył z pomocą kilku innych. Na szczęście i ja jemu urwałem większość hp a team ogarniał i wygrana. Pociski ładnie wchodziły dopiero jak zacząłem strzelać w "czapkę" czyli górną część wieży.
-
... Jest fajny bo dobrze zarabia i nieźle przeżywa a też dobrze go losuje. Penetracja jest jego największą wadą, ale to i tak tylko 10 mniej niż typ. Szawel chce wolnego aby mu sprzet nie ciął i to akurat SP jest idealnie powolny :D No i cóż, kiedy typa nawet by mógł nabyć a to śmiga i na wolnym sprzęcie mu będzie ciąć? Kiepski fun z gry.
-
Ostatnio, chyba w 8.1 spowolnili t34 i zmniejszyli obrót wieży. Na tyle, że jest to uciążliwe. Lowe zawsze był anemikiem. Natomiast zarabia nadal tak samo, dość dobrze. Gdybym teraz kupował wziął bym superpersha z tym zastrzeżeniem, że sprawdził bym na 8.2 czy nie dostał zbytnio nerfa na strzały za zero.
-
Tadam ;) http://speedy.sh/8HDJ2/20121203-2239-ussr-SU-152-33-fjord.wotreplay
-
@up No stary, co ja widzę kolesia z eff 3000 na niskich tierach to gra su-26 albo bizonem. Szczególnie su. Sam jako poczatkoujący grałem su-26 i rzadko miałem bitwę bez trzech kili.
-
Nie, trzeba poprawić dmd ilość trafień, na niektórych niskich tirach bardzo premiuje eff. Na innych nie, warto znaleźć sobie niskotierową art typu bizon czy su-26 aby szybko poprawić efficiency. Oczywiście trzeba jeszcze tym dobrze grać ;)
-
Wczoraj chwaliłem Mk.III ale prawdziwy fun jest na A13 Mk.II. I nawet zarobek dobry.
-
A13 po mark.III to trochę ciężko by było ;) nie to drzewko. Ale kupiłem też lighta mk.iv trzeci tier w drzewku lekkich, ciężej się celuje ale jeszcze fajniejszy, mocniejsze i celniejsze działo i szybszy, co mecz to wyższy poziom mistrza. Rewelka. W xvm nic nie mam.
-
Po Mark I uważałem, że brytole leżą i kwiczą i nawet nie próbowałem. Omyliłem się jednak, od dawna szukałem dobrego czołgu na III tier. Vickers medium mk.III jest najlepszym czołgiem tego tieru jakim grałem, działo celne, dużo hp, dość szybki i zwrotny, jak na niskotierowego mediuma. Bardzo polecam, zrobiłem na nim odznakę II stopnia na porażce ;) Ostatni mecz, od stanu ośmiu na czterech dla nich zostałem sam na sam i skapnąłem bazę. Pięć kili. Jedyna wada to 40-50 dmg na strzał, co jest wynikiem dość słabym, no i przeszkoleni załogo kosztuje 120k srebra co na tym tierze przeraża, choć z drugiej strony zarabiam na meczu po 8k a na IX tierze to był by bardzo dobry wynik ;)
-
Ja też mam stock i odznakę mistrzowską 2 klasy i często całkiem dobre wyniki. Najgorzej jak puszczą scouta albo meda bo w odróżnieniu od gwp nie ma za wiele szans coś trafić w rybie td. Nie jest może rewelacyjnie i zazwyczaj wychodzę na straty z kasą ale sama gra gwt jest fajna.
-
Tylko wiesz, jak odkupię isa to załoga stock 90%. Na t34 mam już 67% czwartego perka i to naprawdę spora różnica. Nie sądzę aby szło mi lepiej ISem. Analog jak m4r uważa, że lepiej pogra TII lub PII, n cóż, jeżeli lepiej mu idzie to czemu nie? Oczywiście dowodząc kompanią musisz mieć prawo wykluczyć gracza który w grze nie wykonuje poleceń, gra po prostu źle lub jest nieogarem. Ja tam swoja porcję dmg zazwyczaj zadaję a szósty zmysł bardzo mi pomaga nie ginąć przy pierwszej okazji, choć wiadomo, licencji na znikanie nie daje. Jeżeli okaże się, że w moim gringo jeżdżę nieodpowiednio to i mnie możesz śmiało wywalić i z pewnością się nie obrażę :)
-
Podobnie było po demonstracjach w sprawie ACTA. Mój znajomy, który organizował demonstrację w Krakowie i był zgłaszającym w ratuszu był nękany przez policję przez kilka miesięcy i pod absurdalnymi powodami wytoczyli mu sprawę sądową z zagrożeniem grzywną 1000zł. Co dla studenta jest kwotą dość znaczną.
-
Brawo Grzechu, widzę coraz lepiej ogarniasz u mnie mistrz na pzIV wpadł po chyba 800 bitwach
-
Ale miękka kupa jest. Jak uważasz to za dobry wkład do drużyny to proszę ;)
-
Może dowódca podejmuje decyzję kto uwzględniając wynik w ostatniej bitwie i nie kierując się innymi motywacjami niż tylko dobro drużyny :F
-
Jak będzie Ci szło TII to alleluja. Ale doświadczenie innych graczy mówi że za miękki, za wolny i za słabe działo. Uważam, że dobry gracz taki jak ty da sobie radę nawet w TII ;) choć więcej mogło by być pożytku w bardziej mobilnej maszynce. Jak już grać takim traktorem, to chyba lepiej T34, działo solidniejsze da się zadać 500HP a że zarabia przy okazji to można sobie pozwolić na kilka złotych pestek :) Taki suprice ;) PII, nie widzę tego autentycznie jak miał byś nią zrobić choćby tyle co dobry AMX 13 90 czy typ59. A typ to premium i znów to samo, zarabia dobrze więc kilka pestek za kredyty może załadować. W PII to finansowe samobójstwo strzelać złotem na kompani ;) Podsumowując, proponuję dzisiaj dzień przerwy. Jutro następna gra. Ktoś za lub przeciw? Ćwicz waść, S-51 z odrobiną skila zabija wzrokiem ;) ile to już razy zjadła mnie w medzie na raz.
-
PII i TII to nie są dobre czołgi na kompanie @Ram1Raz po prostu masz dowodzić a jak ktoś Cię nie słucha to bitwę przerwy mu zarządź na ostudzenie samowolki. Dyscyplina musi być jeżeli chcemy działać skutecznie. Druga rzecz, Jest nas dużo, moglibyśmy zrobić taki system, że jeden jest rezerwowy i czeka będą na TS. Po przegranej odpada osoba z najgorszym wynikiem i zastępuje ją rezerwowy. Dodatkowo osoba która nie wykonała poleceń może być przez Ciebie jako dowódcę zamieniona na rezerwowego.
-
Ale przydały by się kompanie 9 tieowe osobno.
-
Tylko 8 tier, w 9 tierach to mam hoho ;) Arta 6 tier.
-
Większość IS-3, potrzebujemy dobrych wymaksowanych AMX13 90 z dużym skilem kierowcy rajdowego Potrzebujemy też dobrych artylerzystów, choć w sumie mamy już ale też grają a IS-3. T34 max dwa, wtedy 1 typ59 i 1 AMX. T34 jeden wtedy dwa typy i AMX lub 1 typ i dwa AMXy. Albo trzy AMXy. Arty trzy. Szkkam to podstawowa arta, jest bardzo dobry na SU14. Dodatkowo dwie, grają czasem naleśnik i Ober chyba m4r tez grał artą. Podsumowując największe braki są w AMXach. Tu grał sławek79, ale ma niski skill kierowcy.
-
Dowodzenie. Ostatnie dwa dni można uznać za udane. Zdecydowana większość wygranych szczególnie wczoraj. Poziom dowodzenia Competizione jest bardzo dobry. Wie jak się rozlokować, gdzie uderzać. Dobre jest też połączenie z dowodzeniem medami przez Gregixa. Tu jednak miał bym taką uwagę, aby Competizione wyznaczał ogólny cel, zdanie dla medów a Gregix próbował już szczegółowo zarządzać i wykonać zadanie najlepiej jak potrafi ze swoimi czołgami, ewentualnie modyfikować, jeżeli uzna za konieczne. AMX też powinien podlegać Gregixowi. Nieźle to idzie ale co jakiś czas inni gracze powinni dostawać szansę, jeżeli są chętni do takiej roli, dowodzić jedną bitwą. Po pierwsze konkurencja motywuje do poprawy, po drugie w razie nieobecności Competizione powinniśmy mieć w miarę dobrego rezerwowego dowódcę.
-
wam też WOT padł? Edit: już wstał ;) @szawel, zap do klanu wysłałem. Namiar na TSa był stronę czy dwie temu.
-
T32 bardzo dobry, fajnie się ściemnia na wzniesieniach. Jednak IS-3 nie ma konkurencji bo działo ma wyrąbany w kosmos dmg. Jak ktoś akurat ma T32 to ok ale nie wszyscy. Urozmaicenie się przyda.
-
Wczoraj nie było źle, ponad połowę wygraliśmy. Tak można grać kompanie :) No nie oszukujmy się też że jesteśmy tacy co wygrają wszystko ;) na to trzeba być nolife i siedzieć pół doby przy kompie ćwicząc wota :P Szkkam, jesteś świetnym artylerzystą i nie jest przypadkiem, że kiedy zginąłeś dość pechowo w jednej z walk ta akurat była dla całego zespołu przegrana.
-
Porównuj do amx M4 1945 bo to jest francuski 7 tier. 212 pen miękki jak ciasto i jeden strzał.