TrueVanDal

U mnie komandosi chodzą tak ze 2x szybciej niż normalnie ale da się grać ;). Zresztą jeżeli gra się "dobrze" to taka szybkość nie ma znaczenia. W końcu działamy po cichu i niepostrzeżenie. Problem jest przy dynamicznej zadymie ale chyba nikt do takiej nawet nie doprowadza bo nie o to w tej grze chodzi. @tooom19 Czy u ciebie też się wieszaja komandosi(1)? Bo mi wychodzi do windy bez ostrzeżenia. Mogę grać kilkadziesiąt minut bez zwiechy albo włączyć grę i po paru minutach mieć "niespodziewane wyjście" :(. Myślałem że to może wina ustawionego wygaszacza ale to nie to. Albo może jakieś patche wyszły....poszukam. Nara.

Nie chcę tutaj jakiejś wojny albo czegoś robic ale myślę że takie przypadki mogą mieć miejsce. Nie oznacza to że tak się robi zawsze ale na takie traktowanie klienta trzeba też być przygotowanym. Trochę poza tematem ale czy wiecie że w pewnym sklepie (nazwy nie podam) zdarzały się (i być moze dalej się zdarzają) przypadki sprzedawania właśnie urządzeń po odzysku? Sprzet naprawiany i wsadzany znowu do pudła ale z nową kartą gwarancyjna (czyli nic nie podejrzewasz). Sam mam znajomka który właśnie kupił tam telewizor i jak się okazało był już naprawiany. Skąd wie? Ponieważ "mondrzy" panowie ze sklepu zapomnieli wyjąc starą kartę gwarancyjną gdzie usterka była opisana wraz z datą i pieczątką serwisu :mur:. Witamy w Polsce :lol:. Albo w MM sprzedawali kiedyś PS2 ("grubasy") które były "fabrycznie odnawiane" (coś miały nie tak i były naprawione u SONY i wracały do obiegu). Niby wałek ale na opakowaniu widniała nalepka "Produkt fabrycznie odnawiany" więc każdy wiedział co i jak (chyba że czytać nie umie a nalepka była na wierzchniej części opakowania i nie dało się jej niezauważyć). Także myślę że z X360 też może się tak zdarzyć ale raczej to pojedyńcze przypadki i nie ma co robić paniki. Jakbym miał kupować X360 to mam jeden warunek: oficjalna dystrybucja w polsce (więc i serwis tutaj). Więc czekam do zimy ;). Nara.

Siemka ludu!. Właśnie zastanawiam się nad zakupem wypalarki DVD. Wprawdzie DVD najprawdopodobniej za jakiś czas zostanie wyparty przez nowsze nośniki ale ceny są zachecajace no i zdałoby się troszkę poarchwizować "śmieci" z dysku a CD są już mało pojemne ;). Standardowe pytanie: jaki model wypalarki wybrać? Albo raczej jakiego producenta. Początkowo myślałem o LiteOn'ie bo mam wypalarkę CD tej firmy i dziła bez zająknięcia ale coś chyba LiteOn nie bardzo daje radę na rynku DVD (może się mylę :unsure: ).Widzę że chwalicie Benqa tutaj. Sam teraz myślę o NEC'u (ND-4570A albo ND-4571A) albo Samsungu (warto? SH-S162A) ale może jednak Benq (DW1650-0B1 albo DQ60-0B1-ten ma chyba jeszcze zapis DVD-RAM ale w sumie mało to ważne dla mnie). Ogólnie potrzebuję solidnej nagrywarki, która wypali wszystko bez błędów (nawet na tańszych płytkach) i żeby można było nagrane płyty odczytać w innych napędach (a czasami z tym są problemy :( ). Coś z dobrą korekcją błędu. Właściwie myślę że niezależnie od wyboru zrobię dobrze ale i tak lepiej się zapytać ;). Ceny do 180 zł najlepiej (zmieścić sie powinienem). Pozdro.

Trzeba IMO czekać na demko i samemu sprawdzić bo takie gdybanie to nas nigdzie nie zaprowadzi. Wierzę że zoptymalizują silnik jakoś lepiej niż przeciętnie robią to inne teamy ale też nie popadajmy w samozachwyt i nie błogosławmy (już teraz) kolesi z Crytek'a. Już bywało że wymagania podane nijak miały się do rzeczywistości. Najlepiej po prostu mieć najlepszy sprzęt...wtedy się nie trzeba martwić o nic bo jak coś by wtedy źle chodziło to już chyba wtedy wiadomo że "lepiej się nie da" (na tą chwilę) ;). Nara.

Widzisz. Ty wolisz a ja nie przepadam ;). Może w jakąś "gałę" bym zagrał ale jakoś mnie to nie jara za bardzo (mnie się troszkę szybko nudzą takie gry, a jest to dosyć dziwne bo rzeczywiscie można w je naprawdę długo grać podczas gdy inne gry starczają na 10h przeważnie :( ). Taki już jestem niestety (albo stety). Mnie trochę martwi że powoli na konsolach zaczynają dominować strzelanki FPP. Oczywiście nic do nich nie mam ale osobiście wolałbym konwencję TPP (nawet jeżeli to strzelanka to jakoś fajniej mi się gra ;) ).

Jak dla mnie to Resistance, CoD3 i SC:DA. Rzeczywiście specjalnego wyboru nie będzie, chyba że ktoś nałogowo "łyka" gry sportowe na przykład. Anyway, there will be more ;).

Ten XFX 550/1600 daje radę! Jestem bardzo mile zaskoczony takimi wynikami.

Dziwne, Colina widziałem już jakiś czas temu na półkach w punktach z prasą (nie pamiętam czy to była "Extra klasyka" ale było i też w cenie 19.90). Z tego to polecam Punishera. Może grafa nie najwyższych lotów ale klimat ma, oj ma! IMO jak dotąd najlepsza produkcja na podstawie komiksów Marvela która wyszła na PC. Tylko dla dorosłych!! (przemoc, przemoc i...przemoc ;) ). Nara.

Pioorek miał to samo. On też ma gf 6600 (ale chyba nie GT...ale za to po oc ;) ). Nie wiem czy sobie z tym poradził. Jak coś to napisz do niego na priva i się zapytaj. Ja nigdy czegoś takiego nie miałem jak coś. SM3.0 1024x768 wszystko on/max (bez AA). Spatchuj grę do najwyższej możliwej wersji (1.05 chyba), może pomoże. Patche do polskiej wersji jeśli masz już zainstalowaną nakłądkę. Jak nie to chyba te "normalne" angielskie (nawet nie wiem czy jest podział na europa/ameryka). Pozdro.

Czemu wspomniałeś tylko o sony :P (gdzie Nintendo). Osobiście to bym się bardziej martwił o Wii bo tam praktycznie każda gra będzie z tego korzystać. IMO w PS3 to będzie bajer niż coś co ma sprzedawać konsolę. Pewnie 80% gier nawet z tego nie skorzysta a jak już się trafi to okaże sie że będzie wybór: sensor albo analogi (tak ma być np. w Warhawk'u). No właśnie, tu jest sedno. Jeżeli jakis deweloper uzna że w jego grze coś sie nie sprawdzi to tego nie wukorzysta i tyle. Wyobraźmy sobie że Team Ninja robi DoA na Wii. Czy ktoś im każe wykorzystać sensor ruchu w swojej bijatyce? Chyba nie, prawda? Tak samo będzie z PS3. A i tak nie zmienia to faktu że grając trzeba się troszeczkę skupić. Jak się nie skupiamy to znaczy że gra jest bezmózgowa :lol:. Może Nintendo chce żeby gracze aktywnie uczestniczyli w zabawie, to też sposób. Pozdro.

Z ceną było i jest ciekawie :). Ja kupiłem w empiku za 99.90 w Łodzi podczas gdy w empiku innym też w Łodzi był po 79.90 :blink: Teraz też można natrafić na różnice w różnych sklepach.

A przypadkiem na d2d gry nie pojawiają się z kilkudniowym poślizgiem? Tak pytam bo nie wiem ;). Wiem że można szybko zamówić grę itd. Część osób mieszka za granicą więc mają "lepszy" dostęp. Ale było już kilka przykładów gdy gra wyciekła do neta na kilka dni przed premierą....chyba nie muszę mówić co się działo na forum ;). Tak czy inaczej dalej uważam że część osób (ale nie wszyscy!) ściąga gry, nic na to nie poradzimy. Ale paradoksalnie miło mi było grać w coś za co się zapłaciło i miało się tą świadomość że piraci nie grają. Wtedy tym bardziej nie szkoda kasy :). Ja teraz mam inną taktykę. Czekam aż gry potanieją. Po roku często są jakieś obniżki i można w niezłych cenach wyrwać fajne gry. Wprawdzie jestem do tyłu bo nie gram gdy inni grają ale co z tego? Jeżeli gra jest fajna dziś to za rok też będzie :). Tak przy okazji ciekawe, bo SC CT trzyma cenę 99.90zł (w sklepach, nie liczę allegro itp.). Nara.

Spoko. W topicu o PS3 znowu od czasu do czasu pojawiają się teksty że "po co komu 50 GB na nośniku" :lol:. Jak ktoś chce to zawsze może coś znaleźć...tylko po co? Pozdro.

Ja kupiłem SC:CT niedługo po naszej premierze. Nie żałuję kasy bo primo: to bardzo dobra gra i secundo: to jeden z niewielu tytułów który tak długo opierał się piratom. Zazwyczaj jeszcze zanim gra wystartuje u nas już ktoś ją ma i rozpracował (nie wnikam z jakich źródeł ;) ). A tak był spokój. Nawet jak czekaliśmy miech na polską premierę to właściwie w topicu nie było NIC o grze bo....nikt jej nie miał. Niestety wystarczy obejrzeć inne topiki o grach żeby zobaczyć co się dzieje w okolicach premiery (światowej). Nie mówię że wszyscy ściągają ale część osób ma wersje "mniej oryginalne". Bywa. Pozdro.

Ziomki, zaraz was rozśmieszę moim pytaniem...... Czy wyszedł już ten patch do demka :mur: :lol:. Bo dalej czekam. Co do Cenegi to się nie wypowiadam. Żal mi ich.... BTW: Nich ktoś mi powie co to są te "cudne" stery Xtreme-G ? Nvidia w kółko wydaje bety (te nowe Xtreme są na nich oparte pewnie). I najważniejsze, czy jest jakaś różnica w grafie pomiędzy normalnymi sterami a tymi "extrimami" (w końcu jak tak dopalają FPSa to chyba coś jest tam ucinane, wycinane, przecinane...tak żeby nikt nie zauważył ;), bo jeżeli jest to takie proste to czemu sama Nvidia tego nie zrobi w sterach od siebie)? Sorki że tutaj się pytam o to (wiem że nie tan topic nie ten dział). Żeby nie śmiecić bardziej to proszę o odpowiedź na Priva. Pozdro.

Nie bardzo nadążam za tym pomysłem ;). Jeśli dobrze zrozumiałem, chcesz aby numer seryjny (czy jak go się tam nazywa) z płyty z grą zapisać zaszyfrowany w pamieci flash (np. PenDrive). I co to by dało? Ja to zrozumiałem tak, że po włożeniu płyty do czytnika PS3 ta zostałaby przypisana do mojego egzemplarza konsoli (bo na flashu są teraz informacje o tej płycie). Gdybym chciał włożyć inną kopię tej samej gry to ta by się nie odpaliła. Ale w takim razie sprzedaż płyty używanej jest jak najbardziej możliwa. Ten pomysł chyba ma sens jeżeli np. uszkodzimy konsolę a nie chcemy tacić biblioteki tytułów wiec ze startej konsoli przeniesiemy na nową ale jak na nową to z kolei chyba ma ona "czyste konto" i znowu można wkłądać tam każda płytę. Sorry jezeli Cię źle zrozumiałem ale w chcwili obecnaj nie widzę jak miałoby to komukolwiek przeszkodzić w czymkolwiek (chyba tylko w odpalaniu dwóch płyt tej samej gry na jednej konsoli). Mógłbyś mi to rozjaśnić? Pozdro.

Ja się zastanawiam jak niby Sony miałoby to wprowadzić. Jeżeli trzeba by było coś "dopalić" do płyty to oznaczałoby że w PS3 musiałaby siedzieć wypalarka w jakiejś postaci. Trochę dziwne to by było. Albo inna sprawa, recenzenci jak robiliby recki? Dostają grę od wydawcy i po włożeniu do czytnika taka gra byłaby już dla kogoś innego bezużyteczna (chyba że sobie to w koszty wliczają). Mam nadzieję że Sony tego nie wprowadzi bo jednak obrót "używkami" ma się jak najbardziej dobrze. Pozdro.

Już to czytałem. Butch napisał że owszem na pokazie były jakieś opóźnienia ale gdy sam grał w Warhawka niczego takiego nie zaobserwował. Ba, napisał nawet że sterowanie jest bardzo precyzyjne i sprawia dużo frajdy ;).

Jeżeli ktoś miałby możliwośc porównania wersji Hitmana z X360 z tą z PC to z chęcią bym się dowiedział czy te wersje się od siebie jakoś graficznie różnią ;). Nara.

Skończyłem XIII i zabrałem się za Commandosów. I mam mały problem (pytanie raczej). W katalogu z grą (chodzi o pierwszych Commandosów) są dwa pliki wykonywalne comando.exe i comandos.exe...nie wiem czemu ale mam wrażenie że to dwa identyczne pliki pod inną nazwą. Więc który mam odpalać (chcę zmienić skrót z tego "splasha" na bezpośredni plik wykonywalny...tylko czy jest jakaś różnica pomiędzy tymi plikami?). Jak sprawdzałem przez ten skrót "oryginalny" wynika że odpalany jest comando.exe więc na tym zacząłem grać ale nie mam pewności czy aby nie powinienem odpalać drugiego (oba działają). I jeszcze coś. Ta gra się u mnie zawiesza, tzn. wychodzi do pulpitu bez ostrzeżenia :(. Dosyć czesto i muszę robić sejwy często (wprawdzie odpalenie tej gry ponownie to kwestja sekund ale jednak). Z sejwami to też schizę miałem na początku. Gdy zrobiłem sobie swój profil (inny niz domyślny) i zacząłem grać, zasejwowałem kilka razy i bach, wyszło do windy. Myślę spoko ale po odplanieu gry moje sejwy wcięło (a raczej mój profil bo znowu zmieniło się na domyślny i nie mogłem tego profilu odzyskać :( ). Ale cush. Teraz gram na domyślnym i nie jest źle tylko te "wypady do windy". Pamiętam jak na starym kompie grałem w Commandos 2 i też dosyć często do windy wychodził (tak często że aż przestałem w niego grać od pewnej misji bo było to już prawie niegrywalne)...ciekawe jak będzie tym razem (oby było oki). W każdym bądź razie gram od początku i jestem w 3 misji już (Saper z "pułapką" wymiata, strażnicy padają ale rzadko ktoś zwróci na to uwagę, widzą trupy ale alarmu nie ma :blink: :lol: ). A właśnie. Commandosi są przetłumaczeni. Dialogi w oryginale ale napisy sa już "po naszemu". Respekt. I jeszcze uwaga do XIII. Tam też mamy polską wersję. Dialogi w oryginale ale wszystkie teksty przetłumaczone i muszę powiedzieć że lokalizacja jest solidna. Chyba nie zauważyłem żadnego poważnego błędu w tłumaczeniu (ale też głównie słuchałem niż czytałem). Także lokalizacja IMO jest jak najbardziej okej (gdyby kogoś to nurtowało). Oki, spadam. Pozdro 4 All.

Trochę to dziwne bo jeżeli SONY kiedyś tam opracowała to, to czemu tego nie wprowadzili? Może doszli do wniosku że to słaby pomysł (produkt niszowy niczym EyeToy czy SingStar) i wylądował on na dnie szuflady ;). Teraz kiedy Ninny pokazała kontroler myślę że SONY z lekka się zdziwiło reakcją wszystkich (wszyscy myśleli jakie to wspaniałe, oryginalne itp.) i trochę im głupio było. Sięgneli po stary patent i gotowe. SONY po prostu nie chce być gorsze i ma "coś" podobnego ale nie takiego samego (do yego myśleże w odróżnieniu od Wii w PS3 tylko garstka gier będzie to wykorzystywać...nawet w Warhawk'u można bedzie sterować analogami). O ile mi wiadomo to "technologia" w padach Nintendo różni się od tego co zaoferowało SONY (idea podobna ale wykonanie inne). No i jeżeli rzeczywiście jest tak że SONY skorzystało ze swojego patentu to nie wiem jakby to nie wyglądało w oczach innych, SONY nie musi nikogo przepraszać ani płacić odszkodowań itp (chyba że naruszyło jakiś patent Nintendo, wtedy to inna sprawa). Faktem jest tylko jedno, SONY zainteresowało się takim pomysłem (a raczej powrotem do starych myśli) dopiero gdy BigN wyskoczyło z ich "rewolucyjnym" padem. Trochę teraz szkoda mi SONY (jeżeli tylko nie kłamią of course) bo to ewidentnie wygląda na zrzynkę od Nintendo... Ale pomyślmy inaczej. W tej branży takie rzeczy się zdarzają. Albo rynek kart graficznych. Gdy NV wystartowała ze swoim SLI, Ati musiało jakoś odpowiedzieć i opracowało swoje CrossFire. Idea ta sama w obu przypadkach (łączenie dwóch grafik dla zwiększenia wydajności) ale wykonanie różne (w SLI komunikacja przez ten "mostek" ewentualnie przez samo PCI-E a w CrossFire karty łączymy kabelkami). Napisałem to żeby pokazać że taki już stan rzeczy jest. Na ATI nikt nie wjeżdżał bo "ukradło" pomysł NV (a przecież tak to trochę wygląda). Z Sony i Nintendo jest podobnie...tylko emocje są DUUUUŻŻŻOOOO większe ;). Pozdro.

W cześć gier będzie można u konkurencji zagrać ;). Ale będzie też paleta gierek "only for" PS3 (tak będzie też z X360 i Wii) dla których to się można będzie poświęcić. Zresztą problemem jest tylko kasa. Jak ktoś sobie może pozwolić na wszytkie Next-Geny to mu to lotto co kto o kim/czym mówi i dlaczego. Może zagrać sobie we WSZYSTKO i już ;).

Jak dla mnie to chyba tylko będą chcieli kase wyciągnąć na popularności serialu. Nawet to że Ubi robi tą grę nic nie zmienia. Jak dla mnie istnieje tylko serial....Pozdro.

Teoretycznie i w zasadzie praktycznie macie rację. Sony gada czasem takie bzdety że aż się wierzyć nie chce. Ale jeżeli na PS3 pojawią się konkretne (czyt. fajne) gry to chyba nikt nie będzie zwracał uwagi na to co mówi/mówiło Sony. W końcu liczy się dobra zabawa ;). Nie tylko Sony robi gry na PS3. Mam się postawić i nie kupić konsoli tylko dlatego że jakiś kolo od nich powiedział coś co mnie rani? Jakby to się miało do twórców gier którzy nikomu nie zawinili, zrobili dobre gry w które nie zagram bo mam na pieńku z Sony i nie kupiłem ich konsoli <_< . Chyba gry się liczą nie sprzęt...

Może i brzmi to śmiesznie dla Ciebie ale koleś prawdę powiedział...PlayStation to marka która ma tylu zwolenników że rzeczywiście o sprzedanie pierwszego rzutu konsoli bym się nie obawiał. Z drugim będzie IMO tak samo. A jakieś gry na starcie będą, jakie i ile to już jest niewiadoma (pewnie mało...jak zwykle). Ja i tak nie kupię PS3 w dniu premiery bo to głupota (raz cena, dwa czy to bedzie działać jak należy) wiec takie rewelacjie mi powiewają. Wiemy że do wszystkiego "made by SONY" i do samego SONY masz jakieś uprzedzenie ale zerknij na wszsytko bardziej ogólnym okiem (same lole niewiele do dyskusji wnoszą ;) ). Pozdro.