Skocz do zawartości

chemiczny_ali

Stały użytkownik
  • Postów

    5882
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    12

Treść opublikowana przez chemiczny_ali

  1. Czytałem, że jak lejesz coś lepszego czyli nitro czy tam ultimate to nie ma sensu tego stosować :) pzdr
  2. Nie jeszcze nie. Jestem u rodziny, dopiero po nowym roku będę w chacie to coś pokombinuję.
  3. Musiałem się przesiąść na program od Asus'a, Afterburner wydawał się jakiś ograniczony (brak zmiany napięć) :) pzdr
  4. Dobra? W sumie to zwykła. Już podawałem u mnie http://forum.purepc.pl/topic/354882-amd-r9-290-r9-290x-hawaii-następcy-hd-7900/?p=3847973 i to na referencyjnym chłodziwie. Jak już pobawię się accelero to może coś sie poprawi chociaż wątpię pzdr
  5. Jak już pisałem. Faktycznie mam coś ze słuchem aparat do pomiaru głośności, użyty w linkowanych artykułach jest też roz[ciach!]y Recka posiadanego wcześniej MSI http://www.techpowerup.com/reviews/MSI/GTX_560_Ti_448_Cores_Twin_Frozr_III/26.html we wnioskach czytamy, głośny wentylator w 3d. Dalej mamy reckę bardzo udanego i cichego (bo to przecież ja jestem głuchy) 270x w wersji tada.wav Asus DCII http://www.techpowerup.com/reviews/ASUS/R9_270X_Direct_Cu_II_TOP/25.html i mamy dokładnie tyle samo decybeli ile ma ten MSI w trybie quiet... Oczywiście ten MSI może być cichy jak nie planujemy o/c, ale po o/c wentyl musi sie rozkręcić bardziiej i mamy takiego 290, więc wychodzi na moje pzdr
  6. Jeszcze raz napiszę, nie jest tak źle. Fakt na 100% jest masakra, ale na ok. 50% (to wystarcza do schłodzenia 290'tki) jest umiarkowanie. Jak już pisałem jest porównywalnie do takiego custom'owego chłodzenia twin frozr III z serii 500. Już nigdy nie wezmę ciach!a od MSI. Oczywiście recenję piszą, że jest och ach, a w rzeczywistości można jedynie [ciach!]ć to przez okno Skoro chłodzenie od r9 jest takie straszne, a dwa lata temu chłodzenie TFIII było takie zajebiste (według recek oczywiście)...
  7. Taśma chyba spoko, bo brubość 0,05mm, a Gelid ma u siebie 0,1mm czyli luz. Co do back plate'a to £25 Fuck that Poradzę sobie podpórkami bądź innym patentem pzdr
  8. Dzięki za cynk, bo właśnie coś myślałem, klej...? Z taśmą będzie zdecydowanie łatwiej. No te rozmiary trochę lipa, ale w nowej budzie będzie sporo miejsca, więc luz. Co do ceny to 220pln nie jest tak źle, u mnie musiałbym dać sporo ponad £50, więc i tak nie jest źle. A i tak myślałem nad mk-26, ale cena za sam radiator to ponad pięć dych plus wentyle, chociaż jakieś może bym znalazł, dodatkowo mocowanie odstrasza (możliwość uszkodzenia układów smd przy rdzeniu) ;( pzdr
  9. Ja zamówiłem Accelero. W nowym roku coś podziałam, chociaż tak patrzyłem ostatnio to chyba czeka mnie przeprowadzka do nowej budy
  10. Hehe znowu BMW Powiedz mi ile tylno-napędowych samochodów można kupić w tym roczniku. No chyba że jeżdżenie w kółko na rondzie alfą uważasz za coś normalnego
  11. Imo błąd! No chyba, że w bliskiej przyszłości dołożysz SSD.
  12. Skąd te liczby wziąłeś? 290'tka jest dokładnie tak samo szybka jak 780'tka. Nawet w BF3/4 potrafi wysunąć się na czoło. Jeżeli nie interesuję Cię głośność w stresie i potrafisz ustawić sobie profil wentyla to zakup 780'tki nie ma najmniejszego sensu. Koszt 290'tki to niecałe 1,6k a 780'tki niecałe 1,9k jeżeli chcesz lepszych parametrów akustyczno-energetycznych za dodatkowo 300zł to bierz. Jeżeli chodzi o wydajność to jest to dokładnie ta sama półka :) pzdr
  13. Coś Ci orze dysk równo. U mnie ponad dwa lata i lekko ponad 2TB :)
  14. Co to znaczy bez pwm? Może zadam inne pytanie czy jest chłodzenie które po podpięciu do karty będzie chodziło jak referent tzn. wentyl będzie się kręcił w zależności od temperatury rdzenia?
  15. Wszystko fajnie z tymi chłodzeniami i o tempy rdzenia nie ma się co martwić. Problemem może okazać się temperatura sekcji zasilania czy tych przetworników o których piszą w recenzjach ent'a. Czy w tym chłodzeniu da się podpiąć wentyle bezpośrednio do karty?
  16. Nie no pewnie, tutaj koleś przesadził, jakieś rękoczyny te sprawy Ale tatusiowi imo należało się mocne zwrócenie uwagi i napomnienie o wyciągnięciu głowy z [gluteus maximus] (jeszcze raz obejrzałem i faktycznie nie widać, żeby się niezmiernie wlókł, aczkolwiek auta wyprzedzają go bardzo sprawnie z prawej. Kwestia jak szybko jechał i jakie było tam ograniczenie). Przeprosił. Bardzo dobrze, to powinno zakończyć sprawę, a że skończyło się inaczej to cóż...
  17. Hehe znowu BMW Nie popieram takiego zachowania, ale czasami na prawdę należy się w[ciach!]l kretynom którzy zajeżdżają drogę. Niezależnie jak płynnie zmieniają pasy i czy wiozą jedno, dwójkę dzieci czy całe przedszkole
  18. Tutaj za dużo wyboru nie masz. Chyba, że kupujesz z komisu wtedy możesz wziąć polisę i zrezygnować do 14 dni czy coś takiego (ja tak brałem swoje, ale już nie pamiętam jak to dokładnie było). Masz dwie opcję. jedna to wracasz do domu bez ubezpieczenia, druga to kupujesz przez neta/telefon na miejscu zakupu. Ja wracałem bez ubezpieczenia jak brałem auto dla żony chociaż gościu proponował żeby wbić się u niego na neta i zakupić, nie było to daleko, ale jakoś bezpiecznie udało się wrócić. :) Temat nie ma wzięcia, bo pewnie szukasz w złej walucie hehe, jak pisałem sam nie mam pojęcia co jest dobre/złe i w sumie to nie mam czasu czytać i w ten sposób skoczyłem z e90, która to według internetowych ekspertów jeździ tylko na lawecie. Tak poza tym to przecież tylko auto pzdr
  19. Ja chyba zaczaję się na tego mk-26, chociaż faktycznie duży. Lecz co przeważa to to, że można podpiąć bezpośrednio do karty i kontrolować wentyle w ten sposób. Chociaż jak na razie nie mam ciśnienia :) pzdr
  20. Nie! Będzie oddawać.
  21. Niestety musisz się tam wybrać osobiście. To są aukcje w starym stylu :) Co do cen to nie wiem, ale znajomi kupują często gęsto na tych aukcjach i ceny są na prawdę atrakcyjne, nawet połowa tego co tam krzyczą handlarze. Przed aukcjom musisz auto obejrzeć, jazda próbna raczej nie wchodzi w grę i potem idziesz i machasz lizakiem jak coś chcesz kupić. Zgadzam się, że jest to kupowanie jakby kota w worku, ale cena to wynagradza :) pzdr
  22. Co do tych aukcji to nie ebay myślałem bardziej o czymś takim http://www.british-car-auctions.co.uk/auction-centres/london/ czy jakieś aukcje policji pzdr
  23. Niestety nie wiem jak tutaj ze zniżkami z PL. Musisz dzwonić bezpośrednio do potencjalnego ubezpieczyciela i tam pytać. Chociaż myślę, że nie powinni robić problemów jak przedstawisz jakiś papier potwierdzający bezszkodową jazdę. Imo ile ubezpieczycieli tyle opinii. Ja mam ubezpieczenie z Tesco i również w internecie można się naczytać, a jak miałem pewną sytuację to okazali się niezmiernie pomocni. Mam znajomego który nawet nie podaję czy miał jakieś mandaty czy stłuczki, aby dostać jak najtańsze ubezpieczenie. Faktycznie jeździ z nieważnym ubezpieczeniem, ale tylko do pierwszej stłuczki którą zdecyduję się zgłosić. Jeżeli chcesz być w pełni legalny to dokładnie przyjrzyj się jakie masz opłaty na wypadek claim'a czyli jaki masz excess (voluntary i compulsory. Normalnie rezygnujesz i dostaniesz zwrot nadpłaconej kwoty minus jakieś opłaty administracyjne. Patrz wyżej. Nie sugeruj się tym, że w jakiejś było dwa lata tutaj co ubezpieczyciel to inne wymagania Cofanie liczników? Hehe imo robią dokładnie jak w PL chociaż jest trudniej, bo na wydruku z przeglądu masz kilka ostatnich wskazań plus oczywiście normalne rzeczy o jakie trzeba zadbać w samochodzie przy kręceniu. Sam jak szukałem trójki na zamianę to widziałem dwie inne z przebiegiem 40k, a wnętrze jedna miała tak zerżnięte jakby ktoś tam woził prosiaki moja przy przebiegu 70k wyglądała jak nówka z salonu (oczywiście mowa o wnętrzu). Tak, że bywa różnie. Oczywiście tutaj klienci kupują jak Polacy tylko jak w Polsce aby sprzedać trzeba skręcić do 160kkm to tutaj te 40k mil wydaję się magiczną granicą A auta które przejechały 100k mil pewnie nie spotkasz lol, gdzie tutaj taki przebieg bardzo łatwo nastukasz. Jak swego czasu chciałem pogonić auto to widziałem, że znajomy szuka czegoś nowego to zapytałem czego szuka. Powiedział, że sam nie wie. To zapytałem czy nie chce mojego. W tym momencie padło pytanie o przebieg. Na odpowiedź 70k skrzywił się i powiedział, że nie dziękuję. Morał z tego taki, że dzikusy których iloraz inteligencji jest pewnie o połowę niższy niż mieszkańców starego kontynentu jeszcze bardziej lubią małe liczby, a handlarze tutaj korzystają z tego w najlepsze pzdr
  24. Nauczony doświadczeniem nie kupowałbym auta na at, a poszedłbym na jakieś aukcje. Ceny na at są po prostu zawyżone, wiem dziwnie to wygląda, bo i tak o wiele taniej niż w PL. Co do modelu to kompletnie Ci nie podpowiem, bo nigdy mnie interesowało co się psuję i jakie to problemy można napotkać, przed kupnem. Ubezpieczenie to temat rzeka, zakładam, że masz ponad 25lat i prawko również od jakiegoś czasu, więc nie powinno być źle, chociaż mieszkasz w Londynie, więc zapewne będzie tragicznie Idź na jakąś porównywarkę i jak znajdziesz gdzie najtaniej, udaj się bezpośrednio na stronę. Jako auto wklepuj rejestrację potencjalnej ofiary. Coś na pewno znajdziesz, tanio nie będzie, bo Londyn to Londyn hehe... Sprawa numer dwa to przygotuj się na to, że jak już kupisz to swoje bezawaryjne auto i jednak nie będzie takie bezawaryjne jak na etykiecie to naprawy są kosmicznie drogie. Oczywiście ceny części są porównywalne i jak jesteś w stanie sam coś pomechanirzyć to spoko jak nie to wybij sobie z głowy stawki jakie Ci szwagier opowiada przy wódce. pzdr
  25. Oczywiście nic tylko przyklasnąć! Niech EU nam wprowadza kolejne normy. Mnie już na prawdę nie dziwi skąd taki beton w Brukseli skoro młode pokolenie "błyszczy" w taki sposób Już lepiej nic nie pisz szkoda naszego wzroku
×
×
  • Dodaj nową pozycję...