
vowthyn
Stały użytkownik-
Postów
114 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez vowthyn
-
Sprawdzałem. Poza tym tylko jedna z tych 3 kości to Kingston. Te które mam teraz maja domyślnie CL 2.5. Nie przeszkadza im to chodzic poprawnie na Asrocku K7VT4A i Epoxie 8RDA3I. Oprócz tego patrz --> 1 akapit mojego pierwszego posta. Wymiana płyty pomogła, bez zmiany innych komponentów i ustawień -> wnioskuje, że to jedyny dobry egzemplarz na jaki trafiłem.
-
Jeśli to padnięta seria, to niewykluczone, że znajdzie się i na innych hurtowniach/sklepach. Nie chce ryzykowac i nie mam już na to siły, bo już 2 miesiąc, jak bawię sie z tym szitem (zaczęło się od tego, że trafił mi się 8RDA3I z wadliwym układem zasilania) - poszedł na serwis miałem nadzieję na wymianę, ale po prawie 4 tygodniach przysłali go z notką "usterka naprawiona". Nie chciałem ryzykowac kolejnego padu i co za tym idzie czekania następne 4 tygodnie :-/, Więc stwierdziłem że kupię Abita, a epoxa sprzedam skoro działa i jest na gwarancji. No a tu taki zonk. Już 2 miechy zajmuję się konfigurowaniem kompa, chciałbym w koncu zacząc z niego korzysta. Dodatkowo ta za... płyta blokuje mi cały czas WC. Mam już wszysko skompletowane i gotowe do założenia, bloki śniedzieją na półce, pompka się kurzy a ja nie moge tego skończyc przez te cholerną płytę. Dlatego jestem gotowy zrezygnowac z plusów abita (głównie sound storm jak dla mnie). Na rzecz stabilnej, bezawaryjnej pracy w rozsądnej cenie. Dlatego wezmę tego Epoxa, nie mam nic do zarzucenia tej płycie (poza tą serią z wadliwym zasilaniem, ale w tej chwili nie jest już dla mnie problemem rozpoznanie jej przy zakupie, poza tym nie dotyczyło to wersji pro)
-
pamięci sprawdzane GoldMemory (mówię że na 3 różnych kościach płyty chodziły i 3 zasilaczach) Napięcia, jakie mam w tej chwili na Ostatnim egzemplarzu na chieftec 360W: +3,3 - 3,33V +5 - 5,11V +12- 11,86V -12 - -12,12V -5 - -5,10V Proca ustawiałem w zakresie od 1,45 do 1,6V Z ostatniej chwili - update'owałem Bios'a z 2.6 na najnowszy dostępny na stronie Abita 2,7 (podobno "updated CPU microcode") Niestety - bez zmian. Wywala sie nawet w idle przed chwila, tego posta pisze 2 raz :-/
-
no więc po kolei. Zaczeło sie tydzień, czy dwa tygodnie temu, jak składałem kompa koledze. Abit NF-7SL + Barton 2500M + Kingston 512 400MHz + Chieftec 360W. Płyta zawieszała się podczas wchodzenia do biosu, a jak już weszła, to zawieszała się w menu PC Health. Kombinacji alpejskich było 1000 (testowane na innych pamięciach, innym procu i innej zasiłce z wszelkimi możliwymi ustawieniami biosu - kupa). W sklepie wymienili płytę od ręki. Nowy egzemplarz ruszył bez najmniejszych problemów od kopa i chodzi do dzisiaj (proc na 3200, pamięci na 400). Wczoraj zakupiłem takiego samego Abita SL. Komp jak w podpisie. Podpinam - zonk! Identyczne objawy jak u kolegi zwiechy przy wejsciu i w PC health. Znowu zabawa, odpialem wszelkie urzadzenia powodujace konflikt, zmieniałem wszystkie ustawienia jakie sie dalo - nic, komp zawiesza sie nawet na ustawieniach fail safe. Zasuwam do sklepu, ludki podpięły Abita na Sempronie 2800 - Zwis. drugi zwis. Już mieli wymienic, ale serwisant jeszcze coś tam namieszał i zawołał mnie ponownie - działa. Pytam co zrobił - nic, rzekomo wcześniej nie podpiał dodatkowego zasilania (tej kwadratowej wtyczki). No więc z powrotem do domu, podpinam - zwis. Szlag mnie trafił - stwierdziłem, że jak nie chcą działajacej płyty to dostana spalona i pobawiłem sie chwilke śrubokretem :evil: Zaniosłem złoma - wymiana. Wracam do domu, podpinam - to samo! (Nowa płyta) Zagotowało mnie. Z powrotem do sklepu (3 Raz!!) Goś w serwisie popatrzył nienawistnie i podpiał płytę - zwis. Pomruczał coś i poszedł na magazyn, przyniósł ostatni egzemplarz. Tym razem zabrałem do sklepu swojego proca i pamięc, więc od razu na moim sprzecie podpieli - działa. Uradowany wracam do domu z 3 już dzisiaj egzemplarzem płyty, podpinam - gówieno, z powrotem to samo. Już nawet nie miałem siły sie zdenerwowac. Stwierdziłem, że sprawdzę system, jak będzie ok jestem w stanie ostatecznie przeżyc te zwisy, w końcu nie wchodze do biosa 10 razy dziennie. Zainstalowałem XP, 3Dmark 01 przeszedł, 03 sie wykrzaczył, restart, znowu to samo 03 nie działa. Odpalam Prime95, wywalił się już po 2 minutach. Odpalam Far Cry, nawala dzwięk (nie słychac niektórych obiektów). (Proc w czasie tych testów ustawiony na 166x11, temperatury jak najbardziej w normie, a nawet poniżej) Reasumując, przez moje ręce w ciągu ostatniego tygodnia przeszło 5 egzemplarzy Abita NF7-SL, z czego 4 były identycznie uszkodzone. Płyty były testowane na 3 zasilaczach (2xChieftec 360 i 1x ten, który mieli na serwisie), 3 procesorach (2xBarton 2500M i 1xSempron 2800) I 3 kościach pamięci (Kingston i 2 inne których marki nie sprawdzałem) i 4 wentylatorach (w tym pentagram QC 80) Wyleczyłem się z Abita, jutro rano jadę do sklepu i będę się starał wyprosic wymianę na Epoxa 8rda3Ipro, odżałuje sound storma, chcę miec po prostu sprawnie działającego kompa i nareszcie zacząc z niego normalnie korzystac. :-//
-
jedno, czego się boję, to że ustrojstwo rozpuści mi pleksiglas na topie. Zdaje sie , że ktoś miał podobne doświadczenia z etanolem :-) Myśle że przeprowadze jakieś testy wytrzymałościowe zanim to wleje do układu.
-
Co oznacza ten error w prime95 POMOCY Rounding was 0.5, Exp
vowthyn odpowiedział(a) na tatutek temat w Podstawowe Zagadnienia
co do tego, co napisał grudzio, że nie jesteśmy w stanie przy normalnej pracy obciążyc kompa tak, jak robi to prime, to nie jestem pewien. Chodzi o to, że pomimo mniejszego obciążenia proca, w moim przypadku np odpalenie Ił2 sturmovik na jakis czas powoduje porownywalny wzrost temperatury a to ze względu na to, że w bezpośrednim sąsiedztwie procka znajduje się radek 9800pro, który w prime pozostaje chłodny, a w ił2, tudzież Far Cry dostaje nieźle po garach i zamienia sie w mała elektrociepłownie. Bude mam dobrze przewietrzana (crystal 120 na wylocie) Problem ten dotyczy mnie mam nadzieje tymczasowo (nie powinni go miec ludzie, którzy maja np vga silencera, ktory wydmuciach!e cieple powietrze z budy), bo planuje wc, ale każdy kto ma taka karte wie, że firmowe chłodzenie na niej to maksymalna porażka (po 2 miesiacach pracy wiatraczek zaczął mi rzęzic, że jeszcze wspomne o fakcie, że radiator ma taki idiotyczny kształt, że uniemożliwia założenie radiatorów na pamięci) Sorry za częściowe OT Pozdrowki -
Wymiana płyty od ręki. Mamy NF-7SL i nowy problem. Po instalacji systemu nie ma możliwości zainstalowania sterowników Karty ethernet. Karty dźwiękowej i kontrolera magistrali systemowej. Wywala je na zółto w managerze urządzeń a podczas próby instalacji najpierw znajduje właściwy sterownik a potem wyświetla komunikat "Nie można zainstalowa urządzenia - odmowa dostępu" WTF??? [EDIT] OK. Probem rozwiązało zainstalowanie sterów ściągniętych ze strony Abita. Nie wiem co za szit był na płycie dołączony i w sumie mnie to już nie interesuje. Nareszcie wszystko chodzi, procek na 11x200 full stable na pentagramiku QVC-80 i w prime nie przekracza 45C w stresie (wiem że to "na czuja" na abicie, ale zawsze uspokaja :-) Sound Storm również OK :-)) Jedyne co mnie dziwi to fakt, że po odłączeniu zasilania (kabla) z PSU i ponownym włączeniu wykrywa proca jako 600MHz, tak samo jak na poporzedniej płycie. Po ponownym restarcie jest już wszystko ok. Dziwne :-/
-
no to niewesoło. Myślałem że układ zasilania jest odseparowany od wody tak na amen. Nie kopie ta pompka przypadkiem?
-
własnie nie moge niczego przestawic w menu pc health status bo od razu jak tam wchodze komp sie zawiesza. A plyta nie rozpoznaje w ogole procesora jako 2500, tylko albo zaraz po resecie cmosu jako "unknown 600MHz", albo po przestawieniu "resulting cpu frequency" na 1800 jako "unknown 1800MHz" [EDIT] Hmm sprawa mnożnika załatwiona. Znalazłem tę opcję "user define", była właśnie w tym ustawieniu "cpu resulting frequency" - nie wiem skad ci sie wzieła w "health status :-) No ale nieważne. Procka dalej wykrywa jako "unknown", ale to mało ważne, epox robi to samo a w sumie nieistotne czy napisze mi te 2500 czy poda real. Natomiast zwiechy nadal są, na przemian twarde albo miekkie. Jeśli dobrze wyceluję z nacisnieciem delete przy starcie to wchodzi do biosu od czasu do czasu, ale po wejściu do "health status" zawiesza sie natychmiast, albo maksymalnie po 30 sekundach. Wymieniałem już kości pamięci na inne, próbowałem w różnych bankach i nic. (przy okazji duży minus dla Abita za te banki. Ja to nie rozumiem niektórych firm, ale po tylu latach produkcji płyt, żeby nie wypracowac sensownego rozmieszczenia elementów to żenada po prostu - piję do tego, że jak wsadze swojęgo radka 9800, który jest trochę przydługawy, to nie jestem w stanie wyjąc pamięci z dwóch banków bo karta blokuje zabezpieczenie. Naprawdę tak trudno byłoby podnieś odrobinę banki? Nawet ciach!iany Asrock(który notabene wykrywa rónież poprawnie mobila jako 2500M:-) nie ma tego problemu, a jest to naprawdę maksymalnie upierdliwe, jak za każdym razem kiedy chce przełożyc pamięc musze wykręcac kartę.) Jeszcze ciekawa rzecz, za każdym razem jak przełożę pamięc, to po restarcie wykrywa procesor jako 600MHz pomimo, że ustawienia w biosie się nie zmieniają - po wejściu w menu "soft cpu III" mam wyświetlane "unknown 100x6=600MHz" a ustawione jest 166x11. Paranoja. Jutro jade z płyta na serwis bo już mi sie pomysły skończyły. (wszystkich opcji które przychodziły mi do głowy już probowałem - przestawiałem taktowanie i timingi pamięci, włączałem i wyłączałem opcje takie jak spread spectrum, APIC, cpu throttling, cokolwiek "cacheable" i masę innych które mogłyby miec jakikolwiek związek. wypiąłem wszystko co sie dało (jest tylko grafa, RAM i proc)). Kupa :-/
-
Poskładałem wszystko do kupy i od razu dwa problemy w tym jeden bardzo poważny. po wejściu do biosu komp sie zawiesza (czasami nastepuje to od razu, wtedy nawet nie pokazuje sie menu biosu tylko niebieski pasek na dole ekranu. Czasami cały bios działa normalnie i wszystkie ustawienia można zmieniac, oprócz ustawień "health" Jak tylko wejde do tego menu (chce ustawic zabezpieczenie termiczne) wszystko od razu wisi i kwiczy. Temperatura która pokazuje w biosie (wiem ze Abit przekłamuje) to max 40 stopni. Radiator ciepły w normie (sprawdzane organoleptycznie) Próbowałem wpinac pamięc w różne banki (tylko 1 kosc), poodpinałem wszystkie zbędne urządzenia. Nic nie pomaga. Druga sprawa to zablokowany??? mnożnik. I nie tylko - fsb tez nie moge zmieniac - można ustawi tylko "resulting cpu frequency" i to na max 1800MHz. Opcje zmiany mnożnika i fsb są zablokowane nawet po zmianie "cpu menu"(jakoś inaczej sie to nazywa, nie pamietam panel czy jakos tak) na enabled. Procesor to na 100% Barton mobile 2500 wiec mnoznik odblokowany. Napiszcie prosze co jest grane?
-
no właśnie dlatego będzie ta 1 kombinacja :-). Z mojego punktu widzenia najbardziej pożądane byłoby rez-->pompa-->chłodnica-->bloki-->rez ale za duży bałagan mi sie zrobi z wężami (pompa na dole, rez w 5,25, chlodnica powyzej socketu) wiec odpada raczej.
-
mam wąż 12/16, nakrętki dokręcam na maksa (przyciskają wtedy wąż do tego sfazowania króćca (choinki, nie wiem jak to inaczej nazwać, wiecie chyba o co chodzi). Chyba tak to ma byc, gdyby tak jak piszesz miały wchodzić na wąż to chyba byłyby za lużne. Wydaje mi się, że problem tkwi w tym zgrubieniu plastiku które biegnie wzdłuż króćca (pozostałość po formie odlewniczej) chyba na nim wąż odstaje. spiłowalem to delikatnie papierem ściernym (trzeba uważać, żeby za duzo nie podpilowac) i na wygląd jest ok ale testy w przyszlym tygodniu dopiero przeprowadze. Co do zaciskania zaciskiem metalowym, przemysle to jesli nadal bedzie nieszczelnie, tylko nie podoba mi sie ze jest tylko 1 taka "choinka" na króćcu. IMHO troche nieprzemyslane. Acha ciekawa rzecz. Za którymś razem (testowałem różne kolejności segmentów w układzie) miałem taka dziwna sytuacje. z wylotu pompki cały czas leciały duże ilości bąbelków powietrza, które nie wiem skąd się wzięły. Tzn nie było ich na wężu wlotowym, czyli powietrze nie dostawało się z jakiegoś elementu przed pompką, bo każdy był dobrze odpowietrzony. Wyglądało to tak, jakby pompka "produkowała" powietrze. Obracałem ją na różne strony i wydaje mi się że całe powietrze powinno z niej wylecieć. Jeśli miałaby zasysać powietrze przez nieszczelność ma złączu wlotowym to chyba powinna tam cieknąć a nie ciekła (wszystkie wycieki o których pisze miałem na króćcu wylotowym). Sytuacja ta występowała, kiedy bezpośrednio przed pompką były bloki. Kiedy wpiąłem tam rezerwuar cały układ odpowietrzył się błyskawicznie w kilka minut i pompka chodziła niesłyszalnie. Ostatecznie chyba zastosuje kolejność Pompka-->bloki-->chłodnica-->rez-->pompka ze względu na odpowietrzanie i przede wszystkim układ węży w budzie, w ten sposób będę miał najmniejszy bajzel. Z tym samym układem mam jeszcze możliwość owrócenia pompki i wtedy będzie pompka-->rez-->chłodnica-->bloki-->pompka - połączenie teoretycznie najlepsze ze względu na wydajność bo chłodnica zaraz przed blokami, ale boję się właśnie, że będą problemy z odpowietrzaniem i spadek przepływu bo pompka będze zasysać z bloków a tłoczyć do rezerwuaru, a różnica w wydajności chyba nie będzie aż taka kolosalna.
-
hmmm z tego co wiem to szybkozłączki wtykowe są przeznaczone do układów pneumatycznych, i im ciśnienie większe tym są szczelniejsze. Problem w tym, że ciśnienie w ukłacie wc może być dla nich za niskie i mogą się rozszczelniać.
-
No właśnie przeprowadzałem testy ("na sucho" - tzn poza komputerem) swojego układu, i te złączki przy hydorze są beznadziejne. Mają tylko jedną "choinkę" i nawet przy maksymalnym dokręceniu nakrętki mają tendencję do przeciekania, zwłaszcza, jeśli poruszy się wąż. Czy ktoś z was ma pomysł jak to uszczelnić? nie chce mi sie wymieniac calych króćców, zresztą byłyby problemy z gwintem.
-
Odpada. dual w planie, w najbliższym czasie (narazie kasa tylko na jedna kosc Kingston 512 3200 - juz kupiona zreszta) A co do krecenia napisałem 3200 czyli max fsb 200 czyli epox wyrobi z paluszkiem... Wiecej nie widze sensu, bo beda problemy z chlodzeniem, a kumpel raczej sie wc bawil nie bedzie, i tak caly czas kombinujemy nad sensownym wentylatorem coby tyle pociagnac. Co do plyty to znalezlismy nf7 za 255 zeta wiec chyba nie bedziemy juz epoxa szukac. Acha - czy ktoś mi wytłumaczy dlaczego drosze o ponad 100 zeta i teoretycznie lepsze płyty nf7 z sound stormem i bajerami typu sATA i RAID obsługują FSB tylko 333????. Póki co zostaje przy NF7 bez literek w rev 2.0
-
Już pisałem, że nie widze sensu w płaceniu za rzeczy, których się i tak nie wykorzysta dla samej idei ich posiadania. (Chociaż zakup Abita zaczelismy rozwazac, bo nigdzie nie mozemy dorwac epoxa). IMHO Epox jest płytą w zupełności wystarczającą, przede wszystkim za niewielką cenę. Proc ma chodzic na 3200. Kolega nie gra. Megapodkręcania nie będzie, RAID, sATA niepotrzebne. Z autopsji wiem, że Epox jest płytą stabilną. Czego chciec więcej? chyba pozbycia się nadmiaru pieniędzy. Rozumiem, że szkoda tego proca np na taki szit, jaki mi serwis pozyczył na czas wymiany płyty i na którym mam teraz nieprzyjemnoś pracowac (Asrock - w skrócie, wydajnośc wymiernie spadła, brak możliwości zmiany napięcia dla proca, a sam przedział napięc za wąski) Ale Epox na takie dolegliwości nie cierpi. W konsekwencji - Abit mieści się w sensownym przedziale 300 PLN więc jest brany pod uwagę. Ale mimo wszystko wolelibyśmy kupic 8rda3I za jakies 60-70- zeta taniej i mieć praktycznie to samo.
-
Niech się ktoś zorientowany w temacie wypowie. Kolega chce kupic sensowną płytę pod bartka 2500M (wiem wiem ze 100 topiców o tym było, ale niedokładnie o tym o co chce zapytac). Poleciłem mu Epoxa 8rda3I. Problem jest w tym, że nigdzie w mieście nie można jej dostac (_podobno_ już nie będzie sprowadzana) W zamian sprzedawca usilnie próbował mi wcisną wersję pro, która jest około 70 zeta droższa argumentując tym, że nowszy model i w ogole zwykłe marketingowe shity. Z mojego punktu widzenia nie ma sensu przepłacac za coś, czego i tak kolega nie wykorzysta (z tego co wiem wersja pro różni się kontrolerem serial ata - a dysk bedzie ultra ata, więc niepotrzebne, i tym że posiada RAID, co też raczej w najblizszym czasie sie mu nie przyda bo zakupu drugiego dysku raczej nieprędko dokona.) Ale moge się mylic, więc jeśli są jakieś inne powody dla których warto zakupi wersję pro to proszę napiszcie o nich.
-
chyba znalazłem coś wartego uwagi. http://www.proline.pl/shop.php?prodid=4f43...15253382d52544c troche drogie jak na alu, ale wymiary w sumie ok, wiec chyba dokonam zakupu. Mam nadzieje ze karta odetchnie i bedzie ja mozna jeszcze troche pocisnąc.
-
rzeczywistośc spłatała mi figla, i zdaje się, że kryterium doboru radiatorków bedzie nie materiał, tylko rozmiary. Szukam już od 2 dni i nie moge nic sensownego znaleźc na swoja karte. (rozmiar kości 12x12mm). Najlepsze byłoby to: http://www.4max.pl/default.asp?g=25&gg=19&produkt=504 ale absolutnie odpada ze względu na cene (89x2+13przesyłka=stanowczo za dużo) Myślałem o tym: http://www.4max.pl/default.asp?g=25&gg=19&produkt=892 Ale za duże, zawadzołoby o różne elementy na mojej karcie, zwłaszcza od frontu. Przycinanie miedzi wcale nie jest takie proste o czym sie ostatnio przekonałem, no i przycinając najprawdopodobniej uszkodziłbym taśmę = dodatkowe koszty. Dalej: http://www.4max.pl/default.asp?g=25&gg=19&produkt=1050 Wymiary poziome ok, ale wysokośc 6mm+aluminium wydaje mi sie za mało. Nie wiem co o tym myślec, czy taka malizna cokolwiek da tym pamięciom?? Następnie: http://www.4max.pl/default.asp?g=25&gg=19&produkt=1241 Cena spoko, ale tutaj jest problem tego rodzaju,że jeden wymiar jest za mały (10mm). 2 mm kości pozostałyby bez pokrycia, i tutaj pytanie, czy lepiej dac cos takiego (11mm wysokości) i pamiec te 2 niepokryte milimetry przezyje, czy lepiej zalmany, ktore pokrywaja cala kośc, ale maja tylko 6mm wysokości i jakies takie mało przekonująco jak dla mnie wyglądające finy (małe) jest jeszcze: http://www.4max.pl/default.asp?g=25&gg=19&produkt=591 To wygląda rozsądnie, wysokie (18mm) finy, wymiary prawie idealne 12x12 i 12x15. Niestety tylko alu. Cena jeszcze do przezycia. To chyba tyle. Zeby nie było - szukałem w wielu sklepach, linki do 4maxa podaje ze wzgledu na duze zdjecia i to, ze podaja dokladne wymiary radiatorow (krew mnie zalewala jak szukalem i towar byl bez ospisu wymiarow, wrozka jestem zeby wiedziec czy bedzie pasowac czy jak?) Moze macie jeszcze jakies inne propozycje. A jak nie to co z tego wydaje sie wam rozsadne?
-
hmmm nadal mam pewne watpliwosci. Po organoleptycznym zbadaniu wyglada, ze SB grzeje sie nieporownanie bardziej niz NB (fakt, że jest tam o wiele mniejszy radiator). Mam teraz dylemat gdzie zalozyc blok (kupno jeszcze jednego odpada). Nie chcialbym tego usmażyc
-
ale to nadal nie jest odpowiedz na moje pytanie. Skoro bezwładność cieplna aluminium jest mniejsza (łatwiej oddaje ciepło) to również przy zastosowaniu mocnego wentylatora aluminiowy radiator powinien lepiej spisywac sie od miedzianego - a wiadomo, że tak nie jest. Powtarzam po raz kolejny - czynnik chłodzący jest ten sam - powietrze. Różna jest tylko prędkość jego przepływu. Więc skoro przy powolnym przepływie (wymuszonym tylko konwekcją, lub wentylami na 5-7V), przy tej samej powierzchni oddawania ciepła aluminium lepiej oddaje ciepło od miedzi (ze względu na mniejszą bezwładność), to przy zwiększonym przepływie powinien to robić jeszcze lepiej (Miedź nadal zachowuje większą masę przy tej samej objętości i większą bezwładność). Czy tylko ja tu widzę czary-mary??
-
już wiem ze na RAM bedzie to: Troche mnie martwi ciezar ale moze nie odpadnie :-). Gozej z pamieciami na grafie, Nie zrobi precyzyjnie takich malych w miare sensownych radiatorow. Znowu trzeba bedzie kupic i kase wydawac :/
-
Jakiś czas temu była mowa o stosowaniu zamiast drogiego copalu tanszego Texaco XT antifreeze do chłodnic samochodowych. Otóż Posiadam pewna ilość płynu G-12 autoryzowanego przez VW, Audi, Seata i Skode. Moje pytanie brzmi- czy to się nada? Niestety opis produktu na opakowaniu jest jedynie w jezyku niemieckim i francuskim + jakies inne egzotyczne, nie ma po angielsku wiec niewiele wiem na temat tego poza tym ze jest to koncentrat chlodniczy (po rozcienczeniu z woda - dosc mocnym rozcienczeniu temperatura zamrozenia wynosi jakies -30 stopni - pamietam ze pokazywal mi to dawno temu facet w serwisie.) Cos tam na opakowaniu jest napisane "corrosion protecte" czy jakos tak, wiec pewnie zapobiega korozji miedzi, pytanie tylko, czy bedzie skuteczny w walce z glonami i grzybami? Jesli ktos mial stycznosc z tym produktem mile widziane opinie.
-
Ciężko dopatrzeć się na forum zgodności opinii w tym temacie. Przyznam, że niepojęte dla mnie jest (być może z racji mojej bardzo ograniczonej wiedzy - mile widziane próby oświecania mnie) jak to możliwe, aby miedź, będąca lepszym przewodnikiem ciepła od aluminium, osiągała gorsze wyniki przy zastosowaniu chłodzenia pasywnego. Przecież w obu sytuacjach (ac pasywne/aktywne) czynnik chłodzący pozostaje ten sam (powietrze), zmienia się tylko jego prędkość przepływu w stosunku do elementu chłodzącego (radiatora). Jeśli ktoś jest w stanie mi to wytłumaczyć, będę bardzo wdzięczny, gdyż w tej chwili po lekturze postów na forum czuje sie delikatnie skolowany, a w najbliższej przyszłości muszę podjąć decyzję, co do materiału który mam zastosować do chłodzenia przede wszystkim pamięci karty, a w dalszej kolejności RAM i mosfetów. Dodam,że w kompie będzie wc (cpu, gpu, nb), ale pozostanie wentylator psu+crystal 120 na wylocie budy(chyba na 7V)+jakas noname 80-tka 7V na bocznej pokrywie (chieftec dragon) wiejąca w zasadzie wprost na kartę i sb (czyli nie będzie to tak do końca "pasywne" chłodzenie). Jaki materiał na radiatory zastosować w tej sytuacji??
-
właśnie zaliczyłem zgon 8rda3I rev3.3. Po zamianie semprona na Bartona 2500M 1,45V i kilku próbach różnych ustawień ( max 2GHz - fsb 166, wiec go nawet nie żyłowałem specjalnie) płytka powiedziała że nie wstanie. Sprawdziłem (poniewczasie) mam wersję z wadliwym układem zasilania. Mam nadzieję że serwis nie bedzie rżnął głupa i nie będzie próbował mi wcisnąć drugi raz takiego samego shitu. Szczęście że padło zanim założyłem wc. Miałbym teraz zabawe z zakładaniem radiatora na NB i odklejaniem ich z mosfetów. Najgorsze jest to, że na czas serwisu dostane asrocka i znowu sprzęt sie bedzie kisił :-/