Skocz do zawartości

Przemo

Stały użytkownik
  • Postów

    650
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Przemo

  1. Podłącz samo zasilanie do napędów i zobacz czy dysk zakreci, czy cd otworzy tackę, jak nie zmierz czy masz jakiekolwiek napięcia na tych wtyczkach od zasilacza, jak tak to pewnie napędy szlag trafił
  2. 2500MHz na 1,8V chłodzone WC. na 2400MHz śmiga na 1,7V. A podkecalność proca zależy tylko od dobrej seri i szczęścia. AmFe, widocznie to już granica dla tego proca, a przy magistrali 220 to już duży skok o 0,5 to jest 110MHz. Lepiej zjedź na teraz zjedź na magistrali w dół, mnośnik na 11 i dobijaj magistralą w górę.
  3. Jaki procesor, napięcie, taktowanie, jaka płyta główna, wersja biosu, jaki coolerek na płycie głównej, po tych informacjach można więcej powiedzieć.
  4. Jak koledzy wyżej GF4Ti4200, Radki troche droższe są. JA mam albatrona i sobie go chwalę
  5. Twoja karta ma na pewno 64bit pamieci, u kumpla robiłem ostatnio tego marka i na zbliżonym sprzecie miał 4300 3d marków a po podkręceniu wynik podskoczył do 4600. Ta karta to porażka niestety, postaraj się lepiej wymienić na jakiegoś GF3ti, lepiej GF4ti
  6. Przecież A7V8X-X ma obsługe 5bitowych mnożników, tylko w poście zawsze wyświetla takiego proca jakiego mamy w rzeczywistości czylijak ma szpon 2000+ niezaleznie jak podkręcony. A po podniesieniu mnożnika na 13 pewnie w rzeczywistości płyta mu nie zmieniła i pozostało 12,5 co dawało by 2075MHz
  7. Lumperator > w twoim przypadku powinno pomóc taka operacja: wsadź tego GFa do AGP i jakąś kartę na PCI i normalnie odpal kompa z dyskietki i uruchom flasher i załaduj nowego biosa do GF'a powinno pomóc, nie raz tak ratowałem swojego MX440, też po złym flashu była kasza na ekranie
  8. Do sang-a ciężko znaleźć doby wąż to prawda. Ja mam 12,5/17,5 czyli minimalnie szersze taż że wchodzą w szybkozłączkę bardzo ciężko ale moge sobie węże ruszać we wszystkie strony i nic nie pocieknie. Przez pierwszy tydzień macałem palcem szybkozłączki czy nie są przypadkiem wilgotne czy mokre ale jest ok, tylko teraz problem i to duży jest wyciągnąć wąż z tej szybkozłączki, mysze go przycinać przy tym niebieskim plastiku, przeciąć w środku lutownicą i dopiero udaje się go szczypcami wyciągnąć, na szczeście jeszcze nie przekroiłem w ten sposób oringu :). Testowałem na wężach eheima w tych sangach to mi od razu zaczeło cieknąć a wąż wyłaził ze szybkozłączki bez żadnych oporów więc takie połączenie było niepewne. Zamówiłem 2m igielitowego od popixsa to już była totalna porażka, nie dość że wąż twardy to jeszcze w ogóle nie trzymał się w szybkozłączce. Jeśli jeszcze raz miałbym wybierać to pozostałbym przy tych sangach bo jednach są bezpieczne na 100% chociaż przy takim wężu to jusz nie jest szybkozłączne tylko stałozłączne. Szkoda że te małe bloczki na gpu i nb nie mają szybkozłączek sang-a na waż 12/17.
  9. Fajny layoucik, podoba mi się stronka
  10. Kraftwerk - Numbers U96 - Club Bizarre to ze starszych :) ehh za dużo tego jest :) a poza tym wszystkie tracki The Prodigy
  11. Prawda jest taka ze trzeba uwarzać a to trzepanie sieci to wielka ściema. Można mieć miliony piratów i nie wpaść a można mieć winde i kilka gierek i mieć "życzliwego" kolege i wpaść. Trzeba po prostu uwarzać. Na razie zwykli userzy są bezpieczni, chyba że CHWDP dostanie donos i wtedy jest nalot, nie stać ich na przeszukianie każdego mieszkania. Po drugie trwa to kilka godzin zanim takiego klienta przeszukają, skonfiskują sprzęt, spiszą protokoły, nie ma co popadać w paranoje ale itrzeba po prostu uwarzać i nie chwalić się co się posiada. Temat chyba już można zamknąć bo nie wnosi nic nowego każdy gada że jakiś nowych nalotach a wygląda to na jedną wielką ściemę, przydały się chociaż wypisy prawne ale reszta to nieporzebna panika, poczytajcie art który podał ktoś wyrzej z jakiegoś radia. I przestańcie się już nakręcać. Nie dziwię się ludziom że panikują bo jak ktoś wywala całą zarobioną kasę na kompa i później ma to stracić to jest na prawdę wielka klęska i dół psychiczny. Amen
  12. Nie do końca, to tylko guma może jest ciut mleczna ale co to za problem
  13. Właśnie gadałem z kolesiem który przeżył nalot mówił że oddali mu filmy (nawet pornoski :)) i gry. Wygląda na to że ścigają za muzykę i oprogramowanie. Czyli nie jest aż tak źle ;)
  14. Silikownowe mają miekkie ścianki, ogólnie są miękkie, igielitowe są twarde i ciężko się je układa w obudowie
  15. Dzięki, przydało się :)
  16. Jak w temacie. Mam dwa dyski na master baraka 80GB i na nim WinXP, muza itp, na slave U6 i na nim Aurox 9.1. Na czas imstalacji Auroxa odłączyłem kabel od baraki aby zaistalować auroxa i aby na barace nie umieścił się lilo. Teraz po zainstalowaniu w katalogu dev nigdzie nie widze mojej baraki. Jak zamontować ten dysk w Auroxie tak by był widzialny w menedzeże plików z auroxa ? dodam że na barace wszystkie partycje są FAT32, a na U6 ext3.
  17. Może ma ktoś mapkę polski z zaznaczonymi rejonami obław :D:D lol żartowałem, niby takie trzepanie a prawdę mówiąc gufno da a jeszcze bardziej mendy zapieprzą sobie papierki, przecież po takiej akcji będą mieli tysiące nowych spraw, zanim zapadną wyroki minie pewnie minimum 10 lat znając polski wymiar sprawiedliwości, kogo będzie stać na zapłacenie kar ,TAKICH kar, paranoja. To się zaczyna rozprzesterzeniać jak zaraza, niestety w ten sposób nas nie zje, muszą zacząć od źródeł, bo znam przypadki kiedy koleś po nalocie miał po miesiącu nowy komp, i odbudowaną połowę kolekcji CD :), i wcale nie ma ogromnych ilości $$. Podstawa to upie....ć źródła, odciąć P2P. No ale co tam. FUCK THIS. Przechodze na [brzydkie określenie na linuksa]a ......
  18. To może być wina dysku. Pojawiły się bad sectory i winda ma problem wstać (dlatego jest to stuknięcie). Sprawdź dysk scandiskiem ze skanowanie powierzchni, możliwe że coś w tym jest.
  19. Najpierw wyjaśnię. Mareczek skomentowałeś mój post, japisałem że bez hdd to mogą i poćwierkać i taka jest prawda i reszty nie mogą mi zabrać bo to nie jest żaden dowód. Coś mi się zdaje że według prawa moga zabrać tylko nośnik czyli HDD, bo na nim znajdują się dowody. Większość przypadków które znam to zabierają cały komp, wiadomo jak ktoś ma nalot to ma pełne portki i ciężko się wykłucać a powinno :) Piszesz o windowsie za 100zł i office za 400zł, no dobra a gdzie takie dostaniesz. Po pierwsze trzeba mieć licencję i dowód zakupu no i nośnik, bez dowodu zakupu mamy pirata niestety. Officce (word i excel) można zamówić jako wersja dla ucziów i studentów za 500zł, windy się nie da a jak kupimy od kogoś używany bez faktury czy paragony to jest to pirat. BSA grasują tylko po firmach, za drobnicę się nie biorą, naloty pałek to najczęściej albo jakiś większy "hurtownik" albo jakiś życzliwy kolega doniósł. A na koniec dochodzę do wniosku że lepiej było by gdyby piracenie zostały przycięte u samych źródeł, ceny były by jakie są, piratów by nie było, zbierali byśmy sobie pieniążki na swoją wymażoną grę, nagralibyśmy się do syta i bylibyśmy zadowoleni. A tak to co mamy wielką kupę. Można mieć praktycznie każdą grę, gramy kilka minut, szybko się nudzi, bierzemy następną i tak w kółko, wszystko zaczyna się szybko nudzić zaczynamy nażekać na coraz to nowsze gry itd itd. To jest chore. Zaczyna powoli wkurzać gadanie że gry drogie. Jak ktoś musi mieć kilkanaście gier, oczywiście nowości, w miesiącu to już uważam za duży problem bo mi starcza jedna gierka już od dwóch lat (żadko coś innego wpada) (Operation Flashpoint tak OT i mam akurat orginał :D). Najgorzej kwestia wypada tych winshit. Bo ceny za system i za pakiet (w sumie mało potrzebny) są zbyt duże adekwatnie do możliwości i wykończenia tego softu.
  20. Ale w sumie widzę że wszyscy zaczynają wpadać w popłoch i jakąś paranoje razem ze mną a to nie o to chodzi. Zasadniczo to trochę propaganda, i przez to pogarszamy swoje depresje (bo na pewno każdy kto uczestniczy w tej dyskusji ma czarne myśli) razem ze mną :(. Jeśli się nie "pokazujemy" czyli nie sprzedajemy piratów i za dużo nie chwalimy to nie ma się czego obawiać na taki nalot. Ciekawi mnie gdzie byście pochowali te wszytskie wasze piraty :). Ja mieszkam na wsi, ma jeszcze 3 duże budynki oprucz domu i 4ha lasu tak że zakopać mam gdzie hehe :joke: i nawet jakbym miał milion płyt to w życiu nik by ich nie znalazł jak bym je schował hehe, no jo ale na serio to nie ma się czego obawiać bo polacy to taki naród (widze po znajomych) do gara nie ma czego włożyć ale komputer musi mieć, zresztą nie tylko to bo wielki telewizor, dvd, super brykę a mieszkać to może nawet w kurniku, ehhhhhh
  21. Zgadzam się z tobą benek, piractwo to kradzież jak każda inny tylko że tutaj jesteśmy w takiej sytuacji że posiadacze kompów są po części skazani na M$ i windoze bo [brzydkie określenie na linuksa] jest troszkę zbyt skomplikowany i mało popularny wśród zwykłych użytkowników. Po drugie co łatwiej ukraść? Skopiować windoze od kumpla czy "pożyczyć" bejce ? Możliwe że to sama technika tak posuneła piractwo. Coraz szybsze nagrywarki, corasz tańsze CD-Rki, corasz szybsze łącza. To wszytko sprawia że możemy kliknąć dwa razy i mieć najnowszą gierkę. NIe usprawiedliwiam tu żadnego pirata tylko piszę że jest to najłatwiejszy sposób kradzieży i za tą kradzież my potencjalni użytkownicy nielegali ponoszą praktycznie zerową odpowiedzialność.
  22. Walić gry, niech obniżą cenę windy bo to co jest teraz czyli około 1200zł za XP to przegięcie totalne, no pozostaje oem za 700zł ale to tez jest dużo, jakby czeny spadły o 50 - 70% to na pewno więcej ludzi by kupiło takie orginały niż przy takich cenach jak są teraz. Zamiast office coś by się znalazło darmowego, ale Win do dla wielu podstawa. ahhh czas ujażmić jakiegoś [brzydkie określenie na linuksa]opochodnego :] No i jak to jest ze sprzetem który konfiskują. Względem prawa mogą zabrać tylko nośnik (hdd) czy cały sprzet? Na pewno nie moga zabrać monitka :), a tak co do rozliczeń za używany nielegal to liczą 3x wartość softu czyli przeciętny użutkownika pewnie by zapłacił ok 20 000 zł za softy plus jakieś muzyczki i filmy :D paranoja. Szczerze bym wolał karę w stylu odpracowania wartości oprogramowania plub musowe odpracowanie za orginały którę musielibyśmy wtedy kupić(odpracować) hehe ma się pomysły ....
  23. Nie czytałem jeszcze całego topic'u ale jedno jest pewne że bez nakazu sądowego mogą pocałować w cztery litery i nikt nie ma obowiązku wpuszczać ich do domu. Kumpel miał nalot przed wakacjami to przyszli z nakazem, zabrali mu kompa i kilkaset płyt. Z tego co się orientuje mogą zabrać tylko HDD, możemy im zabronić zabrać sprzętu. Jest to chyba gdzieś w zapisane prawnie. NA dowód mam drugiego kolesia po nalocie (zciąganie kodów z radi'ów (nie wiem jak odmienić)) i zabrali tylko dysk bo powiedział że komp mu potrzebny :D. Zastanawia mnie tylko co by zrobili jak by zobaczyli że tu komp rozkręcony bez hdd albo z jakąś częścią uszkodzoną hehe, najwarzniejsze żeby sprzetu nie zabrali bo to chyba największa strata jak już się wpadnie. A tak patrząc na nasz piękny kraj to każdy kto posiada komputer (lub przynajmniej 85%) ma nielegale, a pałki tego nie zatrzymają ani nie zniejszą. Tutaj trzeba zaradzić w inny sposób :(.
  24. No tak ale po spłaszczeniu rurek zmiejsza nam się ich średnica co powoduje większe opory dla pompowanej cieczy. Zależy w sumie jak podłączamy ten blok
  25. arthx> jesteś perfekcjonistą :D, piękna robota ale tylko kiedy to będzie widoczne, mój blok będzie schowany w "puszce" więc nie będzie go widać. Piękna robota.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...