Na początku witam jestem świerzy w tym forum, w końcu trzeba się zapisać :).
Mam taki problem: Mam asusa a7v133-c w nim procek xp 1600+, sprzęt chodził pięknie aż do pewnego czasu. Od tego czasu za każdym razem gdy włączam kompa (przycisk power) wszystko startuje ale monitor pozostaje blank. Wówczas przytrzymuje reser gdzieś z 5 sekund i po tym komp odpala normalnie tzn zapala sie monitor i td. Komp chodzi stabilnie i nie ma problemów w windzie, proc nie kręcony.
Najgorsze jest to że to że ten konfig chodził normalnie (tzn normalnie odpalał) i po jakimś czasie to się stało że nie odpala normalnie. Resetowałem już biosa, przeflaszowałem go, ustawiałem pamięci różnie, zmieniałem grafikę, nawet go rozbebeszyłem na części odkurzyłem i dalej to samo. Pamięci Pc133 jak by się ktoś czepiał, zasilacz 300W ale przedtem na 200W chodził super stabilnie. Nie wiem co mam z tym fantem zrobić, nic mi do głowy nie przychodzi co mogło paść.