ZnAl

Port LPT na plycie jest wystarczajacy, nie musi byc na tylnym panelu. Co do grafiki to mialem zamiar narazie uzywac integry, a pozniej ew. dokupic cos mocniejszego, nowsze gry pewnie nawet nie beda odpalane na tym kompie, wiec mozliwe ze integra zostanie sama. Zasilacza i ramow jeszcze nie mam, wiec mam jeszcze mozliwosc wyboru. Zasilka to bedzie prawdopodobnie Modecom 400W, a pamiec kingston 2gb/800/cl5.

Dzięki za info. Poprzeglądałem też trochę stronki sklepów z częściami, allegro i stronki producentów płyt i okazało się, że istnieje płyta spełniająca wszystkie wymagania :) mobo nr2 polecane przez Sopla posiada wew. port LPT, czyli wystarczy tylko śledź :) wg stronki gigabyte wszystkie rewizje maja lpt: http://www.gigabyte.pl/products/mb/specs/g...8gm-s2h_20.html

Od razu przepraszam za brak polskich liter, ale nie mam mozliwosci ich uzycia w tej chwili. Poszukuje plyty, na ktorej bedzie mozna pozniej latwo rozbudowac kompa, wiec chyba na AM2(+), ale niekoniecznie. Wymagania co do plyty: - zintegrowana grafa + slot na PCI-ex x16 - najlepiej powyzej 2 slotow pamieci - port LPT Jesli chodzi o procek, to myslalem o czyms pokroju athlona x2 5000+. Moge wydac 400-450 zl w sumie na mobo i procek. Z doborem pozostalych czesci mysle, ze poradze sobie sam.

Ja używam folii poliwęglanowej kupionej na allegro, ale od użytkownika subzero78 (najgrubszej). Obraz no może jest minimalnie mniej widoczny, ale to nie przeszkadza w użytkowaniu, ślady po zdjętej folii nie zostają żadne, a jak już to można je zmyć bez problemu. Poprzednią odklejałem, bo się porysowała. Jedyną istotną wadą jest to, że folia musi być idealnie równo docięta i naklejona, jeśli szybka jest lekko wgłębiona w stosunku do reszty obudowy, to wystarczy, że będzie folia będzie wystawać, pół milimetra i krawędź będzie znacznie mniej przejrzysta (bo folia nie będzie dotykać wyświetlacza), to samo dotyczy śladów po palcach jeśli dotkniesz folię od strony kleju, zostają już na zawsze. Natomiast bąble powietrza, gdy się pojawią przy naklejaniu, to po jakimś czasie same znikną. Wcześniej (przed tymi 2) miałem jakąś folię (też poliwęglan) coś takiego jak to: http://allegro.pl/item276585443_chron_wysw...nalne_palm.html (nie od tego użytkownika, ale folia identyczna), ale była bardzo kiepska, błyskawicznie się zarysowywała i przejrzystość bardzo spadła. Te grube folie sprawują się dużo lepiej.

Sam mam szefa 360w i imho jest dosyć cichy, napewno dużo cichszy niż codeshit/no name, który teraz ma ten znajomy :) ale rozważę też tego Amacroxa :) a co do tej tańszej opcji, to rozumiem, że moja propozycja jest optymalna?

Co do zasiłki to myślałem o Cheiftecu 450W, niezależnie od opcji

myślę, że +50 zł nie stanowi problemu, dzięki :)

no właśnie nie wiadomo ile dokładnie będzie miał kasy dlatego są 2 opcje, chyba to jest jasno napisane w 1 poście co do reszty podzespołów (obudowa, zasiłka, dyski, dvd) to albo już są albo nie ma problemów z wyborem niezależnie od opcji nie będzie :P zresztą tak jak pisałem nie musi być koniecznie zintegrowana

Znajomy poprosił mnie o złożenie zestawu w tych 2 granicach cenowych (700 i 450zł) bo nie wiadomo ile jeszcze dokładnie będzie miał kasy do dyspozycji, a już trochę wypadłem z obiegu więc zwracam się o pomoc do forumowiczów. Zestaw ma być dla dzieciaka, czyli żadnego O/C, modowania itp. nie będzie. Potrzebne części: - procek - mobo - grafa (może być zintegrowana w tańszej opcji) - ram (raczej 1GB w tej cenie tylko się zmieści) Myślałem o czymś na AM2, chociaż być może coś taniego na C2D też się zmieści. Tańsza opcja to wg mnie by mogło być coś takiego: - najtańszy sempron na AM2 - 130zł - ASUS M2NBP-VM CSM - 250zł (grafa integra) - Kingston 1GB ddr2 - 80 zł A ta droższa za 700, to chwilowo nie mam pomysłu. Czekam na propozycje.

No to przecież napisałem, że temp. jest niewiarygodnie wysoka i olewam czujnik. Problem polega na tym, że mimo wszystko komp się wyłącza.

Procek: Athlon XP 1700+ (T-Bred) niepodkręcony Mobo: ECS K7VTA3 v5 bios 5.0g Problem polega na tym, że wskazania czujnika temp. CPU są niewiarygodnie wysokie (ok. 100*C 10 sekund po starcie, w trakcie zwykłej pracy i obciążenia rośnie do ok. 125*C przy odpalonym prime95). Oczywiście na procku jest prawidłowo zamontowany działający cooler i nałożona pasta termo (AS 5). Nie przeszkadzało mi by to, bo jest to komp głównie do przeglądania netu, więc deaktywowałem automatyczne wyłączanie kompa przy przekroczeniu granicznej temp, ale mimo to dalej się wyłączał w losowych momentach. Raczej nie ma żadnego rzeczywistego problemu, 0 błędów w prime, memteście, wnętrze wyczyszczone, w budzie 2 wiatraki (wdmuch i wydmuch), temp. płyty wg biosu i everesta poniżej 40* w stresie. co ciekawe czujnik cpu w everescie czasem calkowicie znika. Mimo wszystko komp wyłącza się w losowych momentach. Pytanie: da się coś z tym zrobić bez wymiany płyty i/lub procka? myślałem o czymś w stylu fizycznego odcięcia/zwarcia czujnika, żeby pokazywał jakąś "normalną" temp. (już nie musi być prawdziwa, byle by komp działał).

No niezupełnie to raczej myszka nie obsługuje transmisji po COMie i podłączenie jej do przejściówy nic nie da. Nowe myszki nie będą działać na takiej przejściówce. Trzeba by użyć jakiejś starej myszki, która napewno może działać szeregowo.

kazda sieciowka dziala na linuksie, jesli sa do niej sterowniki i sie ja skonfiguruje Jezeli poczatkowo jest wykrywana tylko 1 to nie ma problemu zeby doinstalowac stery do 2 :) mozna np. wkompilowac ich obsluge na stale w kernela albo jako moduly (trzeba tylko wybrac wlasciwe opcje w konfigu kernela) dla marvella 1GBit w najnowszysch jadrach sa 2 sterowniki, ja uzywam obecnie nowszego: SKGE (Sysconnect giga ethernet) i nie ma zadnych problemow :) jezeli chodzi o to, ktory mac zglosic to rowniez radze wybrac nvidiowa 100 Mbit wlasnie teraz siedze na linuksie i korzystam z niej :) (akurat mialem mozliwosc zgloszenia 2 macow do uzywania zamiennie wiec oba zglosilem) BTW maca tej nvidiowej mozna zmienic w biosie (ubera)

thx za odp lookalem, lookalem i wylookalem :) jaka moze byc max pojemnosc dla tego modelu wg http://www.answers.com/topic/ibm-pc jest to 600 mb, troche trudno bylo bo duzo linkow juz nie dzialalo akurat wpadlo mi w rece troche starego zlomu m.in. 2 takie wlasnie dzwiekowki z IDE hehe jak dobrze pojdzie to nawet muzy bedzie mozna sluchac :D mozliwe ze niedlugo bede mial caviara 850 mb ciekawe czy zobaczy te 600 mb czy wogole go nie wykryje

hej zaznaczam z gopry ze temat jest calkiem powazny :) mam na chacie starego (bardzo starego, antyk mozna powiedziec) kompa, chcem z niego zrobic maszyne do pisania dla mojej siory oto konfig: ibm ps/2 model 35-sx mobo ze zintegrowanym procem i grafa proc 80386 sx 20 mhz (nie wyjmowalny) ram 4 mb (dokl 3986 KB) wiec jako maszyna do pisania zupelnie wystarcza :) problem polega na tym ze ma w nim twardziela wobec tego moje pytanie jaka jest maksymalna wielkosc hdd dla tego zestawu? w necie znalazlem sprzeczne dane (140 mb, 170, 280) czy np dysk 800 mb albo wiekszy (oczywiscie nie chodzi mi o paredziesiat giga) bedzie widoczny jako te 140 czy tam 280 mb czy wogole nie bedzie go widac? moze ktos mial podobny model i wie jak to jest dodam ze wczesniej byl tam twardziel 40 mb (lol), probowalem kiedys podpinac cd-rom (jakis stary 4x) ale nie bylo go widac wszytko jedno jak go ustawilem (master/slave/cs), tamten 40 mb hdd nie mial jumperow a w innych kompach byl widoczny zawsze jako master (raczej nie cs) bo na srodkowym wtyku tez tak sie dzialo (model to chyba ibm wd-l40a czy cos kolo tego) tasma w tym antyku ma tylko 2 koncowki (naturalnie jest tylko 1 zlacze ata na mobo) oczywiscie ew twardziele motalbym za free wiec pytanie na jakie pojemnosci oplaca sie tracic czas bo co mi po dajmy na to 400 mb dysku ktory nie bedzie dzialal w tym 386, do niczego innego sie raczej nie przyda :)