costi
-
Liczba zawartości
21518 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
31
Odpowiedzi dodane przez costi
-
-
Ja też założyłem konto na fikcyjne dane (żebym jeszcze pamiętał jakie), dostałem maila że zablokowali mi konto z powodu podejrzenia włamania i tyle się dostępu do konta naoglądałem (bo żeby cokolwiek zrobić muszę podać dane, a już nie pamiętam co tam za znaczki nawpisywałem).
Swoją drogą, takim żądaniem przysłania skanu dowodu to chyba by można GIODO zainteresować?
-
U mnie nie było zamknięte, za to zadanie z zombiakami też miałem zbugowane - jedyną dostępną opcją dialogową po wybiciu zombi było "nie mogę wykonać tego zadania".
Wysłane z mojego Nexus 7 przy użyciu Tapatalka
-
W sobotę znowu szansa zdobycia orzełków za granie.
-
MaciekCi, nie wiem czemu tak się oburzasz, ale akurat za dużo racji to nie masz.
Każdy może sobie gdybać jaki będzie następny Android / WP / iOS ale na chwilę obecną Android wypada najgorzej biorąc pod uwagę optymalizację i zasobożerność. Przerabiałem SGS2, SGS3 i piękną, białą Z1 - owszem do robienia fotek na fejsa może i się nadają ale do pracy już nie bardzo. Ja akurat potrzebuję mieć telefon na stockowym ROMie, do tego w pełni szyfrowany razem z kartą pamięci i każdy testowany przeze mnie telefon z Androidem nie wyrabia - głupie otworzenie wiadomości, kalendarza czy galerii powoduje 1-2 sekundowe zawieszenia (w przypadku Szajsungów to i bez szyfrowania się zdarzało). Jeszcze bardziej denerwujące były próby odebrania połączenia przy zaszyfrowanym aparacie - czasem musiałem 3-4 razy mazać paluchem po ekranie zanim zadziałał, to samo przy próbach kończenia rozmowy.
iPhone 5S znosi to o niebo lepiej - płynność jak na nowym urządzeniu, jedynie MobileIron powoduje większy drain baterii. Ale to wciąż nie jest tak uciążliwe jak przy aparatach z A na pokładzie.
WP jeszcze w firmie nie testowałem, więc ciężko mi go tutaj porównać. Jednak patrząc na płynność L720 mojej żony w porównaniu do SGS3 nawet na custom romie (mimo przepaści jeśli chodzi o specyfikację techniczną) śmiem twierdzić że też sobie lepiej poradzi. Może przy następnej wymianie aparatów to sprawdzę, ostatnio nie było jeszcze MI dostępnego na platformę WP8.
Teraz już moje gdybanie, ale może gdyby Android miał bardziej jednolitą specyfikację to lepiej by to wyglądało, a na chwilę obecną każdy producent robi te aparaty na swoje kopyto i optymalizacja kuleje. Ciekawi mnie czy Nexusy są pozbawione tych wad, w końcu to reprezentacyjne słuchawki Google'a - ja niestety na chwilę obecną straciłem cierpliwość do Androida, może za rok-dwa jak coś się poprawi spróbuję znowu.
Widać Android gorzej znosi zaszyfrowanie. Ale wnioskowanie o działaniu Androida na podstawie zaszyfrowanego telefonu jest IMHO nadużyciem.
-
Brzmi ciekawie... szkoda, że nie mam nic z Japońców i Chinoli. Polećcie jakiś dobry IV tier w tych nacjach, może się dotoczę ;)
-
Jak wyłączyć kiwanie się obrazu przy chodzeniu? Choroby morskiej można dostać...
-
-
No i google wypiął dupę na operę. Widok wyszukiwarki trzasnął mnie po mordzie niczym używanie E51.
Odpaliłem google.pl w 12.17, odpaliłem w Chrome i nie widzę różnicy...
-
12,8 bez obciążenia to coś za dużo. Na +5 V jest podobnie?
-
Wyłączenie trawy sporo pomaga na fps.
-
To chyba na razie boty są.
-
S jest hamulcem (a przynajmniej daje radę w tej roli).
-
Rewelacja ten Ground Forces, pogralem i czekam na wiecej bo narazie tylko 4 tiery.
Grafika wzgledem WoT to jak niebo a ziemia, i wcale nie dziala gorzej.
Na początku jest wrażenie strasznego bajzlu, ale to mija, a gra jest naprawdę w pytkę. Model uszkodzeń IMHO dużo ciekawszy niż w WoT, choć na razie z racji małej ilości graczy balans trochę leży.
-
A się właśnie zastanawiałem OCB że mi się paszczy o update. Jest gdzieś jakiś changelog, bo na stronie Opery znaleźć nie mogę?
-
Jak te procki Mediateka się w ogóle sprawują? Widzę je w najróżniejszych tanich sprzętach...
-
-
Wygląda bosko jak dla mnie.
-
Pamiętajcie, że to closed beta o bardzo ograniczonej populacji i godzinach grania.
-
Szybko poszły... :(
-
Odniosłem się do Twojej śmiałej tezy, że gdyby nie były dofinansowywane z funduszy unijnych, to kosztowałyby 1/4 tego, co kosztują. Otóż nie, nie kosztowałyby. Kosztowałyby 2x tyle, co widać na załączonym przykładzie.
-
Bo gdybys nie mial mozliwosci krasc moich i naszych pieniedzy to te szkolenie byloby warte 1/4 tej kwoty co najwyzej i kazdy moglby zaplacic z wlasnej kieszeni.
Idź, zobacz ile kosztują w pełni komercyjne szkolenia np. w Altkomie, bo zwyczajnie bredzisz.
Ot, pierwsze z brzegu - Administering Windows Server 2012: http://www.altkomakademia.pl/szkolenia/i/administering-windows-server-2012
35h, 4300zł netto, co daje nam "jedynie" 123zł / h netto.
Mówimy oczywiście o cenie dla jednej osoby.
-
Gwoli ścisłości - rozbijanie tomów na części odbywało się u niektórych wydawców, oryginalne wydanie GoT ma tomów 5. A podobno ma być w sumie 7. Inna sprawa, że pierwotnie miała to być trylogia :P
Popieram. Szczególnie S01E02 mi się mega podobał, ale tak czy inaczej każdy odcinek był elegancki. A wam który najbarziej przypadł do gustu?Jak dla mnie White Bear, 15 Milion Merits i Waldo Moment, potem reszta w kolejności dowolnej
-
Nic k**** dziwnego ze psie szkolenie kosztuje nagle 75zl/godzina od osoby gdzie grupa liczy 10 osob. EU czyli mi placimy!
Czyli nomen omen roboczo godzina 750zl za grupe. Komu trzeba by wyslac pastylki z arszenikiem zeby takie praktyki sie skonczyly za nasze pieniadze.
Darmowe szkolenia, wy tak powaznie?
75zł za godzinę szkolenia to nie jest dużo...
-
Znowu zombie? Naprawdę nic ciekawszego nie ma?
Blizzard Battle Net - porażka :)
w Gry
Napisano
Używałem authenticatora, mam aktywne powiadomienia SMS i co? I jajco, nagle dostaję maila że Blizzard zablokował mi konto i generalnie mogę ich cmoknąć w trąbkę. Dodam, że nie miałem żadnych maili ani SMSów z informacją o próbie logowania z nowego IP.
Nie tak dawno byłą sytuacja, że na taki "skan dowodu" pracownik hotelu nabrał kredytów. Także mocno uważałbym komu i gdzie dajecie skan dowodu, szczególnie, że jeśli dobrze kojarzę, to Blizzard nie podlega ustawie o ochronie danych osobowych, więc nie macie kontroli nad tym, co z takim skanem dowodu zrobią. Już nie wspominam o sytuacji, kiedy ktoś się im włamie i przejmie te dane...
Poza tym sorry, ale dla mnie nie jest normalne, że kupuję legalną grę i jeszcze muszę się wylegitymować producentowi, żeby w nią zagrać. Szczególnie, że stoi to w jawnej sprzeczności z polskim prawem, o zdrowym rozsądku nie wspominając.