Darks

Dla mnie najlepszym piwem obecnie jest Carlsberg. Smak idealny na letnie wieczory :D no i łatwe otwieranie. Lechem to się chyba już każdy przepił, Tyskie od czasu do czasu nie jest złe, Żuber i Harnaś - kiedyś a i owszem teraz nie bardzo.

To było ironiczno-retoryczne pytanie :wink: A poza tym to nie miałem na myśli wyścigu tylko ogólnie forme bemki. Jak już wspomniałeś o kwalifikacjach to trochę denerwujące jest ich te niby "cfaniactwo", szczególnie w Q2 gdzie czasami naprawdę mogli by wcześniej wyjeżdżać na tor. Może wtedy Heidfeld by się regularnie kwalifikował do Q3 :)

Taki właśnie jest urok F1. Poza mocą bolidu i umiejętnościami kierowcy czasami główną rolę w wyścigu odgrywa przypadek. I to na swój sposób jest piękne. Bo gdyby nie przypadek/szczęście to Kubica by nie wygrał w Montrealu. Co do formy Renault, nie zapominajmy, że to zespół mistrzowski. Być może kwestia czasu i kierowcy "renówki" będą częściej stawali na podium. Jeżeli chodzi o BMW to odnoszę wrażenie, że to co chcieli w tym sezonie osiągnąć to zrobili i teraz czekają na przyszły sezon. A może to znowu jakaś zasłona dymna ze strony "bejcy" ?

Po tym poznaje się profesjonalnego komentatora który wie jak przez cały wyścig mówić ciekawie i z sensem.

Pewnie chodzi Ci o Truliego ? A swoją drogą to Borowczyk i Sokół różne ciekawe rzeczy mówią... Najlepiej im wychodzi podawanie czasu okrążeń. Czasami wolę zobaczyć F1 na niemieckim RTL'u.

Chyba nie zauważyłeś zasadniczej różnicy... Kubica prawie zawsze jest w pierwszej 5 każdego wyścigu, to wytłumacz mi jak ma wyprzedzać Ferrari or McLarena ? To że Heidfeld częściej wyprzedza od Kubicy jest zasługą miejsc z których staruje do wyścigu. Nie podważam umiejętności Heidfelda bo w F1 nie ma miejsca dla przeciętnych kierowców. Zresztą 2 tygodnie temu pokazał, że potrafi sobie poradzić w ciężkich warunkach. Przede wszystkim sprawił, że McLaren odniósł zwycięstwo podczas GP Nieniec.

Strasznie słabe Ferrari, aż coś się robiło gdy Hamilton wyprzedał Masse pod koniec wyścigu. Jednak trzeba przyznać Hamiltonowi klasę w dzisiejszym wyścigu. Pokazał się z najlepszej strony, nie było mocnych dzisiaj na niego oraz cały team McLaren. Wyścig pokazał też jakie miejsce w stawce zajmuje BMW. Trzeba powiedzieć sobie szczerze, że tylko dzięki szczęściu Heidfeld zdobył 4 miejsce. I gdzie tu jego forma którą tak uroczyście zapowiadał że wróciła ? Słabe Ferrari dało sobie bez problemu radę z BMW, szkoda mi Roberta bo widać było jego walkę z... bolidem. Jeden Timo Glock wywrócił wyścig do góry nogami :D urok F1

REC - po zapowiedziach, opiniach itp. myślałem, że jest to film na który od dawna czekam (dobry horror). Specjalnie oglądałem go o 1 w nocy aby jeszcze bardziej nakręcić się na emocje. Pomysł kręcenia filmu jako dokumentu do telewizji nawet przypadł mi do gustu, ładna prezenterka i chodzenie z kamerą w górę i w dół sprawiło poczucie realności tego co oglądam. Dość tych ciepłych słów czas na obiektywną ocenę... Film zawiera tylko 1 scenę przez którą podskoczyłem na fotelu (spadający sufit i kamerka w trybie nocnym, love it :rolleyes: ). Odniosłem wrażenie, że reżyser wzorował się na twórcy "Świtu żywych trupów". W REC kamienica w Świcie był supermarket i obcy na pokładzie. Byłem przygotowany na ostrą jazdę w środku nocy a tymczasem to mi się śmiać chciało w niektórych momentach. Film można zobaczyć ale do horroru to chyba zaliczyć go nie można. 3/10 (za reporterkę, obcego na strychu, kręcenie trybem nocnym)

Teoretycznie pytałem o wysokość mandatu. Bo przez ponad miesiąc (4 czerwca minął termin) jeździłem bez ważnych badań technicznych. No a przez ten czas to sporo km na licznik nabiłem i sporo patroli po drodze mijałem :wink: Dzisiaj badania zrobione i rok spokoju.

Orientuje się ktoś jaki jest mandacik bez ważnego dowodu rejestracyjnego ? Bo chyba to nie jest to samo co brak dokumentu podczas kontroli ~ 50 zł. Dzisiaj tak z ciekawości zajrzałem do dowodu rejestracyjnego a tam data ważności minęła 4 czerwca.

Działa ale ćwiczę mięśnie palca wskazującego :lol2:

Zanim na PCLabie znajdę sensowną wypowiedź w topicu to muszę przeczytać XXX pustych i pełnych głupich uśmieszków postów. Biedna rolka w mojej myszce...

Realizator pokazywał Heidfelda tylko podczas jego dwóch pięknych wyprzedzeń i jak jechał już na 2 miejscu. Być może nie zaliczył żadnego piruetu bo przez cały wyścig jechał bardzo pewnie. To, że w deszczu nie potrafi sobie poradzić z bolidem to fakt, pokazał to dzisiaj i w Monaco. Tylko zauważ, że Massa wygrał w tym sezonie już trzy wyścigi i weź też pod uwagę ile razy podczas Grand Prix F1 pada deszcz.

Hamilton - to był jego dzień, nie było mocnych na niego. Kubica - pokazał klasę ale niestety przeliczył się na mokrym torze. Brawo dla Heidfelda i Hondy za taktykę. Massa musi o tym wyścigu szybko zapomnieć. Tylko nie piszcie postów, że jeździć nie umie bo po primo to dojechał do mety a po drugie to pokażcie kierowce w tym wyścigu(oprócz Hamiltona) który nie zaliczył piruetu.

Kaeres jak się domyśliłeś zakończenia filmu to szacun dla Ciebie. Film nie jest zły, ale brakuje mu tego "czegoś". Mystic River - po zabójstwie dziewczyny film stał przewidywalny. Szkoda, bo w tym filmie zaskoczyło mnie jedynie to kto tak naprawdę zabił Katie. 7/10

Chodzi ktoś na polibude - kierunek : budownictwo ? Wybieram się na polibude śląską lub akademie ekonomiczną. No i tak sie teraz zastanawiam czy budownictwo to będzie dobry wybór. Co o tym sądzicie ? Na AE to może finanse i rachunkowość...

Wanted - super kino akcji, dałbym dyszke ale niektóre sytuacje były trochę z innej epoki (?) 8/10

Primal Fear - dobra rola Richarda Gere'a, ogólnie to dobry dramat sądowy trzymający w napięciu. Lecz w tym filmie jedynie koniec powalił mnie na kolana. 7/10

Coś mi się wydaje że nowy Punisher to będzie porażka "serii". Taki odgrzewany kotlet... The Game - genialny... 10/10

Klasyka nigdy nie zawodzi... Prawo Bronxu - 9/10

Zdarzenie - po zapowiedzi myślałem, że to będzie super film z dobrym aktorem ( Mark Wahlberg). Okazał się dobrym... kiczem... dno, dawno nie byłem w kinie na tak daremnym i bezsensownym filmie, aż mi się śmiać chce z niektórych scen które miały być straszne i drastyczne.

Wiem co chcesz mi powiedzieć no ale jeżeli film-komedia jest dobra to czy oglądam go w domu czy w kinie, sam czy z całą salą kinową to powinien mi dawać taką samą dawkę dobrej zabawy. Film Lejdis to totalny brak fabuły "przyprawiony" paroma dobrymi tekstami. Ani Lejdis ani Testosteron nie przypadł mi do gustu. Jakoś nie śmieszą mnie polskie komedie gdzie zamiast śmiesznych sytuacji co drugie słowa zaczyna się na literę K... itp.

Lejdis- po obejrzeniu tego film zastanawiałem się czy ten film miał mnie śmieszyć czy wzruszać czy też może wywrzeć na mnie jakieś inne wrażenie. Pozostał jedynie niesmak zmarnowania 2h zamiast gwarantowanej dawki humoru. Gdzie są te dobre polskie komedie ?

21 - fajnie się ogląda ale nic nadzwyczajnego 6/10

Indiana Jones 4 - co z tego że akcja, co z tego że czwarta dobrej serii... ten film nawiązuje do filmów s-f klasy B... 6/10