Skocz do zawartości

Konar

Stały użytkownik
  • Postów

    847
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Konar

  1. Pamiętacie Focusa z szalejącym absem, o którym pisałem kawałek czasu wstecz? Okazało się, że to podobno typowa przypadłość Focusów mk1 polegająca na uszkodzeniu jakieś tam wiązki elektrycznej. Nawet pojawiły się problemy z ładowaniem, czytaj automatyczne podbijanie obrotów silnika do 3,5-4 tyś, dyskoteka na desce rozdzielczej. Może ktoś mógłby dokładniej coś powiedzieć, jeśli się spotkał osobiście, bo bardzo mnie to zaciekawiło.
  2. Skoczyłem dziś do boku. Nie dość że trafiłem na babę, która zawsze wywołuje u mnie furie, to jeszcze oferta jaką mi zaproponowali jako stałemu klientowi mnie rozbroiła. Kablówka cyfra + analogowa + net 2Mb/s - 70 z groszami, pierwszy lepszy z ulicy dostaje to samo - lojalność mah' ass Zawsze była tendencja, że płaciło się kilka groszy mniej, a dostawało się nieco więcej. Poza tym pomińmy kwestie życiowości kablówki cyfrowej i wygody z jej korzystania :mur:. Porównuje ceny samego neta z tym co piszę kolega z Gdyni i łapie się za banie: 20Mb 89, 12Mb 79. O 120Mb to nawet nie słyszeli...
  3. Konar

    Działanie Q6600

    Pytanie, co lepiej prowadzi Q 60nm P965 czy P35/45?
  4. Oglądanie zmotoryzowanych z osiedla przez okno ostatnio pochłania mi sporo czasu, ale ta pasja, ta dramaturgia to lepsze niż polskie M jak mięso czy inne K®any. Dzisiejsza akcja przypadła mi jednak do gustu wyjątkowo. Kobieta, 2 facetów i Grande Punto. Było sobie miejsce, które ze względu na obdarzonych niewielką wyobraźnią, nie było eksploatowane. Napadało trochę w ciągu kilku ostatnich dni/godzin (bez różnicy szczerze) i warstwa śniegu była całkiem konkretna. Oczywiście odważne babsko (jestem kulturalny, żeby nie było po mimo jej pewnych zagrań w stosunku do mnie, ale nie o tym) wbija się na wytrzeszcza do tyłu i samochód się chowa do polowy. Koniec, stoimy. Przednie koła w lodowej koleinie, podłoga na śniegu - game over. Znalazł się wybawca, młokos po chwili drugi dostojnik z jakiegoś pojazdu i zaczynają we dwóch kombinować. GP wjechało na 3/4 w miejsce i stanęło ponownie. Babiszcze wyciąga łopatkę i podkopuje koła, samochód wisi dalej na śniegu jeszcze bardziej. Właścicielka nie stosuje typowej metody na bujanego tylko jakieś dziwactwo jedynka pięć sekund do przodu i później wsteczny i to samo tak przez dwie minuty. Facet się wściekł, wsiadł za kółko i z pomocą młokosa wybujał auto, bo już pewnie mu się spieszyło. Zaparkował GP, zaciągnął ręczny, przestawił swój pojazd i zrobił miejsce babce, żeby mogła zjechać i zawrócić na takim placyku. Kobieta go mija, a tu tylne koła się nie kręcą i ryją w śniegu/lodzie - ERROR!:lol2: Dobra zjechała na placyk bo było z górki, ale akcja w drugą stronę zbytnio nie wychodziła. Dwa razy dokonywała inspekcji typu OCB i dwa razy przestrzeliła ewidentnie oczojebne złowrogie czerwone ślepie cyklopa. Wsteczny, zjechała i poddała się. Czas akcji delikatne 30 minut. Złotą klamrę od pasów bezpieczeństwa w kategorii "wtf, it's winter?! OH NOES!!!!1!!", dostaje - właścicielka GP
  5. Dwa lata ma, wymieniałem jakiegoś 11 letniego Maxa czy inny twór. Marka też taka sobie, bo Kager, kupiony u znajomego, żeby nie było problemów z wymianą gdyby coś.
  6. Widzę parkingi przy mega kościołach (określenie zasłyszane gdzieś w TV i mnie bawi :lol2:) są ciekawym polem bitewnym. Trudny przeciwnik, trudny terem i soczysta k. ciśnie się na usta. Jednak ma furmanka chciała mi tego wczoraj oszczędzić i stwierdziła: "U%&&ie akumulator, to się pan ucieszy i odpocznie" - no nie do końca :razz: Trzy mizerne przekręcenia + mineralny olej (skrzywdzony przez byłego właściciela przy 47kk T_T) i czwarte tak na 2/5 - dziękuje i do widzenia. Samochód utylizowany jedynie po mieście, choć jak na miasto pokroju Allenstein przebieg dzienny 50km to nie najgorszy wynik w porównaniu do agentów 8km w dwie strony. Jednak alternator nie dał rady nabić, przy ciągłym używaniu dmuchawy, radia + 100w pierdułka i częstym sięganiem po ogrzewanie tylnej szyby. Morał z tego taki, albo trasa jakaś albo dla zdrowia co 2 tyg skoczyć z akumulatorem pod pachę i na prostowniczek. Ale to uczucie, kiedy dziś rozrusznik zakręcił jak w jakimś ścigaczu - bezcenne :rolleyes: Edit: Cenzura
  7. Nie nie nie, żadne bio. Po prostu widuje się tu i ówdzie na tablicach przy stacjach ON i ON TIR. Zostałem uświadomiony, viele dank. Jakby co przerobie swojego klekota na duży pistolet :lol2:
  8. I tym uzasadniona jest też różnica w cenie na korzyść wersji tir?
  9. A może mnie ktoś oświecić, gdyż kolejny pojazd może być klekotem, a że mam dojście do diesla wprost z baku ciężarówki, wolałbym wiedzieć. Pytanie jaka jest różnica miedzy dieslem dla osobówki,a dla ciągnika siodłowego? Na stacjach benzynowych można zaobserwować diesel tir i diesel "zwykły". Jak zniesie to przeciętny silnik z CR? I nie mówię o wynalazkach pokroju vervy i inne cuda
  10. Konar

    Działanie Q6600

    Też mam do czynienia z czymś takim i różnice temperatur widzę nawet podobne. Ja już podciągam pod to, że ten typ tak ma i nic z tym nie zrobię. Ewentualnie lekko zminimalizuje robiąc szlif IHSa.
  11. @slavOK Atakuje mnie tylko jeden osobnik więc w ferworze "walki" mi się zapomina :-P
  12. @ tomazzi Nic nie wymyślę, stwierdzę, że jesteś alfą i omegą, następnie zapomnę o twoim istnieniu jak tylko zamknę przeglądarkę :lol: Nie wiem nie pamiętam, nie wydaje mi się, żeby była. Ale przecież ty wiesz lepiej, nawet lepiej od komputera podłączonego pod samochód w ASO Forda, który mówił, że coś śmierdzi z czujnikami :) Co tam ciekawego wymyślisz teraz :lol2:
  13. tomazzi gratuluje, karny jeżyk czeka :lol: Nie aplikuj do mnie doktryny tu panujące, okay mate? EOT, kthxbai <warcy rycy czescy driver warcy rycy czescy sobie dalej>:lol2:
  14. No chyba na to wygląda, za wcześniej jak dla mnie.
  15. Nie przeczę ;] opisuje sytuacje jaka zaszła. Nie wierzysz? Trudno. Nie będę zapraszał na jazdę próbną. A i twoje minusy dla mnie nie grają roli. Samochód szwankuje co zostało stwierdzone przez mechanika i jeśli nadal tego nie rozumiesz to przykro mi :mur:. Koniec dyskusji w tej kwestii.
  16. W przypadku tej sytuacji oprócz wibracji brakowało też poczucia tracenia prędkości. Wiem jak działa ABS i naprawdę nie jestem w stanie wytłumaczyć jego zachowania w tamtych okolicznościach. Z resztą wybaczcie, ale ja już do tego samochodu nie wsiadam, nie będę ryzykował, że raz się zmieszczę a raz nie.
  17. Konar

    Działanie Q6600

    Właśnie sprawdzałem FSB 400 bez wirtualizacji, zawiesza się na POST po zweryfikowaniu ramu. Chyba płyta jest za syfna na q6600. Dzięki za naprowadzenie na wirtualizacje. Add: Właśnie padłem, mobo straciło możliwości oc :lol2: Po tym jak kombinowałem ponownie z jakimś kręceniem przy jakimkolwiek fsb >266 bios i winda wyświetla 267x9 i pozamiatane. Bios wgrany na nowo nic nie dał, clear cmos podobnie jakieś pomysły? :D
  18. Kwestia tego, że znajomy ABSo-wibrator nie działał. Pedał w górę i koniec. Nie żebym był już takim noobem :mur: A i żeby było jasne w tamtym momencie adrenalina skoczyła więc pedał był w podłodze, przy drugiej próbie tylko muśnięty, a reakcja samochodu jakbym rzucił po nim kartkę papieru w obydwu wypadkach. Lód to też nie był.
  19. A ja dzisiaj prawie zaliczyłem czołówkę. Pamiętacie Focusine mk1 bez działających akronimów? Jechałem z kumpelą do mechanika - straszny [ciach!] de facto, ale nie o tym. Wracamy i widziałem wcześniej, że jakieś roboty drogowe się rozstawiają więc spoko miałem na uwadze, widzę stoi 30kmh + zwężenie pasów jezdni. Zwalniam z ~55kmh do 35 i dojeżdżam do zwężenia. Tam smaruje Panda, ale już nie zauważyłem czy obklejona czy nie i wyglądało to na sporo szybciej niż 30kmh. Jako, że dostępny już był tylko jeden pas w tej chwili to po heblach w miejscu gdzie spokojnie mój 15 letni Kropas zatrzymałby się bez łaski. Jednak szwankujący 3 literowy akronim postanowił odkopać pedał i nie hamować... Wciskam ponownie i to samo :blink:. Nie wiele myśląc i jeszcze mniej mogąc jak to śpiewał Łona puściłem w cholerę hebel, kierownica delikatnie na prawo i tylko nadzieja, że jakoś jak mnie trafi to rozejdzie się po kościach. Zdążyłem wrzucić 1 bieg, puścić sprzęgło. Minęliśmy się na centymetry. Właśnie zrozumiałem, że kocham swojego starego Fiata za to, że nie ma tego wszystkiego i jak zrobię sobie nim kuku to będzie tylko moja wina i wyłącznie moja wina. Delikatnie mnie to ruszyło więc zaszyłem się w domu i konsumuje piwa w ilości "sporo" z dala od zgiełku na drogach. P.S. Nadal jestem daleki od stwierdzenia, że jestem kierowcą klasy wrc i uważam akronimy za zbędne - znowu powtarzam chodziło o ten jeden przypadek. Myślę, że będąc w tamtym miejscu swoim wozidłem całego zajścia nawet nie wyśniłbym w najgorszych koszmarach.
  20. Konar

    Działanie Q6600

    Wirtualizacje ruszałem, acz nie pamiętam już rezultatów. Używałem VMware więc zostawiłem włączoną. Jako, że już nie używam rzucę okiem co tym razem. Tak BTW Może ktoś się orientuje jaka jest różnica między włączoną wirtualizacją a nie? Nie mogę znaleźć żadnego artykułu na ten temat.
  21. Konar

    Need for Speed: Hot Pursuit

    Boty chyba wracają non-stop, samochód się dymi, później wraca funkiel nówka i tak kilkukrotnie. Jeszcze nie widziałem, żeby odpadli na cacy.
  22. Konar

    Działanie Q6600

    Oświeć mnie ktoś. Procek jak w sigu, Linx stable, w rzeczywistości nie. Napięcia na mobo w różnych konfiguracjach. Nadal ten sam układ, zrezygnowałem w akcie desperacji z wszelkich dovoltowań, oprócz samego cpu i nagle jest stabilny :mur::blink: Już tydzień stabilności mam na koncie. Wcześniej na tych samych ustawieniach, byle co potrafiło doprowadzić do zwiechy. Ktoś może mi to wyjaśnić jak to możliwe? Windows i biosy nie ruszany.
  23. Konar

    Need for Speed: Hot Pursuit

    Z ciekawych zachowań gry, wyścig ten mający 70km. Jadę Mclarenem i przede mną Veyron. Bugatti przykłada w przypadkowe A4, odsuwa je na bok i jedzie dalej właściwie nie tracąc na prędkości. Ja za to dostaje przed nos wyżej wymienione Audie, bum i koniec. Miło zważywszy na fakt, że to stało się na ostatnim kilometrze, a inna sprawa ten wyścig Mclarenem jest trudny. Replay byłby przydatny, tak jak cisnę pompę z ciekawych sposobów na śmierć w gta4 ;d
  24. Przekaż znajomej piąteczkę ode mnie jak i od większości rozsądnych w tym temacie...
  25. A jakoś tak wyszło, że więcej się udzielamy :) Miasto jest upośledzone i tu nie ma co ukrywać, acz trochę to nadto powiedzieć, że to wina wyłącznie rodowitych. Ościenne wioski robią swoje i jest jak jest. Taka mini "warszafka" (bez urazy dla autochtonów stolicy, mam na myśli tylko takich co przyjeżdżają i po roku już wielcy światowcy co ich się żadne prawa/zasady nie imają). Tu dzieje się coś dokładnie takiego samego. W Obi dostawa łopat rzekomo ma być po 16, Praktiker sprzedawcy nie wiedzieli sami. Makro - dzięki za informacje nie omieszkam sprawdzić. @ Tony Soprano Saperska to zło, szufla musi być i to konkretna! Kumpel odśnieżał furę taką typową pachnącą jeszcze magazynem wojskowym, dobre półtorej godziny mu zeszło :lol2:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...