-
Postów
847 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Konar
-
Intel Core 2 Duo E6400 Alien! 7xWR + 5xWR na E6300
Konar odpowiedział(a) na ryba temat w Ekstremalne Podkręcanie
Piękna sztuka. pogratulować wyników :) -
KWS89: Trudno mi powiedzieć, była jeszcze bardziej zasypana niż ta. Czapa śniegowa na jakieś 10cm. Raczej kolor deko się różni, tam taki szary wpadający w złoto, a to raczej satyna. A co do Reala, bywam tam przeciętnie co drugi dzień w tygodniu ( z racji, że nie daleko pracuje + fakt, że w sumie w tamtym miejscu wszystko pod ręką MediaMarkt, Praktiker i R), to co się tam dzieje to makabra. Walka o miejsce mogąca trafić do jakiegoś reality TV. Jednak wraz z ojcem wyznaje zasadę stawiania kawałek dalej od wejścia, bezpieczniej wydaje się. Niestety, wszyscy zwalają teraz niedokładne parkowanie na to, że linii nie widać, a to trudno wjechać i inne szmery bajery. Prawda jest taka, że dla chcącego nic trudnego i ja zdania nie zmienię... Sam miałem być posiadaczem Civica gen 5-6 minus tjunink i nie uważam się za dresa bądź wyznawcy jakiegoś akronimu, ale boli to, że spory odsetek ich posiadaczy właśnie do tej grupy się zalicza. Dobrze ze sucharek nie postanowił się czymś zemścić jak odszedłeś od samochodu, bo to już niestety nagminne w naszym kochanym mieście. Jak kolega wyżej ignor ustawić w pozycji 100% i lać moczem na motoryzacyjny beton. W tę porę roku już nie wyobrażam sobie siebie jako niezmotoryzowanego. Przechadzka do Kortowa dla mnie to 4-5km, zimno mi nie przeszkadza, ale kiepsko odśnieżone chodniki to już inna kwestia. Dorobiłem się już nadwyrężenia stopy i to tylko chodząc kilka kroków po samym kampusie.
-
Raczej chodziło mi o to, że każdy sęp liczył, że zrobię swoje i odjadę pozostawiając piękne miejsce.
-
Odśnieżyłem sobie właśnie kolejne miejsce, oczywiście w trakcie 3 pytania: Przepraszam, czy wyjeżdża Pan może?. Za łopatę, a nie na gotowe... Fakt jestem zziajany jak koń po westernie, ale korona mi z głowy nie spadła i jeszcze na zdrowie pójdzie. Finchy: Prituri Se Planinata - by Stellamara (NiT GriT Remix) - polecam, sample z jakieś piosenki ludowej ze wschodu Dopiero zauważyłem filmik z kijami do golfa. Liczyłem na akcje, że kij trafia do środka i przy zamykaniu drzwi robi się kuku, ale takie rozwiązanie mnie rozbawiło :lol2:
-
Krótka obserwacja tego o czym pisałem wcześniej okraszona sygnałem audio i wideo, za te dwie K. wybaczcie. http://www.youtube.com/watch?v=1YxwtJzXrqk
-
Dzisiaj kilka obserwacji: 1. Kampus uczelniany i jego śłużby "porządkowe" pracują w "pocie czoła", (dla zainteresowanych parking przy CK) około 200-250 miejsc podczas sezonu letniego. Dzisiaj dwa rzędy i max 40 pojazdów. Nieodśnieżone, śniegu tak na wysokości goleni. Nie dość, że zamiast 2 rzędy były równe to jeszcze się zwężały, z trudem chciałem zacząć 3. i szło całkiem nieźle, ale zwolniło się miejsce w pierwotnych dwóch więc odpuściłem. Skłonił mnie do tego jeszcze idiota w jakimś Volvo kombi, chyba V40, który tak postawił samochód, że zablokował możliwość wyjazdu dla kogokolwiek niestojącego w utartych wczęsniej dwóch liniach. 2. Koleżanka na rzeczonym wyżej parkingu, z tekstem "wjedź mi w to miejsce". Wsiadam do jej samochodu Focusina mk1, a tam TCS i ABS jara się na desce. Pytam się, a ona mi mówi, ze czujniki nie działają i nie może ich dostać. Udało się trochę ten samochód cofnąć, żeby szerzej wjechać, ale później stwierdziłem w [gluteus maximus] z tym "wsiadaj, ja popchnę". Niewiele z tego wyszło, ale brać studencka nie zawiodła B-). Oczywiście kolega z obniżonym Roverem miał jednak trochę trudniej, ale daliśmy radę. Szalejące 3 literowe akronimy FTL, acz nie jestem ich przeciwnikiem, tylko w tym jednym przypadku. 3. Frajerzy, którzy odśnieżają samochód na zasadzie przednia szyba i jazda, oby wam drzewa i inne przeszkody były twarde... To trzeba być skończonym idiotą. Nic nie widzi i robi cuda, świateł nie widać. Człowiek się zastanawia to góra lodowa, iglo na kółkach czy inny ch*^? Lepsza akcja jednak spotkała mnie dziś. Jadę sobie te przepisowe 70 na uczelnie, a przede mną Madziana Trójka, bodaj, z prędkością podobną z czerepem śnieżnym na dachu. Zero widoczności do tyłu. W pewnym momencie, z jej dachu urywa się płat śniegu circa wielkości mojej przedniej szyby i mi na niej ląduje :blink: What DA FAK IS THAT?! Telefon pod 112 i cynk poszedł, ale czy coś z tego było nie wiem, co najmniej zgłoszenie przyjęte i przekazane kolegom w terenie... Rejestracji też nie było widać. 4. Co się teraz dzieje na osiedlach. Żaden cwel nie wyjdzie z łopatą i nie odśnieży sobie miejsca, tylko czatuje na takie, które ktoś wcześniej odkopał albo tworzy nowy układ choreograficznym, żeby wjechać jak penis na dwa miejsca. Jednak prym wiodą sciach!iele, bo inaczej nazwać nie można, tacy którzy jak złapią za łopatę to przy okazji zakopią dwa samochody znajdujące się obok. Pogratulować... Tyle donosów z miasta nad Łyną.
-
Ale teraz net chodzi jak kupa, a dajcie spokój tydzień frajdy dla czegoś pokroju 56k. Nadal zastanawiam się czy w styczniu nie skoczyć do Vectry i zobaczyć co mi zaoferują...
-
Już zdążył się zmyć, ale ktoś pokonywał jednak górę lodową. Z daleka wygląda, że coś na niej zostało.
-
Nie chce mi się bawić we wrzucanie zdjęć z telefonu na PC, ale w tej chwili za oknem mam 3 egzemplarze tego typu. Pałeczkę pierwszeństwa wiedzie jednak właściciel Seata Alhambry, który stoi tylko jednym kołem na chodniku, a reszta na wyjeździe z osiedla. Wyminąć się go nie da, bo na drodze stoi zasypana Fiesta wraz z górką zmarzniętego śniegu do maski. Ciekaw jest co będzie pierwsze wściekłe trąbienie czy szarża?
-
Piąteczka za karne prącie, jak można wpadać na taki misterny pomysł i tak parkować. Żyje na blokowisku i tu rządzi się prawo dżungli jeśli chodzi o zdobycie upragnionego miejsca. Czasami pięknie krew zalewa jak się wraca z uczelni/pracy po 20 i jest parę przerw miedzy samochodami, które po zepchnięciu dały by ze 3 miejsca. Linie wyznaczające miejsca powinny być podgrzewane, może wtedy lejmy i zbyt dumni, żeby poprawiać swoje parkowanie wreszcie załapaliby ocb. Naprawdę żywię szacunek do ludzi, którzy potrafią kilka razy poprawiać swoje parkowanie, tylko aby wyjść z samochodu z poczuciem dobrze spełnionego zdania, a i także poczucia bycia homo sapiens sapiens, a nie maczo c#$jos debilos.
-
A to byłoby dobre, uszkodzić samochód i jeszcze ułatwić sobie egzystowanie na studiach... :lol: A możesz jeszcze powiedzieć, której kadry dziekańskiej? Bo mój wydział kawałek dalej w inkubatorze, zainteresowane pojazdy raczej poznałbym. A co do zony, to ewidentnie coś takiego musi być, ale jak se patrzy na obsługę kampusu przymykającą circa 70kph koło WNT lublinopodobnymi stworami, można pomyśleć inaczej. Melexy dla nich na tą pogodę!
-
Da rade to naprawić, tzn przesunąć ząbki na miejsce czy już przekładnia do wymiany? Tzn nie w tym konkretnym przypadku tylko czy taka korekta wchodzi w grę? Zbieżność będzie robiona, a jeżdżenie ograniczone do niezbędnego minimum. Dobrze, że błotko pośniegowe i śnieg jeszcze jest. Mrozie wracaj! @KWS89 Szarawa, ale tak brudna, że sprecyzować trudno. Młokos blond na żel za kółkiem, max 19 w porywach Zona tzn w jakim sensie? ADD: A i ciekawostka, gdy skręcam kółko do oporu w obu położeniach na jest mniej więcej tak samo, tylko ze środkiem sprawa się ma tak a nie inaczej.
-
Poruszony był temat zatrzymywania się w miejscu na zimówkach, więc z ciekawość opiszę sytuacje, a wy mi dajcie wytłumaczenie. Jadę sobie po kampusie w czwartek, dla wtajemniczonych obok stadionu i rasta na Kortowie. Przede mną jedzie Audie A8, blachy Nolxxxx - mniejsza. Toczymy się circa 20-25 Km/h i nagle Audie dojeżdża do wejścia do sklepu i raptem na 5 metrach ciach hamulec, awaryjne i stoi bo ma taki kaprys... Jak k@#% pytam? i po chu%^ pytam? A dlaczego pytam, otóż sytuacja taka, że mój wehikuł raczej nie zrobiłby takiej sztuczki, coś nie tak z deka pod kołami i czułem, że nie ma szans się zatrzymać na tym fragmencie czegoś co kiedyś latem wygląda jak asfalt.. Kalkulacja prosta, wjechać w Audie i być lżejszym o jakieś x złotówek czy próbować uciekać i liczyć na szczęście. Werdykt: uciekamy w lewo. Kampus odśnieżony mistrzowsko i coś co wyglądało na bandę śniegu ukrywało pod sobą krawężniczek... Bum, stop, dziękuje dobranoc. Delikatnie pod wpływem emocji, wyskakuje z samochodu, za klamkę pojazdu przedłużającemu komuś gonady, a Audie boi, s[ciach!]..., znaczy uciekł bo miał coś na sumieniu i chyba nie miał ochoty na konfrontacje werbalną, ewentualnie coś więcej. Zaraz zostanę zaatakowany, że nie zachowałem bezpiecznej odległości, nie zachowałem prędkości i inne takie. Był odstęp, prędkości nie było kosmicznej, może trochę przez aurę byłem rozkojarzony przyznam, ale z jakiej paki uznaje się kawał drogi na wysokości wejścia za miejsce parkingowe i jak to się robi, że samochód staje w miejscu na 5 metrach. To nawet nienaturalnie wyglądało :blink: Enlighten me Prawo oczywiście nie po mojej stronie, bo to ja wjechałbym w dupę. Sądzić się o odśnieżenie (stan) drogi to przecież śmiech, bo tłumaczenie bo napadało dopiero co i wysyłaliśmy plug/solniczke/Zenka i traktor - jak to powiedział rzucający tym pomysłem, a nie w Polsce to nie... I epilog: Kierownica krzywo, byłem u mechanika - werdykt na wahaczu nic nie widać, szarpak zwiedzony i wszystko zostało na miejscu. Pozostaje skrzywiona kolumna kierownicza - come on bitch make my day <_< lub zbieżność poszła w papatki. Nic nie tłucze, nic nie ściąga. Kółkiem kręci się tak samo.
-
Próbowałem właśnie FSB 399, 400, 401 i 405, MCH i FSB też plus. Obserwacja jest taka, najczęściej dochodzi do świtlików, te się nie pojawiają i zwiech. MCH każdorazowo +0.1, FSB w różnych konfiguracjach, przy +0,2 dochodzi do wyboru uruchom system normalnie, świetliki i koniec historii, przy +0,15 potrafi zwiesić się na poście, +0.10 dojeżdżam do świetlików, zamieli dysk i koniec. Chyba zostaje wskazuje na problem z obsługą 4x1GB, napięcie cepa do 1,4125. Ciekaw jestem jak poradziłaby sobie płyta na P35 itp.
-
Co do zajmowania się uszczelkami przy drzwiach, polecam wurthowski silikon w spraju. Bardzo skuteczne dziadostwo. Za to chętnie zasięgnę porady w kwestii lezącej obok uszczelki, bo gdzieś w przednim słupku mego Kropasa. Znajduje się tam "czujnik" od włączania oświetlenia kabiny przy otwartych drzwiach, ale niestety cham i prostak lubi zamarzać, co prowadzi do zamykania się drzwi (centralny + wyłączony alarm uzbraja się po 30 od pierwotnego wyłączenia, jak otworze drzwi - zaświeci się lampka, to alarm uznaje, że nie przez pomyłkę otworzyłem drzwi i daje mi spokój). Można niby z tym żyć, ale zawsze ze strachem przeszukuje kieszeń czy kluczyk nie został wewnątrz. Jakiś pomysł jak na to zaradzić?
-
Mając E6400, FSB 400 to mobo robiło od przysłowiowego pierdnięcia. Co do tego Q to próbowałem już 370 i Linxa robił bez trudu natomiast coś gdzie dochodziła grafika czyli wcześniej wspomniane GTA4 i NFSHP przy dużej zadymie kończyły się resetem. Przy FSB 400 objawy są takie, że albo zawiesza się na etapie POST gdzieś w okolicach sprawdzania ramu, wykrywania urządzeń bądź dochodzi do windowsowych świetlików i umiera na nich. Na poprzednim zasilaczu udawało się ustabilizować FSB 333, dochodziła grafa to zaczynały się schody, ale w 2D wszystko wyglądało na ok. Cały czas staram się ugryźć 9X400, ale boje się o temperatury powyżej napięcia 1,35 (w sumie więcej nie dawałem do tej pory). Przeszperałem zapiski i wychodzi mi, że E6400 robił 8x437 przy MCH i FSB na +0,10. Ramy wiem, że na czwórkach spokojnie mogą ugryźć 900. Tylko teraz zastanawiam się czy 4x1 nie jest przyczyną problemów.
-
Dawałem płycie +0,15 na FSB i +0,15 na MCH. Myślisz, że wypadałoby dać więcej?
-
Zaczynam nie ogarniać poważnie tego procesora. Linx bez problemu przechodzi 20, 50 pętli, jednak GFlopy skączą (znaczy nie przy jednym włączeniu aplikacji, tylko załóżmy po restarcie systemu) od 23 do 50, IBT pokazał mi nawet 12 i nie za bardzo wiem co ma na to wpływ. Ramy puszczone poniżej stock, a stabilności w tym za cholerę. Po prostu reset przy większej zadymie czy to w GTA4 czy to w NFSie HP reset i jedziemy od nowa. Miałem jeszcze problem z windą ale 0x000000c7 okazał się być związany z sterownikami do grafy. Jakieś głosy wsparcia?
-
Jaki Posiadacie Sprzęt? - Oczywiście Na Socket 370/1
Konar odpowiedział(a) na temat w Socket 370/Slot 1
Nie przewidywałem żadnych inwestycji. Chwilowo i tak nie mam czasu więc grzecznie sobie poczeka. Może pomyśle nad przeznaczeniem pod granie, ale wydaje mi się, że Voodoo może się nie zmieścić do tej obudowy. Karta na AGP musi byc low profile. No nic, czas zweryfikuje. -
Jak puszczasz blenda to na ile kręci Ci się Fryzjer? Bo u mnie blend na BT i Fanderze na skręconym do 1100 pokazuje sporawo bo 56 (tj. 100). Czy puszczałeś swojego Q powyżej 3.2? Sam muszę ogarnąć ile musiałbym dać papu, żeby zrobić te 3,6 i czy temp będzie względna.
-
Jaki Posiadacie Sprzęt? - Oczywiście Na Socket 370/1
Konar odpowiedział(a) na temat w Socket 370/Slot 1
Myślałem, że moja przygoda z S370 dobiegła końca kiedy pozbyłem się mojego Tulipana 1.0. Okazuje się jednak, że to co dobre lubi do mnie wracać i tym razem Zawitał u mnie Dell Optiplex GX150. Skrótowo, P3 1000, 256MB Ramu, integra intela pod 815 i jakiś tam dysk. W oc z poziomu biosu nie ma co liczyć, dipów raczej na tego typu konstrukcji się nie uświadczy. Ale mam nadzieje, że czasy dzieciństwa powrócą, wrzucę W98SE i spróbuje odpalić takie klasyki jak NFS2SE. Są na to realne szanse na integrze? WMware mnie zawiodło... -
To tak, jako, że wpadło mi trochę kasy to i od razu poszła inwestycja w Pceta. Chieftec wyjechał, przyszedł Seasonic - jednak 480 a 216W na +12V to fajna sprawa B-). Na dzień dobry pogoniłem Q na 3,24 i wziął to przy biosowym 1,2750. Batch L737B703, gdzieś coś widziałem na temat OC takiego samego batcha, ale nie mogę się już dokopać do strony. Wszystkie inne napięcia nietknięte nawet myślą. Ramy wymagają ustabilizowania, ale to kwestia nie na najbliższe dni. 900 na piątkach ok, na czwórkach lepiej. Linx sobie śmiga właśnie. Cóż mogę powiedzieć więcej, chciałbym zrobić 3.6, dać ramy na stock i już sobie, żyć na spokojnie ze wszystkimi zabawkami pokroju oszczędność/chłód włączonymi w biosie. Temp, tu chyba spartoliłem coś nie coś, nie przekracza 70 stopni 67,66, 60, 60. Raczej nie wierzę w aż tak krzywą czapkę, ale nie chce mi się mobo wyciągać znowu i poprawiać. Ogólnie, może kiedyś jeszcze jakaś grafa do tego kompa i myślę, że to będzie koniec mojej przygody z LGA775.
-
Ktoś wyłapał jakiegoś speed boosta dzisiaj? Bo ja korzystając z zamkniętego trackera ściągnąłem 700mb w 10 minut, średnia prędkość przelotu 1,2MB/s :blink: Na speed tesćie moje 2Mb udawało 6Mb.
-
Pytałem w sumie niedawno, ale chce się utwierdzić. Seasonic M12II 520W to nadal najlepszy wybór w kwocie do 300zł jeśli chodzi o modularne PSU? Czy może istnieje lepszy kandydat w przedziale 500-550w?
-
Gdyby pozbyć się nitro, zmienić model jazdy na ten z HP2, usunąć te drifty na każdym zakręcie to byłby to powrót do starego dobrego NFSa, no może jeszcze dodać jakieś Ferrari :rolleyes: Do tej chwili mam 10 stopien przestępcy i 4-5 policjanta. Wciąga i to głęboko, ma być 1 wyścig wychodzi 5-6. Graficznie ok, ale widziałem screeny z konsol i jest jednak różnica na niekorzyść PCtowej wersji. Wykonanie: komp z podpisu na kompletnym stock i z umierającym szefem widzi 30-40 fps jak jest zadyma. Wspomniane dropy się pojawiają do 21-25 i po sekundzie wraca do normy. 7.5/10 ode mnie będzie.