Czytajac nazwe topicu pomyslalem sobie ze kolejny straszny wywod kolejnego biednego podrywacza ktory nie wyrwal panny na hulajnoge.
Ale niestety topic jest powazny i trzeba w stosunku do niego powaznie zachowac, prawda?
Karuzo wspolczucie wielkie. Co innego miec panienke w wieku 18lat i ruchac co wejdzie na lozko, a co innego juz myslec powaznie o zwiazku, slubie i rodzinie. A tu taki zonk.
Moge Ci powiedziec tylko tyle zeby sa z ta naprawde dal spokoj. Teraz to jest naprawde nic, dopiero bedzie strasznie jak Ci taki numerek wykreci po slubie. Wtedy juz bedzie koszmar.
Powiedziales jej ze widziales zdjecie?