Witam mam płytke epox 9nda3+ i problem z utrzymaniem napięc procka, otóż procek Venice 3000+ teraz chodzi na 2600mhz i w biosie mam ustawione napięcie 1,45V. Problem polega na tym że jak uruchomie Windowsa Xp to Everest pokazuje mi te 1,45V i niby jest ok odpalam Clock Gen tam gdzie sie ustawia napięcia pokazuje mi current VID 1,4V.
Odpalam Sp2004 i po ok 30 sek wywala błąd. W ClockGen zmieniam VID na 1,45V, w Everest pokazuje napięcie takie jakie było przy uruchomieniu kompa czyli bez zmian, ale jak odpale SP2004 to teraz przechodzi bez błędów. I teraz pomocy co tu zrobić niby napięcie jest ok ale musze w programie zmienić VID na 1,45 żeby chodził stabilnie.
Czy tylko ja mam takire szczęśćie czy poprosty coś żle robie?
PS. Cool`n'Quiet ma wyłączone, bios najnowy ten z września.