Dune

wyszla beta patcha 1.10 do D2:LoD, wiecej informacji i patch do zassania tutaj: http://diablo2.battlenet.pl/?komentarz=3044

alkohol pije dla smaku wiec wodce mowie zdecydowane nie. piwo rox.

moj znajomy to rowniez ma...

heh podejrzewam ze kazdy porzadny facet by zareagowal jakby kots cos robil dziewczynie...

tanie wino jest dobre bo jest dobre i jest tanie :)

1gb na miesiac czyli wychodzi ~1,4 MB na godzine...

a ja zaznaczylem samochod... wibrator jakis byl taki zbyt tendencyjny :D

kolega ma problem od siebie dodam ze przy psp7 jest to samo. dzieki z gory za pomoc.

no wlasnie republika mnie wkrzyla pierwszy raz przkroczylem godzinny tranfser, wystarczy sobie dac linka do zdjecia na dwoch forach i limicik od razu :/

w ogole wszystkie strongi dla mnie sa za slodkie, nie jestem w stanie wypic warki strong bo dla mnie to ni ejest piwo tylko soczek, nie mowiac juz o redsach. co do zywca to przekonalem sie do niego dopiero niedawno, do tej pory byl dla mnie jak siki, ale po prostu mialem okazje ostatnio wypic do dosyc sporo i jakos mi przypadl bardziej do gustu. zapomnialem jeszcze dodac ze pilsnera urquella lubie :) co do heinekena - pokochalem to piwo bedac we wloszech na obozie w poprzednie wakacje. niestety polski heineken bardzo mnie rozczarowal, po wypiciu kilku puszek stwierdzam ze w polsce tego pic nie bede :) butelkowany jeszcze ok :)

Structor a ja wiem skad wziales tlo :D a tak w ogole to nawet fajna ta stronka :)

z alkoholi praktycznie tylko piwo: okocim, zywiec, heineken (ten polski niedobry ostatnio), czasami jakies faxe albo budweiser, ale najczesciej okocim. bardzo okazyjnie z innych alkoholi troche szmapana/wina/martini - przy okazji przyjec rodzinnych. z bezalkoholowych sok pomaranczowy, czasem cola, troche mineralki.

co do tego linka to ja sciagnalem sobie tylko demko i nie chcialo mi sie szujkac wczoraj pelnej wersji, dzis troche poszukam. ehh moje biedne sdi 200 mb :/

piwko sux bo wolne jakies i ciagle nie dziala...

no teraz to sie tym mistrzem bawic juz nie bede bo mi reka odpada... Sychy mysle ze nawet jak sie pisze nie patrzac na klawe taka nauka z takim programem ma sens bo majac pewna wprawe i umiejenosci pisanie jest szybsze i bez bledow. wlasnie po to sie chce nauczyc porzadnie, mimo ze pisze szybko i bardzo czesto nie patrzac na klawe.

jasne ze nie :) tylko pokaz pozniej efekt :P thx za opinie :)

heh sciagnalem sobie mistrza klawiatury, nie dosc ze mnie lapska bola to na pierwszej lekcji (literki asdf) robilem srednio po 40 bledow :/ bedzie ciezko ale trudno - postanowilem ze sie naucze porzadnie to sie naucze :)

no wlasnie sobie mysle ze chyba od jutra zaczne porzadne cwiczenie i sie naucze tak calkowicie poprawnie bezwzrokowo bo to i szybciej i przyjemniej i bez literowek :) btw dzis napisalem na tweaku 1/4 moich wszystkich postow :D

a ja tam nic nie widze... poza bannerkiem to jak juz oceniacie: www.krzysiek.m.prv.pl

to zalezy czy takie porzadne pisanie bezwzrokowe (sa specjalne kursy do tego, nawet mam taka ksiazeczke w domu) - z porzadnym ulozeniem rak na klawiaturze. bo tak to bardzo czesto sie lapie na tym ze patrze na ekran lub gdzies indziej piszac, ale jest to kwestia tego ze duzo siedze przy kompie i juz sie klawy na pamiec nauczylem :)

no bo stoi duzo nadajnikow. sam zasieg nadajnikow sie rozni w zalznosi do nadajnikow, nie pamietam dokladnie ile wynosi. a z ulica to jest tylko i wylacznie identyfikacja BTSa.

zlokalizuje Ci najwyzej BTSa czyli masz dokladnosc co do kilu kilometrow kwadratowych, zycze powodzenia.

heh jade sobie na rowerze, blisko kraweznika, dosyc glowna droga, ruchliwa. jedzie z naprzeciwka samochod, spokojnie bez szalenstw. nagle zza niego wyjezdza ze spora predkoscia jakis polonez i wyprzedza tamtego na trzeciego. musialem sie potem na chwile zatrzymac bo nie bylem w stanie jechac dalej ze strachu. kolejna akcja, jade na rowerze z kolezanka, ona obok mnie, z naprzeciwka jedzie duzy fiat. nagle skreca i jedzie prosto na mnie i wali po hamulcach. nie wyhamowal, wyladowalem mu na masce. na szczescie nic mi sie nie stalo, jedyne co mialem to zniszczone przednie kolo calkowicie scentrowane. a co do akcji z napadami. prosze bardzo: Warszawa - dworzec wilenski, siedze sobie z kumplem w pociagu (niestety przedzial pusy - czlowiek mlody i gupi), obaj jestesmy dosyc szczuplej budowy ciala i wchodzi takich dwoch przypakowanych mieszkancow pragi w strojach sportowych. dla mnie szczescie w nieszczesciu ze gosc sie przyczepil do mojego kumpla a nie mnie i jemu zabral telefon. i na zakonczenie. ide sobie ulica marszalkowska obok domow centrum i dokladnie ten sam gosc ktory miesiac wczesniej zajebal kumplowi komorke podchodzi do mnie (godzina okolo 14, kupa ludzi). zdarzylem skrecic do domow centrum i dal spokoj. zadzwonilem do starszego i tylko mnie zgarnal stamtad. jak jzu drugi raz spotkalem tego samego goscia mialem przez kilka tygodni niezlego stracha wracajac do domu, tym bardziej ze byla zima i bardzo czesto zasuwalem po ciemku. edit: OT: dzemik ja tez bylem na Maidenach, full wypas ;)

zasilacz noname 235W, nagle po prostu komp sie wylaczyl i juz na tym zasilaczu nie wstal :/

Moim zdaniem to ten film jest chory i beznadziejny, poprostu lipa ale to tylko moje zdanie. nie tylko Twoje... nudny jak jasna cholera...