Crosis

W sobotę na TVP2 będzie. ;) Dzisiaj na Polsacie Fanatyk, jutro na TVP1 RoboCop. Do tego również w sobotę będzie na TVNie film Uciekający pociąg. Wszystkie trzy filmy warto obejrzeć.

Zintegruj SP2 z XP i dopiero wtedy instaluj system.

A co tu rozwijać? ;) Tutaj w poście z tego topicu coś jest. Sorry że nie podaję informacji o tym, ale najzwyczajniej nie mam na nic czasu. :| Gdzieś w jakimś wywiadzie wyczytałem, że wersja na PCta ma mieć więcej opcji związanych z grafiką. W sumie jest to zrozumiałe, bo przecież do konsoli podzespołów nie dokupisz, co innego do PCta. Poza tym mnie grafika mało interesuj. :P A co do forum Bethesdy: jak już tam wchodzę, to jedynie do działu związanego z modami. Syf jest i to spory. Zresztą niektóre polskie fora też mogą się pochwalić takim chlewem.

2x marca jest datą realną. Trwają teraz prace nad wyłapywaniem bugów i poprawianiem ich. Wcześniej była dyskusja o grafice i pojawiła się taka informacja, że ustawienia grafy będą na PCie i na X-360 takie samo. Otóż okazuje się, że PCet będzie miał pod tym względem przewagę. :) Inna sprawa: pojawiły się ostatnio pogłoski, jakoby wersje gry sprzedawane w Polsce przez Cenegę nie będzie zawierała CSa. Jeśli tak by się stało, to Bethesda strzeli sobie samobója (chyba że będzie mozliwość ściągnięcia z netu CSa). Cena. Miejmy nadzieję, że będzie jak najniższa. I mówię tu zarówno o wersji zwykłej, jak i kolekcjonerskiej, bo takową Cenega ma też mieć w swojej ofercie.

Klucz usuwasz poprzez napisanie na początku "-" w nawiasie kwadratowym. [-HKEY_CURRENT_USER\Software\MyProg\Settings]

Tak: [-HKEY_CURRENT_USER\Software\MyProg\Settings] [-HKEY_CURRENT_USER\Software\MyProg\Settings] "GuiLang"=-

Najważniejsze że będzie Śmierć w Wenecji. :lol: Filmami wszechczasów raczej tych filmów nazwać nie można, a już na pewno widziałbym inne, lepsze filmy takie jak chociażby The Godfather, The Shawshank Redemption, Pulp Fiction czy Fight Club. Chętnie z tych filmów obejrzałbym natomiast wspomnianą przez Ciebie Mechaniczną Pomaranczę, Lot nad kukułczym gniazdem i Chłopaków z ferajny. Killer, Chłopaki nie płaczą? Może nie genialne ale na pewno bardzo dobre.

A niby w którym miejscu jest bardziej skomplikowana? :blink: Swoją drogą ciekawe jak zostanie zakończona sprawa związana z P2P we Francji.

Przed chwilą skończyłem oglądać film na polsacie - Faceci w butach i powiem wam, że film mi się spodobał. Ciekawa tematyka, stepowanie - film zrobiony z rozmachem. Po takim filmie można zmienić zdanie na temat stepowania. To co chłopaki zaprezentowali w tym filmie zaskakuje i wzbudza szacunek do nich i do tego co robią. Billy Elliot, Cotton Club i teraz Faceci w butach - po tych trzech filmach inaczej patrzę na taniec/stepowanie. :)

Instalowałeś SP2 na już wcześniej zainstalowany system, czy może zainstalowałeś system po integracji SP2 z XP? Poza tym sgj ma rację. :)

Gdyby na Linuksie było coś w rodzaju DirectX'a, a więc działałyby gry i gdyby na Linuksie działały te programy, które działają tylko na Windowsie, albo żeby chociaż były dobre zamienniki (chociażby program Płatnik, on działa tylko na Windowsach albo Magic: The Gathering Online, który na Linuksie nie działa (jeśli komuś uda się uruchomić MTGO na Linuksie to niech da mi znać :rolleyes: )) to moim zdaniem Linux mógłby wtedy ostro konkurować z systemami Billa. Na konsolach nie ma piratów? :? Jakoś od długiego już czasu mamy na rynku kilka konsol, a PCty nadal nieźle się trzymają. W "cywilizowanym świecie" też jest podział na konsolowców i komputerowców. Nie chcę się wdawać w dyskusję komputery vs. konsole, bo nie o to przecież chodzi. Faktem jest jednak to, że spora część osób woli gry na PCta z różnych powodów i jest też spora cześć osób, które w gry wolą grać na konsolach. Gdyby Linux miał swojego DirectX'a i działałyby na nim gry, to odpada płacenie za sam system, co za tym idzie zyskujemy kilka stówek. W końcu kto kupowałby system jak mógłby mieć inny system o tej samej funkcjonalności i to za darmo?

I tutaj dochodzimy do istotnej sprawy - gry. Windows jest popularny w dużym stopniu właśnie dzięki grom. Gdyby w innych systemach udało się zrobić coś na miarę DirectXa, to Windows mógłby sporo stracić. Nie można też zapominać o tym, że systemy Billa przez te lata (nawet jakby liczyć od 98 to i tak 8 lat w sumie by było) nie miały aż tak wielkiej konkurencji. Nie było alternatywy, a nawet jak była, to niewiele osób o tym wiedziało. Przez te wszystkie lata Windows zapisał się w umysłach ludzi jako system przyjazny i służący do zabawy. Kolejna sprawa to taka, że jest przyzwolenie w społeczeństwie na posiadanie nielegalnego systemu. Mało kto ma oryginalny system w domu. Firma, urzedy i inne instytucje mają oryginały, u zwykłych użytkowników jest pełno nielegalnych systemów. Gdyby w Polsce zaczęto ostro tropić i karać za posiadanie spiraconego softu, to Linux stałby się bardziej popularny, gdyby na Linuksie były jeszcze gry (działałyby bez problemu, tak samo jak na Windowsie), to jestem przekonany, że Linux stałby się bardziej popularny.

Zamiast FAT32 - NTFS. Namów znajomego na XP/2k, 98 na takim kompie nie warto instalować.

:blink: Trixxie, czy w dzisiejszych czasach tak trudno zauważyć ironię?

Co najmniej w kilku przypadkach balansował na granicy prawa, powiem więcej - przekraczał ją. Mam tu na myśli ustawę o KRRiT (nowelizację) i sposób w jaki to uchwalili. Dalej, chyba każdy rozsądny człowiek zgodzi się ze mną, że pewne działania PiSu są "niesmaczne". Układanie się z przestępcami, olewanie przepisów prawa, groźba wzięcia w kamasze lekarzy, czy wypowiedzi w sejmie przekraczające wszelkie granice - nieprawdziwe i chamskie. Do tego częste mijanie się z prawdą, obłuda i inne takie. Trzeba jednak pierwszemu posłowi IV RP, najrówniejszemu spośród równych przyznać, że jest silnym graczem politycznym. Nie wiadomo co poseł K. planuje, czy może chce wchłonąć elektorat SO, LPR, PSL, część PO a może chce w myśl pomysłu ojca dyrektora rozsypać PO, a może potajemnie dąży do wyborów, w końcu to dobry moment na pozbycie się LPRu i SO razem z PSL z parlamentu... W każdym razie Jarosław chce dominować (czyżby jakieś kompleksy?), chce tym wszystkim rządzić. Ma pomysł i uważa, że jego pomysły są najlepsze, najodpowiedniejsze. Ze zdaniem innych się nie liczy, on wie najlepiej... TKM i "władzy raz zdobytej nie oddamy nigdy", a także zatopić przeciwników politycznych - tymi zasadami kieruje się pierwszy poseł. Chyba jedynie Józek O. może się przeciwstawić złu ze strony prawicy, w końcu jest niezatapialny. :lol: Pomysł oczyszczenia polityki, przerwania nici łaczących gospodarke z polityką itp. - pomysł ok, ale metody jakimi się PiS posługuje są dla mnie nie do przyjęcia. Co prawda minęło 100 dni od powstania rządu, może będzie lepiej (3 mln mieszkań i tak nie zbudują :lol:), może Jarosław mówiąc kolokwialnie "wydyma" Leppera i wesołego Romka, a może będzie tak, iź to Jarosław będzie "dymany" przez tych dwóch... zobaczymy. Nie ździwię się jak Lepper i Romek zaczną rozrabiać po tym, jak minie groźba nowych wyborów.

Prawdziwi RPG-owcy nie korzystają z optimizera. :blurp: Ciekawa jak będzie wyglądać ta moneta w wersji kolekcjonerskiej. ;)

Jeśli Sony i EA tak postąpią to stracą masę klientów. Ludzie nie lubią, gdy traktuje się ich w ten sposób, odwrócą się od tych firm, będą je bojkotować, a wtedy inne firmy na tym skorzystają. Zresztą takie coś nie przejdzie, nie ma się czego obawiać.

Dokładnie o tym. Cały czas mam w pamięci recenzję Krupika w SS o tej grze. Krupik była zaskoczona tym, jak ta cała opowieść się skończyła. Niestety grałem tylko w demko. :| Ale mniejsza z tym, nie miejsce tu na dysputy o grach. ;)

Da Vinci Code może być dobrym filmem, w każdym razie trailer ok. ;) Bardziej jednak czekam na film Black Dahlia, premiera również w tym roku. Może ktoś kojarzy ten tytuł z grą? Widział ktoś Pani Zemsta (chyba dobrze napisałem, trzeci film pana od Oldboya)?

A słuchasz metalu? :lol:

Nie od dziś wiadomo, że Polacy jako informatycy są naprawdę dobrzy. Zresztą nie tylko Microsoft to zauważył. Już wcześniej google zainteresowało się polskimi informatykami. I bardzo dobrze. :)

O ile się nie mylę, to kasę dostają partie, które przekroczyły próg 3% w wyborach. W tych wyborach oprócz partii znajdujących się w sejmie dofinansowana będzie również SdPL. Zadłużenie ok, ale czy pamiętasz co się działo podczas ostatnich dwóch lat rządów AWS-UW? Czy pamiętasz jakie było zadłużenie, o ile wzrosło w 2000-2001 roku? Pamiętasz jak Bauc się tłumaczył? Czy lewica, czy prawica - do tej pory rządzili praktycznie tak samo. Jedynie różnica jest taka, iż prawica wprowadziła 4 większe reformy za Buzka. Wcześniej ktoś wspominał coś o Balcerowiczu. Nie wiem czy o tym wiecie, ale kiedy Balcerowicz był ministrem finansów i wicepremierem, to miał bardzo ciekawe pomysły, powiem więcej - zbliżone do tego co teraz PO przedstawia. Balcerowicz chciał podatku liniowego. W grę wchodziła jedna stawka na poziomie 17-18%, z jednoczesnym zmniejszeniem ilości ulg. Warto przypomnieć że PIT w 2000 roku liczył od 4 do 8 stron, gdzie było około 150 rubryk i dodatkowo dochodziły jeszcze załączniki (maksymalnie 8, które liczyły kilka stron). Balcerowicz przedstawił swój PIT-2000 na dwóch stronach i gdzie do wypełnienia było prawie 40 rubryk. Niestety pomysł upadł - mówiąc kolokwialnie rząd dał wtedy ciała.

Dodatki wymagają podstawki. Każdy dodatek dodaje po jednym main queście i kilku pobocznych. Dodatkowo Bloodmoon dodaje wyspę dosyć sporych rozmiarów, a Tribunal - Mournhold. Do tego dochodzą nowe przedmioty: zbroje, bronie, składniki i takie tam. Moim zdaniem lepszy jest Bloodmoon, choć musze się przyznać, że w Tribunala za dużo nie grałem. ;) Bloodmoon umożliwia wcielenie się w wilkołaka. :blurp: Ogólnie możesz w dodatkach robić co chcesz: możesz wykonywać main questa, możesz wykonywać questy poboczne, możesz wreszcie nie robić questów, tak jak w Morrowindzie pełna dowolność. ;) Jeśli możesz, to kup obydwa dodatki. Sporo modów wymaga tych dwóch dodatków, a i granie bez modów też ma swoje uroki.

Nie. Chyba że jakieś mody, ale w przypadku Morrowinda to się chyba nie sprawdziło.

:blink: Podział na "komuchów i solidaruchów" dalej istnieje, powiem więcej - wielu chce ten podział nadal zachować. Kto przez ostatni czas interesował się "polityką" w Polsce, a dokładnie samym Sejmem, ten wie o co chodzi. Jarosław K. - pierwszy poseł IV RP.