sobrus

dodam jeszcze ze przeskanowanie dwoch dyskow (40GB i 2GB, lacznie 3 partycje) zajmuje AntiVirowiPE 4m:41s. (ok 17500 plikow, ponad 2000 folderow).

dzis sciagnalem nowe bazy do antiviraPE oto wyniki: detections : 618 repaired : 263 deleted :347 czyzby tworcy dorwali sie do tego pliku z wirusikami? wynik moglby byc wyzszy bo niektore (najbardziej wredne?) wirusy sa spakowane dodatkowo a Antivir nie naprawia plikow wewnatrz archiwow. czy ktos posiadajacy AVG i Avast! moglby wykonac podobny test? widzialem link powyzej ale tam jest glownie o programach komercyjnych. chodzi mi o ilosc plikow (z pliku "605viren...") ktore te programy moga WYKRYC i NAPRAWIC. napisalem wczesniej ze AVG nie ma opcji repair. ale on ja ma! tylko ze nigdy nie widzialem aby ona zadzialala inaczej niz delete. ale moze natrafilem na takie pliki ktorych sie uratowac nie dalo wiec niech ktos zrobi taki test.... moze jestem w bledzie co do mozliwosci tego softu.

:( nie doczytalem ze chodzi o obrobke cyfrowa. no to moj poprzedni post nie na wiele sie zda. sorki.

antivir wykryl 599 wirusow. btw Dark Avenger, Yankee Doodle, CIH - az mi sie zimno zrobilo jak testowalem :) moglo byc lepiej ale w sumie czesc tych wirusow to starocie pod DOSa nie dzialajace pod windows (zwlaszcza NT/2000/XP) wiec moze nie ma sensu ich dodawac do antywirusow dzialajacych pod XP.... avast wykrywa chyba wiecej ale i tak nie zmieniam

karta graficzna tu jest obojetna wystarczy nawet riva tnt. co do pamieci to tez duzo jej nie trzeba ja nie mam zadnych problemow z filmami 720x576 przy 256MB RAMu. Za to dysk musi byc wielki i bardzo szybki zwlaszcza gdy film ma byc nieskompresowany i wysokiej rozdielczosci. imo lepiej skompresowac go do bezstatnego huffyuv zajmie do 2 razy mniej przy tej samej jakosci. mozna uzyc tez kodeka DV (made by panasonic) - swietna jakosc (lepsza niz divx i MJPEG a nawet chyba MPEG2) przy 3MB/sek. procesor: jesli chcesz kompresowac do MPEG1/2 (VCD,SVCD,DVD) w rozsadnym czasie to potrzebujesz prawdziwego potwora. do tych formatow chyba nic nie jest w stanie kompresowac w czasie rzeczywistym (a te programy ktore to robia - np powervcr2 maja taka beznadziejna jakosc ze lepiej nie mowic) do MPEG4/DivX juz jest duzo lepiej. Duron 1000 spokojnie kompresuje w niskiej rozdzielczosci (jakosc 100% 352x288@25 PAL) ale do wysokiej trzeba uzyc szybszego MJPEG (gorsza jakosc,wieksze pliki). oczywiscie bez kompresji nie ma zadnego problemu. Athlon 2400+@2.33Ghz spokojnie kompresuje w czasie rzeczywistym do divx w wysokiej rozdzielczosci i jeszcze 50% procka zostaje wolne. co do oprogramowanie to ja uzywam darmowego VirtualVCR. sprawdzalem wiele innych (i niedarmowych ) ale nie oferuja nic wiecej. moja karta to pixelview playtv pro bt878. kupilem nowa 2 lata temu za ok 190zl. jakosc bardzo dobra (jak za te cene....) trzeba tylko suwakami troche pokombinowac. ilosc potrzebnego miejsca (1h filmu 704x576) nieskompresowany RGB24: 29MB/sek czyli gdzies ze 100GB, przy wycinaniu fragmentow np virtualdubem moze sie przydac drugie tyle na zapisanie wyniku operacji! huffyuv (bezstratny) YUY2- ok 10MB/s czyli ok 35GB. divx5 (jakosc 95%) - ok 1MB/sek czyli 3,6GB MJPEG - 2-3MB/sek ale jakosc.... raczej cienka w porownaniu do DV czy MPEG4. DV - zawsze ok 3MB/sek i zawsze rozdzielczosc 720x576. ale bardzo dobra jakosc jak widac zgrywanie nieskompresowanych filmow jest troche bezsensowne. nawet przeczytanie 100GB zajmie najszybszemu dyskowi kawalek czasu. tu rzeczywiscie SCSI SATA i RAID . karta muzyczna - sb live! - swietna karta nie wiem dlaczego mialbym wymieniac ja na cokolwiek. melomanem nie jestem a do muzyki to mam wieze i discmana. zreszta i tak gra niebo lepiej niz wiekszosc kodekow w plytach glownych..... jesli nie grasz to mozna zainstalowac sterowniki kX. podobno zauwazalnie zmiejszaja (i tak znikome w porownaniu do AWE64) szumy ale nie maja wsparcia dla eax. od biedy wystarczy karta w plycie glownej zwlaszcza ze magnetowidy i kamery nie maja zazwyczaj audio HiFi) mocny procek przyda sie tez do obrobki - przy zgywaniu z analogowych zrodel video (kamera, magnetowid, tuner tv) czasem przydaloby sie material odszumic. to kosztuje sporo czasu ale efekt jest tego wart. wynik wyglada czesto o niebo lepiej niz oryginal i lepiej sie kompresuje.

cholera sorki za ten wstep o piractwie. topic mi sie pomylil - ten jest wlasnie o freeware. chcialem napisac na inny topic (chyba "antivirus - no wlasnie jaki"). ale na szczescie reszta posta jest na temat i wiec ktos moze skorzysta. :D

po co instalowac komercyjne programy antywirusowe i potem szukac do nich "specjalnych programow" skoro sa trzy "dobre i darmowe"? tak patrze na to forum i widze jacy to w Polsce sa bogaci ludzie kazdy ma NAV czy KAV czy cos tam jeszcze a niektorzy to nawet kilka i czasem nawet "kupuja" je tylko po to by zaraz wywalic. :). czy to ze NAV wykrywa 99.9% wirusow i muli komputer a AVG 99,7% ma jakies znaczenie dla przecietnego komputera domowego? jakos nie chce mi sie szukac crackow skoro moge wcisnac "update" i nie przejmowac sie licencjami, rocznymi abonamentami, itp. widzac ilosc postow w stylu "NAV przeoczyl mi X wirusow i Y trojanow a AVG nie" nalezaloby sie zastanowic. ale tak juz jest ludzie chyba kochaja piraty nawet jak nic nie trzeba piracic... a co do programow darmowych: AVG, AntiVir i Avast! - ilosc wirusow jakie wykrywaja jest podobna poza tym i tak nikt z nas obiektywnie nie zbada ktory wykrywa lepiej bo nikt nie ma 70000 wirusow na dysku. wiec warto skupic sie na samych programach: AVG - male pliki update (cos dla modemowcow), niestety nie posiada opcji "repair", co do mulenia systemu to kiedys dzialal pieknie (zero mulenia). pare miesiecy temu (jakos tak zaraz po wypuszczeniu avg7) po update program zaczal mulic system tak potwornie ze go wywalilem (programy ladowaly sie ze 4 razy dluzej na duronie 1ghz). mozna to wyeliminowac kopiujac starsze agvcore.dll ale nie wiem czy program wykrywa wirusy dalej tak jak powinien. sprawdza poczte outlooka ale dokleja swoja reklame. zajmuje ok 5MB ramu choc sie do tego nie przyznaje (podobnie jak do zajmowania CPU- zawsze 0% nawet gdy potwornie muli). byc moze nowe updaty dzialaja juz szybciej. AntiVir - uzywam go obecnie. update jest okropny- pliki po 1,8MB a do tego czasem trzeba go od nowa instalowac. posiada opcje repair choc nie mialem okazji jej przetestowac (bo nie moge zlapac wirusa przez niego :D) . mulenie systemu praktycznie zadne. poza tym zamiast "scan on read" mozna wybrac "scan on write". taka ochrona w wiekszosci przypadkow wystarczy bo zeby zarazic komputer wirusem trzeba go gdzies na dysku zapisac :D za to mulenie jest wtedy zerowe. nie ma sprawdzania poczty ale to tez niewielki problem bo zeby uruchomic zalacznik tez trzeba go najpierw zapisac ,np w c:windowstemp. w ten sposob wykryl mi 3 wirusy ktore przyszly poczta (outlook, mozilla). po wylaczeniu uslugi "update" (nie wiem po co ona update dziala i bez niej) zajmuje ok 6MB ramu. Avast!- robi dobre wrazenie iloscia opcji i jest po polsku. nie muli za bardzo ale zajmuje duzo wiecej ramu niz dwa pozostale. opcja repair jest dosc dziwaczna i (chyba) zajmuje sporo miejsca na dysku. co do wygladu to skiny w antywirusie to jakas pomylka przez to interface jest malo przejrzysty. wielkosc update to cos pomiedzy avg a antivirem. niestety po zainstalowaniu znalazl mi "groznego wirusa" mimo ze komp byl czysty. nie chce sie stresowac wiec dalej uzywam antivira. Avast! i AntiVir wykryly poprawnie posiadane przeze mnie probki wirusow (duzo to tego nie ma). AVG nie sprawdzalem. Najlepiej leczacym (a nie usuwajacym) pliki programem jaki testowalem jest mksvir (demo uleczylo mi kiedys po infekcji z 900 kopii wirusa W32-Klez.h). AVG wykasowalby chyba z pol dysku :D. mam oryginalnego pc-cillin2003 (czy jakos tak) dolaczonego do mojego solteka ale jest free tylko przez rok wiec chyba sie nie skusze... firewall- uzywam tiny personal firewall. podobno kiedys byl freeware wiec sciagnalem taka stara wersje chyba 2.0.xx.x. zajmuje bardzo malo pamieci (300kb-2MB) i posada opcje "internet gateway" ktora nie blokuje windowsowego udostepniania internetu (cos czego np zonealarm nie potrafi).

ja rowniez mam solteka 75FRN3-L. z tego co sie orientuje to od 75FRN2 rozni sie ona tylko iloscia gniazd pamieci (zamiast 3 sa 2). co do krecenia to moj xp2400+ poszedl na boxowym coolerku na 2,33Ghz (155*15, zablokowany mnoznik a nie chce mi sie kombinowac z drucikami bo cos jeszcze popsuje) przy napieciu 1,65 (default). przy 1,75 kreci sie na 2400Mhz a moze nawet wiecej ale ze mam "wspanialego" coolerka to nie probuje. wynika z tego ze do podkrecania ta plytka rowniez jest calkiem niezla..

druga_opcja=pierwsza+10GB; troche to zaokraglilem ale to nie ma wiekszego znaczenia (pisze zeby sie nikt nie czepial)...

tez pomyslalem ze sie nia pobawie bo mam neo 128 (a od ostatniej sesji sie nie bawilem :) )... i wyszlo mi ze: neo 128 wyczerpie limit po ok 3,79 dnia i potem przez 26,2 dni bedzie sciagac 32kbit. w tym czasie sciagnie: 5GB+8,63GB=13962,5MB hmm.... patrzac na poprzedni post wynik troche dziwny. lizardus, zapomniales w pierwszej opcji dodac te 5GB z limitu.... wyjdzie cos ok 15GB, zreszta to widac bo druga_opcja=pierwsza+10GB; ale wniosek prawidlowy - nowa neo to jakies lamerstwo totalne....najkorzystniejszy jest pakiet 128kb bo ten dodatkowy 1GB (u mnie 14GB w 1024-15GB) to mozna sobie w ....... ....... !

ja gralem na duronie 1Ghz i r9000 64MB 128bit. w 1024 grac sie nie dalo. dopoki nie zainstalowalem catalystow 4.2 - te sterowniki daly duzy przyrost wydajnosci dla kart klasy DX8 i to sie naprawde odczuwa. Do tej pory ich uzywam. sprawdzalem nowe wersje sterow az do 4.8 i ... nadal zostaje przy 4.2 . po zainstalowaniu cat 4.2 nfsu chodzilo naprawde dobrze. a co do gf2mx to nie sprawdzalem ale raczej powinny byc problemy....

ja gralem na duronie 1Ghz i r9000 64MB 128bit. w 1024 grac sie nie dalo. dopoki nie zainstalowalem catalystow 4.2 - te sterowniki daly duzy przyrost wydajnosci dla kart klasy DX8 i to sie naprawde odczuwa. Do tej pory ich uzywam. sprawdzalem nowe wersje sterow az do 4.8 i ... nadal zostaje przy 4.2 . po zainstalowaniu cat 4.2 nfsu chodzilo naprawde dobrze. a co do gf2mx to nie sprawdzalem ale raczej powinny byc problemy....

zapomnialem jeszcze o paru sprawach: najszybsza karta DX8 to jednak Gf4Ti. Zwlaszcza jesli chodzi o wydajnosc w doom3. w starszych grach roznica miedzy gf4ti a r9100 nie jest az tak duza- czasem radeon bywa szybszy. jesli zalezy ci na filtrowaniu aniso to bierz r9100 - jest duzo szybsze u mnie na r9000 aniso 16x zmniejsza predkosc tylko o ok 10% i jest to prawie nieodczuwalne. jesli chodzi o antialiasing sytuacja jest odwrotna - tu szybszy jest zdecydowanie gf4. TV-out - na radeonach to po prostu bajka. na gf4 nie widzialem. co do r9550 to nie mam zdania.

gf3 vs r9100 ? oczywiscie ze to drugie: 1. r9100 ma dwa procesory werteksow. fillrate zalezy od taktowania karty (obie maja 4x2 TMU) wiec szybsza jest ta co ma wiecej Mhz czyli r9100 2. jakosc obrazu jest na radeonach DUZO lepsza. i nie chodzi tu o jakosc zastosowanych komponentow video. Po prostu obraz 3D generowany przez radeony jest duzo lepszy (ostrzejsze tekstury chociazby). wiem bo zmienilem gf2mx na r9000 i mi szczeka opadla... podobnie jak wszystkim ktorzy zrobili taka zamiane. i to czy karta jest czy nie jest markowa to nie ma tu znaczenia. liczy sie jakosc renderingu, chyba ze porownujecie obraz 2D. 3. co do klopotow z radeonami to nie wiem o co chodzi. mam r9000 dwa lata i zadnych klopotow nie bylo gierki chodza pieknie chociaz jak kupowalem to mi wszyscy wciskali gf4mx bo na r9000 nic mialo sie nie odpalac. 4. a co do painkillera to on chodzi rewelacyjnie nawet na gf2mx i to w 1024x768..... mam jeszcze stare gf2mx z duronem i moglem sobie pograc. co prawda nie wyglada jak na r9000 ale smiga ze az milo.

to chyba nie ten topic ale...lista moich maszynek: 1991 - C64 :) potem amiga 500, 600 (na 1200 nie bylo mnie stac :( ) w miedzyczasie XT, AT286, 386DX/40 z FPU, pamiec 4MB kosztowala ponad 4mln zl.... a dysk 850MB to byl chyba najwiekszy z dostepnych. a potem byly AMD 5x86/133, K5-133,P166,P200MMX,Celeron 300@450 (jeszcze mam ta plyte+192MB ramu), duron 1ghz i teraz athlon xp@2,33. a co do kart graficznych to: trident->s3trio64->s3virge->helios3d voodoo->creative banshee->tnt2m64->geforce2mx->r9000.... ale to na pewno nie ten topic! :roll:

jesli ktos czepia sie gf2mx to znaczy ze z komputerami ma do czynienia co najwyzej od 2 lat. Pamietam jak ta karta kosztowala 800 zeta i byla marzeniem kazdego gracza. ja swoja kupilem w 2001 (gf2 mx 128-bit jeszcze bez numerka x00) za cos ok 300zl. i wtedy to byla naprawde dobra karta. przepasc miedzy nia a mocna wykrecona tnt2m64 (@170mhz) byla KOLOSALNA. nawet dzisiaj niezle sobie radzi razem z durniem 1Ghz. taki painkiller chodzi az za szybko w 1024x768.... warcraft tez pomyka 40fps w tej rozdzialce. nawet morrowind dziala plynnie. warunek jest jeden - nie wlaczac AA ani 32-bitowego koloru. nawet gdy sie ma wersje 128-bit. te karty nie posiadaja HyperZ ani LMA wiec przepustowosc pamieci strzsznie je muli. poza tym wylacznie sobie 24bitowy z-bufor- roznica w obrazie niewielka a kilka klateczek wiecej. A poza tym: 2 lata temu kupilem r9000 i byla to swietna karta jak na cene 400zl (128bit), rywalizujaca z gf3ti200. a dzisiaj ktos powie ze r9000 to lipa i ze maja 64bit..... i ze takie karty to sie montuje w hipermarketach. tylko pokazcie mi gre (oprocz d3) ktora (co prawda na athlonie@2300) jest w stanie zamulic ta karte w 1024x768? bo farcry chodzi ok nawet z teksturami i shaderami na high.... morrowind ktory mial byc taki wymagajacy z detalami na full nawet w miescie nie spada ponizej 30fps.

ja na moim sprzecie (dur 1000) mam teraz ok ~5700 (na sterach 2.4 - sa troche szybsze w 3dmarku2001 ale we wszystkim innym DX8 wolniejsze od 3.2) . Przed podkreceniem bylo ~5400.

mam taki sam jak glowa i szpak.

ok. : oto cos dla spragnionych wrazen : 320,63 :D / 222,75 MHz (dzisiaj je znalazlem) mem troche malo ale to przez te moje 5ns hynixy. Nie do konca jestem pewien czy to ustawienie dziala bo u mnie po 2-3 testach sypie artefaktami i konczy sie zwisem (czyli pewnie dziala). daje fillrate rzedu 1280Mtex/s (w/g 3dmarka01 1263 czy cos takiego).

glowie666 poszlo wiec moze cos zle robicie. moge zamiescic caly plik pstrip.ini ale pelno w nim ustawien dotyczacych MOJEGO komputera, ktore wam sie nie przydadza albo narobia blue-screenow. Jeszcze raz powtarzam : musicie wpisac dokladnie podane przeze mnie czestotliwosci (albo poszukac innych dzialajacych ale to nie jest latwe). btw inne karty np HIS moga miec inne ID. sprawdzcie jak wyglada lewa strona tych "rownan" dla waszych kart i przepiszcie tylko prawa strone czyli np [nazwaprofilu] tu_id_waszej_karty=222750,300380,0,972,0,0,256,256 ID waszych kart wpisane jest ponadto w taki sposob (fragment pstrip.ini): ... [HW.49661002.7197174B.0100] <--- [iD] MonitorNo=0 Driver=ati2dvag 6.14.01.6307 RefClk=27 DefaultClocks=222750,300380,0,972,0,0,256,256 DefaultSettings=1152,864,32,85,0 ... i jescze w wielu innych miejscach wiec ze znalezieniem nie powinno byc problemow. mozecie jescze sprobowac czegos takiego (sprawdzilem dzis i dziala): edytujecie pstrip.ini i w linijce z waszym profilem zmieniacie TYLKO dwie pierwsze liczby po znaku rownosci na 222750,300380 a reszte zostawiacie tak jak jest, wyglada to tak: HW.xxxxxxxx.xxxxxxxx.xxxx=222750,300380,x,xxx,x,x,xxx,xxx i to powinno podkrecic karte na 300/444 caly plik pstrip.ini bedzie wtedy wasz i nie powinien robic blue-screenow na waszych komputerach. no chyba ze to powerstrip sam z siebie robi blue screeny i restarty, ale na to ja juz nic nie poradze... i przypominam: zadnego hogera plikow drivera zmieniac raczej nie trzeba. mi wystarczyl powerstrip. u mnie na w2k dziala to za KAZDYM razem, ale nie sprawdzalem na XP. pytanie do glowa666: jaki masz system operacyjny?

CPU i MEM trzeba wpisywac RAZEM. Jak ustawisz MEM tak jak podalem ale CPU na 310Mhz to sie nie podkreci co do reszty to moj radek nigdy nie produkuje blue screenow i nie restartuje. nawet przy "pomocy" hogera. a probowaliscie na win2k czy XP? bios 8.000.

dajcie znak jesli komus zadziala.

ok, spokojnie juz podaje: Jak podkrecic R9000 npro pod w2k/XP: oto 2 pary czestotliwosci z ktorych karta nie wraca do 250/200 (CPU/MEM): 300.38/222.75 ; 300.38/226.13 mem w okolicach 450Mhz to gorna granica dla mojej karty, wiec wyzsze dzialajace czestotliwosci bedziecie musieli znalezc sami. GUI Pstrip nie potrafi ustawic zegarow z dokladnoscia +-0.01Mhz ,wiec: 1. Tworzymy nowy Performance Profile (powiedzmy "nazwaprofilu") 2. Wychodzimy z pstripa i edytujemy pstrip.ini 3. Znajdujemy linijke z naszym profilem i zmieniamy na cos takiego: [nazwaprofilu] HW.49661002.7197174B.0100=222750,300380,0,972,0,0,256,256 (dla 300/444) lub [nazwaprofilu] HW.49661002.7197174B.0100=226130,300380,0,972,0,0,256,256 (dla 300/452) 4966 to DeviceID RV250 (tak mi sie wydaje) 1002 to VendorID ATi lub Sapphire (na innych kartach moze byc wiec inny) najwazniejsze sa oczywiscie 2 pierwsze liczby po znaku rownosci, cala lewa strona to ID karty jesli chcemy by pstrip podkrecal przy starcie to w polu DefaultClocks wpisujemy cos takiego: DefaultClocks=222750,300380,0,972,0,0,256,256 (lub DefaultClocks=226130,300380,0,972,0,0,256,256 ) 4. Wylazimy z notepada, uruchamiamy pstripa i have fun! na tak zmodyfikowanym pliku ustawiamy read-only (na wszelki wypadek zeby pstrip nic nie "poprawial") byc moze bedzie jeszcze potrzebne to (ale nie powinno na poczatek probujcie bez tego): [Rclk] 200250mpll=89,12,2,006F590C 249750spll=111,12,2,006F590C,00317FFA 199125mpll=59,8,2,00593B08 300375spll=89,8,2,00594208,00317FFA 222750mpll=66,8,2,00594208 testowane na win2000 pro + service pack 3 + DX8.1, catalysty 2.4 i 3.2 ;PowerStrip 3.30 build 366 mam nadzieje ze nie zrobilem gdzies bledu... good luck;

jesli chodzi o krecenie biosem to juz probowalem (po zakupie jak zobaczylem ze jest zablokowana to sie niezle wkurzylem, wtedy nikt o tym jeszcze nie pisal w internecie :( ) ale po zmianie radek zaczyna dzialac jako zwykla VGA - zero akceleracji, wszystko dziala potwornie wolno a 3dmark nawet sie nie odpala. karta instaluje sie jako "r9000 series" ale korzysta z drivera "vga.dll" :!: . podmienianie dll nic nie daje chyba ze lubicie blue screeny 8O. ale ja mialem wtedy flashera od r8500 i starego radedita (for 8500) wiec moze to dlatego.

jedynym potrzebnym programem jest PowerStrip (ja mam chyba 3.30). Ale aby podkrecic karte trzeba recznie zmodyfikowac plik pstrip.ini. Po ustawieniu karty na pewne czestotliwosci (ja na razie znalazlem takie dwie, ale pewnie jest wiecej) karta nie wraca juz do 250/400. Czestotliwosci nalezy podac z dokladnoscia do 0,01 Mhz bo inaczej nici. Niestety jestem teraz na uczelni i nie pamietam co dokladnie trzeba tam wpisac . PStrip lubi tez "poprawiac" dziwne czestotliwosci wiec najlepiej ustawic flage "read only" na zmodyfikowanym pstrip.ini. Dziwny sposob,nie? Ale powinno dzialac na XP. Moj BIOS to 8.000 (to stary sapphire atlantis 9000, kupilem we wrzesniu) nie wiem jak z innymi. Po podkreceniu na durniu 1ghz wyciska w natrure ok 40-42fps (zalezy od ustawien i driverow).