Felson

Metoda jest i została podana przez pana z infolini tepsy, po tym jak zawiodły inne metody zmuszenia modemu do działania :D (win 98SE pl+modem thompson) 1. odinstalować wszystko co ma cos wspolnego z tpsa i wanadoo 2. na cd od tpsa poszukac katalogu z driverami dla modemu thompson (albo alcatel - nie pamiętam, ale to to samo) pod windows 3. zainstalowac je, windows poprosi sobie o plytke instalacyjna i cos sobie dogra 4. w kreatorze połączeń internetowych utworzyć połączenie dial up korzystając z zainstalowanego modemu 5. nr telefonu to o ile dobrze pamietam: * (gwiazdka sztuk jedna) 6. powinno utworzyc się działające połączenie z tepsą Mogłem zapomnieć jakichś szczegółów, bo to chwile temu robiłem i to u kumpla (ja mam neo+ i z nim 0 problemow). Generalnie trudność żadna. Walker3d: twoja metoda też zadziała ale pod warunkiem, że masz zainstalowaną kartę sieciową i modem na RJ45 na nie na USB. Dla modemów USB trzeba najpierw steroniki zainstalować. I coś mi się wydaje, że PPPoE nie zadziała - jak sama nazwa wskazuje jest to połączenie PPP przez łącze ethernet a nie USB

Ktoś już kiedyś dawał ten link (nr1), ale jak pytałem o te zasilacze to bodajże benek z pmp mnie uświadamiali, że głośne są :( Na papierze dobrze wyglądają i cena bardzo zacna.

Znalazłem to w necie i do tej pory się zwijam ze smiechu. Chyba zacznę namiętnie oglądać Kawe i herbate :lol: Oblukajcie to sobie.

O przypomniałeś mi o drzwiach:D Można w nocy zakleić komuś szczelnie drzwi np gazetami. Rano niewyspana osoba otwiera i... mur :D Działa niesamowicie :twisted:

Nie pamiętam czy to było rok czy 2 lata temu jak na juwenaliach przed unimarketem spłonęła skoda a przybyłym strażakom zaśpiewano "płonie ognisko w lesie" a na koniec dostali brawa :lol: Kilka lat temu z Kapitolu leciał stolik, szafka (mała) i telewizor. Tłum na dole domagał się więcej, ale ktoś powstrzymał gościa/gości gdy już w oknie widać było coś dużego białego (lodówka?). Na akademikach na Złotej Jesieni dwaj kumple gonili się na waleta po kortytarzu, a reszta z nas się z nich zaśmiewała. Jakieś dwie laski akurat wychodziły z pokoju, więc kumple zaczęli je namawiać na wspólną konsumpcję browaru, niestety odmówiły. Jednemu z tych kumpli podczas innej imprezy udało się przypalić miód pitny gdy go sobie grzał ale w międzyczasie przysnął :lol: Ech, uwialbiałem łazić do kumpli na akademiki, zawsze coś się działo. BTW andriu: ja zawsze miałem pociąg do gaśnic :twisted: Tak w ogóle, to wyjdzie z ego temat rzeka

To jakiś błąd :!: Wypaliłem sobie kilkanaście/kilkadziesiąt płytek audioCD korzystająć z plików wav+cue lub ape+cue czasem z luźnych mp3. Zawsze używam DAO i wszystkie płyty chodzą ok. Nigdy nie słyszałem o takim "cudzie" jak u Ciebie. Różnica jest taka że przy płytkach palonych TAO jest możliwość wystąpienia pstryknięć na początku każdego utworu - tam gdzie włączał się laser. W DAO tego nie ma. A co do Twojego problemu, to może spróbuj zainstalować inny/nowszy program nagrywający (jakiego w ogóle używasz?). Może jakieś inne sterowniki ASPI? Spróbuj też popytać na forum cdrinfo.pl tam siedzą spece od wypalania.

Jak w maju zainstalowałem neo+ (12 dokładnie) to w końcu czerwca dostałem naraz rachunek za instalacje+abonament za pół maja+abonament za czerwiec - tak sobie skumulowali. Jak mój tata zobaczył rachunek to o mało na zawał nie zszedł :D Później płaci się za bieżący miesiąc (z góry, jak abonament za telefon). Czyli w grudniu powinien przyjsc ci rachunek za instalacje+listopad+grudzień, a w styczniu już normalnie za sam styczeń. Tzn tak bedzie jak tepsa czegos nie przekombinuje.

To nawet dobrze ci powiedziała. Niektóre panie z BOK nie chcą wychodzić na niedouczone i plotą głupoty na temat rzeczy, o których nie mają pojęcia. A co do cen i szczegółów dot. polpaka to powinny być na stronie tepsy.

Neostrada nie ma minimum, tylko maksimum :!: U ciebie jest ono dostępne - masz pasmo 640 kb/s. A chwilowy transfer zależy od bardzo wielu czynników np. obciążenia łaczy czy serwera, z którym się łączysz. W sumie to i tak się ciesz. U kumpla od dwóch tygodni grzebią, trzy modemy wymienił i dalej ma pasmo 192kb/s zamiast 640kb/s. A spece z tepsy dalej grzebią w centrali i nie wiedzą o co chodzi. Lada chwila mu się promocyjny miesiąc skończy i raczej im podziękuje. Problem nr 2. Jak masz windowsa XP to podziękuj temu programowi. Zostaw tylko sterowniki do modemu a w kreatorze połączeń sieciowych utwórz sobie połączenie szerokopasmowe (tak się chyba nazywa) i nie będziesz się musiał meczyć z tym dupianym Wanadoo.

Super. Uważaj tylko żeby ci żadnego popaprańca z zegarami 250/400 i pamięcią 5ns, albo 64bitowca nie wcisnęli :!:

xandra! bez urazy, ale nie mogłem się powstrzymać ;) Wiesiek umieraJego życie kończy się w straszliwych męczarniach, których nawet on sam nie jest w stanie opisac. Wiesiek choruje na ostra odmianę egzotycznej choroby zwanej przez specjalistów KAC (Kurewska Abrakadabra Czachy). Znajomi oraz pani Halinka, sprzątaczka z bloku Wieśka i jednocześnie przyjaciólka rodziny twierdza, ze w obecnej sytuacji niewiele już można zrobić - Wiesiek jest skazany na śmierć. Pomyśl, jak straszne musi być zycie z wyrokiem. A wszystko zaczęło się tak niewinnie na imieninach u szwagra Wieśka, niejakiego Czesława Dz. ... Ale jest jeszcze szansa! Możemy pomóc Wieśkowi! Firma WDUPEX s.a. z Rozworowa Podlaskiego, producent czopków przeciwgrzybicznych "Solaris", zgodziła się sponsorować kampanie ratowania Wieśka. Za każde przesłanie tej wiadomości nowej osobie, firma WDUPEX wpłaci na konto Wieśka 2 ruble bialoruskie. Uzbieraliśmy już 374764687098176523,5 rubli, co jest równowartością około 26 groszy. Jeżeli uzbieramy 1,50 zł mama Wieśka będzie mogła kupić mu mineralke w osiedlowym sklepie spożywczym i jej syn będzie uratowany (być może wystarczy nawet na regeneracyjna zupkę chińska). Tak wiec nie czekaj! Los Wieska leży w twoich rękach! W tak łatwy sposób możemy mu pomóc...

No rzeczywiśkie kiepściutko Ci się kręci, konfig masz OK. Może się chipset przegrzewa, może pamięć jakaś nieudana (HyperX powinny w końcu śmigać). Może mobo jakieś nieszczęśliwe. Dziwne :? Zasilacz nie ma bezpośredniego wpływu na podkręcanie, dobry daje się bardziej obciążyć ale nie pozwoli przeskoczyć ograniczeń procesora czy pamięci.

Niemiecki serwis Hardware-Tweaker przetestował najnowsze cudo graficzne czyli kartę XGI Volari duo V8Ultra. Karta skonfrontowana została z Radeonami 9700pro i 9800pro i wypadła całkiem nieźle. Szczegóły tutaj

Pewnie ten MSI jest 64bit? :? no dokladnie... jest przeciez mowa o radeonie 128bit i GFFX w cenie tego radeona... 128Bit FX5200 jest sporo drozszy. :P to z czego okrojonym? :wink: :lol: z tego co czytalem nowszych ukladow niz 8500 Nowszym układem od 8500 był 9700pro, z którego przez okrojenie powstał 9500pro. 9000/9200 nie mają z 9500/9700 nic wspólnego. Crazy_Ivan wszystko dokładnie opisał. ade: jak zmieniać to albo na 8500/9100 albo na ładnie kręcącego sie gf3. Albo na coś znacznie lepszego :D O FX5200 zapomniej (a zwłaszcza o 64 bitowym)

OK. Może Cię troche za ostro potraktowałem. Ale: 1. Karta działa z Albatronem nie działa z Shuttlem. Pomijając zasilacz jest 50% szans, że to wina Radeona i 50% szans że to wina Albatrona. 2. Nie napisałeś czy usunąłeś z systemu detonatory. 100% metoda to niestety format. Jak są w systemie to jest bardzo duża szansa, że powodują problemy. 3. Nie podałeś jaki zasilacz 300W, może Codegena zamieniłeś na Rubikona? Nie znam całości twojego sprzętu, być może wymaga znacznie więcej niz 300W i nie dałby rady nawet Antec. Radek 9500pro jest BARDZO prądożerny. I wg mnie najbardziej prawdopodobna wersją jest, że zasilacz nie wyrabia. Ale trzeba <span style='color: red;'>ORT: wziąść</span> miernik i sprawdzić. Niestety najłatwiej jest napisać, że radeon jest do [gluteus maximus]. Generalizacja uber alles! Jedna karta mi nie działa, nie wiadomo z jakiego powodu, więc wszystkie są do bani. Ja osobiście nie miałem problemów ani z kartami nVidii (riva TNT2Pro i gf2mx200) ani obecnie z radkiem8500. Miałem za to z płytą gigabyte'a (a właściwie z jej chipsetem), z którą gf2mx nie chciał współpracować. Nigdy z tego powodu nie twerdziłem, że GF jest do [gluteus maximus]. A wypowiedzi frankensteina, że po zmianie gf4mx na r9800pro występują problemy, to już nawet nie chce mi sie komentować (chyba, że to sarkazm był)

S.Youth: 1993 to na pewno nie, raczej 1998 Sam się kiedyś do takiego przymierzałem. Fajniutki monitor bardzo dobrej firmy. Tylko, że kupując używany nie znasz jego przebiegu, no chyba, że leżak. Jak masz do niego dostęp to potraktuj go Nokia Monitor test. Poza tym ustaw sobie jasność i kontrast tak jak ci pasują i zobacz czy zostało jeszcze trochę, dla późniejszego podkręcenia - taki prymitywny sprawdzian na ile jest wyświecony. IMHO monitor wart swej ceny.

Jest jeszcze jedna możliwość. Weź tego 9600SE sprzedaj za jakieś 500zeta i kup za to GF4Ti4200 - dużo babrania się ale może się udać. No chyba, że za 8500 dużo zapłaciłeś i tak ci się nie opłaca. W takim razie tylko federacja konsumentów i ewentualnie sąd (jak nie ustapią) - choć sprawa może nie być łatwa

to poczytaj http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=52671&highlight=

Chłopie, kup sobie markowy zasilacz 350W, a najlepiej 400W - tylko, żeby ponad 150 złotych kosztował :evil: Następnie przeinstaluj Windowsa, żeby nie było w nim resztek strowników nVidii, zainstaluj Radeona a potem wróć tu i odszczekuj :!: Bo Twój problem polega na tym, że jesteś lamerem i tyle. A próba wszczęcia flame'a jest co najmniej żałosna i zasługuje na banana.

Taka uwaga do polecających GF4MX. Czy panowie zwrócili uwagę, że (w przeciwieństwie do r9000/9200) GF4MX nie posiada pixel i vertex shaderów w związku z czym nie jest sprzętowo zgodny z directX8 :?:

Jeden z kumpli z którymi studiowałem jest myśliwym. Wiele dyskusji nad piwem nad tym było. Kilka osób za, kilka przeciw. Ja jak już napisałem jestem przeciw. Nie rozumiem też ambiwalencji kumpla, który hoduje psy myśliwskie i bardzo je kocha (twierdzi, że generalnie kocha zwierzęta) a z drugiej strony strzela do nich dla przyjemności. Zawsze przypomina mi się skecz Monty Pythona o polowani na komara ze zdaniem "Kocham zwierzęta i dlatego je zabijam". BTW. Spędziłem trochę czasu w stanach, na prowincji i zauważyłem, że większość ludzi posiadających broń to typowi "rednecks" - czyli delikatnie mówiąc zakute pały. Z cyklu "konstytucja mi pozwala to mam gnata" choć duża część miałaby pewnie problemy z jej przeczytaniem. Od razu dodam (żeby nie było, że generalizuję i przesadzam), że zdarzyło mi się też rozmawiać z kilkoma osobami jak najbardziej na poziomie, które też były zafascynowane bronią. Więc nie uważam, że jak ktoś lubi broń jest od razu tępakiem.

Tutaj opis jednego z notebooków Centrino - możesz zobaczyć o co w tym chodzi: http://www.benchmark.pl/notebooki/maxdata_...x/strona-1.html A tu teścik (długi i po angielsku) http://www.anandtech.com/mobile/showdoc.ht...html?i=1801&p=1 Opis Pentium-M (Banias) czyli serca Centrino (angielski): http://www.anandtech.com/mobile/showdoc.html?i=1800

heh, sorry SmILek, nie popatrzyłem Ci w podpis :oops: Teraz widzę, że masz tego Asrocka więc Ci o nim tłumaczyć nie trzeba. A co do PCI 37, to jest wartość, której sam nie przekraczam, poszłoby wyżej, ale też mi HDD szkoda :)

Proce w Centrino to specjalna wersja P4 - zmodyfikowana i znacznie wydajniejsza od zwykłych P4 w przeliczeniu na megaherz. No i jak MIR powiedział - to także 2 razy dłuższy czas pracy na bateriach, WI-FI i inne <span style="color:red;">[ciach!]</span>ły. Jak masz kasę to bierz Centrino.

strzelać każdy może... :roll: Ja takich ludzi nie rozumiem, jak można fascynować się bronią czyli de facto zabijaniem :? :(