-
Postów
11373 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
18
Treść opublikowana przez ath
-
Po 1 nie podales konfiga... <_< Po 2 gwarantuje Ci, ze on wytrzyma mocarny sprzet. Btw nie rob dubli (jeden post pod drugim), bo nie wolno. ;]
-
Dokladnie, po to jest forum, zeby wyrazac SWOJE zdanie. Rozumiem ze user ftd nie zawsze je podziela, ale musi przenajmniej uszanowac. Jesli nie umie tego zrozumiec, to chyba cos jest z nim nie teges, ze tak powiem. ;]
-
Dokladnie, opcja imo przydatna tylko hmm nie wiem w firmach, ktore nie chca zainwestowac jakies normalne narzedzie do robienia backupow. Dla mnie, chyba jak wiekszosci z Was nieprzydatne. Od siebie polecam takze na wywalenie zawartosci C:\WINDOWS\system32\dllcache, +~300mb (znajduja sie tam kopie zapasowe plikow systemowych, jak cos sie nadpisze, zawsze mozna z plyty dograc).
-
Panowie, jestesmy doroslymi (wiem, ze nie wszyscy, ale tak traktuje kazdego), powaznymi ludzmi, wyzywanie wrzesniaka nic tutaj nie da, wiec nie znizajmy sie do jego poziomu. Poczekajmy na dalszy tok wydarzen, lyzkov dostanie proca, papiery, napisze co i jak i bedziemy mieli kolejny punkt odniesienia.
-
Chyab deko przesadziles, shinny500 czy jakos tak (sory, ze przekrecilem nicka, ale nie chce mi sie teraz szukac :D ) wydrapal cos ok. 570-580 na rdzeniu, ale kosztem zmniejszenia o/c mem. Jeszcze nie widzialem 9550 pracujacej 600/600. :D
-
Ja bym bral thermaltake'a, spokojnie zaspokoi zapotrzebowanie nawet bardzo mocnego sprzetu i dostajemy razem z psu fajny regulator obrotow 5.25" z lcd pokazujacym aktualny pobor mocy !!!. :D Pozatym niesamowicie wyglada (pomaranczowe wiatraczki, zlote grille, czarna obudowa - calosc wyglada piekielnie). http://www.4max.pl/default.asp?g=113&produkt=1461
-
Asus P2b 1.02 + Pentium3 733 Mhz - Zadziała?
ath odpowiedział(a) na samurai_jack temat w Socket 370/Slot 1
Jest to zwykly bx, nie posiada obslugi fsb 133 (ospalic sie moze i da, ale pci/agp beda na takim poziomie, ze watpie, zeby dzialalo ok). Mialem dawno temu p3 450mhz i spokojnie odpalal na fsb133 ~600mhz, ale dysk sypal strasznymi bledami i grafa sie wieszala, wiec nie warto katowac sprzetu. -
Musisz wiedziec na jakiej magistrali chodzi procek, czy na 133mhz czy na 166mhz. Jesli ten nowy procek to barton 2600+, to ma fsb 166 a jesli to zwykly axp t-bred to ma fsb 133. Wiec jesli wkladasz proca z inna magistrala, sprawdz pierw czy twoja plyta ja obsluguje, jesli tak ustaw na plycie odpowiednio zworki (jesli jest taka koniecznosc, wiekszosc nowych plyt ma auto wykrywanie ustawien w biosie). Twoja plytka jest na kt400, czyli obsluguje fsb 166, wiec nowy proc bedzie obslugiwany. Poza ustawieniami biosu nic nie musisz juz instalowac. ;]
-
A co ma cpu score do grafiki ?
-
Twoj duron jest na rdzeniu spitfire, wiec da sie spokojnie odblokowac mnoznik (jak to poszukaj juz z dziale faq). Plytka to jak dobrze mysle cos na kt400, wiec mozesz go sobie puscic np. na fsb 166mhz x 5,5, albo 166 x 6 jak sie da. ;] Temperatura jest ok.
-
Dokladnie. Ktos jakis czas temu pisal topick nt. ukruszonego batrona, w idle strasznie sie pocil (temp. dochodzila do 50*c). Jesli nie zostala uszkodzona struktura rdzenia, to poza nadmiernym grzaniem powinien dzialac ok. Jesli nastepuja zwisy to znaczy, ze procek r.i.p. Jesli ukruszenie jest tam do pewnej wielkosci, mozna oddac procek do amd i dostac nowy. ;]
-
A czy masz wogole jakies doswiadczenie w symulatorach, ze tak zapytam ? ;] Bo wiesz, to nie to samo co arcade, ze strzalka do przodu i juz lecisz. :D Pozatym granie w takie gierki na klawiaturze to naprawde nie jest dobry pomysl, ale skoro chcesz... Po pierwsze zobacz jak jest ustawiona konfiguracja przyciskow w grze. Defaultowo w kazdym simie jest e-engine, -&+ - ciag, no i tyle wystarczy, zeby wystartowac. Pozatym polecam joystick. ;]
-
NIe mowie, ze wszytkie mmorpg'i sa fajne, niektore sa puste i sprowadzaja sie wlasnie tylko do bicia mobow i awansowania na kolejny lvl. Takie omijam szerokim lukiem, bo nie daja mi radochy z gry, imo to strata czasu, ale jak kto jest prosty i to i lubi proste gry, nie obrazajac prostych ludzi. ;] Nastepnie, jesli cos co ma w nazwie rpg to tylko z zywym graczem... nie wiem, czy majac dlugi staz w gierkach mmorpg wkrecil bym sie w jakiegos nowego rpg'a... w ds2 pogralem chwile i zasnalem. Dlatego w rose pogralem moze z 2-3h i sie nie wkrecilem, gierka dla mnie troche pusta. Pozatym jesli chcecie grac na powaznie w mmorpg to tylko na oficjalach, na prywatnych zawsze moze byc jakis pad serwera czy co tam i owoc pracy powiedzmy calego dnia idzie sie pierniczyc ;] a to juz moze zniechecic do gry. Co do gierek, ktore wymieniles wlasnie jak juz pisalem morro mnie wogole nie possal, tak samo gothic i np. fable no, ale juz taki moj gust. ;] Wracajac do gl. mysli jesli ktos pyta o rpg'a na dlugie wieczory to powinien sie okreslic, czy ma dlugi staz w tego typu grach, bo wrzucajac kogos na gleboka wode via ultima, wow chyba sie szybko zniecheci. ;]
-
Mp jest bardzo fajne, nie mialem okazji dlugo grac, bo do tego trzeba odpowiednik ludzi. Masz tutaj takie cos jak wirtualna sesja. Jest przygoda jest mistrz gry i jedziesz. Jesli sie to zorganizuje z odpowiednimi ludzmi wrazenia sie niesamowite. Oczywiscie mg moze robic wlasne przygody, wcielac sie w kazdego napotkanego npc lub wroga.
-
Chyba nie wiesz do konca co mowisz... myslisz, ze gry pokroju wow'a sa durnymi siekaninami ala diablo ? :lol: Stary w wowie mozesz robic takie czynnosci jak: lowinie ryb, zbieranie materialow, zajmowanie sie zielarstwem, jest masa rownych profesji, ktorymi sie mozna zajmowac. Jesli sie do tego przylozymy bedzie niezly zysk. nikt ci nawet nie karze nawet robic questow, mozesz zostac kowalem i klepac kase z robienia broni, zbroi. Pozatym masz dziesiatki rownych talentow, skilli itp. Ultima online nie jest rpg ? Tam mozna budowac wlasne domy, amsz duzo kasy to kupujesz statek, gracze u ciebie pracuja... Sorry, ale nie masz bladego pojecia o mmorpg a sypiesz takimi tekstami. Co do gw, przeszedlem to w chyba 30h, gierka strasznie dretwa i ograniczona, jak nie lubisz pvp to nawet nie ma co tracic kasy na to. Imo gra dla poczatkujacych gracz w zakresie mmorpg. Do nwn trzeba miec podejscie, dawno temu tez kilka razy zaczynalem ta gre i nie moglem sie wczuc. Dopiero zrobienie prawie idealnej postaci pozwolilo mi na cieszenie sie w pelni gra. No, ale kazdy lubi co innego, ja np. zasypiam przy morrowindzie. ;]
-
Nwn przeszedlem jakis czas temu, bardzo fajna gierka na zasadach d&d. Wow to jesli masz mnustwo czasu i z kim grac w przeciwnym wypadku odradzam.
-
http://forum.purepc.pl/index.php?showtopic=46798&st=420 http://forum.purepc.pl/Sluzba-Wojskowa-Po-...ch-t166270.html Na pierwszej stronie jest juz jeden temat o wojsku, na drugiej takze. :-|
-
Jest jeszcze jeden aspekt. Jak sralbym kasa za przeproszeniem to bym sobie wszystkie konsole pokupowal i moze bym na nich gral, a narazie pc musi mnie zadowolic. Co do krotkich gier na pc, jak juz pisalem polecam mmorpg'i zabawa na miesiace/lata. Przeciez konsola to tez komputer tylko w innej oprawie. ;] Na pc kroluja wyscigowki, platformowki na pc zas strategie, fpp. Zaraz sie zrobi swoisty flame, wiec wrocmy do glownej mysli w temacie.
-
Po 1 miej troche szcunku do niego, bo przesadzasz. Po 2 jakos nie widze u niego sprzetu za grube tysiace, chyba cos Ci sie pomerdalo. Watpie, ze sprzet sluzy mu tylko do grania. Ja zmieniam sprzet stosunkowo rzadko i jakos moge grac w najnowsze tytuly. Ten kto chce grac w 1600@high@anizox100 itp. moze i inwestuje czesto w nowosci. Jest jedna zasadnicza roznica, na pc za jakis czas pograsz w gry na konsole a odwrotnie nie da rady. To chyba tylko deb.. nie wie, ze mozna do pc podpiac pada... Pozatym konsole sa dosyc ograniczone, bo nie wyobrazam sobie grac w strategie lub fpp na padzie. Od tego jest mysz. Wiem, ze fajnie sie gra z kims na jednym kompie/konsoli, ale mam jeszcze taka opcje, ze na pc moge grac przez neta z setkami, tysiacami graczy a nie w 4 os. MAX... Konsola jest stworzona z mysla o grach i tylko o grach, wiec czemu mamy porownywac ja z pc. Na konsoli nie posurfujesz na tweaku, gg, nie napiszesz tekstu i nie zroibsz setek innych rzeczy. Na pc zas wykonasz to wszysko i na dodatek jeszcze pogarsz... Akurat takiego ps2 kupisz za 600zl a za ta kwote nawet dobrej k. graficznej nie kupsiz, wiec nie wiem o czym Ty do nas mowisz... Pozatym na konsolach nie istnieje takie cos jak mmorpg, przyszlosc wirtualnej rozrywki, wiec na starcie sa juz spalone.
-
Jak by mieli glowe na karku to by wydali demo po angielsku, chyba, ze gra jest kierowana tylko dla 'swoich'. Btw nie wiem jak Wy, ale ja znam rosyjski wiec ciagne. [;
-
Ja wole zagrac w jakas nowosc, niz po raz n-ty przechodzic ta sama gre. Co do fimlow to 2 godzinki i po wszystkim, a gra to dobre kilka(nascie) h. No, ale spoko nie ma co sie kloci, kazdy gra w to co lubi. Peace. ;] Gry wyznaczaja pewne standardy, np. fear z jego al. Podchodzac teraz do nowego fpp bede juz oczekiwal czegos wiecej a i tak wiem, ze kolejne tytuly (cod2, q4 itp. ) nie maja tego elementu tak dobrego jak w fear i to troche zniecheca mnie do gry. ;] Wiec teraz bede czekal na jakis kolejny rewolucyjny tutul, moze nawet kilka miesiecy. ;] Kiedys przechodzilo sie wiecej gier, niektore po to tylko, zeby zaliczyc. Teraz starannie je selekcjonuje, bo dla mnie przejscie gry, aby zaliczy to juz strata czasu.
-
Ja nie wiem, jak wy mozecie te same gry po kilka razy przechodzic ? Ja powiedzmy wymieniona mafie przeszedlem raz, znam ja na pamiec i granie w to kolejny raz to chyba nic fajnego, wszysko znam, nic mnie nie zaskoczy... imo strata czasu. Znam ludzi, ktorzy kilkanascie razy przeszli ta sama gre... :blink: Dla mnie to chore. Obecnie to piluje tylko wow'a , ale od jutra robie nieokreslona przerwe, bo jednak troche za duzo czasu mi on zjada. : D (konczy sie limit dni i nie przedluzam ;] ). A tak pozatym, to od czasu do czasu pes4 ze znajomymi (bo tylko gra w ta gre z czlowiekiem ma jakikolwiek sens) i ew. jakis hit (przez duze H, cos ala fear a nie kotlety jak q4 czy mw - no, ale hity, ktore mnie zadowola trafiaja sie jak dobrze pojdzie raz na rok ;] ). No, ale jak nie 'marnujemy' czasu grajac, to marnujemy siedzac w necie i tak w kolko. ;]
-
To mi sie przypominaja teksty dzieciaka mc terminator'a: 'elo zurom zabije cie, jestem w domu i ide spac, jutro rano musze wstac, jechac do Warszawy napic sie kawy' : D
-
Dlaczego ludzie (spolecznosc tweaka) zmieniaja kompy na lepsze ? 1.gry 2.o/c do gier przewaznie, albo zeby sie pochwalic, ale wg. mnie nie oplaca sie robic o/c jesli sie nie gra, nie kompresuje filmow, muzyki, bo taka energia jest marnowana a to nie jest chyba normalne 3. maja takie szroty, ze nie da sie ogladac divx/dvd Sam mialem mysl, zeby zmienic platforme, grafe etc. , ale tak pomyslalem, czy ja musze grac na 1280@high ? Zmienie wtedy, kiedy nie bede fizycznie mogl odpalic 51% gier (nie wiem beda wymagaly dx 21 czy co tam :P ). Jeszcze wracajac do tego nfs'da. Jak jakies dziecko zaczynajace przygode z kompem dostanie ta gre pod choinke bedzie sie jarac na maksa, osoba, ktora grala w 3/4 gier z seri nfs, widzi znowu to samo i to samo ma prawo czuc sie znudzona.
-
Poprostu panuje tzw. przsyt. Os. , ktora ma kompa ok kilku lat poznala juz wszystki mozliwe rodzaje gier, grala w conajmniej kilka z danego gatunku. Normalne, ze majac pierwszy raz kompa czlowiek gral sporo, po dobre kilka godzin dziennie ostrego lupania. Gier wychodzi caly czas bardzo duzo, jesli dana os. chciala by je wszystkie testowac, to musiala by na to poswiecac wiekszosc czasu. Ja instaluje tylko gierki, ktore mnie czyms zaskocza, niosa ze soba cos nowego. Przyklad ostatniej gry, ktora przeszedlem f.e.a.r. -> rewolucyjne a.l. Przedostatnia gra fpp jaka przeszedlem byl hl2 -> naogladalem sie filmikow ukazujacych super fizyke, interakcje. Cos czego dotychczas nie widzialem w grach i dlatego mialem chec zagrania w ten tutul. Ok inny przyklad -> quake4, zainstalowalem, chcialem zobaczyc czy jest godnym nastepca q2, co zobaczylem, kopie d3, nic nowego nie wnosi do gatunku, wiec dziekuje -> uninstall. Ostatnio popularny nfs mw. Zatrzymalem sie na etapie dema, gierka imo nic nie wnosi nowego, co z tego, ze nowe trasy, nowe fury, dodali matrixa ? super... Tak jak pisalem wychodzi mase gier danego gatunku, ale nie niosa ze soba nic rewolucyjnego, to poc co tracic czas na cos przecietnego - mozna sie tylko zanudzic na smierc. Od czasu kiedy mam stalke, stawiam tylko na gierki mp. Nie ma to jak walczyc z czlowiekiem, nie gra schematycznie jak komp no i mozna cooperowac. Ale gierki mp maja jeden zasadniczy minus - potrzeba na nie wiekszej ilosci czasu niz na sp. Np. podam taka gierke, ktora aktualnie przerabiam - world of warcraft.. moze slyszeliscie juz, ludzie umieraja na nia z przegrania... nie probleme jest do niej usiasc i doslownie 12 godzin spedzic na graniu. Albo gry rankingowe, ktore motywuja nas defakto do spedzania coraz wiekszej ilosci czasu przed kompem, bo przeciez musimy byc najlepsi. najlepiej jest przejsc sobie jakas gierke od czasu do czasu 4fun, gry mmorpg sa fajne, ale jak mowilem czas przy nich leci 10x szybciej niz przy normalnych grach. ;] Reasumujac moja epopeje ludzie, ktorzy twierdza, ze im sie gry znudzily graly w przeszlosci nadmiernie i sa poprostu zmeczone/przegrane. najlepiej wtedy ograniczyc granie i czekac na jakis tutul z ulubionego gatunku, gdy wyjdze pograc sobie tylko w niego, przylozyc sie i wtedy bedziemy happy, usatysfakcjonowani. A tak jak ktos ma 100nowych gier to isnatluje wszystko po kolei i juz sam nie wie w co ma grac, odstaje swira, w to pogra godzine w tamto 30' w sramto 2h i w koncu wszystko mu sie nudzi. Forum sie dlatego nie nudzi, bo tutaj jest ciagle cos nowego w przeciwienstwie do gier. ;]