ULLISSES

ja ci tu probuje pomoc, a ty mnie opierdalasz? no gratulacje!!! a po jaka cholere usuwac? co wy k*** macie z tym usuwaniem? twoj serwer? zawadza ci te kilkaset KB w bazie o rozmiarze 1 GB? a moze ktos bedzie mial podobny problem i znajdzie tu rozwiazanie bo komp mu sie nie naprawi przy pomocy 'mocy jedi' jak tobie... ps nie nawidze gwiezdnych wojen i wiekszosci SF..

1. usun 1 post, bo masz 2 posty pod rzad i beda problemy (pewnie przez problemy z polaczeniem tak sie stalo - jak ci dlugo wysyla, to nie dawal stop i wislij od nowa, tylko cierpliwie czekaj) a moze by tak Windows zainstalowac? a z plyty z Windows - wytarczy na poczatku wybrac 'boot from CD-ROM' u mnie tak jest, jak sie tasme odwrotnie wepnie do stacji dyskietek - tam nie ma naciec, jak na dysku wiec czasami mozna odwrotnie podlaczyc po co? zmienil ci sie typ problemu, ale nadal to ten sam watek..

no wiec juz gdzies to pisalem, ale napisze jeszcze raz.. Win98 jest bardziej odporny na nietypowe warunki pracy, niz WinXP tak samo jest roznica miedzy 95 a 98 kumpel kilka lat temu puscil swojego P2-300 na 450 i chodzil (na 95OSR2), a gdy potem przesiadl sie na 98, to max 375 i potem Windows odmawial wspolpracy nie wiem, czy mozna jakos zwiekszyc odpornosc systemu na takie rzeczy.. moze na 2000 bylo by lepiej, ale watpie.. DOPISKA: radze usunac tego ostatniego posta z tym pytaniem pogrubiona czcionka, bo bedzie zle!! dajesz 'Edycja' i zaznaczasz na dole 'usun posta' - czy jakos podobnie..

haczykiem do wszystkiego jest napis: Konflikty/Udostępnianie Jesli wystepuje to drugie to ok, jesli to pierwsze to jest problem.. Aby sie upewnic, ktore z powyzszych wystepuje, to wlacz Menadzera urzadzen i sprawdz wlasciwosci wymienionych urzadzen: - jesli na zakladce 'Zasoby' na dole pisze: 'Nie ma konfliktów.' to znaczy, ze ich nie ma (dla tego urzadzenia) - jesli jest inaczej, to bedziesz mial mozliwosc zmiany przerywania (jesli sa jakies wolne) rada: jesli nie uzywasz USB/LPT/COM to mozesz je wylaczyc w BIOS - bedziesz mial wolne zasoby i komp przyspieszy ladowanie o.. jakas 0.01%

wlacz konto goscia jesli nie pomoze, to wlacz tez 'uwierzytelnij jako gosc' a nie blokuje cie zaden firewall? np ten z Windowsa (jesli masz SP2)

ladnie chodzil... ale moze na 98.. jesli kreciles dawniej, a teraz nie mozesz, to pomysl co sie zmienilo... pewnie wiatrak nie jest taki, jak wtedy i teraz krecac powyzej 2.4 przypalasz procesorowi 4 litery nie masz przypadkiem wewnatrz kompa takiego ciemno-szaro-brazowego nalotu zwanego popularnie kurzem?

Dokladnie :( Wiem jakie to jest trudne odejsc od ukochanej osoby...nawet jesli 'ona' odwala jakies manewry :x no i w takich sytuacjach (chociaz ktos tu polecale) to ja odradzam upicie sie.. bo spacerujac o 1 w nocy po obwodnicy to jeszcze mozna miec szczescie, ale po gzymsie na 5 pietrze to juz ciezko o szczescie a jesli juz pic, to z kims, kto potem upewni sie, caly i zdrowy dotrzesz do lozka i rano sie obudzisz (tez caly i zdrowy) - slowem: zaufanych kumpli trzeba.. ps. ja prawie nie pije.. czasem tylko kilka piwek tak do towarzystwa, aby 'nadawac na tej samej fali' podczas rozmow :D jedno piwko to nawet nerki oczyszcza... podobno..

dzieki, nie mam siostry a ona jest jedynaczka wiec jestesmy jak rodzenstwo - fajnie byc starszym bratem, nie chcialbym, aby wyrosla na 'to' na co wyrasta wiekszosc panienek ostatnimi czasy nie no, ja troche starszy jestem wiec nie znam duzo osob w tym przedziale wiekowym, kiedys znalem kilka wiecej... ale ostatnio wychodzi na to, ze kilkadziesiat km to odleglosc, na ktora przyjazn nie dziala.. ze wzgledu na moj kierunek, to dziewczyn w moim towarzystwie nie jest znow za duzo nas tylko wypraszaja, jak bar zamykaja (btw kto o 23 bary zamyka?) wiem, ze to retoryczne pytanie bylo, ale.. ostatnio, to pierwsza lepsza.. np Armagedon no i jeszcze taka 14-16 podejdzie do ciebie i ledwo stajac na nogach powie, ze za kilkadziesiat PLN lub mniej lub (co gorsza) za darmo 'robi rozne rzeczy'...

coz za wspanialomyslny i iscie dojrzaly sposob.. pogratulowac podejscia.. no i co teraz? zdradziles swoje przekonania z cytatu wyzej... to sorry, ale w takim razie z tych mlodych 14-18, to znam jedna madra - moja kuzynke swiete slowa cos Cie sie tak na ta fotke napalili? wejdzcie sobie na stronki XXX Cammel: chyba w sumie masz racje.. ale gdyby chodzilo o mnie, to nie wiem czy takze przyznal bym Ci racje.. Ja tez mialem lekki podlam, ale w zupelnie innej sytuacji. Chwilami nadal mam. Doszlo do tego, ze nie podobala mi sie ZADNA dziewczyna spotkana na ulicy (DOSLOWNIE) - nawet szukajac w nich na sile czegos, co by mi sie podobalo (oczy, usmiech, wlosy itd) Owszem, podobaly sie niektore... te PODOBNE DO NIEJ.. Wlasnie dzis jednak, majac ponad godzine do autobusu, zrezygnowalem z siedzenia na dworcu i zrobilem wypad na miasto. O dziwo zobaczylem, ze moze jednak kilka z nich po blizszym poznaniu mogla byc zostac ta jedyna.. Pewnie zaraz uslysze, ze jestem powierzchowny itp. Nie do konca.. W wygladzie chodzi o dosc specyficzna rzecz - skromnosc i tzw klasyczne piekno. Jesli dziewczyna ubiera sie wyzywajaco, ma tony makijazu i ogolnie 'rzuca sie w oczy', to wiem ze nie jest dla mnie. Jej charakter jest jak dla mnie zbyt 'zabawowy'. Ja wole spokojne, powazne i stonowane dziewczyny. No ale odbiegam od tematu... Co do decyzji, to IMO sam musisz wiedziec, co zrobic - korzystaj z porad wyzej wymienionych, ale wez tez pod uwage uczucia. Wiem, ze trudno tutaj o obiektywizm, bo pierwsza co czujesz, to chec obrony jej za wszelka cene, nie dopuszczenie do tego iz wasze rozstanie moze ja chociaz na chwile zasmucic, nawet jesli jest winna.. Chodzi mi o to, iz jesli podejmiecie decyzje o rozstaniu, to mimo iz na poczatku moze byc bardzo ciezko, to jedna poza NIA jest jeszcze swiat i moze to wlasnie mialo tak byc. Ja, wyjezdzajac myslalem ze to koniec swiata.. ale teraz po pol roku wydaje mi sie, iz dobrze sie stalo. Nie jestem bardziej szczesliwy, ale wierze ze bede - widze mozliwosci, z ktorych wystarczy skorzystac, wystarczy jeszcze troche czasu. Czas leczy wszelkie rany. PS. Nie, nie opowiem mojej historii.. bo nie zaszla tak daleko. Wogole, inaczej sie toczyla. DOPISKA: nie wiem, jak to sie stalo, ale piszac tego posta pominalem wiekszosc 3 strony... teraz, to powiem: zapomnij o niej koniecznie powiem wiecej: bedzie chciala wrocic (znam z doswiadczenia) - nie daj, nie tym razem, za Chiny ludowe! a co do listy, to "Kur" tez sluchalem, ale potem zostalo: 3 Doors Down - Here Without You.mp3 [boli jak cholera] i doszlo: Phill Collins - Can't Stop Lovin' You Van Halen - (ten sam tytul) Celine Dion - Pour Que... ostatnio wyszlo jeszcze cos takiego: Everlast - White Trash Beautiful ale juz slucham wesolych songow: Alexia - Basta! Alexia - Don't You Now

Tu masz liste uslug, ktore sa u mnie uruchomione (mi dzial rozpoznawanie): Instrumentacja zarządzania WindowsMenedżer kont zabezpieczeńPlug and PlayProgram uruchamiający proces serwera DCOMPrzeglądarka komputeraRozpoznawanie lokalizacji w sieci (NLA)SerwerStacja roboczaSystem zdarzeń COM+Usługa bramy warstwy aplikacjiUsługi IPSECUsługi terminaloweZawiadomienie o zdarzeniu systemowym Z listy wywalilem te, ktore na 99% nie powinny miec z tym powiazania, a wiec glownie dotyczace sieci oraz te, ktorych wylaczenie jest nie mozliwe lub nie rozsadne (Zdalne wywolywanie procedur, Wykrywanie sprzetu powloki). Wnisek wiec prosty, ze musi (a przynajmniej powinna) to byc jedna z wyzej wymienionych uslug. Co do stronki, to calkiem, calkiem..

jesli dobrze rozumiem, to teraz nie masz 3dmarka a on nadal chce sie laczyc, tak? jesli juz firewalla ma miec i blokowac programik exe, to rownie dobrze moze go upolowac (ten exe) i wywalic - wczesniej go ubic przez menadzera zadan - albo jesli nie, to w trybie awaryjnym..

mozesz skopiowac i wgrac do katalogu jak juz bedziesz mial konsole (albo dysk w innym kompie), to zapusci skanowanie dysku - moze nie tylko on sie poszedl pasc jesli to nic nie da, to probuj przywracania systemu lub opcji 'napraw' z plytki botujacej powodem tego moze byc uszkodzony dysk, pamiec, plyta lub zbytnio wykrecony sprzet inne powody nie przychodza mi teraz do glowy, ale zapewne ktos je tu dopisze..

No jasne.. No ale wiesz, takim sposobem, to mozna sie na upartego do 2000 tez dostac... A jesli bys chcial tak w bibliotece... "Wie pani, musialem rozkrecic obudowe i bios resetowac, bo sie zawiesil... ;-) Ogolnie chodzilo mi o to, iz mozna tak kompa z 98 zabezpieczyc, ze przecietny smiertelnik sie do niego nie dostanie... a mlodszy (lub mniej obeznany w kompach) brat zazwyczaj zalicza sie to tej grupy ludzi... W tym przypadku 2000+NTFS to, jak to profesor mowil 'strzelanie do wrobla z armaty"... :D

zobacz sobie, jak sa calkiem niezle zabezpieczone kompy z 98 na uczelniach... jesli dostaniesz sie do takiego siedzac przed nim, to masz u mnie browca.. np komp na poli rzeszow w bibliotece - calkiem dobry kawal roboty.. bylismy z kumplem zszokowani, ze tak mozna to poustawiac - 5 minut znanych sztuczek i d*** - nadal nie mielismy dostepu do dysku.. bo trzeba jeszcze przestawic opcje: Security: z Setup na System - patrz tutaj: http://www.ssi.civ.pl/bios/bios_features_setup.php ostatnia w lewej kolumnie.. jesli masz inny bios, to szukaj czegos podobnego do tego..

Start->Panel sterowania->Opcje folderow-> zakladka 'Typy plikow'->typ 'Folder'->przycisk Zaawansowane upewnij sie, ze 'open' jest domyslna opcja, a nie np jakies 'rundll_shellExit' jesli nie pomoze, to niestety chyba reinstalka.. mozesz wczesniej ewentualnie probowac przywracanie systemu (jesli masz wlaczone) lub funkcja 'Napraw' z plyty XP...

na sile da sie pracowac tak, tylko trzeba zrezygnowac z: wszelkich kolorowych ikonek, kursorow, dzwiekow, wygladu xp, zbednych uslug, tapety, nowego menu start, folderow a'la Web, przeladowanego menu start i pulpitu z mnostwem ikon, programow przy starcie, bootscreena, nowego ekranu logowania, przelaczania uzytkownikow i chyba tyle.. no i duzych programow, ze nie wspomne o grach wiekszych od sapera i pinballa ale czy jest w tym sens? IMO lepiej 98+wszystkie latki+dobry antywir, co zjada malo zasobow

To sie nazywa konsekwentnosc Windowsa.. I jakie to proste.. A ja juz mu proponowalem plyte do reklamacji dawac.. Ale zobaczymy, czy pomoze... agent: nareszcie kolorki zmieniles :D mafia35: dzieki za rozwiazanie..

ja rowniez wybralbym nForce.. tyle, ze jeszcze musialby byc od Epoxa

podlacz inny zasilacz (tylko nie zaden Codegen 300W, bo bedzie bum) te dzwieki moze takze dysk wydawac - otworz bude, wlacz kompa i obsluchaj dokladnie wnetrze, aby ustalic zrodlo dzwieku - dzwiek 3D to to nie jest, wiec nie powinno byc problemow z ustaleniem zrodla sprobuj zmienic dysk i grafike (nie jednoczesnie) jak nic to nie da, to chyba plytka do reklamacji..

hmm.. ale w pierwszym Twoim poscie nadal jest czerwony - no i teraz xywki tez na czerwono... - jesli juz chcesz wyroznic fragment tekstu, to uzyj samego pogrubienia {B} a nie kolorow - na ciemno-szarym ten czerwony jest troszke denetwujacy.. a co do sprzetu to jesli po resecie ustawien biosu i odlaczeniu prawie wszystkich urzadzen nadal jest to samo, to sa 2 wyjscia, ktore mi przychodza do glowy: - plyta (bios) nie jest kompatybilny z XP... - dysk lub plyta moze byc walnieta jesli mozesz, to sprobuj podlaczyn inny dysk (najlepiej innej firmy) i zainstaluj na nim system.. nic wiecej mi nie przychodzi do glowy, wiec jak ktos ma jakies pomysly, to niech pisze... no bo zasilacz, to chyba nie... chociaz, kto wie..

hehe.. no i wywolalem calkiem ciekawa rozmowe na temat hasel co do MD5, to wlasnie mi sie przypomnialo, ze to wlasnie to, a nie 3DES sam kiedys chcialem zlamac takie haselko jak majac super skonfigurowany post-nuke zapomnialem nagle haselka do niego (mialem wlaczone logowanie automatyczne i wyczyscilem pamiec IE - a jak sie dlugo hasla nie uzywa to sie zapomina) jesli zas chodzi o metode slownikowa, to mysle ze do wiekszosci hasel by wystarczyla, ale np do mojego to tylko brutal... zreszta jak tam ktorys z moderatorow powiedzial, na udostepnienie bazy nie ma szans..

Nie widzialem, jak dzialaja te wymienione przez Was progs, ale wg mnie najlepszy defragmentator plikow ma Win98/SE - wprawdzie wydajnosci nie sprawdzalem, ale sposob w jaki robi defragmentacjie wzbudza zaufanie i jest banalnie prosty do pojecia na czym to wogole polega.. Przesuwa on wszystkie plik na poczatek dysku/partycji skladajac je przy okazji w calosc - w xp np juz jest do d*** bo zostawia niektore pliki na srodku dysku, i po wrzuceniu wiekszego pliku na dysk (wiekszego niz ta dziura) plik zostaje podzielony i wracamy do punktu wyjscia...

Sam, jako system to raczej nie, ale kilka (czytaj 1000) latek, firewall, antywir z nowymi bazami i mozna czuc sie wzglednie bezpiecznie Ja w swoim jestem bezpieczny - jesli mam wirusa na dysku to tylko na wlasne zyczenie - jak sobie ewidentnie sciagne np jakis skryptowy, aby kod podejrzec... ostatnio mi antyvir bez pytania wycial LoveLettera w ZIPie..

hmm.. na poczatek to mam prosbe, abys zmienil kolor czcionki, bo ta troche j***.. tzn daje po oczach skoro bez zadnych sterow tak sie stalo, to pewnie cos ze sprzetem.. odlacz urzadzenia na PCI i IDE - zostaw dysk (mastera), grafike i zobacz, co sie bedzie dzialo ewentualnie pamiec/dysk.. ten sprzet w poscie, to ten rodzicow? jesli tak, to skrec go moze reset ustawien bios? moze sprobuj jeszcze raz system wrzucic.. czasami najglupsze/najdziwniejsze sposoby sa najlepszym rozwiazaniem - nie pytaj dlaczego, bo nie wiem..

mozna by wyciagnac hasla.. tylko po co? kodowane sa chyba przy uzyciu 3DES lub czegos niewiele slabszego, wiec na rozkodowanie ich na zwyklym kompie potrzebowal bys wiecej czasu niz bedzie trwalo twoje zycie..