ULLISSES

Nie wiem, jak wy to robicie... juz raz to pisalem, ale napisze jeszcze raz - FAT32 NIE OBSLUGUJE dyskow powyzej 32GB - tak pisze w pomocy Windows (o ile pamietam) a Windows 2k i XP nie pozwola utworzyc partycji FAT32 powyzej 32 GB. Ja mam 80GB i tworze dyski max 32GB... mam wprawdzie duzo partycji ale nie mam z nimi problemow...

Plik NTLDR to cos jak Command.Com w 98 - podstawa systemu - bez tego nie ruszysz. Powinien on sie znajdowac na patycji bootowlanej WinXP - w Twoim przypadku na tej z Win98. Powinny tam byc zarowno startowe do 98 (autoexec.bat, command.com, config.sys, msdos.sys, io.sys) jak i WinXP (boot.ini, bootfont.bin, ntdetect.com i NTLDR). Wiekszosc z nich jest ukryta. Dziwi mnie jednak to, iz wywala Ci ten blad, poniewaz przy tworzeniu obrazu te pliki na pewno zostaja na swoim miejscu, a GHOST (przynajmniej ten, co ja mam - z plyty Epoxa) przy standardowych ustawieniach nie ingeruje w MBR wiec po wywaleniu dowolnego systemu i przywroceniu go, wszystko powinno dzialac jak wczesniej... Jesli chcesz, aby to dzialalo normalnie, to zrob FDISKiem 2 partycje podstawowe DOS i najpierw ustaw 1 aktywna i zainstaluj 1 system, potem przestaw na 2 i wrzuc drogi system a na koniec Boot Magic z Partition Magic lub Symon do wybierania systemow. Problem pojawia sie, gdy masz dysko powyzej 40GB - FDISK ich nie widzi... Wtedy musisz zastosowac metode, ze najpierw 98, potem XP i menu z WinXP czyli tak jak masz teraz... Partition Magic ma mozliwosci tworzenia takich o ile pamietam.. ale wiem tez ze formatownie partycji w PM7 na NTFS nic nie daje - system zaisntalowany na takiej partycji posypal sie jak domek z kart.. dopiero porzadny format z instalatora zalatwil sprawe..

ale wogole to nie wiem, skad bierzecie jakies niebootowalne te systemy.. Wszystkie OSy, jakie mialem od Win98SE do WinXP byly bootowalne (oryginaly) a i Win2k3 (beta chyba) tez byl... A jesli chodzi o ten Win2000 to czy pojawia sie napis "Nacisij dowolny klawisz aby ..." itp? Jesli tak, to co wtedy naciskasz? Slyszalem juz o przypadkach, ze "dowolny klawisz" czasami nie byl tak dowolny... nacisniecie ENTER lub SPACJI nie powodowalo bootowania... Jednynie strzalki lub literki... klawiesze funkcyjne nie lapaly...

Problem w tym, ze niektore BIOSy nie obsluguja wykrywania CD-ROMu podczas wykrywania dyskow - nie wpisuja ich wiec w spisie dyskow (w 1 podmenu) - po prostu to tak nie dziala.. Zostaje on wykryty przy bootowaniu - pojawia sie napis "CD-ROM Found" i tyle... Aby "wlaczyc" znow CD bez restartu Windows trzeba wejsc do Menagera urzadzen i kliknac "Skanuj w poszukiwaniu nowego sprzetu" lub cos na ten styl... Mi sie tez tak robilo... na LGx48... nadal taki mam, ale juz jest ok.. bylo to glownie pod Win2K - teraz pod XP jest ok... Obilo mi sie o uszy ze moze to byc przez ustawienie zworek na CD - nie powinno sie dawac Cable Select... ale jakos watpie.. Warto jednak sprawdzic...

Ustawcie sobie w ustawieniach Outlooka czas po jakim wiadomosc jest przeczytana na 0 - wtedy kazda wiadomosc, na ktora klikniecie bedzie przeczytana... Poza tym jak juz widzicie, ze jakis spam macie to go od razu wywalcie a nie zostawiajcie w Outlooku... Opcje wyswietlania info o nieprzeczytanych wiadomosciach mozna wylaczyc... Wpisz w Uruchom "gpedit.msc", potem ENTER i jak sie wlaczy zarzadzanie to szukaj opcji - chyba tam byla... Jest tam tez wiele innych ciekawych opcji... Ale zalecam ostroznosc przy niektorych..

Opcje wlaczania przez klawiature sa o ile mnie pamiec nie myli w Power Menagement opcje te wygladaja jakos tak(w AWARDach): Resume On: HotKey/ Password /Button Only (wybor) HotKey: () Password: ____ a tak w AMI (nowych), sa w PowerMenagament/WakeUp Events: Resume On KBC: xxx WakeUp Key: xxx WakeUp Password: xxx w Ami jest jeszcze opcje na myszke na PS/2... No i w obydwu jest WakeOn Alarm - mozna ustawic DATE i GODZINE wlaczenia kompa Milej zabawy zycze...

>> można potłuc o kant czegokolwiek. hehe >>płytki i z tš samš wersjš BIOSu heh, cos o tym wiem - zmienilem BIOS i... temp poszla o +5 do gory a napiecia spadly o okolo 0,2V! Ladny update zrobilem :D Ja mam 46 w cos pomiedzy IDLE a STRESS (Winamp chodzi i IE), temp otoczenia jakies 15-17 stopni - wiem, ze zimno - ledwo pisze :/ Aha, teraz nic nie jest podkrecone bo zasilacz nie pozwala...

Skoro masz czystego Windowsa, to nie widze problemu - przeinstaluj. Co innego, gdybys mial duzo poinstalowane i nie chcial stracic ustawien. Jesli jednak czysty Win, to w godzine bedziesz mial taki sam dzialajacy prawodpodobnie... Ja takze mam taka karte i takze dziala mi dobrze pod obydwoma systemami. Jak ja zakladalem to, nie przeinstalowalem systemu - zostala wykryta i chodzial ok - mialem wtedy tez podlaczona wersje 8039 (chyba ten numer) czyli ta starsza z wejsciem RJ45 i BNC. Sadzac po tym, iz nigdy nie slyszalem o podobnych problemach, zakladam, iz Twoj system mimo, iz jest "czysty" ma jednak cos uwalone i jego reinstalka jest bardzo zalecana...

Powodem moze byc jeden z wymienionych wyzej.. Ale takie same objawy ma tez wymuszenie TRYBU pracy dysku w BIOS (np zamiast AUTO jest UDMA4, PIO4, UDMA5 lub cos na ten styl) Niektore dyski bardzo tego nie lubia... Druga mozliwosc to podlaczenie dysku z nietypowym interfejsem do zwyklego kontrolera IDE... Ja tak mialem na dysku 15Gb nie pamietam jakiej firmy - juz go nie mam od dawna.. Chodzi o to, ze wtedy plyta powinna miec specialny kontroler (zauwazysz to - jedno gniazdo IDE ma inny kolor niz drugie). Jesli plyta posiada kontroler to podczas bootowania widac po zwyklym BIOSie drugi BIOS firmy HighPoint Tech. Jesli dysk jest podlaczony do tego konrolera, to zwykly bios nie powinien wykrywac zadnych dyskow. Ogolnie mozna tez podlaczyc to do zwyklego kontrolera, al ewtedy nie radze ustawiac przy nim zadnych innych opcji jak wszystko na AUTO. No i dysk bedzie prawdopodobnie dzialal wolniej niz na specialnym konrolerze... No i jeszcze ostatnia sprawa: FAT32 - Windows 2k/XP potrafi wykonywac operacje na partycjach (zakladac/usuwac itp). Moze o tym nie wiecie, ale Windows NIE POZWOLI Wam zalyzyc partycji z FAT32 wiekszej niz 32GB! Jest to nie mozliwe z poziomu tego narzedzia! Nie wiedziec dlaczego, instalator systemu Windows nie ma nic przeciw temu, aby zrobic z dysku 40GB 1 partycje i do tego jeszcze bootowalna - tak mial kumpel Windows XP Home zainstalowany w swoim notebooku. Mozna by wiec zalozyc, iz FAT32 nie obsluzy partycji powyzej 32GB - problem w tym, iz kumpla system dzialal ok. Nie wiem jednak, co powiedzialby na taka partycje Windows 98...

Jesli chce sie jej troche pobawic, to niech zmieni te konta na pelne uprawnienia a nastepnie pousuwana z menu start na tych kontach wszystkie niebezpieczne narzedzia z Panelem Sterowania lacznie... Jesli ten XP jest zainstalowany na NTFS i gry tez sa na tej partycji to nic na to nie poradzi - katalogi z grami dostaja uprawnienia osob, ktore je instaluja - w takim wypadku nalezy instalowac gry na partycji FAT32 czyli na innym dysku... moga byc tez problemy ze skrotami...

mialem kiedys podobne problemy z przyciskami i nie tylko - niektore elementy podstawowe Windows takie jak przyciski, paski i suwaki krzaczyly sie - nie dzialaly, wygladaly inaczej itp - powodem takiego czegos jest podmienienie przez jakis program (mozliwe ze jezyk programowania) kontrolek ocx w Windows - jesli nie pomaga przywracanie systemu lub masz to wylaczone, to pozostaje tylko instalka Windows od nowa...

Wiem chyba o co Ci chodzi - nie mozesz wejsc do System Volume Information - o to Ci chodzi? Owszem, masz boskie prawa, ale nie masz praw dostepu do tego katalogu bo jego JEDYNYM wlascicielem jest system - zobacz sobie na uprawnienia. Mozna sobie przyznac uprawnienia do tego katalogu, ale zanim zdarzysz tam wejsc to system Ci je odbierze... Mozliwe ze sa tez inne katalogi, z ktorymi system postepuje w ten sposob - nie wiem, specialnie nie szukalem. O tym katalogu wiem, bo sam go mam nieraz ochote usunac - jest to nie mozliwe... a szkoda, bo czasami niezle zajmuje. Jest to katalog przywracania systemu.

>>te palomino sa zaro oodporne mi chodzil stabilnie przy 76*C Dobrze zrozumialem? Mozna sie nie przejmowac temepratura ponad 60*C na Palomino? Jesli tak, to po zmianie zasilacza (jeszcze go nie przyslali) sam polece znow tak, jak lecial gdy byl nowy (166FSB). Pewnie juz to mowilem, ale mi tak sie fajnie nagrzewa ze wypalilo numery seryjne procesora na spodzie radiatora - mozna sobie odczytac na co byl zamontowany radiator ;-) Wiem, ze to juz bedzie OT ale jakie masz chlodzienie na tym GF3Ti200@230/530? Czy mozna tak puscic Gainwarda PP450 na jego oryginalnym chlodzeniu?

Czlowieku! Koles Cie poprostu pyta, jaki Proces ID ma ten proces, ktory ma te 60%?? Jak sie nazywa ten proces, jaki ma UID i PID (pod XP jest uzytkownik i priorytet jeszcze chyba)... Bez tego dalej nie ruszymy...

Jak bys tam napisal PALOMINO to bym Ci powiedzial, ze na 100% zasilka... ale przy Bartonie to nie wiem... Sprawdz jak bedzie dzialac z GF2MX lub nawet Riva TNT2... jesli bedzie ok, to na 99% tez zasilka.. Tzn lepiej na GF2MX bo na TNT2 sie NFS nie wlaczy chyba a np na Quake3 nie koniecznie sie zawiesi - mi poczatkowo tylko NFS sie wieszal gdy mialem problemy z zasilka... 3D Mark tez przelatywal spokojnie... No i zanim napiszesz cokolwiek, odpowiedz na pytanka odnosnie zasilacza, ktore zadal moj przedmowca - zobacz firme, moc... jesli mozesz to napiecia tez by nie zaszkodzily - patrz na te przy "+"...

Zmiana MOBO?? Co Ty chcesz miec za sprzet? Chcesz z tego Deep Blue zrobic?? Przeciez najslabszym elementem tego konfigu (z podpisu) jest zdecydowanie grafa. Moze ja zmienic? Na tym konfigu mozesz jeszcze spokojnie przez rok a nawet 2 poleciec.. A jesli chodzi o audiofilie to polecam Creative Audigy (karta + zestaw 7.1 chyba)

Hmm... czesciowo to zapewne bardzo pofragmentowany dysk... ale moze cos jeszcze... Nie brakuje Ci moze miejsca na dysku, ma ktorym masz plik wymiany? Masz moze komunikaty o braku miejsca na dysku lub zwiekszaniu pliku wymiany? Moze masz ten plik wylaczony? A moze jego rozmiar jest nie taki, jak powinien - ja mam 384-768MB i jest w miare ok (tez 265MB RAM) Swoja droga dysk troche wolny...

He, he PALOMINO mowisz... skad ja to znam... ;-) A ja chcialem tego MGB kupic... Przede wszystkim dziwie sie, ze to Ci sie jeszcze nie wiesza... Chyba stabilnoscia system nie grzeszy... Po jakim czasie? Moze dzis, moze jutro a moze nigdy... gdzies na forum widzialem kogos, kto na 12V mial 13,05 chyba... ja sam mialem skoki do 12,8 czasami... na Codegen 300W Nie znam sie za bardzo ale bad sektory to raczej chyba nie - musiala by glowica zjechac a to nie ma chyba nic wspolnego z wiekszym napieciem.. Spalenie dysku... jesli zasilacz padnie, to przy odrobinie pecha nie skonczy sie tylko na dysku... Padniecie moze sie zdarzyc, bo jesli cos ma miec 12V to lepiej zeby je mialo... Wieksze napiecie, to wiecej ciepla z ktorym dysk nie bardzo ma co zrobic.. Mozesz sie jeszcze zalapac na Fortona 300W na Allegro - ja dzis takiego kupilem... za 79PLN. 3 chyba zostaly... http://www.allegro.pl/show_item.php?item=18969427 Jesli chcesz, to bierz lub poczekaj na opinie kogos bardziej obeznanego w temacie - ja wiem tyle, co zdazylem wyczytac przez ostatnie kilka dni... Patrz temat "Problemy z zasilka" http://forum.purepc.pl/viewtopic.php?t=53997 DOPISANE: Delfik: ten Twoj GFPP450 ma takie zegary na oryginalnym chlodzeniu??

5000KB/s - a ja myslalem, ze mam male transfery ;-) Ja mam Seagate 80GB (MB ceche) i teoretycznie (wg kumpla) powinienem miec transfery okolo 33MB/s... Ja mam 16-28MB/s. Powodem jest (tak mi sie wydaje) stopien defragmentacji dysku. 2 partycje po 32GB ktore nie przeszly jeszcze defragmentacji, przewinelo sie przez nie tysiace plikow, mniejszych, wiekszych. Skutek jest taki, iz po 12 godzinach defragmentacja dochodzi do 10% - wtedy trace cierpliwosc i wylaczam. W skutek tego podczas kopiowania da sie zauwazyc znaczne spowolnienie transferu - miejscami schodzi nawet ponizej 3MB/s a bardzo zadko siega 28MB/s! Normalnie przy kopiowaniu pliku mp3, ktory ma 6-10 MB widac pasek postepu w TotalCommander! Tam tez widac predkosc transferu - wersja 6.0. Pozostalymi programami nie testowalem, ale daje sie odczuc iz komp chodzi wolniej niz powinien... Mam VIA4in1, SeaTool nie wlaczalem...

Heheheheh... Popatrzcie na czas tych 2 postow wyzej... Przeczytalem, napisalem odpowiedz, dalem wyslij a tu patrze i zaraz pod moim postem odpowiedz, ze dobrze zrobilem... Dijkstra, Twoj post poprawil mi humor o jakies 50% - pozostale 50% moze mi poprawic tylko moja kolezanka, ktora sie na mnie obrazila dzis... Ale to juz inna bajka.. No wiec udalo mi sie kupic to za tyle i po przeczytaniu posta poczulem sie, jakbym wygral w totka jakas taka srednia sumke ;-) Dzieki

Hmm... szkoda ze dopiero teraz to czytam.. :-( Jak juz pewnie zauwazyles, kupilem to.. No coz... Niecierpliwy jestem... Jesli sam nie bedzie wyrabial, to zrobie tak, jak ktos mowil - polacze 2 zasilacze... ten podjdzie na procka i dyski i magistrale AGP jesli sie bedzie dalo.. reszta na FDD, CD i inne smieci..

A co sadzicie o tym? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=18969427 To jest chyba to, czego potrzebuje. tak? Mam zamiar to kupic...

Wiecie co, czlowiek sie jednak cale zycie uczy... Znalazlem to: http://www.jscustompcs.com/power_supply/ i zrozumialem, dlaczego ten FEEL w domu wyrabia, a moj Codegen nie (obydwa 300W) - chodzi o to, ze moj Palomino bierze prawie 2 razy wiecej mocy niz procek w domu! (90W - najwiecej ze wszystkich). Po podliczeniu zapotrzebowania na prad wyszlo 303W a moj zasilacz nie ma pewnie nawet 290... Stad prosty wniosek, ze nawet 350W od Megabyte to troche ryzykowne.. Co Wy o tym sadzicie? A moze jakis Noname 400W? - niby nie powinien miec ponizej 350W (w rzeczywistosci) ale czy napiecia nie beda mi skakac? Teraz zjechalem magistrale na 100 - teraz mam Athlon XP 1050MHz (100x10,5) i napiecia sie uspokoily. No i grafe z PP450 na Ti200, ale 1500 pts w 3D Marku szlag trafil... No wiec jak MGB-350W czy NONAME 400W czy zainwestowac (tylko w ostatecznosci)?

Chyba wiem, co chcesz uruchomic - albo wlasne logowanie, lub wlasny menager okien (zamiast explorer.exe). Jesli tak, to wlasnego logowania w 2k/XP nie rzucisz bo to nie ten exe. Jesli zas wlasny menager okien - np Total Commander albo cos, to mozesz sobie napisac w dowolnym jezyku male menu (program) ktorym bedzie mozna wybrac menagera - pojawi sie np menu z opcjami: Explorer, Total Commander. I teraz sa 2 sposoby: 1. Takim program musisz zastapic oryginalny explorer.exe, ktorego nazwe musisz zmienic na inna. Musisz wtedy wylaczyc ochrone plikow systemowych. 2. Mozna przestawic zmienna systemowa shell (zgaduje - taka byla w 98) i wtedy uruchamiac jako shell nasze menu, w ktorym dopiero bedzie wybierac sie nakladke. W 2K/XP jest to o tyle wygodne, ze jesli uruchomisz najpierw inny program a potem explorer.exe to i tak zaladuje sie pulpit i menu. W 98 po wylaczeniu explorer.exe i wlaczeniu ponownym, nie mozna sie bylo dostac na pulpit - ladowal sie jako okienko katalogu.

Sa 2 mozliwosci - albo to jest jakis debugger od MS, ktory wlacza sie podczas wystepowania bledow w programach (gdy sie jakis wywali) lub jakis ladnie zrobiony trojan. Niestety nie moge tego teraz sprawdzic, bo lece spod 2K - XP padl po zmianie grafiki. Ja jednak stawialbym na to 1. We wczesniejszych wersjach Windy byl MDM.exe ktory tez sie wlaczal jak sie program wywalil i co ciekawe, spowalnial caly system o cale 50% w przyblizeniu - po jego wlaczeniu sie, nie dalo sie normalnie pracowac - szczegolnie przy malej ilosci ramu. Te %, ktore byly w sciezce wygladaly pewnie tak: %windir%system32tu_nazwa.exe lub podobnie W % zapisywane sa zmienne systemowe, ktore sa pobierane dynamicznie, czyli za %windir% podstawiana jest sciezka zdefiniowana w rejestrze lub jakims ini na dysku Proponuje uruchomic XP Antyspy czy jakos tak i powylaczac w XP debuggery, raporty bledow i inne smieci.