Zrobilem taki malutki tescik. Zaraz z rana, gdy temp. w moim pokoju jest w okolicach 18-19 st C (brrr, tak zimno:) ) to po wlaczeniu kompa odrazu wszedlem do biosa i ustawilem FSB 133. Wstal procek, zliczyl pamiec, odpala windowsa. Sukces, skonczyl odpalac winde i padl. Po 5 minutowym dzialaniu nigdy by sie nie podniosl dalej niz ekran z tabelka i z lista IRQ pod nia. Wniosek? Zamontowac WC i spokojnie ruszy. Nie trzeba zadnych dobrych pamieci. Przeciez podkrecic go chciales 133 wiec to nawet nie bedzie podkrecenie dla pamieci (one tu nie maja nic da rzeczy), grafa tez nie, bo ustawiasz dzielnik 1/4 i spoko. Tu chodzi tylko i wylacznie o chlodzenie.