Kaeres

Ostatnio wyczaiłem w TESCO Tortille lekko solone. Kuźwa za taką cenę wypasik bo torba wielka a 3zł kosztuje (a wiadomo ile kosztują byle jakie chipsy do tortilli). Wysypujesz na talerz ile chcesz i posypujesz startym serem żółtym i do microweli. DO tego jakiś sosik (ja nawet bez wsuwam) i lepszych chipsów nie ma na świecie.

Grimlock, no skoro nie ma Q to nie ma bajerów :) .... jeszcze.

Nie zaglądam tutaj często. Airbites jak działa w poszczególnych miastach to nie wiem. U nas wykupili rybnet, który ciągnął światłowody więc jest to stałe łącze żadna radiówka.

O tyle to dziwne, ze wczoraj na TVP2 lecialo Goldeneye :) No i godzine odpowiednia dobrali - 22:30 :)

Czesc. Nie wiedzialem gdzie to umiescic. Kto zna wszystkie kombinacje klawiszy aby zmieniac typy klawiatur ? Np. lewy alt + prawy shift odwraca nam "y" i "z". A jaka jest kombinacja klawiszy gdy zniknie nam nagle mozliwosc pisania z ogonkami ? W niektorych przypadkach dziala prawy alt + prawy shift ale w wielu jednak nie.

Odpowiedziałem na tego posta w tym wątku Wybacz za taki zabieg ale nie chciałem tutaj tworzyć nowej historii, a ta bardziej pasuje do wyżej podlinkowanego topica o Jamesie Bondzie.

A nie wydaje Ci się, że ta właśnie cieciowatość, odpicowany laluś tworzyły niepowtarzalny klimat tej serii ? Teraz James Bond przypomina kolejne części Tożsamości Bourne`a przynajmniej dla mnie. I jak TB podoba mi się każda część tak nowe filmy z Danielem Craigiem również ale już nie jako JB007. Zauważyłem, że ludziom którzy nie pałali miłością do poprzednich bondów teraz się rozpływają nad nim. Takie wydaje mi się było zamierzenie twórców. Fani i tak pójdą a nowi przyjdą bo pokażemy zwykłe kino akcji, które jeszcze jest w modzie. Nie był to atak w Twoją opinię. Masz do niej prawo i jest Twoja. PS. Malutka, prosta zagadka. Do czego nawiązuje scenka z martwą kobietą utopioną w ropie (agentka Fields)?

Oczywiście to ten, o którym wspomina block. Z angielskiego "In Her Majesty`s Secret Service" z Lazemby`m. Świetny odcinek z najgorszym niestety aktorem. A Bond zakociach!e się w nim po raz drugi w swoim życiu - licząc oczywiście chronologię swojej pracy. Przy okazji co sądzicie o najnowszym odcinku "Quantum of Solace" ?

Sądząc po oglądaniu Panasa 50cali mojego ojca (plazma) chyba zdecyduję się na plazmę tego samego producenta. Po prostu przy takich wielkich ekranach lepiej niech będą większe przekłamania (plazma to czyni lepiej).

LCD potrafi wsuwać 200-230W (42 cale) - plazma (poniżej) wcina 255W więc... W Euro RTV AGD u mnie na osiedlu jest teraz promocja na Panasonic TH-42PV8 - 1999,00zł ( http://allegro.pl/search.php?sg=0&string=TH-42PV8 ) Obraz co prawda na demku z LG miażdżył. Obok stały różne TV w różnych cenach (nawet ponad 2x wyższych) i jakością nie odbiegał od żadnego.

Tej plazmy dla ubogich raczej w sklepie nie wyrwę za mniej niż 2500zł - sprawdzę ale kiepsko to widzę.

A LG czy jest coś warte z tych niższych modeli ? http://ardom.suwalki.pl/product_info.php?products_id=720 Albo Toshiba Regza - http://www.euro.com.pl/telewizory-lcd-i-pl...37av500pg.bhtml

Wiem, że wybór w najlepszych jakościowo będzie nie możliwy ale jednak coś za tą kwotę znajdę. Oglądanie głównie ze zwykłej anteny, Divx, czasami DVD. W przyszłości może jakiś Xbox. Nie zależy mi na FullHD (wręcz go nie chcę - HD ready wskazane). LCD czy plasma - nie gra roli. Priorytet - największa średnica za tą kasę ze wskazaniem na 1500zł DO 2000zł tylko i wyłącznie jeżeli np. dany model mógłbym znaleźć powiedzmy w 42 calach. Będę wdzięczny za pomoc. PS. Wiem, że podobne wątki istnieją ale są one sprecyzowane i nie chcę w nim zamieszania wprowadzać.

No HiS ma rację ale niedosyt pozostaje. Mogliby tłuc już tego Bonda w starym stylu. Na to czekają fani i nic im do szczęścia nie trzeba. Nie od parady nowy Bond (seria z Danielem Craigiem) podzieliła fanów na dwa obozy. Ja staram się być neutralny z lekkim przeważeniem szali na stronę zagorzałych fanów starego Bonda. Zawsze nowe wcielenia można było oceniać jedynie po doborze aktora odgrywającego główną rolę ale teraz już w grę wchodzi struktura całego filmu. Za to co lubiliśmy filmy z agentem 007 to np. absurdalne wyposażenie, umiejętności nie pobrudzenia garniaka zabijając po drodze 20 kolesi z kałasznikowami, strzelania z zegarka. Teraz każdy może polubić Bonda bo same z nim filmy są widowiskowe jak np. Tożsamość Bourne`a, a wcześniej nie było możliwości aby zagorzały antyfan polubił Bonda - teraz jest to możliwe. I TO MNIE WPIENIA !

Quantum of Solace - ukojenie ? Dla mnie niestety nie. Tak się bałem tego filmu i kilka obaw miałem słusznych. Zacznę od końca - gunbarrel (strzał w kamerę) na koniec po filmie - najbezsensowniejsza rzecz jaką widziałem w 007 od początku oglądania przygód agenta. Bond, James Bond - tego nie było. Nie kumam ale może dlatego, że nie jestem żabą. Sam film rozkładam na dwie połówki i oceniam osobno. Akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Craig zbiera w pysk za wszystkich agentów z poprzednich 20 odcinków to raz. Dwa to zaczął już rozwalać bryki na początku filmu, szał dźwięków z wirującą kamerą tak szybko, że nie do końca wiadomo co się dzieje. Efektów na szczęście nie jest wiele ale niektóre robią wrażenie (szczególnie fala uderzeniowa jak coś wybucha). Laski Bonda to aktorskie dno (do naszej Izy lata świetlne) ale przynajmniej obie ładne. Teraz druga strona medalu. James widać, że się nieźle dociera. Ostatnie słowa już świadczą o tym, że następna część będzie (mam nadzieje) w klimacie starego dobrego Bonda. Mamy przepis na drinka wstrząśniętego więc od następnego odcinka już będzie standard mam nadzieje i kurcze motyw z M (ona mu matkuje - lol ! ). To by było tyle. Jako kino akcji to górna półka - 8/10 (miażdżą wyciszenia głosu po i w czasie akcji - początkowa w samochodzie, później ucieczka łodzią i opera roxują) Jako James Bond - 6/10 Ale każdy szanujący się fan przygód rycerza jej królewskiej mości musi ten film zobaczyć. Ja sądzę, że po cz. 3 z Craigiem temu odcinkowi wystawię wyższą notę.

Oczywiście. 9 letnie A3 ? Dałbym max 19-20tyś jeżeli bym wiedział, że nie był walnięty. Te z 2001/2002 (po FL) wydaje się jeszcze nie tak tragiczne cenowo, a pewnie trochę jeszcze do negocjacji. Generalnie i tak nie wiedziałem, że ten samochód jest taki drogi.

Ten pierwszy to pomyłka cenowa, a dwa pozostałe linki prowadzą do jednego ogłoszenia.

Na integrze, na MP3, na TV grają niemal tak samo. Teraz nie mam dwóch jednocześnie aby porównać bezpośrednio ale używanie przez dłuższy czas HD201 objawiało się takimi samymi niedociągnięciami co HD202. Wg. Ciebie jakie są różnice poza wyglądem ?

Do 100zł może i Koss są spoko ale metr kabla to nieporozumienie, a strata na przedłużce już wychodzi jak każdy inny model w tej cenie. Ja tutaj zadałem pytanie ale nie udało mi się znaleźć pomocy zatem zdałem się na speców z RTV AGD i w tej cenie polecili HD202 bo resztę mieli jakieś Pioniery z 7m kablami o których za wiele powiedzieć nie mogli, HD201 miałem poprzednio więc ich nie chciałem ze względu na konstrukcję kurzego jajka (chodzi o trwałość). W HD202 dźwięk jest IDENTYCZNY i myślałem, że będą gorzej leżały na uszach bo chyba mają mniejsze nauszniki ale myliłem się. Bardziej dociskają przez co lepiej wyciszają dźwięki zewn. Poznałem to po tym jak żona do mnie mówi, a ja jej nie rozumie... - nic w nich wtedy nie gra :P Minus ma ten sam co model niższy czyli raczej kiepskie basy (żadnego wzmachola nie używam, gra mi winamp ze zintegrowanej), a jak coś pójdzie mocnym basem dziwne czasami trzaski się pojawiają. Ale wystarczy oszukać equalizerem (spłaszczyć dźwięk) i bass wchodzi gładko aż flaki się trzęsą. Średnie słuchawki za normalne pieniądze - 99zł

Dziękuję za 50zł mieć kłopoty. Oddaj do banku opisując sprawę. Jak ktoś się kapnie, że mu zniknęło 5 dych to konfrontacja z policją nieunikniona bo mają godzinę i Twoją twarz na kamerze.

No wiadomo, że lepiej jest dostać 1 w mordę niż 2 ale jednak wolałbym wcale nie dostawać.

Mamy o min. 2zł za drogie paliwo i tak ma być ? W życiu do tych cen nie przywyknę. To samo z energią elektryczną. Robią machloje na rynku, a później jeb ! podwyżka 30% dla konsumenta.

Właśnie je kupiłem :) Zdam relację jak już je założę i pojeżdżę w śniegowych warunkach.

Dzisiaj już zapewne nie ale w niedzielę idę na Quantum of Solace. Mam prośbę jakby ktoś wcześniej był (dzisiaj premiera) to aby nie umieszczał tutaj spoilerów ale jak najbardziej recenzję i ocenę. Na razie premiera w Anglii bije wszelkie rekordy światowego kina, a pierwsze recenzje nie są jednak super przychylne. Podobno robi się z tego zwykły film akcji, dobry oczywiście ale to już nie do samo co powinno być - ocenię sam.

Liczmy lata w których rządziły, ok ?