dymy

A mnie się wydaje że po premierze będziesz miał baaardzo podobne dylematy i dalej będziesz pisał "co wybrać?". pomyśl o tym ile czasu tracisz na zastanawianie się, czytanie, pisanie, pytanie - po co?

wejdź do biosu (F2 przy starcie) i przestaw tryb pracy kontrolera z AHCI na IDE. włącz też boot menu co przy starcie pozwoli Ci wybrać napęd z którego bootujesz (F12) po tych operacjach standardowa płyta instalacyjna XP bez problemu zobaczy dysk i będziesz mógł swobodnie zainstalować system.

imho ten Canon ma bardzo dobry stosunek cena/wydajność ale dwa dni to chyba mało aby dostrzec jego wady, nie sądzisz? od siebie powiem, że tak patrząc na specyfikację już widać, że do największych minusów można zaliczyć wąski kąt.

ufff, bo już myślałem, że zapomnieli o pożywce dla malkontentów :lol: :lol: :lol:

miałem Xflata z pierwszych serii. wiem że troszkę się różnił od obecnych. wydaje mi się że były wersje z dużym ent. szczerze nie pamiętam jak było w mojej bowiem nie doświadczyłem problemów w pisaniu i nie zwracałem na to uwagi. klawiatura naprawdę godna polecenia. btc nie mmiałem przyjemności dotykać. rozumiem że pracowałeś na tym Logi z małym ent i masz lepszą propozycję, jaką?

myślałem że jakieś zdjęcia maturzystek wrzucacie, a tu widzę pełna konspiracja ;) miss studniówek trzeba przecież wybrać ;)

operacja to ostateczność. obecnie dostępne u nas zabiegi to trwałe usunięcie dysku oraz IDET. w Kraku jeszcze ponoć wstawiają coś między wyrostki kolczyste aby ograniczyć motorykę wrażliwego odcinka. z tych trzech IDET chyba na razie najmniej inwazyjny i z perspektywą, ale czytając opinie osób po zabiegach i rehabilitantów polecam jak najdłużej się bronić terapią manualną. jeśli tylko bóle mają zmienny charakter to wszystko wskazuje na sporą ruchomość i naprawdę można się obejść bez zabiegu, który zwykle oznacza bilet w jedną stronę. z prasy wiem że Niemcy pracują już nad metodą wszczepiania włókien kolagenowych, a Angole angażują z powodzeniem komórki macierzyste więc może się okazać że za 5-7 lat będzie się można pozbyć problemu jak kataru ;) systematyczne poranne rozciąganie to podstawa. do tego basen dwa razy w tygodniu i po 3 tyg powinno być całkiem ok. jeśli kupujesz krzesło to z doświadczenia powiem że najmniej problemów sprawiają te z twardym siedziskiem. te z pneumatycznie regulowanym od razu pogarszają u mnie sytuację. najwygodniejsze pozycje do siedzenia: 1) na przedniej krawędzi krzesła z wypiętym do przodu brzuchem i kolanami wysuniętymi/zwisającymi do przodu (stopy cofnięte względem kolan, pod środek ciężkości). siedzimy nie tyle tyłkiem, który jest lekko uniesiony, co krawędzią uda - jakby na sedesie ;) 2) taki niechlujny siad jakbyśmy tonęli w krześle. podobnież blisko przedniej krawędzi stołka ale.. obsuwamy się jakby w dół oparcia (plecy odchylone maks do tyłu i z mocnym pktem oparcia). w miarę możliwości możemy jakby zawiesić się na oparciu łopatkami. nogi wyprostowane do przodu (można sobie założyć dla wygody). siedzimy pupą, ale bardziej jakby górną częścią pośladków. bardzo blisko krawędzi, półdupki nawet lekko wysunięte. być może chodzi o to że obniżamy środek ciężkości względem siedziska i zwiększamy powierzchnię przylegania kręgosłupa, przy czym odchylając się mocno do tyłu i podpierając oparciem, całkiem inaczej rozkładamy na nim obciążenie. te dwie pozycje mam wypróbowane. na zmianę pozwalają spędzić 8 godzin na krześle z twardym siedziskiem i nie amortyzującym oparciem. nie powodują pogorszenia sytuacji bólowych, a nawet sprzyjają mojej rehabilitacji - mocno uszkodzony odcinek L4/L5 i L5/S1 :) wiem że jedna pozycja wygląda wręcz jak zaprzeczenie bhp ale naprawdę pomaga :) dołączam rys z ćwiczeniem które opisywałem kilka postów wcześniej - natychmiast łagodzi ból - wykonywanie 3 serii codziennie rano naprawdę znacząco poprawia kondycję pleców, a to raptem jakieś 90 sekund (dolna część obrazka - w górnej pozycje w których wygodnie mi na krześle) łódkę wygląda mniej więcej tak: kładziemy się na brzuchu i zginamy nogi w kolanach rękami łapiemy się za kostki i ciągniemy nogami dążąc do wyprostu, odchylając jednocześnie maksymalnie głowę do tyłu (w efekcie podnosi nam się klatka piersiowa i kolana odrywają się od ziemi) wytrzymujemy jak najdłużej (na początku spróbujmy w głowie policzyć do 10 miarowo i spokojnie starając się oddychać) luzujemy powoli nogi - klatka i kolana wracają na ziemię puszczamy kostki i prostujemy nogi kładąc je swobodnie na ziemi i tak dwa albo trzy razy aha ważne: nie ciągniemy kostek w stronę głowy (nóg do góry) tylko łapiemy za kostki i je przytrzymujemy, a ciągniemy nogami tzn. próbujemy je wyprostować jednocześnie trzymając za kostki zaręczam że daje natychmiastową ulgę :D uwaga do ćwiczenia: nie ciągniemy kostek w stronę głowy (nóg do góry) tylko łapiemy za kostki i je przytrzymujemy, ciągniemy nogami tzn. próbujemy je wyprostować jednocześnie trzymając za kostki :idea: takich ćwiczeń jest więcej - warto wybrać dwa, trzy i rozpoczynać nimi każdy dzień. trzy powtórzenia po ok 20 sek dla każdego ćwiczenia i z pewnością nasze mięśnie przybiorą właściwsze rozmiary (rozciągną się) lekturka którą poleca właśnie autor tego ćwiczenia: Szkoła pleców - Hans-Dieter Kempf (do wyrwania niestety tylko na allegro ale warto) w większości wypadków wystarcza bowiem rozciągnięcie pewnych partii mięśniowych, a książka w prosty sposób tłumaczy przyczyny dolegliwości i zawiera szereg różnych programów wraz z ilustracjami -------------- klękosiad z tego co wiem to całkiem fajna sprawa jednak nie poleca się go stosować dłużej niż 2 godz dziennie (takie info gdzieś znalazłem) bo bardzo nienaturalnie obciąża nogi. poza tym dużo chodzić - naprawdę warto te 40 min do i z pracy przedreptać - już po tygodniu odczuwa się zmiany! jeśli bóle się nasilają polecam wizytę u jakiegoś rehabilitanta. zresztą powtarzam się :) bo kilka postów wyżej pisałem to samo - to dlatego że dopiero teraz wiem jakie to ważne ;)

kiedyś wybierałem między nią a UltraX Flatem. gdybym miał opisać odczucia: X to wypasiony metalowy resorak, a ten Revoltec to taki marketowy plastikowy samochodzik.

zestawiałeś połączenie zwyczajnie kreatorem, tak?

a ja mam cholercia taki zdalny problem. znajomy siedzi w lądku i korzysta z usług http://www.bulldogbroadband.com dotychczas używał destopa z XP ale ostatnio kupił FL90 z Vistą 32bit. pobrał sterowniki pod Vistę (vista41c.exe) - modem to speedtouch 330 zainstalował - modem się synchronizuje w menadzerze urządzeń wszystko ok - modem widoczny w sekcji karty sieciowe wybiera kreatora połączeń i.. system nie wykrywa modemu i nie można zestawić połączenia, wtf?

może ten Wind to wcale nie był F3, zresztą pierwsze słyszę by tak stopniowo odmawiał współpracy. szybciej kończy Ci się zasiłka albo płyta.

świetne :)

nie będę się powtarzał http://forum.purepc.pl/index.php?s=&sh...t&p=2897731

nie wiem czy będzie tak różowo. Mainstream Support End dla XP to kwiecieć 2009, dla Visty kwiecień 2012. Extended Support End dla XP to 2014, a dla Visty 2017. jak czytam że Vista to zło to.. :lol: pokażę wam jak wygląda prawdziwa powtórka z rozrywki: http://forum.purepc.pl/index.php?s=&sh...st&p=179641 http://forum.purepc.pl/index.php?s=&sh...ost&p=84681

trzeba było wziąć Fuji A920 albo dozbierać do Canona A720 IS (599 w fotojoker)

a Nordea? ktoś ma tam konto? reklamują się że można wybierać w każdym bankomacie bez prowizji i nie pobierają żadnych opłat za prowadzenie konta - brzmi superowo, ciekawe jak jest w rzeczywistkości.

Konkurs fotograficzny „Świat w dłoniach"  I nagroda: 3 000 złotych  II nagroda: 1 000 złotych  III nagroda: 1 000 złotych  wyróżnienie: zakwalifikowanie do wystawy pokonkursowej Organizatorzy kampanii zachęcają do wzięcia udziału w konkursie, do poszukiwań innego spojrzenia i dokonywania osobistych odkryć. Udział w konkursie wezmą prace fotograficzne wykonane dowolną techniką oraz prace z zakresu twórczości literackiej (wierszy, krótkich opowiadań, fragmentów blogów). Niech inspiracją do tworzenia będą dwie kategorie tematyczne: "Dłonie są krajobrazem serca." /Jan Paweł II "(...) dłoń, która kreśli kolejne wersy, przekazuje to, co kryje się w duszy piszącego." /Paulo Coelho Zwycięzcy konkursu “Świat w Dłoniach” otrzymają nagrody pieniężne. Organizatorzy kampanii oczekują maksymalnie dwóch prac jednego autora (fotograficznych i/lub literackich). Wymagania techniczne: Fotografie w dowolnej technice powinny być dostarczone w wersji cyfrowej na płytach CDR, minimalnie w rozmiarze A4 (300 dpi). Akceptowalny format to tiff lub jpg. Utwory literackie - w dowolnym pliku tekstowym. Prace należy przesyłać do dnia 29.02.2008 (ważna jest data stempla na przesyłce), na adres: żródło: http://www.rzs.pl

dobrze by swap się nie fragmentował więc albo ustawiamy go raz na sztywno na zdefragmentowanym albo robimy całkiem osobną partycję - najlepsze rozwiązanie

a ustaw ip i bramę na sztywno

CZ to F3 - u mnie taki na codzień lata 3.2 przy 1.45 i pewnie jeszcze odrobinę by poszedł gdyby się nad nim poznęcać

nie rozumiem po co wywarzać otwarte drzwi? właśnie od tego są softowe firewalle, a jak się komuś nie chce w to bawić to zapiąć jakiś modemorouter, jak już ktoś pisał, i problem z głowy.

miałem ten sam dylemat i sprawdzałem tańsze logitechy i M$y. MICROSOFT 700 MICROSOFT 1000 MICROSOFT 2000 LOGITECH OEM Deluxe 660 Cordless Desk. LOGITECH Cordless Desktop EX90 LOGITECH Cordless Desktop EX110 LOGITECH OEM Internet 1500 Cordless Laser LOGITECH OEM Cordless Desktop Rech 1500 (z ładowarką) LOGITECH OEM Cordless Desktop Pro 2400 złego słowaa nie mogę o nich napisać ale na ten pierwszy rzut oka zbytnio przypominały mi wykonaniem i działaniem najzwyklejsze tanie plastiki. wreszcie wpadła mi w ręce S510 i od 3 mcy jestem bardzo zadowolony. wcześniej miałem X-flata w starszej wersji i myche Diamondback - niestety od niedawna mam kota który uwielbia przegryzać takie cieniutkie kabelki :-| mały drań poszarpał wszystkie więc musiałem się zdecydować na zmianę. miałem możliwość więc sprawdzałem po kilka dni każdy model i w sumie żaden mi nie spasił. w końcu S510 się spodobał i tak już zostało :) klawa jest bardzo wygodna i choć ma ciut dłuższy skok klawisza to jest najbardziej zbliżona do X-Flata z tych które miałem. do tego jest świetnie wykonana i wyprofilowana oraz doskonale wyważona (zarówno klawiatura i mysz). bardzo wytrzymała - dwa razy leciała mi z łóżka na panele i zero uszkodzeń. podkładka pod nadgarstki jest the best - często korzystam z niej na kolanach i tu się świetnie sprawdza. duży enter to też plus. jak polookasz to sporo informacji znajdziesz w różnych komentarzach na www. ja znalazłem sporo o wycieraniu się klawiszy ale na tą chwilę problemu nie ma. klawiatura ma przesunięty insert i duży del ale naprawdę nie jest to problemem. a teraz o gryzoniu: na początku byłem sceptyczny z uwagi na skromną LX5 w zestawie bo Diamondback to pierwsza liga ale.. dziś wiem że mysz ma wszystko co jest jej potrzebne. żadnych zbędnych bajerów. kółko na boki nawet się przydaje pracując z obszernymi dokumentami i jest bardzo intuicyjne. mysz jest dobrze wyważona i ładnie się prowadzi - do tego nie jest profilowana w sensie nie ważne prawą czy lewą łapą chcesz ją męczyć. laser pracuje bardzo dobrze na każdej powierzchni - przynajmniej na razie nie miałem problemu, a często biorę gryzonia do łóżka ;) szyfrowana komunikacja sprawdza się i nie ma problemów z połączeniem. LX7 jest jedną z niewielu polecanych bezp. myszy do giercowania. o ile się nie mylę LX5 ma taką samą optykę, sprawdza się więc równie dobrze - można się postrzelać :) nawet podniesiona do góry, mysz nie świeci co w pewnym sensie jest zaletą (nie odrywa uwagi od monitora np podczas oglądania filmów, jak zwykły to robić niektóre migające gryzonie). mysz jest bardzo oszczędna i choć pomieści dwie baterie AA to do działania wystarcza jedna :) klawiatura i mysz ma lampkę która ma się zapalić na czerwono na 10 dni przed całkowitym rozładowaniem - jeszcze tego nie doświadczyłem. stukam codziennie po kilka godzin i po trzech miesiącach dalej ciągne na oryginalnym komplecie. co mi się nie podoba? kółko w myszce jest głośne ale spokojnie da się z tym żyć, jednak gdy ktoś zamierza często używać go jako trzeci przycisk - może to być na początku mało wygodne (duży i wymagający siły skok). nadajnik! dlaczego nie kluczyk? z jednej strony niby fajnie bo można go wyciągnąć i ustawić operując sobie w dowolny sposób sygnałem więc dla niektórych na plus ale... mój kotek nie lubi kabelków! więc mam je zwinięte i spięte, a nadajnik leży zaraz na końcu budy (nad zasilaczem). może to ma wpływ na zasięg, może jakieś zakłócenia, w każdym razie miały być chyba 3m i w zasadzie są ale jest to w sporej mierze uzależnione od kąta widzenia w stosunku do nadajnika - przy skrajnych odchyleniach spada nawet do 1m przy czym może wpływ ma również lokalizacja (jak wspominałem u mnie obok źródła napięcia). tak więc nie na gorąco, dwa dni po zakupie, ale na spokojnie po kilku miesiącach używania mogę powiedzieć POLECAM :) wyrwiesz ją pewnie za ~190 zł. ma 24 mce gw ale w morele z tego co widziałem na stronie dają 60mcy sklepowej gwary (zresztą na stronie logi też tak piszą więc może jadnak 5lat zewnętrznej) więc niech się ściera - może dostaniesz nową ;) aha z tego co czytam, odporna na zalania - 6 dziurek odprowadza skutecznie płyn na zewnątrz. bardzo dziwne że Logi nie informuje o tym fakcie. klawy które wpadły mi jeszcze w oko ale nie miałem okazji ich sprawdzić to: LOGITECH UltraX Cordless Media Desktop LOGITECH Cordless Desktop LX710 MICROSOFT 5000 też na zdjęciach wygląda ładnie oczywiście jest masa droższych i kuszących produktów jak diNovo ale budżet miałem ograniczony ;)

z tego co wiem padają ludziom pokrętła nastawu - może to ma z tym związek. sprawdź sobie tutaj czy przypadkiem nie masz problemu z pokrętłem (jest tam instrukcja jak prosto to rozebrać i ludzie sobie z tym radzą). nie twierdzę że to ta usterka ale rozebrałbym i sprawdził zamiast od razu 300 zł wydawać :)

modem nie jestem ale tak na mój gust to procenciki za impertynencję i lenistwo oraz zaśmienanie wątku uwagami nie związanymi z tematem na początek, i sam szybko znajdziesz odpowiedzi na dręczące Cię pytanie (tym bardziej że na forum jesteś nie od wczoraj, a wrażenie jakbyś się dziś rano pierwszy raz zalogował)

Wrzucajmy tutaj linki o konkursach i innych ciekawych inicjatywach związanych z fotografią jak np. wystawy, wernisaże, wspólne plenery, wykłady, spotkania, prezentacje itp. ------------------------------------------------- na początek: Rozpoczynamy pierwszą edycję konkursu fotograficznego International Digital Camera Masters 2008. Organizatorem konkursu skierowanego do wszystkich fotografów jest International Academy of Digital Photography. Grupy tematyczne konkursu: 1. Życie codzienne i nienazwane 2. Przyroda 3. Miłość i noc 4. Portret Niezależne Jury skupiające wybitnych fotografów nie tylko z Polski dokona wyboru najlepszych zdjęć i wskaże zwycięzcę w każdej kategorii. Najlepszy fotograf poszczególnej kategorii otrzyma tytuł "Category Master 2008 IADP" oraz nagrodę specjalną. Spośród wszystkich zdjęć Jury wybierze najlepszą fotografię konkursu. Zwycięzca otrzyma zaszczytny tytuł "International Master of Camera 2008 IADP" oraz nagrodę główną konkursu. źródło: http://www.camera-masters.com/