-
Postów
6786 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez PelzaK
-
ja też :D
-
niby tak... ale do moda pt. Bio-reactor.. tak jakos dziwnie pasują :) - -moze zasugerowałem się filmem z discovery o czarnobylu.. bo tam mieli wskaźnik na 7seg ledach :)
-
na pracowniach w technikum meilismy potencjometry wielkosci butelki 1.5 litrowej.. ze zwnienietego drutu i suwaka.. :D regulowalismy tym prąd na żarówce pod 230V... moze takie ustrojstwo dasz :D pozatym nie wiem czy silniki 230V da sie prosto regulować napieciem...
-
moze da bez .. katod :D
-
gut.. a co dalej? :)
-
linki sie wkleja w tagach URL :lol: widzę już od początku że nic nie bedzie z Twojego modowania :)
-
pozatym wątpie zeby autor tematu był audiofilem.. zadowoli się imho tym zestawem jak i każdym innym... cośtam 5.1 bedzie słychać.. to jest jeno kwestia głóśności zestawu, mocy basu, oraz jakości basu... efekt moze nie będzie identyczny jak na droższym sprzęcie, ale efekty 5.1 będą słyszalne... W końcu tu głównie chodzi o rozmieszczenie głośników. różnica jest bardziej widoczna w analogi do samochodów... maluch czy fiat uno... oba to samochody i da sie jeździć.. ale jeden może szybciej (głośniej) i jest bardziej komfortowy w uzytkowaniu (jakos wykonania chociażby pokręteł volumacji w zestawie 5.1)
-
hehe :).. po paru godzinach stwierdziłem ze dam szanse jeszzce raz win64.... niestety pojawił sie kolejny problem.. Aston shell mi sie wysypywał podczas otwierania cdromu... :lol: a że lubie z niego korzystac... i podejrzewam że w przyszłości poajwiło by sie więcej błędów w działaniu, to zrezygnowałem.... i znów wróciłem do win32... :twisted: 4 windowsy / 1 dzien to o 3 za dużo :D. Pozatym muszę mieć stabilny system, który nie bedzie mi krzyczał ze nie pujdzie z takim a takim programem (często dosyć specyficznym) wiec póki co win64 idzie do lamusa...
-
beta.. w sensie ze nie dopracowany jakiś ten system :)... Jednak chyba wrócę do 32bit bo mi nie działa aston shell.. a explorera nie cierpie :D Chwilowo problem powyższy znikł.. ale czasami powraca na jakiś okres.. a mnei to irytuje jak sie dzieje coś dziwnego a ja nie wiem czemu... i nie daje się normalnie pracować... EDIT: heh.. zainstalwoałęm win32.. problem ten sam co poprzednio.. Podłaczyłem starą klawiaturę.. i narazie problem znikł... Czy to mozliwe ze po zmianie mobo i procka z pentiuma3 na atlona64 klawiatura nagle dostała jakieś nieporządane skutki uboczne? A taka była fajna... a4tech slim za 35 pln...
-
czy ktos wie co moze być przyczyną, że w IE mruga mi losowo przycisk ulubione, uneimożliwiajac normalną prace.. nawet tą wiadomosc musiałęm pisać w innym oknie i wkleić do IE... podobnie jest z total commanderem.. pojawia się co chwilę okienko które normalnie pojawia się po kliknieciu myszką w przycisk oznaczony *. jeśli ktoś wie to proszę o szybką odpowiedź.. bo za chwile chyba wywale tego beta-windowsa 64bit i wróce do 32bit wersji. Dopiero dzis zakupilem amd x64.. i chciałem sprawdzić z czym się je tego windowsa.. ale widzę że raczej z niczym...
-
malkstons to było do RONIN3579'a :D. moze i zbiornik jest twardy.. ale pomysl.. kompa troche waży.. jescze niedaj Boze ktoś si e orzpe o niego i pojemnik sie złoży..... To tylko w teorii wygląda na mocne... wierz mi że to musi być super mocne... :), żeby nie tlyko wytrzymało cieżar.. ale i przeciażenia...
-
to nic nie da.. bo diody mają zazwyczaj wąskie pasmo emitowanych fal światła widzialnego.. a założenie na zieloną diodę filtra neibieskiego.. który przepuszcza światło niebieskie sprawi że nie będzie nic widać.. no bo dioda jest zielona... :D poza tym jemu nie chodziło o zmianę koloru diody.. tylko o wmontowanie nowej diody do środka napędu.... :wink:
-
da sie podłaczyć... ale musisz dobudować cały ukłąd sterujący wyświetlaczem... a skoro zadajesz takei pytanie to znaczy że sam tego nie zbudujesz.. sory... :) włąłsnie w moim modzie nie mogę sie zdecydować pomiędzy wskaźnikami analogowymi (wskazówkowymi) a takimi włąsnie 7segmentowymi LEDami... tylko że ja to będę sterował mikrokontrolerem... a to już wyższa szkoła jazdy...
-
dzizus.. wiercisz otwór.. wkładasz.. zakrecasz i masz... aha.. zapomniałęm dodać ze otwór sie robi wiertarką... potem ewentualnie powiększa nożyczkami.... :>
-
ja robiłem subwoofery do domu w obudowach walcowej i walcowo-sześciokątnej.. oba sprawowały się nieźle... Oczywiscie aktualnie drewniany sprawuje się o niebo lepiej.. ale ma wiekszy głośnik i wzmachol... Oba tamte sprzedałem... najwyższego lotu może nie były.. ale potrafiły wymiatać że morda sie cieszyła :D
-
mimo wszytko jednak wolę C++ niż jave :)
-
stary... muszę wiedzieć z kim walcze... :D... podpadłeś mi trochę.. 2h w necie... pare włamów tu i tam zostało wykonanych... i wiem wszystko o Tobie... :wink: pozdrów siostre :lol: co do moda... to wydaje mi się że katoda pod tym zbiornikiem będzie trochę ssała :). Jeśli jzu miałbym ją tam dać... to zamiast tych podnóżków zabudowałbym cały spód pod zbiornikiem i dopiero tam umiścił katodę... oczywiscei zabudowa ta ni musi być monotonnym prostopadłościanem... jakieś psełdo wentylacyjne kratki by się zdały... Poza tym.. czy jesteś pewien że ten zbiornik utrzyma na sobie całego kompa? czy może będzie jakieś stalowe wzmocnienie... ja bym nie ryzykował...
-
i na to trzeba wydawać pareset złociszy? żeby pare razy pzeprowadzić benczmark jakiś? i poco? czym tu się chwalić.. imho liczy sie ciągła wydajnosc kompa a nie chwilowa... jak dla mnie to pieniądze wrzucone w błoto.. wolałbym wydać na coś inngo... chyba że bym był bogaczem i nie miał co z sianem robić.. to czemu nie...
-
mam nadzieję że nie potrzebują tam informatyków :D.. nawet gdybym miał siedzieć przy kompie.. bo do biegania z bronią to ja się raczej nie nadaję... to zawsze to 3 miesiące w plecy... 200 miejsc pracy w plecy... 3 miesiace bez kobiety... ehh.. same minusy.. yyy Czy są jakieś plusy pójścia do wojska? :lol: - w trzy miesiące to oni i tak nic mnie nie nauczą... już napewno nie nauczą zabijać przeciwników... to ma niewielki raczej związek z fragowaniem.. do którego akurat jsteśmy przyzwyczajeni :D a i jeszcze jedno... Robią nam komisję w wieku 19 czy 20 lat.. wtedy moja kondycja była spoko.. dostałem A... Bedąc na studiach sporo siedziełm przed kompem.. jakieś 5 lat :D... kondycja spadła ze hoho... no prawie w ogóle nie ma... :wink: , wzrok się pogorszył... przesz to same straty.. na co im taki żołnierz, który będzie słąbym ogniwem :).. ja nawet nie wiem czy przebiegnę 2 km bez obciążenia :D
-
ja nie paliłem czynnie nigdy... ani razu, raz może miałem papierosa w ustach zapalonego jako dziecko.. ale jak to się mówi.. nie wdychałem :D - true... :wink: dym mi jakoś nie przeszkadzał... moi rodzice smoukują... moja dziewczyna kiedyś paliła... dawno temu jak jej nie znałem... ale teraz nwyczuwa najmniejszy zapach tytoniu z obrzydzeniem.... i to chyba powoli przeszło na mnie.. bo mnie irytuje jak ktoś pali w moim towarzystwie.. tzn.. gdy jestem skazany wdychać ten chłam... :) z moich przemyśleń, popartych biologicznym doświadczeniem dziewczyny wynika, że papierosy nają tylko jedną zaletę... o wadach nie trzeba móić bo mówiono już setki razy i nikt nie zwraca na to uwagi... mianowicie palenie papierosów zapobiega występowaniu choroby parkinsona o ile dobrze pamiętam... ale co z tego skoro umrzecie na raka płuc, krtani, nosa :D, i wogle nie dożyjecie wieku choroby parkinsona... zawsze to jakiś + :D have a nice smoking life....
-
tak się składa, że w obecnym programowaniu ucieka się od wskaźników jak najdalej :D.. po to między innymi stworzono STL. Ja pisząc program rzadko kiedy wogle myślę o użyciu wskaźnika.... czasami treba to fakt.. ale napewno nie do takich rzeczy jak dostęp do tablicy poprzez działania na wskaźnikach .. jak to się robi na zajęciach w szkole...
-
heh nie wiem czemu jak czytam ten topic to przypomina misie film "firt milion is always the hardest" - o ile nie pomyliłem tytułów.. tam koelsie chcieli zbudować kompa za minimalną gotówkę... :) mierzyłęm włąśnei ile pobiera winamp... i nawet process explorer, mimo że pokazuej zuzycei procesora z dokłądnością do 0,01% to jak obczajam winampa to ciągle jest 0.... Oczywiście musze admienić.. że na ekranie nie mam nawet okna winampa.. bo steruje nim za pomocą skrótów.. a on sobie chodzi gdzieś.. w tle.. tak że nie wyświetla swojego GUI. win98 to ja gołymi rękami na dzien dobry z 240 MB robiłem 160... wywalałem całego helpa, jakieś pliki txt, grafiki, logi etc... I zastanów się czy napewno chcesz terroryzować 'dziadka' czy kto tam bedzie przy tym siedział windowsem rocznik 98.... to jestnajgorsze badziewie na jakim miałem nieprzyjemność siedzieć... bluscreen przy wyjęciu CD może zirytować tą osobę, która stwierdzi, że dałeś ciała :lol: Nie wiem czy w win mielnium był ten problem też.. ale wiem, że winmil był o niebo lepszy wbrew panującym opiniom niż 98, 98SE. Być może miałem nowsze wydanie z servis pakiem... nie wiem... Szczególnie skarżyli się na niego posiadacze procesorów AMD.. a szczęśliwi posiadacze INTELI jakim i ja byłem i nadal jestem :D raczej nie narzekali na winmila... może jakiś brak zgodności... ukryte bugi....
-
UT to dokładniej Unreal Tournament... żeby csowieć nie wiedział co to UT.. skandal... :lol: w jakiej Ty piaskownicy sie uchowałeś :D diody z kompa to są zwykłe diody.. nie ma co tu rozrżniac na te z_kompa i te nie_z_kompa... Pozatym zależy pod co Ty je podłączasz... jeśli masz źródło o małej wydajności prądowej to zniosą nawet i 300V - ale to pojęcie chyba zbyt skomplikowane.. ale może coś zrozumiesz... a chodzi o to... że DIODY mają ZUPEŁNIE w pupie jakim napięciem Ty je zasilasz... Diody świecą bo płynie przez nie PRĄD! Jeśli ten prąd nie przekracza np 20mA (mili amperów) to nic im nie będzie.. będą świecić normalnie... Teraz... co stanowi o tym jaki prąd płynie przez diodę... Oczywiście zgodnie ze wzorem na prawo Ohma I=U/R, gdzie I - prąd, U- napięcie, R- rezystancja, otrzymujemy prostą zależność... prąd jest tym większy im większe napięcie przyłożysz do diody... - stąd jeśli dasz za duże napięcie to dioda ulegnie spaleniu... ALE.. jednocześnie prąd jest tym mniejszy im rezystancja wpięta z diodą szeregowo jest WIĘKSZA. Czyli jeśli dajesz większe napięcia do zasilania diody to żeby prąd nie wzrósł musisz zwiększyć rezystancję.. czyli dać rezystor o większej rezystancji. Teraz powrócę po krótkiej teorii do źródła o niskiej wydajności prądowej... Ogólnie rzecz biorąc chodzi o to, że każde źródło jak bateria, akumulator, zasilacz mają wbudowaną jakąś restancję wyjściową, która to rezystancja uniemożliwia nadmiernemu wzrostowi prądu przy większym napięciu. Być może właśnie to jest przyczyną, że Twoje diody przeżyły to napięcie. Dla przykładu.. podłączasz diodę pod to samo napięcie z 3 różnych źródeł... 1. bateria - ma wydajność około 100mA, więc większego prądu z niej nie pociagniesz... nawet gdybyś sie bardzo starał... 2. akumulatorek - ten ma dużo więksą wydajność.. nawet do 1A.. zabije diodę w krótką chwilkę... 3. zasilacz atx - na 12V ma wydajność 15A - dioda nie ma szans.. jej środek wyparuje w ułamku sekundy.... no.. może ktoś sobie weźmie w końcu do serca co ja mówię.. i zaprzestanie zadawać głupie pytania czy stwarzać teorie ze moje diody działają na 8, 12 czy 50V...
-
ja nie napisałem 10 lat temu... tylko przez 10 lat nikomu nie przeszkadzały... a założę się że 4 lata temu komputery chodziły znacznie głośniej niż teraźniejsze... bo wiatraki teraźniejsze są cichsze, większe i pracują na niższych obrotach... :)
