megagames

radiergummi pytanko takie ile wytrzymały u ciebie poprzednie tarcze na przodzie ? Jeśli oczywiście zmieniałeś je już wcześniej.

Ja piast jeszcze u siebie nie ruszałem a przy okazji roboty przy heblach warto zmienić czujnik zużycia klockow mimo tego że może być jeszcze dobry.

Bardzo dobry wybór do VC mam również takie w swojej. Pozdro

Panowie jako że wypadłem praktycznie z tematu a mam okazje na zmianę sprzętu proszę o poradę i ew sugestie odnośnie zestawu poniżej 6850k Asrock Fatality ProfessionalGaming 4 x 4GB Corsair 3000 CL15 Corsair SSD M.2 240GB - Tutaj pojęcia nie mam czy warto pchać się w M.2 w moim przypadku czy dokupić drugi SSD na SATA poprostu Dark Rock PRO 3 + Crucial MX200 250GB i WD red 2TB ze starego kompa Zestaw jest bez grafiki zostanie zakupiona za jakiś czas, może sytuacja się unormuje a na przeczekanie mam jakiegoś zabytkowego radka 7790 grane będzie na tym zestawie ale niezbyt często, najczęściej obróbka audio/video. Ogólnie platforma na X99 najbardziej mi odpowiada na tą chwilę i zdecydowałem się iść w tym kierunku, wiem że nadchodzą nowe procki od intela na 1151 (np 8700K)ale glut pod czapką i zapewne kłopoty z temp już nie wspominając po oc. Po za tym sprzęt muszę zamówić na dniach więc nie będę czekał do października albo listopada na łaskawą premierę. Dawno nic nie wymieniałem a ze starego kompa zostanie mi jeszcze Antec TP new 650W (4 linie 12V) pytanko czy on się nadaje do w/w configu ? stąd też nie wymieniałem zasiłki z zestawieniu. Dzięki z góry za pomoc

http://www.mota.ru/

Też Opel i też z fiatem pod maską

wge

Ja pale p1 a najodpowiedniejszy dla mnie smak to jak narazie menthol, ew mięta lodowa a z owocowych tylko czarna pożeczka. Reszta smaków mi poprostu nie podchodzi i nie moge tego palić. Swego czasu próbowałem znaleść coś co przypominałoby smak normalnego papierosa ale niestety smaki typu oriental tabacco, wild west tabacco itd, jeszcze ktoś dał mi do spóbowania jakiegoś malrboro ale tego sie poprostu nie dało palić. Znasz może jakiś przyzwoity smak możliwie najbardziej zbliżony do "normalnego papierosa" ?

Palę dokładnie takiego samego od 6 miesięcy i polecam, grzałeczka raz na miesiąc (9zł) + płynik 10ml co 5-6 dni, nie zapaliłem do tej pory ani jednego normalnego fajka i nie mam zamiaru. Nie mam żadnych problemów typu cieknące baterie itd. Odradzam tanie zestawy niewiadomego pochodzenia, takie e-papierosy najczęściej kończą w śmieciach po bardzo któtkim czasie a palacz zraża się do tego rozwiązania i wraca do normalnych fajków. Lepiej zapłacić raz więcej ale mieć dobrego e-fajka. Uważam też że kluczowym elementem na początku palenia e-papierosa jest dobranie sobie odpowiedniego dla siebie smaku liquidu, ja próbowałem smaki kupując normalne buteleczki i nie raz było tak że poprostu modliłem się kiedy wreszczie mi się on skończy (czekolady,cytryny,tutti frutti itd) i kupie sobie jakiś sprawdzony smak. Na początku warto zaopatrzyć sie w zestaw testowy smaków, gdzie mamy w rozsądnej cenie kilka smaków na raz w małych ilościach i możemy sobie dobrać to co nam najbardziej pasi.

Panowie próbowałem już wszystkiego co się da, przekładałem mobo próbowałem wszystkich możliwych ustawień w biosie. Problem pojawia się tylko i wyłącznie na moim configu tzn nie ma znaczenia jaką dam grafe, pamięci, proca itd ciągle jest to samo kiedy X-Fi siedzi w slocie. I dlatego wydaje mi się że winowajcą jest płyta bo tak jak mówiłem każdy podzespół sprawdzałem na kilku innych mobo i jest cacy. Panowie możliwe żeby karta dźwiękowa aż do tego stopnia gryzła się z tą konkretną płytą nie pozwalając na normalną prace zestawu :blink: ? Wszystko na to wskazuje ale jednak proszę o analizę mojego problemu i potwierdzenie wniosków.

Slot PCI ostatni zresztą na wszystkich innych jest to samo. Zainstalowałem świeżutki system więc o pekinie w sterach nie ma mowy, zresztą problem z wyświetlanie obrazu przez kartę występuje już od momentu rozpoczęcia instalacji windy, w przypadku xp/7 objawy identyczne. Zintegrowana wyłączona rzecz jasna. Jeśli chodzi o ustawienia PnP/IRQ itd to wszystko co sie da w biosie jest ustawione na auto. Ciekawostką jest to że gdy podłączam starą Audigy to nie ma żadnego problemu, X-Fi o której jest mowa jest napewno 100% sprawna bo na dwóch innych kompach wszystko śmiga elegancko, nie rozumiem czemu akurat na moim kompie występuje problem z tą właśnie konkretną kartą. :mur: Przekładałem też różne grafy, sprawne oczywiście no i nadal to samo. Ręce opadają. :evil:

Panowie borykam się właśnie z problemem którego za cholerę nie mogę rozwiązać. Mianowicie podłączyłem właśnie X-Fi Fatality do swojego kompa i tu zaczęły się schody, urządzenie po podłączeniu powoduje konflikt z kartą graficzna i w tej chwili obraz jakim dysponuje to rozdziałka pokroju 800x600 i gama kolorów 4bit !. Sterowniki do karty dzwiękowej zainstalowały się poprawnie aczkolwiek komputer zachowuje się niestabilnie no i menadżer urządzeń wywala błąd karty grafiki: "To urządzenie nie może znaleść odpowiednich wolnych zasobów, których można użyć (Kod 12)" Czytałem że oba urządzenia mogą korzystać z tych samych zasobów i trzeba im nadać oddzielne. Jeśli nie z poziomu sytemu to z poziomu biosa ale jak to zrobić ? System na jakim bazuje sprzęt to win XP, próbowałem instalować 7 i dokładnie to samo (błędy w wyświetlaniu grafiki pojawiają się już przy instalacji systemu) Oczywiście sprawdzane różne karty na różnych configach, X-Fi sprawna 100%. Reszta sprzętu: Abit AS8 P4 560 2x1gb goodram + 2x512 kingston value XFX 7900GS 512mb Samsung 1tb Antec TPNew 650W Z góry dziękuje za pomoc

Którą kartę z wymienionych wybrać ? Głośniki logitech z5500, przeznaczenie muzyka i gry. Zależy mi oczywiście na pełnowartościowym X-Fi a nie jakimś okrojonym kondonie. 7.1 Creative Labs X-Fi Xtreme Music SB0460 NOWE ! (1564467336) - Aukcje internetowe Allegro X-Fi Xtreme Music, XtremeMusic*GOLD*SB0460 7.1 (1567105665) - Aukcje internetowe Allegro Creative Labs X-Fi Xtreme Gamer [30SB073000002] - 279zł : Esc.pl

Sorry za drastyczne odkopanie zwłok ale czy coś takiego jak D945 będzie poprawnie chodzić na tej płycie ? Albo inaczej, jaki najmocniejszy proc pójdzie na tej płycie ?

Tylko że on nie jest w stanie udowodnić mi tego że uciekłem z miejsca zdarzenia, mam jego numer telefonu i nazwisko (on podając mi swój numer automatycznie przedstawi się). Skąd miał bym te dane skoro uciekłem z miejsca zdarzenia ? Jeżeli pójdzie na policje i zgłosi że sprawca uciekł to na dzień dobry będzie kłamał, poza tym ja zawsze mogę powiedzieć że ten gość zerwał ze mną kontakt a przecież sprawa miała być załatwiona na drodze prywatnej.

No ok ja jestem oczywiście za tym żeby załatwić to tak jak się umówiliśmy. Jestem skłonny zapłacić za tą naprawę uczciwą kwotę, wiem nawet ile to może mniej więcej kosztować bo brat kiedyś coś takiego robił i wiem że to nie będzie kosztować więcej jak 100-150zł max. Mi chodzi o to że dziadek może kombinować bo będzie chciał wyrwać kasę. Wnioskuję tak po tym że kiedy dziadek spojrzał na 10 centymetrowe pęknięcie w zderzaku to powiedział mi że mam mu za to zapłacić 500zł. :lol2: Całkiem poważnie teraz zapytam. Jak wg ciebie on mi w razie czego udowodni że uciekłem z miejsca zdarzenia ?

Dla mnie jest to ważne bo jeśli się okaże że gościu zacznie kombinować że naprawa kosztuje nie wiadomo ile to po prostu chce go olać. No i w tym momencie chce wiedzieć czy on na podstawie tego co ma jest w stanie mi zrobić koło [gluteus maximus].

Witam Chciałbym zasięgnąć waszej porady jeśli chodzi o sytuacje gdzie po kolizji drogowej nie zostało spisane żadne oświadczenie tylko sprawa została dogadana "na gębę" Na skrzyżowaniu najechałem gościowi na zderzak czego skutkiem powstało 10 centymetrowe pęknięcie. Wiedząc że to ewidentnie moja wina podszedłem do sprawy uczciwie więc zjechaliśmy na bok na oględziny itd. Zapytałem gościa jak on widzi tą sytuacje i jak by chciał ją rozwiązać. On na to że albo piszemy oświadczenie albo zapłacę mu za naprawę zderzaka. No więc zaproponowałem że pokryje koszty i wstępnie zapytałem ile on by chciał za to z miejsca, on na to "...No Panie to na pewno z 500 będzie kosztować..." :blink: Dodam że cały zderzak i to już pod kolor można znaleść na allegro za 80zł Oczywiście powiedziałem mu żeby zapomniał o takiej kwocie więc on na to żebyśmy podjechali do zakładu gdzie on robił takie naprawy i tam zapytamy dokładnie. Pojechaliśmy pod zakład i okazało się ze jest on zamknięty i niczego się nie dowiemy. Gościu zaproponował że weźmie mój numer telefonu i zadzwoni w tygodniu abym zwrócił mu kasę za naprawę. A więc wymieniliśmy się numerami i na tym zakończyliśmy spotkanie :wink: I tu pojawia się moje pytanie. Czy ten gościu jest w stanie wyciągnąć wobec mnie jakieś prawne konsekwencje itd ? Pytam o to dlatego bo może się okazać że będzie chciał mnie naciągnąć na jakąś kosmiczną kwotę a w tedy powiem mu żeby po prostu spier.... i nie zobaczy odemnie ani grosza. Dodam że jedynie spisał mój numer rejestracyjny, ma mój numer tel i nic poza tym. Nic mu nie podpisywałem, nie spisaliśmy żadnego oświadczenia. Poszkodowany to 83 letni staruszek a samochód jakim jechał to 10 letnie saxo. Jeśli chodzi o mnie to jedyną istotną informacją może być to ze samochód którym jeżdżę nie jest zarejestrowany na mnie.

Panowie potrzebuje fachowej porady, mianowicie szukam aparatu w granicach 1000-1200zł. Zależy mi na trybie Auto jak i również potrzebne mi jest aby aparat dobrze radził sobie w trybie Makro. Dodatkowym atutem byłby duży, ładnie świecący wyświetlacz. Generalnie chodzi o to aby kupić, wziąć do łapy i robić fotki w najlepszej jakości jakiej jest to możliwe w tej cenie. Wstępnie wybrałem sobie kilka aparatów: Sony DSC-H50 http://www.e-fotojoker.pl/product/aparaty-...sc-h50-czarny-/ Nikon Coolpix P80 http://www.e-fotojoker.pl/product/aparaty-...on-coolpix-p80/ Canon PowerShot S5 IS ?? http://www.e-fotojoker.pl/product/aparaty-...owershot-s5-is/ Panasonic DMC-FZ18 http://www.e-fotojoker.pl/product/aparaty-...z18-e-srebrny-/ Z tych które wymieniłem najbardziej podoba mi sie sony, tylko czy to dobry wybór ostatecznie ?. Co do reszty to nie mam o nich pojęcia i proszę o ewentualne dalsze propozycje. Pozdrawiam

Astra jeśli już 1.4 to tylko 16V, ew 1.6.

No to zależy na jakie roczniki patrzyłeś. Wg mnie takich asterek 95-97 jest na pęczki w tym przedziale cenowym. Radzę dokładniej poszukać ale nie tylko na allegro (chodź tam też jest ich sporo). Przykładowo ja swoją trafiłem na gratka.pl i za astre z 97 z prawie z takim wyposażeniem jakiego poszukujesz zapłaciłem niecałe 6k. Za taką kase nie znajdziesz nic lepszego w tej klasie jeśli zależy ci na oszczędności, tanich częściach, niskim zużyciu paliwa (1.4,1.6),w miarę niskiej awaryjności. Kiedy jakiś czas temu byłem w podobnej sytuacji, kierowałem się własnie takimi kryteriami i zdecydowałem się na astre. Do dnia dzisiejszego nie żałuje wyboru, jestem zadowolony i szczerze polecam to auto na pierwsze podboje motoryzacyjne początkującemu kierowcy.

Może astra f ? W tej cenie można znaleźć w miarę dobrze wyposażony egzemplarz (poduszki,wspomaganie,elektryka) mówiąc o wersji sedan lub hatchback. Jeśli natomiast zastanawiasz się nad kombi to z praktyki wiem że są one troszkę bardziej dopieszczone. Generalnie auto w miarę wyglądające, dosyć tanie w utrzymaniu i komfortowe jak na te warunki finansowe. Co do silnika to nie wiem co by ci doradzić, nie napisałeś czego konkretnie oczekujesz z jazdy. Aczkolwiek trochę tych silników jest do wyboru no i sporo sztuk jeździ już na lpg.

Co prawda już po angielskim, ale ja zastanawiam się nad jednym odnośnie polskiego. Chodzi o 4 pytanie: "Określ jednym wyrazem jak internauci w swym języku nazywają:" Blog Bloger Blogowanie Z tym że w ostatniej rubryce ja wpisałem "Blogging" z angielskiego. I jak Panowie myślicie ? przejdzie coś takiego czy ten jeden punkt mogę sobie już odpuścić ? Jest ktoś jeszcze oprócz mnie kto tak wpisał ?

Małe błędy jak wiadomo są dopuszczalne i chyba każdy zdający je popełnia :) ale co do spanikowania podczas jazdy to bym raczej nie liczył na łaskę egzaminatora. Miałem bardzo podobne podejście i udało mi się zdać za pierwszym razem. tak trzymać. :blink: :mur: do 2 tygodni to ja jeszcze rozumiem ale 4 ? i to jeszcze około 4 ? (więc pewnie dalej niż bliżej znając szczęście)... nie no załamka. Do tego czasu to ja zapomnę jak się jeździ :D