-
Postów
1914 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Treść opublikowana przez Bartolomius
-
Oj tak, pamiętam kilkadziesiąt biegów pod rząd na Mefisto / Baala z "/players 8", nie było siły żeby się człowiek nie dozbroił i mimo monotonii chciało się grać, bo w końcu coś fajnego wypadało. Tutaj nie ma szans, nawet NV x5 niewiele pomaga. A co do jubilera i kowala to czekam na 1.0.3 i zapowiadaną obniżkę cen, bo póki co średnio się opłaca robić lepsze kamyki.
-
Zgadzam się co do tego "czegoś". Może to głupi argument, ale mnie najbardziej przeszkadza "fabuła", czyli cała ta żałosna historyjka sklecona na kolanie, która jest na tyle słaba, że nawet w prostym h&s kłuje w oczy. W jedynce była sobie prosta opowieść o demonie nawiedzającym wioskę, w dwójce ją rozbudowali i prowadziła przez cała grę do samego końca. Tu jest jakiś nieskładny twór, polepili kilka aktów, niepasujących do siebie lokacji i gotowe. Jest sporo niedokończonych wątków (gildia złodziei miała odegrać jakąś rolę? w jedym z dialogów jubiler nie chce powiedzieć kim na prawdę jest, itp.), może rozwiną je w dodatku, który niechybnie się pojawi. AH to dla mnie fajny dodatek, nawet w obecnej postaci, i cała mechanika gry (farmimy gold żeby kupić lepsze graty) mocno nie przeszkadza, ale faktycznie mogliby poprawić jakość dropów, bo tylko na początku gry warto się ubierać w znalezione rzeczy. Z braku czasu nie gram jakoś intensywnie, dopiero niedawno ubiłem Butchera na inferno, ale faktycznie gra powoli się nudzi. Albo się starzeję, albo w poprzednich częściach było więcej miodu. Pozostaje czekać na łatki (przede wszystkim zmiany cen u jubilera) i w międzyczasie rozwijac inne postacie, bo gra ma jednak spory potencjał. Pamiętam jak D2 dostało skrzydeł po wydaniu LoD. Jakby ktoś miał ochotę pobiegać to zapraszam: Busso#2223
-
Dzięki, szczerze się uśmiałem pod koniec ciężkiego dnia w pracy :lol: Co do pierwszej części to się zgodzę, dopiero na Inferno zaczynają liczyć się taktyki i trzeba kombinować jak nie zginąć.
-
Zdycha na amen.
-
Obecnie z przedmiotów dodających naszemu towarzyszowi MF, GF i XP nasza postać dostaje 20% tej wartości. Nie ma dramatu, w sumie w późniejszych aktach tylko do tego się nadaje :) Question:Bonus Experience on Follower's Items - Forums - Diablo III
-
SPLITREASON.COM :: IGN - Error 37 t-shirt Zapłaciłem za grę, ale nie mogę w nią zagrać? Baśniowo...
-
Może to pomoże, ja jeszcze nie próbowałem:
-
Do BN tak, do klienta (D3 czy WoW) średnio raz w tygodniu, wystarczy odznaczyć opcję "Wymaga kodu z tokena Authenticator przy każdym logowaniu się do gry" w ustawieniach bezpieczeństwa. No i ewentualnie przy zmianie kompa z którego się logujesz.
-
Ja mam coś takiego: Demon Hunter - Game Guide - Diablo III Zainwestuj w dwuręczną kuszę, do tego Cull the Weak > Sharpshooter - wtedy zaczyna się szaleństwo z critami :D Na początku po przesiadce z łuku nie mogłem się pogodzić ze spadkiem szybkości ataku, ale tak jak mówisz w późniejszych etapach nie ma czasu żeby sobie postrzelać, wtedy właśnie crit robi robotę. Impale + Overpenetration (rzucasz Caltrops, potem Impale w tłum spowolnionych mobów, crit wchodzi i zbierasz sobie złoto) na bossów zmieniam na Chemical Burn (Grievous Wounds jeszcze nie mam). Smoke Screen jeszcze daje radę, ale chyba wrócę do Vault.
-
Czy tylko ja nie mogę kupić kamieni na AH? Wyszukiwanie wszystkiego innego działa.
-
Fakt, zwłaszcza zaraz po wyciągnieciu z beczki :) Żałowałem tylko, że nie da się go potraktować z kuszy :D
-
Wczoraj wieczorem się obkupiłem, znaczy powygrywałem aukcje, ale nie dostałem przedmiotów, złota też mi nie zabrało albo wyskakiwały jakieś errory. Dziś rano znalazłem wszystkie itemy i gold za przedmioty sprzedane dwa dni temu. Real money AH? Jaaaasne, już biegnę... Co do wcześniejszej dyskusji na temat fabuły, to wiadomo że w D3 chodzi o zbieranie jak najlepszego ekwipunku; cała "historyjka" jest wyraźnie doklejona na siłę i ssie po same kule. Całe szczęście, że dialogi daje się omijać, bo nie da się tego bełkotu słuchać. W laptopie mam jakąś VN Quaddro i poza mizernym framerate nic złego się nie dzieje, nie jest cieplej / głosniej niż np. w WoW. Teraz gram na pasywnie chłodzonej stacjonarce (G620 + 5670 @ 1080p) i również bez problemów.
-
Żeby pierwszy Diablo się szybciej wczytywał zmieniłem napęd z x1 na x4, do D2 dokupiłem RAM, a wczoraj zamówiłem pozostałe części do stacjonarki, bo na D3 na moim laptopie działa za wolno. Przeklęty Blizzard :lol: Z braku czasu jestem dopiero na normalu, ale w trzecim akcie DH idzie jak przez masło, WD gra mi się zdecydowanie trudniej.
-
Kumpel kupił wczoraj w Saturnie w Arkadii za 199 zł, ale chyba ostatnią sztukę, bo gość po nas pytał "czy jest" i usłyszał "będzie 15 czerwca". Sprzedawca wyjął pudełko spod lady, na półkach już dawno nic nie leżało... jakiś kosmos. Dziś miała być ponoć dostawa w Saturnie w Bluecity, tu z kolei po 189 zł
-
Panowie, ktoś ma doświadczenie z poniższymi modelami? Pilnie potrzebuję kupić telewizor, głównie do X360, czasami do filmów DVD i z kompa, praktycznie w ogóle nie oglądam TV. LG 37" LCD 37LK450 Panasonic 37" LED Viera TX-L37E3E Samsung 37" LED UE37D5000 Alternatywy mile widziane. TV kupiony, testy w trakcie :-)
-
Od wczoraj jestem szczęśliwym posiadaczem 5750 IceQ+ i po przesiadce ze zwodowanego GTX 260 same pozytywy: ciszej (dwa wentylatory w budzie zamiast czterech, no i pompka nie buczy), grafa jest mniejsza, chłodniejsza, a słabszej wydajności (?) nie odczuwam, choć ostatnio mało czasu na granie. Chłodzenie wybrałem raczej z ciekawości i miało iść do wymiany, ale jest zaskakująco dobre i zostanie. Dołożę tylko radiatorki na pamięci na grzbiecie, te od spodu mają thermopady. OC za pierwszym podejściem 850/1375 (cała noc 3DM06), dziś po pracy powalczę o więcej. Temperatury na pulpicie 39°C, w WoW 61°C, wentyl 35%. Polecam dla wyciszających i mniej grających.
-
Wszystko zależy od ceny, ja zmieniłem 275 na 260 i jakiejś kolosalnej różnicy nie było (@1650). W obu przypadkach AC na tej karcie to jak dla mnie dramat, z blokiem będziesz mieć ciszej, a niewiele wolniej. No i pytanie: czy na pewno będziesz z karty korzystał? Ja swoją wyjąłem i z blokiem leżą już kilka dni na parapecie...
-
Owszem, w instrukcji jest taki zapis, ale gdybyś sprawdził to nie ma to żadnego znaczenia. Plus za podanie cytatu.
-
Napisałem "logicznie" :lol: Twierdzisz tak z praktyki czy sobie gdybasz? Bo DDC daje takie ciśnienie, że powietrze nie ma szans zostać w bloku, zwłaszcza o takiej konstrukcji jak FuZion. Sprawdzone wiele razy.
-
Przez chwilę były białe, ale szybko zdjąłem, bo mdło to wyglądało. Poza tym z założenia miało być biało-zielono. Możesz to jakoś logicznie wytłumaczyć? Bo ani w jedynce, ani w dwójce nie ma najmniejszego znaczenia jak jest ustawiony blok (oby tylko wlot był na środku).
-
Witam, poniżej kolejna odsłona mojego WC, które służyło dzielnie przez prawie rok: E7200 + FuZion v2 P5K-E / WiFi-AP + EK-NB Asus 1 GTX 260 + EK-FC280 + backplate MCP350 + mosiężny top EK Multioption RES 150 rev 2.0 Feser Xchanger 360 + 3x D12SL-12 Tygon + Feser One UV Green Chieftec WH-02W-W Seasonic S12-500 + D12SL-12 Seagate Momentus 7200.3 + SQD 2,5” Z ważniejszych modyfikacji: własnoręcznie piaskowana i proszkowana obudowa, lakierowane i szlifowane topy + rez, mosiężna kopia topu OCLabs własnej roboty i radiatory na sekcję zasilania. Niestety, na zdjęciach widać przejściówkę ATX jeszcze przed opleceniem, co trochę psuje efekt wizualny. Ze względu na chłodnicę wypełniającą cały front napędy musiały się przenieść: laptopowy HDD w SQD powędrował na bok, a nagrywarki praktycznie nie używam, więc leży na biurku w obudowie USB. Temperatury nigdy nie były problemem i 3+1 stodwudziestki @ 5V nie miały dużo pracy. Więcej na zdjęciach: To tyle, dalszych zmian nie będzie, bo układ dziś rozmontowałem i obecnie komp wygląda tak: podziękowania dla jedras77 za godnego następcę GTX 260 - pięknego 6600 LE na czerwonym laminacie ;-) Gdyby ktoś był zainteresowany, w ciągu tygodnia cały konfig pojawi się w dziale Sprzedam.
-
Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będę sprzedawał całego kompa z WC z podpisu, więc i MCP350 by się znalazła...
-
Widzisz, przedmówcom chyba chodziło o to, że jak ktoś wozi się po mieście stuningowanym Matizem to OK, ale nie ma się czym chwalić - tych samochodów jest od groma i niczym się od siebie nie różnią, bo wszystkie mają takie same chromowane kołpaki. A to przepraszam...