Skocz do zawartości
Mateoosh

No smoking.

Czy palisz papierosy??  

2 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy palisz papierosy??

    • Tak, ale probuje rzucic ;)
      12
    • Tak i nie probuje rzucic
      11
    • Palilem, ale rzucilem
      7
    • Nie pale, papierosy suxxx
      62


Rekomendowane odpowiedzi

A po co niby palić papierosy ?? Nie rozumiem tego. Ja nigdy nie paliłem i nie bede palić..... papierosów offcourse :)

Masz calkowita racja

Ale nie zrozumiesz jak mnie wpadniesz w nalog

to syf niesamowity,m ale ciezko sie wyrwac :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbowałem i stwierdziłem - niedobre, duszące, opróżniające portfel więc nie palę. W życiu może wypaliłem 2 papierosy i nie zamierzam palić. Najgorsza jest paląca kobieta - całując się później z taką ma się wrażenie lizania popielniczki :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja paliłem jakieś 9lat i przestałem. Nie palę już 2lata i 8 miesięcy. Palić lubilem i smakowało mi to od początku do końca ale strasznie kondycja siada, no i kasa leci(okolo150miesięcznie).

Jeśli chodzi jak? To poszłem na taki dziwny zabieg do gabinetu BIOCOM i podłączyli mi jakieś elektrody i dali pod ręce metalowe płytki i włączyli jakiś dziwny sprzęt, iiiii pomogło. Miewiem może to tylko autosugestja ale pomogło i to sie liczy. 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pale i nie mam zamiaru. W ogole to mam wstret do palaczy. A jak juz ktos wspomianl, najgorsza jest palaca kobieta. Jakby mi sie taka trafila to bym ja tylko przekonywal do rzucenia... ehhh jak jakis glupi facet z 3 zebami sobie pali miedzy przeklenstwami to spoko, ale jak ladna dziewczyna... w dodatku dziewczyna tego faceta :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pale i nie proobuje rzucic...Jak mnie najdzie to przestane tera jeszcze nie chce.....A ganja jest dobra ale tylko samosiejka ...a nie syf ajki ci sprzedaja....to ciach!nia jest i tyle....czysta marycha rzadzi i tyle

Szacuneczek

Ps. Choć nie ma nic lepszego jak literek na łeba:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gajna suxxxx - pety ujdą (muzgu przynajmniej nie wyżerają)

Nie wypowiadaj sie na tematy, o ktorych nie masz zielonego pojecia :twisted:

Od kiedy odkryto marihuane czyli od jakichs 5000 lat, nie zanotowano zadnego zgonu z powodu jej zazywania, czego napewno nie mozna powiedziec o fajkach.

 

Jedynym negatywnym skutkiem palenia jest wdychanie substancji smolistych, ktore powstaja podczas spalanie ( podobnie jak w fajku), z tym ze papierosow zawierajacych 2-3 gramy tytoniu wypalasz dziennie kilkanascie-kilkadziesiat, a marihuany zadko kiedy wiecej niz np pol grama na raz.

 

Raport WHO ( Swiatowa Organizacja Zdrowia ) nie wykazal zadnych negatywnych skutkow zazywania marihuany. Przebadano wiele osob, czesc z nich nigdy nie palila, a czesc pali regularnie. Nie stwierdzono roznic w poziome inteligencji, koncetracji itp.

 

Marihuana w przeciwienstwie do paierosow i w przeciwienstwie do obiegowych opinii nie powoduje uzaleznienia fizycznego. Mozna sie od niej uzaleznic psychicznie tak samo jak np od czekolady, czy kupowania 5 par butow tygodniowo :)

 

Aha, jakby ktos nie wiedzial to marihuane uznano za narkotyk i wycofano z ogolnej sprzedazy, gdyz z konopii indyjskiej mozna bylo produkowac bardzo tani papier. Lobby papiernicze widzac w tym olbrzymie zagrozenie, przeforsowalo w senacie ustawe zakazujaca sprzedazy i posiadania marihuany, ktora jakoby to powodowala grozne halucynacje i byla smiertelnie niebezpiecznym i silnie uzalezniajacym narkotykiem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Papierosa nie miałem w ustach od trzech lat. I dobrze mi z tym. Niewiem jak wcześniej mogłem palić, przecież papierosy śmierdzą.

a ja palę wyroby tytoniowe od 17 :(

a zę śmierdzą to fakt, i dlatego zwykle palę fajke z dobrym aromatycznym tytoniem / radocha duuuzo większa, chata nie śmierdzi jak onuca ;) ne mam popioły w klawiaturze( ale mam tytoń :) ) i nie niszcze płuc ;) i i nie ścigają mnie w firmie bo im ten zapach nie wadzi / ale cięzko łóżku fajkę zapalić bo w pewnych sytuacjach 8) papieros jest lepszy

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gajna suxxxx - pety ujdą (muzgu przynajmniej nie wyżerają)

Nie wypowiadaj sie na tematy, o ktorych nie masz zielonego pojecia :twisted: ...

zgadzam sie z Toba KaT :)

Mutos pewnie mial dostep do "zielska" ktore sprzedaja panowie w dresikach i im podobni - to "zielsko" jest nasaczane jakimis chemikami zeby uzaleznialo tez fizycznie, jak wiadomo to te kwasiki wyzeraja mozgownice a nie sama ganja - a jak sie wyciaga pochopne wnioski na podstawie zachowan znajomych ktorzy regularnie jaraja to mozna sie pomylic - bo moga palic "zielsko" wzmacniane chemicznie (i o tym nie wiedziec) lub zapodawac sobie jakies "kwasiki" (i nie przyznawac sie do tego) i jak mowia ze pala tylko "zielsko" to potem inni wyrabiaja sobie bledne zdanie na ten temat

 

a co do THC - na ktoryms z uniwersytetow amerykanskich byly robione badania i wyszlo na to ze 1 miesiac abstynecji wystarcza na calkowite pozbycie sie THC z organizmu 8)

 

BTW wracajac do tematu - papierosow w zyciu wypalilem z 15 szt - nie "podchodza" mi 8) na szczescie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem ci, ze ziolo mozna np nasaczc eterem (squn) i efekty sa tylko takie ze mocniej kopie :) Ale i tak najlepszy jest bez dwoch zdan hasz - jazda jest niesamowita.

 

To nie tak, ze to jest miesiac czy dwa miesiace. Wykrywalnosc mrihuany jest uzaleniona od ilosci jak i od czestosci jest spozycia :)

 

Mam taki progam - podajesz ze np paliles 1 dzien potem 2 ni przerwy i potem np 3 dni pod rzad a on ci oblicza i robi wykresik, po ilu dniach test na marihuana cie nie wykryje :)

 

To jest bardzo zlozona sprawa np jakbys palil przez przez 2 tygodnie co drugi dzien to musisz np odczekac 4-5 dni a jak bys palil 4 dni pod rzad to juz ok 8-9 dni :)

 

A w organizmie THC jako takie pozostaje dosc dlugo, poniewaz rozpuszcza sie w tluszczu. I ktos kto duzo pali (JA :D) musialby nie palic naprawde pare miesiecy zeby calkowiecie sie pozbyc THC z organizmu.

 

Objawem moze byc tzw flashback, z tym ze w przypadku marihuany jest on calkowicie niegrozny i bardzo przyjemny, poprostu masz np smiechawe w sytuacji , w ktorej bys normalnie sie tylko troche posmial.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie ch*j strzela jak ide korytarzem na uczelni, i mimo wszedzie ponaklejanych zakazow jest niebiesko od dymu. Tak samo ch*j mnie strzela jak mysle ile kosztuja mnie lekarstwa na astme, ktore musze brac dlatego ze jakiemus ch*jowi nie chce sie ruszyc [gluteus maximus] na zewnatrz. I powiem jeszcze ze ch*j mnie strzela jak widze ze paru ***** niszczy zdrowie wszystkim wokolo.

Grzesio! Popieram Cie na calej linii!!! I dodatkowo ch*j mnie strzela, ze sa jeszcze tacy prostacy, ktorzy twierdza, ze jak nie palisz to jestes gorszy i nie warto sie z toba zadawac. Ja z tym problemow nie mam , ale da sie to jeszcze zauwazyc, np na uczelni. Ci co nie pala na przerwach siedza sami i nikt z nim nie gada. I jest to bardzo smutne :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

papierosy są do [gluteus maximus]... a jak widzę pannę z petem to mi się odechciewa...

Za slabo sie przygladales, albo za kiepska panna :lol:

Jak "laska" jest ok to i o smrodzie fajek czlowiek zapomni, zapewniam Cie :D

Ja nie pale - bo mi to szkodzi (katary itp) i od jakiegos czasu tez nie smakuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez nie palę -wystarczył mój kumpel; dzięki niemu wypalałem biernie z pół paczki marbolasów. co do fajka to uwielbiam po imprezach zapach ciuszków poprostu zbiera się na bełty. jak pomykałem do LO to przechodziłem koło technikum jak widziałem jakieś maryle z fają zamiast śniadanka to uuuuuuuuuuuccccchhhhhhhh . apropo eteru to dolewając go do ropy można sobie diesla stuningować:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A probowales czy ktos Ci powiedzial?

I w ogole miales kiedys w rekach butle z eterem?????

Oczywiscie , ze palilem :)

 

Ogolnie dobra marihuana ( o wysokiej zawartosci THC) jest droga i praktycznie niedostepna w Polsce, To co u nas sprzedaja to gowno 3-ciej kategorii o zawartosci gora 10-20 %.

 

W porzadnym hasz-barze w Amsterdamie masz cennik i towar o zawartosci od 10% do 99% :D Oczywiscie ceny tez sa odpowiednio wyzsze.

 

Squn ogolnie mowiac to tai sposob na zwiekszenie mocy - ale efekty sa inne niz zazycie mocniejszej czystej marihuany.

 

Dobre, mocno ziolo poteguje efekt i czas trwania nie wywolujac skutkow ubocznych.

Squn ma to do siebie, ze nie wiesz co w nim naprawde jest. Slyszalem ze diler czasem poprostu wsypuje tam obierki, rozne reszti dragow jakie mu sie walaja, wiec rownie dobrze moga byc tam drobinki LSD, Amfy, koki hery itp :D

Gerelnie Squn strasznie cie zmula i czasami ( w zaleznosci co bylo dodane) powoduje nudnosci i normalnego kaca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...