Skocz do zawartości
Szczurky

Świadkowie Jehowi...

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm ... temat dosyć poważny. Nie zamierzam się tu z nikogo wyśmiewać ani naśmiewać. Wręcz przeciwnie.

Chciałbym żeby znalazły się tutaj informacje o tej wierze. A oprócz tego...

 

Popadłem niedawno w pewien dylemat. Mój najlepszy kumpel wyznaje tę wiarę, a niedługo kończę 18. Nie jestem pewien, czy wiara pozwoli mu iść na impre do mnie z okazji tych urodzin. Proszę o poradę.

 

Pozdro przy okazji wszystkim katolikom i "niekatolikom" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam kilku swiadkow Jehowy w rodzinie, z tego co obserwuje u kuzynow to to normalni ludzie :) Np. katolik - fanatyk moze w zyciu nie ORT: ORT: ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: wziasc</span> do ust alkoholu i bedzie zakrywał oczy przez dziewczynami w spódnicy a swiadek Jehowy, wbrew temu co o nich sie mysli moze loić wóde itp :P (patrz - kuzyn ;))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam doswiadczeń ze Świadkami Jehowy.

Jednak ogólna opinia o nich jest bardzo krytyczna, mi oni nie przeszkadzają w niczym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hoho

 

jehowi ;****

 

ostatnio po mojej dzielnicy chodzi taka nawiedzona baba z jehowców której się ślina puscza z ryja ale niewiem czy jest z nia aby wszystko ok bo proponowala mi 3 książki kazda po 50zł a ja zawinałem wszystkie 3 za darmo :D

 

a jaki grill był dobry :D Mmmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jehowa kojarzy mi sie tylko z jakimis debilami co co chwile probuja wepchnac sie do domu lub na klatke schoda by sprzedac jakas glupia ksiazke itp.    Albo porozmawiac o cierpieniu... ????    Gorzej niz akwizytorzy.

Ich częstotliwość odwiedzin w obcych domach jest bardzo mała, bo chyba raz na kilka miesięcy, jak nie rzadziej. Wyolbrzymiasz trochę. U mnie np. nie było żadnego świadka z książeczkami ani takimi innymi w postaci (jak Ty to mówisz) "Akwizytorów".

 

Wracając do mojego wcześniejszego pytania: czy jak dam mu zaproszenie na 18, to moge liczyć na to, że odmówi przyjścia z powódek religijnych ?? Nie chce go w żaden sposób urazic więc dlatego pytam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w zeszle lato sobie cwiczylem w ogrodku strzelanie z wiatrowki, akurat zadzwonili, plot niedaleko wiec podchodze z giwera do plota i siepytam grzecznie czego :D tzn" slucham, pan do kogo?" no to oni "czy jest mama albo tata" na co ja chowajac pistolecik za gumke w dresach z powazna mina "juz nie" - i tyle ich widzialem :lol:

 

[edit]

imo zapraszaj, jak to mowia: lepiej 3 razy czestowac fajka niepalacego niz wcale palacza :huh:

a noz przyjdzie :)

Edytowane przez tukamon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba zaprosić nie zaszkodzi, bo niby skąd masz wiedzieć, że im na to nie pozwala wiara,

istnieją jehowi i jehowi, tak samo jak katolicy i katolicy, znajomy ojca jest jehowym i na ostatki, sylwestra i inne tego typu imprezy chodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy jak dam mu zaproszenie na 18, to moge liczyć na to, że odmówi przyjścia z powódek religijnych ?? Nie chce go w żaden sposób urazic więc dlatego pytam.

1441842[/snapback]

A dlaczego masz go urazić? Sorry, ale zaproszeniem na imprezę chyba nikogo nie urazisz, bo nie znam żadnej wiary, która nie uznaje zabawy (no, może Żydzi ortodoksi, ale też do końca nie jestem pewien).

Jedyne co może kogoś urazić, to on ciebie, odmową z powódek "niereligijnych" ;) . Jeżeli odmówi bo wiara zabrania, to uszanuj i koniec...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swiadkowie Jehowy to nie wiara tylko sekta! Widzieliscie "Rozmowy w toku" z bylymi swiadkami, opowiadali oni jak wykorzystywano ich do zwabiania nowych lebków,zeby Ci mogli pracowac na "biskupow" brat mojego kolego jest takim jakims u gory i nie pracuje nigdzie, a ma cashu jak cholera, tv 42" co jakis czas nowy samochod, wycieczki samolotowe itp.... i skad to ma?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)A czemu po prostu go o to nie spytasz jeśli to twój kolega?

1441922[/snapback]

często tak jest że najprosze rozwiązanie nie przychodzi do głowy...

 

co do jehowych

nie mam nic przeciw, wręcz przeciwnie, ale jak trzymają się przeciwnej strony ulicy ;)

nie wiem czy zauważyliście ale mają problemy ze słuchaniem... albo nie rozumieją co się do nich mówi, jeśli nie jest to zgodne z tym o czym akurat mają prawić "kazanie" ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość vojtas21

Jehowa kojarzy mi sie tylko z jakimis debilami co co chwile probuja wepchnac sie do domu lub na klatke schoda by sprzedac jakas glupia ksiazke itp.

 

Albo porozmawiac o cierpieniu... ????

 

Gorzej niz akwizytorzy.

1441796[/snapback]

jestem tego samego zdania....

btw, po śmierci papieża roznosili ulotki o końcu świata, kataklizmach itp. :blink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A dlaczego masz go urazić? Sorry, ale zaproszeniem na imprezę chyba nikogo nie urazisz, bo nie znam żadnej wiary, która nie uznaje zabawy (no, może Żydzi ortodoksi, ale też do końca nie jestem pewien).

Jedyne co może kogoś urazić, to on ciebie, odmową z powódek "niereligijnych" ;) . Jeżeli odmówi bo wiara zabrania, to uszanuj i koniec...

1441904[/snapback]

:) swojego czasu, jakieś 2 lata temu, na sylwestra do wujasa poszedłem z rodzinką. Starszy nie wiedział, że jednym z zaproszonych gości był świadek jehowy. Dochodzigodzina 0.00, wszyscy składają sobie życzenia. Mój ojciec potrzedł do tego chłopaka i złożył mu tam życzenia "Wszystkiego najlepszgo w nowym roku itd." i wyciągnął do niego rękę. Chłopak schował swoją i powiedział, że on, "jako świadek jehowy życzeń nie przyjmuje". Stary wychodzi cało z tej sytuacji mówiąc "Ale rękę możesz mi chyba podać".

 

Tego się właśnie boję, takiej sytuacji.

 

Jeszcze jedna, trochę zagadkowa sytuacja która często powtarza się na lekcjach i przerwach :) Ten mój kumpel: najlepszy w klasie, kulturalny itp. itd. (nie będę go wychwalał "pod niebiosa") kiedy jednak kichnie a ja lub ktokolwiek inny mu odpowie na zdrowie, on nie dziękuje... dość głupia sytuacja, ale też daje do myślenia.

 

Swiadkowie Jehowy to nie wiara tylko sekta! Widzieliscie "Rozmowy w toku" z bylymi swiadkami, opowiadali oni jak wykorzystywano ich do zwabiania nowych lebków,zeby Ci mogli pracowac na "biskupow" brat mojego kolego jest takim jakims u gory i nie pracuje nigdzie, a ma cashu jak cholera, tv 42" co jakis czas nowy samochod, wycieczki samolotowe itp.... i skad to ma?

1441942[/snapback]

Zależy w jakim mieście. W naszej okolicy wszyscy teoretycznie się znają bo małe miateczko. Ich domy, samochody czy inne duperele nie różnią się niczym od innych katolickich (jeśli tak to moge ująć). Są tacy którzy kręcą na tym dobry interes, a są też i tacy którzy głęboko wierzą w to co głoszą.

Blisko mojego domu jest Sala Królestwa (to jest ten ich taki kościół, punkt zborny w którym regularnie się zbierają i dyskutują), widziałem ich auta. Nie dosyć, że były niezbyt zadbane to jeszcze w niektórych modelach firmowe znaczki zostały wrwane (lol)...zagadkowe (prawdopodobnie efekt wandalizmu i niechęci do jehowych)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[edit]

imo zapraszaj, jak to mowia: lepiej 3 razy czestowac fajka niepalacego niz wcale palacza  :huh:

a noz przyjdzie :)

1441853[/snapback]

Święte i mądre słowa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dla mnie to nie wiara ani też sekta

to banda idiotów (nie obrażając nikogo ;) )

podobno nie mogą przetaczać krwi, i w ten sposób umarła pewna dziewczyna gdzies tam w Polsce bo nie pozwolili na transfuzje

slyszałem tez śmieszne rzeczy takie jak ze zdjec nie robią bo ''dusza zostaje uwieziona'' :lol:

wystarczy przyjrzec sie ich życiu zobaczyc jak fajnie interpretuja Pismo Świete itd.

poprostu żenada

jesli twoj qmpel sam sie w to wplatał to mu współczuje, a jesli juz jego starzy tacy byli to coż on nie wybierał ;)

zaproś go , jesli ma w sobie odrobine normalnosci i ta ''wiara'' nie pozbawiła go mózgu to powinien przyjsc

przeżywa najlepsze lata swojego życia i miałby nie przyjsc ? neeee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiekszosci osob kojarza sie z domokrazcami gadajacymi jakies dziwne rzeczy.

Ostatnio przyszli do mnie i mowili ze koniec swiata jest juz bliski gdzies kolo 2010r czy cos takiego.

Ale to i tak nie przebije katechety ktory prowadzil religie w mojej klasie przez pol roku. Boze ten to dopiero byl LOL. Czytal chyba cos a'la "biala biblia", glosil ze inkwizycja byla dobra, ze wcale ludzi nie zabijano, ze czarownic nie palono na stosie itp.

Ogolnie to chodzilismy na kazda lekcje z ciekawosci z czym on dzisiaj wyskoczy. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OT: widzieliście kiedyś na furach naklejone symbole ryby ?

czy to oznaczenie świadka jehowy ?

1442310[/snapback]

nie, ryba to znak chrzescijan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm ... temat dosyć poważny. Nie zamierzam się tu z nikogo wyśmiewać ani naśmiewać. Wręcz przeciwnie.

Chciałbym żeby znalazły się tutaj informacje o tej wierze. A oprócz tego...

 

Popadłem niedawno w pewien dylemat. Mój najlepszy kumpel wyznaje tę wiarę, a niedługo kończę 18. Nie jestem pewien, czy wiara pozwoli mu iść na impre do mnie z okazji tych urodzin. Proszę o poradę.

 

Pozdro przy okazji wszystkim katolikom i "niekatolikom" ;)

1441455[/snapback]

Hmm moze zrób impreze typu oranżada i paluszki, jakies czipsy :lol: :lol: to napewno nic to nie zrobi jego wierze.. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie, ryba to znak chrzescijan

1442318[/snapback]

Niestety Mongo nie odkryles spisku :>

 

Mialem takie cos chyba na pierwszym samochodzie w mojej rodzinie. Teraz to szkoda naklejac ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd wywnioskowaliście że Świadkowie Jehowy zarabiają jakiekolwiek pieniądze na tej religii?

 

Ja nie znam żadnej osoby z tej wiary która by jakiekolwiek pieniądze na tym zarobiła.

 

A skoro uważacie że w tej wierze się zarabia tyyyyle pieniędzy to czemu sami do niej nie przyłączycie?

 

Sam jestem Świadkiem i nie jestem żadnym fanatykiem. Świadkowie mają swoje zasady i starają się ich przestrzegać.

 

Nie chce żadnej wojny wywoływać. Chciałem tylko co nieco sprostować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A skoro uważacie że w tej wierze się zarabia tyyyyle pieniędzy to czemu sami do niej nie przyłączycie?

Czekaj niech pomysle... Mozle dlatego ze nie dla kazdego pieniadze to wszystko ?? <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[...] Sam jestem Świadkiem i nie jestem żadnym fanatykiem. Świadkowie mają swoje zasady i starają się ich przestrzegać.

 

Nie chce żadnej wojny wywoływać. Chciałem tylko co nieco sprostować. [...]

1442595[/snapback]

A jak Ty myślisz Donio: może odmówić czy nie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekaj niech pomysle... Mozle dlatego ze nie dla kazdego pieniadze to wszystko ??  <_<

1442671[/snapback]

No mi się tesh tak wydaję. Ale jeżeli słysze że co chwile ktoś gada że my dla pieniędzy jesteśmy ŚJ albo że za pieniądze roznosimy jakieś książki to niech to najpierw sprawdzi a nie gada takie głupoty.

 

Szczurky:

Ja ci powiem tak. Ja bym nie poszedł ale to zależy od niego. Spytać się zawsze można.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mi się tesh tak wydaję. Ale jeżeli słysze że co chwile ktoś gada że my dla pieniędzy jesteśmy ŚJ albo że za pieniądze roznosimy jakieś książki to niech to najpierw sprawdzi a nie gada takie głupoty.

 

Szczurky:

Ja ci powiem tak. Ja bym nie poszedł ale to zależy od niego. Spytać się zawsze można.

1443430[/snapback]

ale jak możesz powiedzieć to z jakich względów ?? bo chyba nie alkohol...a jak nie to zmień av ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Damn masz Szczurky problemy. Ja jutro robie 18 i tez zaprosilem kumpla co jest Swiadkiem Jehowy'm i jak przyjdzie to OK a jak mu wiara zabrania, to nic nie poradze. Nie bede ingerowal w jego wiare.

To tez zalezy jaki ma stosunek do swojej wiary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...