Skocz do zawartości
pbuda

Wskaznik/licznik Przeplywu

Rekomendowane odpowiedzi

Patrzac na wszystkie posty o wskaznikach przeplywu pomyslalem sobie, ze moze przydalby sie jakis porzadny wskaznikolicznik. Sam wskaznik oprocz wizualnej kontroli nic nie daje, co przy zostawieniu komputera bez opieki moze spowodowac (w razie wycieku) awarie. Wskaznik oparty o wiatraczek (dowolnej formy) wzbogacony o kontrole obrotow moglby juz sluzyc jako system alarmowy, ale to tez nie jest pelne rozwiazanie.

 

Dlatego troche dzisiaj poszukalem i pomyslalem i 'wpadlem' na dwie koncepcje wskaznikolicznika.

 

Koncepcja I - w fizyce jest znane pojecie przeplywomierza Venturiego. Co to takiego? Bardzo proste urzadzenie, ktore wykorzystuje efekt Venturiego (zwiekszenie predkosci przeplywu cieczy po zmniejszeniu powierzchni przeplywu) oraz efekt Bernoulliego (zmniejszenie cisnienia w rejonie przyspieszenia cieczy). Wyglada to nastepujaco - mamy rurke o srednicy X, do ktorej dolaczamy fragment rurki o srednicy Y, Y<X. Do obu rurek podlaczamy manometr i obliczamy roznice cisnien. Taki uklad nie wymaga kalibracji (wszystko oblicza sie na podstawie wzorow), wymaga jedynie cyfrowego odczytu cisnienia i oczywiscie jakiegos prostego programu, ktory by sie tym opiekowal. Na pierwszy rzut oka taka jednostka nie bylaby droga, ma jednak jedna wade - nie jest do konca miarodajna, gdyz zalezy od gestosci cieczy, a sporo osob uzywa mieszanek ktore maja inna gestosc niz woda (jednak i tak jest to bardzo blisko 1g/cm3).

 

Koncepcja II - znowu na ratuenk przychodzi nam przemysl samochodowy :) Gmerajac w googlach znalazlem opis takiego czegos, co oznaczone jest symbolem L4620. Jako ze jutro mam egzamin to nie zapoznalem sie jeszcze w calosci jak to dziala, ale jutro poczytam i wykombinuje co mozna z tym zrobic. Ten uklad prawdopodobnie moglby posluzyc jako licznik przeplywu i jako kontroler wiatrakow, gdyz jego dzialanie opiera sie na pomiarze opoznienia sygnalu. Mozna do niego podczepiac rozne czujniki, jak np. termistor, jak rowniez jest on programowalny, jednoczesnie ponoc nie drogi.

 

Oba rozwiazania zamknalbym w czarnej skrzynce, natomiast wskaznik bylby zrobiony na podstawie wiatraczka (lub kulki, wizjera, pipczenia i innych takich ;) )

Gdybym wymyslil cos nowego, bede topisywal w tym pierwszym poscie. Czekam oczywiscie na opinie i pomoc (szczegolnie przy drugiej koncepcji). Na powaznie zajme sie tym po 22 czerwca, kiedy koncze sesje, jednak do tej pory pewnie juz cos wydumam i moze sprobuje cos wykombinowac.

Edytowane przez pbuda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a zwykly wodomierz sie nie nadaje? :P

1490097[/snapback]

Manometr do koncepcji pierwszej moglby byc na tyle maly, ze caly uklad wygladalby mniej wiecej jak rurka z niewielka nadbudowka :) Nie mowiac juz o tym ze mozna by bylo zrobic to o wiele ladniejsze niz wodomierze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pbuda: heh coś mi się wydaję, że nikt nic mądrego Ci tu nie powie ;-)

 

Wielkie głowy tego forum poszły na emeryture ;-)

 

Życze owocnej pracy... sam nie do końca rozumiem o czym piszesz ale i tak bardzo mi się podoba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja coś powiem - jak wszystko dobrze pójdzie to niedługo na www.mod-planet.com pojawi się koncepcja przepływomierza, której jeszcze nie widzieliści - koszt ok. 10zł . Możliwość wyskalowania od <10l/dobę do ok. 800l/min :D

Nic więcej nie zdradzę do czasu publikacji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja, autor;P

Będzie ładnie, muszę tylko poskładać jakiś zestaw pokazowy i wysłać do niezaleznych testów. Jak się zrobi test, nikt nie powie, że nie wie, jak działa. Układ eksperymentalny ma takie parametry, "produkcyjny" będzie pewnie jakiś mniejszy zakres obsługiwał. (no chyba, ze ktoś ma w domku miliwoltomierz o precyzji uV). Jedno ale: 0 częsci mechanicznych. Nic nie przeszkadza wodzie płynąć. Nic się nie rusza. No, chyba, że pomachasz czujnikiem przed nosem zazdrosnemu koledze;P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, ciekawi mnie co to bedzie, myslalem, ze moze chodzi o fotodiode albo cos w tym stylu, tylko nie wiem jak sie bedzie zachowywalo swiatlo w zaleznosci od przeplywu (pomijajac fakt, ze roznie sie swiatlo zalamuje). Coz, mysle dalej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja coś powiem - jak wszystko dobrze pójdzie to niedługo na www.mod-planet.com pojawi się koncepcja przepływomierza, której jeszcze nie widzieliści - koszt ok. 10zł . Możliwość wyskalowania od <10l/dobę do ok. 800l/min :D

Nic więcej nie zdradzę do czasu publikacji.

No to ja napewno bylbym chetny.

Czekam na jakies fotki tego urzadzonka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

indukcyjny czujnik ruchu?

1492894[/snapback]

dokladniej przeplywomierz indukcyjny / elektromagnetyczny. ale one wymagaja cieczy przewodzacej prad. mozna zastosowac w wc jesli sie zrezygnuje z nieprzewodzacej cieczy.

 

rodzajow przeplywomierzy i czujnikow przeplywu jest cale multum.. np. ultradzwiekowe (efekt dopplera), kalorymetryczne, etc. kto mial zajecia z automatyki przemyslowej ten wie ile tego badziewia trzeba na kolosa zapamietac ;)

 

(mozna tez wziac jakiegos samochodowego gotowca ze szrotu)

 

mysle, ze zastosowanie czujnika ktory nie zmienia przeplywu jest dobrym pomyslem. czekam na premiere.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jutro albo pojutrze zaspokoicie swoją ciekawość - mam już wszystkie materiały do publikacji :D

1499122[/snapback]

Opóźnienie to moja wina. Ale za to w nagrodę NAZIR123 pryzgotuje sprawdzenie metody u siebie szybciej, mniej bedzie oczekiwania na powtórzenie budowy układu przez "niezależne laboratorium".

 

Sam jestem bardzo ciekaw, jak to wyjdzie.

 

Proszę bez pytań, czy zrobię/sprzedam. Jedyne, nad czym jeszcze pracuję, to gdzie dostać jeden element jeśli nie ma się chodów i kontaktów, bo się okazało, że sklepy już rzadko sprzedają. Ale to szczegóły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opóźnienie to moja wina. Ale za to w nagrodę NAZIR123 pryzgotuje sprawdzenie metody u siebie szybciej, mniej bedzie oczekiwania na powtórzenie budowy układu przez "niezależne laboratorium".

 

Sam jestem bardzo ciekaw, jak to wyjdzie.

 

Proszę bez pytań, czy zrobię/sprzedam. Jedyne, nad czym jeszcze pracuję, to gdzie dostać jeden element jeśli nie ma się chodów i kontaktów, bo się okazało, że sklepy już rzadko sprzedają. Ale to szczegóły.

1499676[/snapback]

To one nie beda sprzedawane?

Co to za element moze pomozemy?

Ciekawi mnie jak to włogóle bedzie wygladac :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będą i nie mogą być sprzedawane - dlaczego - po przeczytaniu wstępu do artykułu wszystko się wyjaśni.

1500316[/snapback]

to bedzie to musial byc straszny wynalazek B) materialy rozszczepialne i te sprawy.... a wzbogacony uran to od braci ze wschodu mozna kupic :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się rzekło - 1500503[/snapback]

no no. ciekawe, nie powiem.

 

a co z zanieczyszczeniami w wodzie? tzn. glupie pytanie jesli maszynka jest nowa. trzeba by pouzywac - wtedy sie sprawdzi czy i jesli tak, to co ile trzeba to 'serwisowac'.

 

dobra robota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Światłowód ma poniżej 1mm średnicy - raczej wątpię, żeby mógł zatrzymać jakiekolwiek zanieczyszczenia - no chyba że będzie płynął "pyłek" o średnicy ok 7-8mm :D

1500601[/snapback]

nie no wiadomo.. nic wiekszego sie na tym nie zatrzyma. to jasne. ale wlasnie o ten ewentualny 'pylek' chodzi.. ale.. po co teorie wyciagac.. poczekamy, zobaczymy w praktyce. oby dzialalo bezproblemowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli pyłek "uchwyci" się światłowodu to jedyne co się zmieni to lekko rozkalibruje sie układ - czyli pomiary nie będą do końca zgodne z wcześniej wyregulowanymi. Jeżeli ktoś uzyje tego do sprawdzania płynie/nie płynie to w praktyce nie zauważy kompletnie żadnej różnicy.

 

UPDATE:

rozkalibruje się ponieważ pyłek ze światłowodem będą stanowić większy opór niż sam światłowód (i tak pomijalny) więc po prostu światłowód bardziej się wygnie.

Edytowane przez nazir123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to:

 

Kto z Was ma jakieś syfy pływające w układzie? Stawiam, że odpowiedzi "Ja mam dwa". nie będize żadnej. A jak chwyci, to się pomiar "poprawi". Bo prawde powiedziawszy, w pierwszym ukłądize powiesiłem kulkę styropianową na włóknie (wewnątrz rurki), dopiero potem okazało się, że jest zbędna. Ja mierże miliamperomierzem, zmiana (na mostku) jest ~10m na zakresie 200m po właczeniu pompki na 600l/h. Po dopasowaniu mostka mozna dojśc do zmiany ~100mA na zakresie 200mA. Mój układ nie bedize prawdopodobnie montowany, zrobiłem go z ciekawoasci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wafer: czerwona jest dioda, ma łepek dyfuzyjny po prostu (red clear). Odbiornik (water clear) to ten drugi.

Pigment mam ino czarny, więc użycie innego odpada z definicji;)

 

 

 

Podpowiedź (ponowna): pigment użyty został w celu zabezpieczenia _ODBIORNIKA_ przed wpływem światła zewnętrznego! :mur:

A to dlatego, że jak Nazir123 już sam zauważył, fototranzystorek to potwornie czuła bestia i widziałby otoczenie, zamiast światła z włókienka!

 

Czy jasne?!? :angry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie to:

 

Kto z Was ma jakieś syfy pływające w układzie? Stawiam, że odpowiedzi "Ja mam dwa". nie będize żadnej.

1500688[/snapback]

chodzilo mi raczej o 'syf' ktory moglby zmieniac wlasciwosci optyczne ukladu. pokryc swiatlowod cieniutka warstewka nalotu, etc. co chwile na forum sa tematy: czego dolac zeby sie syf nie robil.

wiadomo, nie wszystkim sie takie rzeczy robia. ja mialem tylko raz bilawy nalot na wezach.

 

to dlatego spytalem.

a czy to cos zmieni czy nie.. to sie okaze. zadne marudzenie.. zwykla ciekawosc.

 

powtarzam: pomysl mi sie podoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...