Gwarancja Po Wymianie Uszkodzonego Sprzetu...

[Grinch]

Witam.

Dwa lata temu kupile karte graficzna GF4 Ti 4200 64MB od Winfasta. Karta posiadala 2 lata gwarancji. Los chcial i po 23 miesioacach karta padla, zostala wyslana do serwisu. Po dwoch tygodniach otrzymalem inan karte GF FX 5700le Karta gorsza od mojej poprzedniej wiec oddalem ja znowu w celu wyjasnienia sprawy. Po kolejnych dwoch tygodniach dostalem nowa karte GF4 Ti 4200 lecz wersja 128MB. Pomyslalem, ok wezme sprzedam na allegro i kupie cos innego...

Co sie okazalo? Karta po 2 tygodniach sie sypnela straszliwie sie grzeje w samym windowsie pokazuja sie kropki itp. rzeczy.

Gwarancja minela juz w maju, w sklepie powiedziano mi, ze mimo iż dostalem nowa karte nie przysluguje mi jaka kolwiek gwarancja na nia... Czy to jest prawda? Czy sklep leci sobie w kulki? ;) Bo jesli sie wymiguja to numer do rzecznika praw konsumentow znam.

 

 

Pozdrawiam..

Edytowane 12 Sierpnia 2005 przez Grinch

[Gość]

gwarancja powinna byc przedluzona o okres trzymania w serwisie. tego jestem pewien...

 

 

i CHYBA powinna byc liczona od nowa kiedy dostajemy iinnny model karty-tego nie jestem pewien ;]

[Gość lukk]

pewnie ze OD NOWA!!!! Boze jak niektorzy dają sie robić w jajo..np po prostu nie moge..MUSZĄ CI dać nową gwaracje i koniec..wiec oddaj im ta karte

 

jedno co zrobiles zle to zmiana pasty:/ jesli dales jakas srebrna to zmaż ją i daj silikon (jesli tak bylo na początku), aby sie nie skapneli ze cos grzebałes...bo wtedy po gwarancji <_<

[Grinch]

Chce sie poprostu upewnic co do mich praw. NIe bede szedl na slepo...A prawo w polsce sie zmienia jak w kalejdoskopie hehe ;)

 

Paste dalem inna, wiec teraz szukam jakiejs o kolorze bialym. Myslalem o Arctic Ceramique bo jest bardzo podobna do tej co byla na karcie orginalnie.

Cos polecacie?

[tukamon]

wez najtanszy szajs albo idz do jakiegos komputerowego gdzie kompy skladaja i spytaj sie o resztki

[MeHow]

walnij najtanszego silikona, bo takie wlasnie sa dawane do tych kart...aha i pamietaj, zeby nasmarowac w stylu "ptasia kupa" :D , bo tylko tak pasta byla rozmieszczona na tej karcie.

[Grinch]

Hehe rozmawialem z Panami z serwisu. Gdy przedstawilem im informacje, ze wg Polskiego prawa bla bla bal ;) Kazali mi dostarczyc karte do serwisu, szkoda tylko, ze na poczatku chcieli sie od tego wymigac albo sami nie wiedzieli...kto wie.

 

Dzieki za pomoc.

 

PS. Do czyszczenia karty z pasty polecam benzyne ekstrakcyjna. Jest idealna :)

[Grinch]

Witam ponownie.

Coz karta poleciala do serwisu, po 14 dniach do mnie wrocila. Ta sama uszkodzona wraz z oswiadczeniem sklepu:

"Z przykrościąinformujemy, że pomimo dołozonych wszelkich starań ze strony [nazwa sklepu] nie możemu usunąć usterki w dostarczonej przez pana Kkarcie Winfast A280 128MB. Kwestię potencjalnej naprawy konsultowano z autoryzowanym dystrybutorem Winfasta, niestety wymaga ona zbyt dużych nakładów finansowych. Tego typu uszkodzenia (artefakty) wynikają zazwyczaj z przegrzania urządenia. Mając na uwadze Paa problemy z kartą oraz fakt, że układ chłodzenia na dostarczonym egzemplarzu pracuje z nominalną wydajnością (ciekawe jak to sprawdzili :|) zachodzi przypuszczenie, że przegrzanie zaszło w Pana komputerze, może wynikać z niewłaściwej cyrkulacji powietrza w obudowie lub z usytuowania komputera w miejscu o ograniczonej cyrkulacji powietrza (np. zabudowane biurko) (fajnie bo komp stoi na srodku pokoju bez bocznych paneli obudowy :P). Drugą typową przyczyną zgłaszanej usterki jest nieautoryzowane, nadmierne "przetaktowanie" klkarty powyżej nomilanych parametróe zalecanych przez producenta. Nie da sie tego stwierdzić (WOW :|ale odgkrycie :P)

po wymontowaniu podzespołu z komputera, proszę jednak zwrócić na to uwagę. Powołując sie na Art. 8.1 Ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu

Cywilnego z 27 lipca 2002, [nazwa sklepu] z powodu braku możliwości wymiany (model niedostępny w obrocie handlowym) oraz wystą pienia nadmiernych kosztów związanych z naprawą ww. podzespołu, odmawia przywrócenia towaru do stanu zgodności z umową. Kartę można odebrać w siedzibie [nazwa sklepu] niezwłocznie po otrzymaniu niniejszego zawiadomienia."

 

Calkiem ciekawie prawda? Sklep wymiguje sie jak moze, a ja jutro dzwonie do sadu konsumenckiego. Zamiast dbac o prestiz to sklep stara sie tylko udupic klienta ehhh

 

Co o tym myslicie? Mam szanse ? :>

Edytowane 11 Sierpnia 2005 przez Grinch

[tukamon]

bleh, pytanie do znawcow - domniemanie niewinnosci dziala tu? :D

[vantomiko]

Co o tym myslicie? Mam szanse ? :>

1590073[/snapback]

Przede wszystkim RTFM :D .

Co do tego to mysle, ze spokojnie tak (jak wyzej)...

[Paszczu]

Chłopie - czytaj ten kodeks na który się powołują:

Art 8.4

4. Jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.

Edit: spóźniłem się

Edytowane 11 Sierpnia 2005 przez Paszczu

[Gość artur.c]

Grinch - napisz koniecznie nazwe sklepu!

Edytowane 12 Sierpnia 2005 przez artur.c

[Kaeres]

Oczywiscie jest to sciema.

Nie znam sie na prawie ale ten artykul wycieli pewnie z jakiegos paragrafu bya zamydlic oczy.

ZAWSZE mozesz szukac satysfakcji jezeli Ci sie nie podoba zalatwienie gwarancji.

Jezeli nie maja takiej karty jaka Ty oddales lub nie potrafia jej naprawic to nie jest Twoj problem i powinni stanac na wysokosci zadania i wymienic na cos konkretniejszego niz gorszy FX.

Jedyne co Ci moge zaproponowac to dzwon do najblizszego sobie rzecznika praw konsumenta.

Mnie ostatnio pomogl dosc znacznie.

Jest takie prawo jeszcze. Nazywa sie "Ustawa o szczegolnych warunkach sprzedazy konsumenckiej" i odwolujesz sie bezposrednio do sklepu.

Nie potrzebny Ci nawet druczek gwarancyjny. Po prostu powolujesz sie w pismie do nich/do sklepu w ktorym wydano Ci ten towar (MUSISZ MIEC PARAGON LUB JAKIS DOWOD ZAKUPU), ze sprzedali Ci towar z ukryta wada i ONI MUSZA SIE DO TEGO USTOSUNKOWAC.

Nie zalatwiasz tego przez reklamacje/serwis tylko bezposrednio ze sprzedawca.

Na pewno nie beda wiedzieli o co chodzi ale masz na to poparcie

Dz. U 141 poz. 1176 z wrzesnia 2002r.

Zobacz art. 4 i 8.

Ostatnio wymienialem taki plastik w sokowirowce bo mi strzelil i nie uznali mi gwarancji. Czesc byla niedostepna na caly swiecie !

Tylko oswiadczylem iz znam swoje prawa i moge to zalatwic bez serwisu i nagle czesc sie znalazla.

[Grinch]

Gadalem z kolesiem od serwisu, przytoczylem kilak artykułów i powiedzial abym zlozyl swoje pismo/oswiadczenie w ciagu 14 dni do sklepu. Sprawa bedzie dalej walkowana.

 

Poradzcie mi co opisac w tym pisemku? Rzadac zwrotu pieniedzy? Czy moze jakas inna karte graficzna?

A i cos jeszcze. Jesli ta karta 2 lata temu kosztowala 530zl, a teraz jej wartosc to powiedzmy 200zl ( w dodatku jej nie produkuja) to jaka kwote beda musieli mi oddac?

 

Sklep to www.esc.pl :]

[Gość artur.c]

powinni oddac 530zł! napisz do federacji konsumentow, opisz cala sprawe, oni powinni pomoc w sformulowaniu ladnego pisma, niedawno przeczytalem, ze warto dodac na koncu zdanie o inspekcji handlowej ;)

Edytowane 12 Sierpnia 2005 przez artur.c

[turtles5]

Leca w kulki. Idz do rzecznika, jak do nich zadzwoni zaczna inaczej gadac. I licz dokladnie ile czasu uplynelo od zlozenia kazdego papierka, reklamacji itd.

[rcube]

Sklep/Serwis ma kilka mozliwosci:

- naprawiaja Twoja grafe ;)

- dostajesz nowego gf4ti, ten sam model ;)

- zwracaja kaske, dokladnie tyle ile zaplacilesz :mrgreen:

- proponuja w zamian jakas inna grafe, naprzyklad fx5200, gf7800 itp ale klient kazda nawet lepsza ma prawo odrzucic i rzadac takiej samej lub wlasnie zwrot kaski, bo naprzyklad przy kupnie gf4ti kierowal sie zapachem kondziorow i kolorem wiatraczka.

 

 

 

Txt'y sklepu ze niby podkrecales grafe sa wyssane z palca. Ten list ktory dostales jest napisany w formie "prawdopodobnie" lub "byc moze" czy tez "chyba" oraz "wydaje sie" czyli sami nie wiedza :lol:

 

I czy przy takich ekspertyzach przeprowadzonych przez sklep nie jest potrzebny rzeczoznawca ? Wiadomo ze sklep zawsze bedzie bronil swojego interesu.

 

 

 

Ten esc jest niepowazny, przy ich utargu beda walczyc o ~500 zeta a gdyby tak latwo i szybko rozwiazali probelm po mysli klienta to by sobie zrobili tylko dobra reklame i dawno by im sie ta kasa zwrocila w postaci nowych klientow z forum tweaka czytajaych ten watek i komplementy Grincha ze jaka ta esc.pl nie jest fajna, super itp ;)

[Grinch]

Hehe masz racje te pismo to cos w stylu: postraszymy klienta artykulami i moze sie odczepi ;) No coz dzis napisze odpowiedz na ten ich 'list' we wtorek zawioze ciekawe co odpowiedza :D

[IGI]

ja bym juz na twoim miejscu szedl do rzecznika - ten do nich zadzwoni i zobaczysz jak sie uwina z gwarancja :).

Bo to co oni teraz robia czyli kaza pisac jakies odwolania jest nie zgodne z prawem ... i bym juz ich olal tylko walczyl poprzez rzecznika ...

A tak beda mieli nadzieje ze w koncu sobie odpuscisz ...

 

No a sprawa gwarancji to oczywiscie na nowy towardostajemy nowa gwarancje a jak daja naprawiona stara karte to przedluzaja gwarancje o czas kiedy karta byla w serwisie.

 

A oni z ta twoja karta nic nie zrobili - mozliwe ze wogole to jakas jednego z sprzedawcow i nie ma na nia dawno gwarancji wiec teraz zgrywaja debili zeby nie placic z wlasnej kieszeni ...

Jak mi sie wysypal gf4ti to wymieniono mi cale gpu i nikt nie pisal ze sie nie oplaca :P

[kszonek]

no nie wierze, ze esc takie cos zrobili <_< zawsze myslałem ze sa w porzadku a tu taki bug! nonono...............

 

w takich przypadkach trzeba byc strasznie upierdliwym i straszyc wszystkim co sie da, ale niebyc niegrzecznym za bardzo jednoczesnie zeby nie chcieli sie zemscic ;)

 

Zadaj wymiany na cos nowszego, albo zwrotu kasy.

[kucyk]

Zadaj wymiany na cos nowszego, albo zwrotu kasy.

1594048[/snapback]

z tym zwrotem to tak nie do końca takie proste jak by się wydawało

jeżeli korzystałeś z tej grafy prawie dwa lata to będzie Ci ciężko odzyskać w sądzie nawet połowę kwoty jaką zapłaciłeś za grafikę...

Edytowane 14 Sierpnia 2005 przez kucyk

[IGI]

ale przepis mowi ze dostajemy zwrot pieniedzy - tak to kazdy sklep by wolal oddac za dysk ktory padl w 3 roku gwarancji np 50 zl niz nowy wiekszy dysk :)

Jaki sens wtedy miala by taka gwarancja ?

[Sou]

Czytalem ostatnio w przekroju o reklamacjach;] Po pierwsze to do pol roku od kupienia produktu istnieje cos takiego jak "niezgodnosc towaru z umowa". Wystarczy ze napiszesz ze to co dostales nie dziala tak jak powinno ( przegrzalo sie i zje@#lo ) i sklep MUSI ci wymienic produkt na zgodny z umowa. Dodatkowo przez te pol roku to sklep a nie ty musi udowodnic ze uszkodzenie nastapilo z twojej winy ( nie udowodnia tego :wink: ).

 

Nie wiem tylko czy towar z gwarancji bedzie sie liczyl tak jak bys go kupil :P

 

Jak mas znumer do tych konsumenckich organizacji to czemu nie zadzownisz i tam sie nie dowiesz ?

[Gość artur.c]

z tym zwrotem to tak nie do końca takie proste jak by się wydawało

jeżeli korzystałeś z tej grafy prawie dwa lata to będzie Ci ciężko odzyskać w sądzie nawet połowę kwoty jaką zapłaciłeś za grafikę...

1594068[/snapback]

z tego co wiem pracujesz w sklepie... moglbys rozwinac ta mysl?

[turtles5]

Niezgodnosc z umowa istnieje przez 2 lata. Do 6 miesiecy istnieje domniemanie, ze wada istniala od poczatku lecz byla ukryta. Czyli np. jak oddajesz grafe na gware i jest tam jakas ryska, to sprzedawca musi udowodnic, ze to ona spowodowala awarie. Po 6 miesiacach sprzedawca mowi - Panie, tu jest rysa, nie przyjmujemy i to ty musisz sie produkowac, ze to nie byla wina rysy

[oldskul]

Panowie, ja mam na swoim fx standard chłodzenie ale radiatory na pamięciach, które mogę zdjąć. Gdyby np. karta się zepsuła ;) i nie mieliby tego model co mam a np. nie chcialbym innego, to w tym przypadku mogę zwrócić się o oddanie PLN-ów ~700 jakie wybuliłem niegdyś za nią ? Pytam, żeby się upewnić, bo wiecie jak to jest w dzisiejszych czasach... z kasą i nie tylko :P

[Camis]

Panowie, ja mam na swoim fx standard chłodzenie ale radiatory na pamięciach, które mogę zdjąć. Gdyby np. karta się zepsuła ;) i nie mieliby tego model co mam a np. nie chcialbym innego, to w tym przypadku mogę zwrócić się o oddanie PLN-ów ~700 jakie wybuliłem niegdyś za nią ? Pytam, żeby się upewnić, bo wiecie jak to jest w dzisiejszych czasach... z kasą i nie tylko :P

1597152[/snapback]

Tak, sprawdzone w praktyce. Jak nie maja tego samego modelu (nawet jak kolor laminatu jest inny) to musza ci oddac cala kase za jaka kupiles karte. A jak nie chca to wystarczy pismo do odp rzecznika i po sprawie.

Edytowane 16 Sierpnia 2005 przez Cmx

[oldskul]

Hehe chyba sobie pokombinuje jakoś, w sumie karta [ciach!]o warta, ale spróbować warto. Jak myślicie ? :>

[Gość]

Hehe chyba sobie pokombinuje jakoś, w sumie karta [ciach!]o warta, ale spróbować warto. Jak myślicie ? :>

1597232[/snapback]

myslimy ze to nielegalne, i karane na forum <_<

[fipa]

myslimy ze to nielegalne, i karane na forum  <_<

1597246[/snapback]

Myslimy identycznie zioom ;)