Problem Z Uruchomieniem Dos-owej Aplikacji

[S_Works]

Wydawaloby sie nic trudnego, uruchomic jeden ze starych programow firmowych (KALI firmy Macrosoft) pod DOS-a pisany w Clipperze, niestety program caly czas sie rzuca zeby w aktywnym pliku config ustawic parametr FILES=255.

Ustawilem w config.nt FILES=260 i nic, potem w obu kopiach tego pliku (w folderach system32 i repair) i caly czas mam ten sam komunikat...

Drugi problem (juz nie tak istotny) do komunikat o bezposrednim odwolaniu sie programu do dysku, oczywiscie zawsze moge kliknac [ignoruj] ale chcialbym znalezc sposob na zautomatyzowanie tej operacji.

Edytowane 13 Sierpnia 2005 przez S_Works

[piotrpo]

Wydawaloby sie nic trudnego, uruchomic jeden ze starych programow firmowych (KALI firmy Macrosoft) pod DOS-a pisany w Clipperze, niestety program caly czas sie rzuca zeby w aktywnym pliku config ustawic parametr FILES=255.

Ustawilem w config.nt FILES=260

Może przeczytaj dokładnie komunikat i sie do niego DOKŁADNIE zastosuj na moje to wartość 260 jest dla tej zmiennej o jakies 5 za duża.

Jeżeli uruchamiasz ze skrótu, to zadbaj o wyłączenie EMS w zakładce pamięć, reszta na wartości maksymalne

[Pietia(lania)]

a ja mam dla |Ciebie prostrze rozwiazanie

dosbox

 

http://dosbox.sourceforge.net/news.php?show_news=1

[S_Works]

Może przeczytaj dokładnie komunikat i sie do niego DOKŁADNIE zastosuj na moje to wartość 260 jest dla tej zmiennej o jakies 5 za duża.

1599691[/snapback]

Do tego juz sam doszedlem, przedobrzylem i wyszedl czeski blad...

[Gość obibok1]

A ja mam jeszcze lepsze rozzwiazanie. Nie wlaczaj DOSa z windy tylko z dyskietki strartowej. Niemal zawsze dziala. POZDRO

[Gość obibok1]

A ja mam jeszcze lepsze rozzwiazanie. Nie wlaczaj DOSa z windy tylko z dyskietki strartowej. Niemal zawsze dziala. POZDRO