Skocz do zawartości
grzesiu

Instrumenty Muzyczne

Rekomendowane odpowiedzi

Tzn master of puppets powinno się grac jednostronnym i tak zawsze gram żeby brzmiał tak jak powinien. Trzeba poprostu wiedziec kiedy gra sie jednostronnie a kiedy dwustronnie i to zawsze słychać w utworach bo struna pociagniete na dol i do gory i dwa razy na dol brzmi zaupelnie inaczej.

 

co do tych mp3 to cos mi quick time zkaszanił, sciagnolem i puscilem z dysku jest ok :D

tez bym cos zapodal ale nie mam jak nagrac, powinienem gdzies miec jakies zagrywki sprzed 2 lat nagrywałem prez mikrofon komputerkowy strasznie gó***** i to byl oddalony jakies 3 m. Tak ze jakosc denna ale zapodam. Przerobie na mp3.

 

Przydalby mi sie jeszcze jakis ftp or sth, macie jakiegos linka gdzie mozna plik mp3 wstawic, cos w stylu image shack ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

thx ..

 

PoGo .. jesli to SLayer to ja nie lucham nigdy :)

ale fajne takie nawet :) .. nie moj typ gry w sumie .. za to szybko i w miare dokladnie slysze.. a to sie chwali

:-) ale to dość dawno było, nagrane chyba w 2003 potem to na mp3 kiedys przerabiałem i sie cudem chyba uchowało. na dysku niestety nic wiecej nie mam :/ , teraz sie troche podszkoliłem no i sprzęcik mam lepszy a nie ten charczący tranzystor 25W oblesny był, marshallek na lampie to w ogóle porownania nie ma. Kurde żebym miał jak to bym jakieś ciekawsze kawałki ponagrywał. Bym musiał jakąś przejściówke żeby do kompa podłączyc. A tam... najwyzej kiedys moze :-)

 

btw Twoje tez niczego sobie, zakładamy zespół ? ;D

Edytowane przez PoGo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

raczej chaos... luzna interpretacja HALL OF THE MOUNTAIN KING :)

muzyka powazna .. Edward Grieg :) .. grane równiez przez apocalytpice

 

a co mi tam .. macie Chaos ft. Nightwish@Guitar Pro5 - Come Cover Me

taki stuffik gram na codzien .. :)

sorry za ten "mail motherfucker" na koncu .. ale poczta przyszla w BAT-cie

Edytowane przez Chaos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kawalki Metallici, az tak trudne nie sa - przynajmniej czesc rytmiczna Hetfielda. Solowki Hammetta sa jednak juz bardzo szybkie no i duzo bendingow - pewnie mozna zagrac od biedy, ale zagrac dokladnie z wyczuciem to sztuka. Znacznie trudniej od kawalkow metalowych gra sie lagodna muzyke, jak Sting (sprobujcie zagrac wstep wstep do "Enter Sandman" Metalllici i wstep do "Mad about You" Stinga - co szybciej opanujecie), The Police czyli jazzowo-bluesowe kawalki - potrzebna naprawde niezlego poczucia rytmu, bo w metalu tempo latwo wyczuc.

Co do sprzetu paroletniej praktyki z gitarami to zaczynalem od Mensfelda do tego stompbox Boss DS-1, a dzis mam juz tylko Defilka - nie narzekam na sprzet, bo brzmi calkiem ladnie (wymienilem w nim klucze i struny) i gram juz malo co - generalnie wymyslam swoje melodie. Piecyka gitarowego jako takiego nie mialem - gdzie sie po mieszkaniu obijal stary wzmachol pelna lampa BIS101 na czterech EL34 100W i pre-amp na ECC82 i ECC81, ale rozebralem czesciowo :) Pozniej robilem koledze piecyk - kopie Marshalla 1959 SLP "Plexi" dla basisty malo znanej grind-core'owej kapeli "Psychoneurosis" - przegladanie calego stuffu na sieci i zaglebianie sie w tajemnice brzmienia Metallici, no ale zaczalem studia to i zainteresowania sie zmienily, albo raczej ewoluowaly. Teraz mialem faze tworzenia efektow cyfrowych - profesjonalne poglosy, delaye, echa, panning, komercyjne chorusy i flangery i inne cuda wianki, takze narazie to sobie daje spokoj i jestem na odwyku ;) Nie wiem czy mi calego zycia starczy na to wszystko co jeszcze chcialbym zrealizowac, no i zal, ze w Polsce nie mozna dostac pracy w tym kierunku :/

 

Po paru latach nawalanki metalowej na Mensfeldzie doszedlem do wniosku, ze gitara klasyczna i akustyczna to jest to i wcale nie oznacza brak szybkiego wymiatania. Wystarczy zerknac na pana Tima Reynoldsa jak zapierdziela na swoim akustyku Gibson i jak laczy je z efektami przestrzennymi - tym bardziej podziwiam lutnikow firmy Gibson, bo wykonac dobra gitare akustyczna z niska akcja strun to imponujace osiagniecie. Tu macie tabulaturki do jego oficjalnej strony (polecam : The Wayfarer, Hopeful Heresy, Jemez Rolling Waves, To Touch Yearning lub obledny Chatterbox), a z darmowego FTP mozna sciagnac jego oficjalne koncerty za friko:

http://www.timreynolds.com/tablature/

 

Jezeli ktos szuka czegos bardziej rozrywkowego tzn wpadajacego w ucho ze zmieniajacym sie suspensem, to polecam stronke z tabulaturami i video jednej z moich ulubionych kapel, czyli Dave Matthews Band:

http://www.dmbtabs.com/updates.php

 

Dave Matthews gral razem z panem Reynoldsem przez jakis czas, stad tez podobne akrobatyczne chwyty. Na pierwszy rzut oka wydaje sie banal, ale niektore chwyty potrafia czlowieka zgnebic psychicznie. Dla perkusistow polecam sciagnac video Tripping Billies studio session, gdzie perkusista DMB Carter Beauford wymiata od niechcenia na perkusji (spory zestawik bebnow) tak, ze kamera nie moze uchwycic paleczek. Nie chce tu porownywac muzykow, ale bozyszcze tlumow Lars Ulrich wg mnie wypada przy nim cieniutko ;]

 

Jesli mialbym cos kupic z gitar to pewnie jakiegos akustyka Taylora, tylko ze ceny wysokie :/ Gralem pare miesiecy temu na akustyku Martina z gornej polki za ponad 1000 Euro i prawde mowiac cholerne rozczarowanie - nie dosc ze malo wygodna to i brzmienie kulawe. Wyszlo, ze najciekawsze brzmienie ma o wiele tanszy Seagull.

Z tanich gitar elektrycznych polecam popularnego Squiera - choc to nie amerykanski Fender, ale za to ma stabilny gryf i mozna na nim fajnie pograc. Struny to najlepsze jakie mialem to Dean Markley Blue Strings 9-42 czasem 9-46, z tanszych to American Flyers - nie wiem czy sa nadal na rynku. Kostki Dunlopa i D'Addario choc to juz sprawa indywidualna tak jak struny. Teraz juz w sumie w ogole kostek nie uzywam, chyba ze wlasnych :)

Edytowane przez limerro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musze sie zgodzic ze metallica raczej ma proste kawałki, gitary rytmiczne nie stanowia raczej wyzwania. Solówki natomiast tak, głównie przez narzucone tempo. Ale kwestia ćwiczeń.

Co do łagodnej muzyki też nie ma zasady oczywiscie.Ten Sting to tez zadna filozofia, jedynie dla mlodych giotarzystow stanowi wyzwanie ale przyznac trzeba ze jest trudniejsze od enter sandman, ktory badz co badz jest łatwy do zagrania.

Ja uwazam ze Hendrix ma naprawde fajne kawałki, rytmiczne, ciekawe i stanowiące wyzwanie dla gitarzystów. Głównie dlatego że takty zawsze sie czyms roznia, sa dodaawane jakieś dzwieki.

Zaezy tez kto jak styl grania preferuje.

 

Jezeli chodzi o brzmienia akustykow to jest to tylko i wylacznie subiektywna ocena gitarzysty. Tobie akurat sie nie podobalo brzmienie tego Martina. Inny by sie zachwycał. I tak jest ze wszystkimi gitarami z wyzszej półki. Jakby była jedna najlepsza firma produkujaca gitary to by wszyscy grlai na gitarach tej jednej fiormy, a tak nie jest. Muzyka jest bardzo zroznicowana i kazdy szuka czegos innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś by chciał posłuchać co się da z bębnów wycisnąć to polecam wyczyny Terry'ego Bozzio; chociażby płytka "Drawing The Circle" (sama perkusja, więc nie każdy takiego LP przetrawi).

 

A TUTAJ poglądowy schemat jego zestawiku. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No w porównaniu do tego podanego przeze mne (zauważ że tam 34 talerze są) to ubogi. Ale Terry mocno odbiega od klasycznego grania idąc w coś co zwie się perkusją harmoniczną. Polecam ściągnąć materiały video z jego stronki coby połapać się mniej więcej o co biega.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żebyś widział z koncertu we Frankfurcie jak dał czadu... Solówka na tym zestawie miód dla ucha... :razz: Polecam zakupienie zestawu 2 płyt cd i 2 płyt DVD - R30 :razz:

Edytowane przez KrokOboK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzieć nie widziałem, ale nie wątpię - Neil Peart fenomenalnym bębniarzem jest i kropka. No ale własnie dochodzimy do pewnej istotnej różnicy - o ile jego granie jest bez wątpienia owym "miodem dla ucha", to Bozzio eksploruje zupełnie nowe horyzonty muzyczne i czasem trzeba się nawet zmusić żeby zrozumieć o co mu kurna w ogóle chodzi w tym tłuczeniu. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzieć nie widziałem, ale nie wątpię - Neil Peart fenomenalnym bębniarzem jest i kropka. No ale własnie dochodzimy do pewnej istotnej różnicy - o ile jego granie jest bez wątpienia owym "miodem dla ucha", to Bozzio eksploruje zupełnie nowe horyzonty muzyczne i czasem trzeba się nawet zmusić żeby zrozumieć o co mu kurna w ogóle chodzi w tym tłuczeniu. :lol:

Tutaj się zgadzam ;)

 

Na temat reszty się nie wypowiadam, bo nie słuchałem ;]

 

Skąd można 'dorwać' coś Bozzio?

Edytowane przez KrokOboK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Musiałbym posłuchać Potem sie wypowiem.

Ja teraz zwykle grywam ac/dc, clapton, hendrix, Gn'R troche tool'a i RATM (tak, tak uwazam ze Morello to genialny gitarzysta). Ostatnimi czasu nie ruszałem ostrzejszych kapel. W ogóle w przesterku od jakies paru miesiecy bateryjki nie mam :D ale zamówiłem już zasilacz na allegro (poprzedni się spalił, gasiłem kocem :D)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widze, że fan Rush :D

Geddy Lee to troche inna para kaloszy bo jest basistą. Bądź co bądź jednym z najlepszych.

Co do alex'a to nie da się ukryć, że jest bardzo dobrym gitarzystą lecz mało popularnym w stosunku do innych sław. Chyba głównie przez to, że graja muzykę dla STOSUNKOWO małej grupy odbiorców.

Zresztą można długo dyskutować o różnych gitarzystach i wydaje mi się, że nia ma co się licytować czy alex jest lepszy, czy może Steve Vai czy Satriani. Ktoś może powiedzieć, że Eric Clapton albo Young z AC.

Kilkudziesięcio letnie doświadczenie robi swoje :)

To już zależy kto jaka muzyke preferuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj fan :twisted2:

 

Zgadzam sie z Twoim podejsciem PoGo! Dla mnie sa Ci, dla innych moze byc to np. maryla... ;] Hehe ;]

 

Co do doswiadczenia, to podstawa!

 

Rush!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jestescie w stanie polecic jakies fajne sluchaweczki do grania na gitarze?

musza byc duze ... tak zeby mi do uszu nie dotykaly bo mnie to drazni ... kolega ma te Philipsy HP-890 ... i one mi kształtem odpowiadaja ... uszy mi sie mieszcza do srodka :D ...

no i wiadomo musza sie nadawac do gitarki .. a nie jakeis popierdółki ... jak ma mi trzeszczec albo grac sucho to dziekuje .. musi byc basik i mięsko :D

 

;]

tak z 200zl moge dac

Edytowane przez Chaos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam widze tylko KOSS albo Sennheiser :-) ale za 200zł to cuda nie będzie.

 

http://www.koss.com/koss/kossweb.nsf/p?openform&pc^fs

http://www.sennheiser.com/sennheiser/icm_e...ucts_headphones

 

W słuchawkach zawsze będzie inaczej brzmiało niż na dużym głośniku. Chyba , że masz w piecu 'Emulated Line Output' wyjście to symuluje właściwości głośnikowe i dzięki niemu nie trzbea używać mikrofonu w studi czu gdziekolwiek indziej nagrywając.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...