lechoo Opublikowano 26 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2002 W ub. tygodniu oddałem do reklamacji po 2 latach użytkowania dysk braciaka IBM DTLA-307045 (7200rpm, 46GB), na którym porobiły się bad sektory, a dzisiaj odebrałem nóweczkę IC35 (7200rpm, 61GB, made in China). Czy z awaryjnością serii IC35 jest podobnie jak z DTLA, czy też są bardziej niezawodne? Na pierwszy rzut okiem IC35 znacznie różni się od DTLA - inna obudowa i elektronika - więc może nie będzie aż tak źle... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2002 Niestety podobnie, chociaż nie padają tak szybko. Miałem IBM DTLA to po 3 mies. od zakupu już dziwnie pracował. Kumpel do dziś używa IC35 (nieco ponad rok) i na razie nie ma podejrzanych objawów. Z drugiej strony to masz farta bo w większości przypadków zamiast nowego dostajesz serwisowanego. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechoo Opublikowano 26 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2002 Z drugiej strony to masz farta bo w większości przypadków zamiast nowego dostajesz serwisowanego.Z tego co wiem, to napewno Action daje dyski poserwisowe lub je jakoś tam naprawiają... :( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dunaj Opublikowano 26 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2002 Z drugiej strony to masz farta bo w większości przypadków zamiast nowego dostajesz serwisowanego.Z tego co wiem, to napewno Action daje dyski poserwisowe lub je jakoś tam naprawiają... :(Dysków się nie naprawia, przynajmniej nie w Polsce, a co do IBM to mam DTLA i IC i jakoś mi działają oba i to już jakiś czas,- DTLA już chyba ponad trzy latka i są to jedne z najlepszych dysków jakie miałem i za nic bym się nie zamienił na inne chyba że o większej pojemności ale napewno IBM :):):) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MicJes Opublikowano 26 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2002 WG mnie ic35 sa o niebo lepsze. DTLa padl mi po 1,5 roku i byl glosny i wolny(jak na 7200) a ten ic 35 zapierdziela po cichu jak szalony) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szogo Opublikowano 26 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 26 Listopada 2002 Lechoo:Mam takie pytanko...czy do tej 40 co ci padla cos doplaciles i dostales 60? czy po prostu dali ci taka 60...bo mi jush 30 padala 3 razy osattnio padla i dostalem nowke tesh 30:/(data produkcji pazdziernik 2002 made in hungary:) Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Erazor Opublikowano 27 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2002 Lechoo:Mam takie pytanko...czy do tej 40 co ci padla cos doplaciles i dostales 60? czy po prostu dali ci taka 60...bo mi jush 30 padala 3 razy osattnio padla i dostalem nowke tesh 30:/(data produkcji pazdziernik 2002 made in hungary:) Skoro made in hungary to długo ci ten dysk nie pochodzi - Ztamtąd wywodzą się najgorsze serie IBM-ów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MicJes Opublikowano 27 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2002 Mi za darmo dali 40 GB zamiast 30GB. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szogo Opublikowano 27 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2002 Mi za darmo dali 40 GB zamiast 30GB. Ja chcialem nawet doplacic ale NIC nic po raz trzeci ten sam kicz z wegier :( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Axcel Opublikowano 27 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2002 Racja. Dysków IBM się nie reperuje. Jak dzewoniłem do serwisu to mi powiedzieli, że taniej jest dać/sprzedać nowy. Jeżeli dysk jest uszkodzony z mojej winy (a tak było w przypadku mojego DTLA 307045) to mogą sprzedać nowy z rabatem $50. :? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szogo Opublikowano 27 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2002 Racja. Dysków IBM się nie reperuje. Jak dzewoniłem do serwisu to mi powiedzieli, że taniej jest dać/sprzedać nowy. Jeżeli dysk jest uszkodzony z mojej winy (a tak było w przypadku mojego DTLA 307045) to mogą sprzedać nowy z rabatem $50. :? To Ci powim ze moj "naprawiali" znaczy zrobili LOW formata i pochodzil 2 tygodnie...teraz jush padl calkiem to dali nowy.I widze tak w kolko :( Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 27 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2002 mi dali uzywanego, ale ich zjade!!!!!!! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechoo Opublikowano 27 Listopada 2002 Zgłoś Opublikowano 27 Listopada 2002 Lechoo:Mam takie pytanko...czy do tej 40 co ci padla cos doplaciles i dostales 60? czy po prostu dali ci taka 60...bo mi jush 30 padala 3 razy osattnio padla i dostalem nowke tesh 30:/(data produkcji pazdziernik 2002 made in hungary:)Dali mi bez dopłaty bo nie mieli 45G, ale okazał się niezły kwas z tym dyskiem - był fabrcznie z<span style="color:red;">[ciach!]</span>y :!: Komp wogóle go nie wykrywał, jak żyję takiego numeru jeszcze nie miałem, chyba miałem niezłego pecha :( Ciekawe czy mi do piątku zdążą ściągnąć kolejny dysk, bo braciak wraca na weekend do domu i chciałby zabrać ten dysk do akademika... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...