Skocz do zawartości
SilentMan

Samoistne Restarty

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jestem (nie)szczęśliwym posiadaczem systemu Windows XP. Od jakiegoś czasu nękają mnie samoistne restarty. Tzn. komputer zachowuje się tak jakby ktoś wcisnął na nim twardy restart, i dzieje się to w najmniej spodziewanych momentach, np. podczas gdy piszę długi txt i nagle komputer mi się zrestartuje to mnie roznosi... kilku godzinna praca idzie w zapomnienie. Teraz co kilka sekund zapisuję efekty mojej pracy i jest to mniej bolesne, ale i tak zdarza się iż moment zapisu odbywa się równocześnie z tym restartem i wówczas zawartość pliku na dysku znika... :angry: Czasem komputer potrafi mi chodzić cały dzień bez tych restartów, a czasem restartuje się dosłownie co chwilę. Ponadto bardzo często po takim restarcie albo mam zmienioną skórke Windows, albo system podczas uruchamiania zatrzymuje się na ekranie powitalnym 'Zapraszamy'. Dopiero za którymś resetem rusza normalnie... Przeskanowałem komputer mksvir online, ale nic nie wykrył... może ma ktoś jakiś pomysł?

P.S.: To raczej nie wina zasilacza gdyż pod systemem linux komputer działa bardzo stabilnie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Windowsa przeinstalowywales?

Mi to wyglada na RAMy. Jak masz dwie kości to wyjmij jedna i zobacz jak sie komp bedzie zachowywal na pozostalej, jak beda zwiechy to zamien kosci. Jak masz jedna kosc to pozycz od kogos kostke RAMu.

pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Windowsa nie przeinstalowywałem, zainstalowałem go prawie rok temu i do tej pory chodził pięknie (jak na windowsa), mam zainstalowane wszystkie najnowsze łatki itp. W windowsie tym poprawiałem nieco wydajność stosując się do wskazówek zawartych na tym forum, ale to było bardzo dawno temu i chyba od razu byłoby widać że coś jest nie tak gdyby to była wina tychże zabiegów.

Odnośnie pamięci RAM, posiadam jedną kość no-name 512 MB SDRAM, kupiona 0,5 roku temu także też nie wydaje mi się aby to była wina tej kości gdyż moje problemy nękają mnie od tygodnia, może dwóch. I nie mam pojęcia co może być przyczyną gdyż nie instalowałem żadnych nowych aplikacji, chodzę po tych samych stronach www co zawsze - zaufanych jeśli chodzi o wirusy itp.

Zauważyłem jednak iż restartowanie to wzmaga się podczas gdy mam uruchomiony serwer Apache z PHP + MySQL... wówczas komputer nie pracuje nigdy dłużej niż 30 minut bez tego restartu. Jednak dziwi mnie to bo obciążenie procesora na ogół nie przekracza 60% a zajętość pamięci to ok. 160-250 MB (wg. Menedzera zadań win).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zamasit pytaćnas o przyczyne może wejziesz do narzędzi administratora i sprawdzisz w logach systemowych co sie stało... być może windowsa zapisał tam z czym jest problem... zazwyczaj taki zonki powodowała u mnie karta muzyczna ( w złym PCI była) lub graficzna jak miałą złe sterowniki...

 

wszystko jest tam napisane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radze sprobowac wlozyc inna kosc RAMu i zobaczyc czy beda restarty.

Ja kiedys tak mialem. Mialem 2 x 128mb w kompie i po 5-30 minutach restart. Okazalo sie ze jedna kosc pamieci jest walnieta. Wiec sprobuj pokombinowac z RAMem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez kiedys mialem cos takiego. Jak wkladalem do nagrywarki plyte lup gralem na kompie czy cokolwiek co bardziej go opciaza to sie resetowal. Podlaczylem wszystkie napedy i flopa i dysk do zasilacza AT ze starego kompa i wszystko bylo ok. poprostu zasilacz ktory mialem niewyrabial. ja bym na twoim miejscu pozyczyl od kogos jakis firmowy, lub o duzej mocy zasilacz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Memtesta puszczę na nockę i zobaczymy :)

Odnośnie logów, wszedłem w 'Podgląd zdarzeń' i w 'System' i zauważyłem że zawsze po takim restarcie w dzienniku są 4 błędy, zawsze te same i w tej samej kolejności, oto one:

1) Typ zdarzenia: Błąd

Źródło zdarzenia: Service Control Manager

Kategoria zdarzenia: Brak

Identyfikator zdarzenia: 7009

Data: 2005-10-16

Godzina: 19:01:15

Użytkownik: Brak

Komputer: SILENT-PC

Opis:

Limit czasu (30000 milisekund) podczas oczekiwania na połączenie się z usługą PDEngine.

 

2) Typ zdarzenia: Błąd

Źródło zdarzenia: Service Control Manager

Kategoria zdarzenia: Brak

Identyfikator zdarzenia: 7000

Data: 2005-10-16

Godzina: 19:01:16

Użytkownik: Brak

Komputer: SILENT-PC

Opis:

Nie można uruchomić usługi PDEngine z powodu następującego błędu:

Usługa nie odpowiada na sygnał uruchomienia lub sygnał sterujący w oczekiwanym czasie.

 

3) Typ zdarzenia: Błąd

Źródło zdarzenia: Service Control Manager

Kategoria zdarzenia: Brak

Identyfikator zdarzenia: 7001

Data: 2005-10-16

Godzina: 19:01:16

Użytkownik: Brak

Komputer: SILENT-PC

Opis:

Usługa PDScheduler zależy od usługi PDEngine, której nie można uruchomić z powodu następującego błędu:

Usługa nie odpowiada na sygnał uruchomienia lub sygnał sterujący w oczekiwanym czasie.

 

4) Typ zdarzenia: Błąd

Źródło zdarzenia: Service Control Manager

Kategoria zdarzenia: Brak

Identyfikator zdarzenia: 7000

Data: 2005-10-16

Godzina: 19:01:16

Użytkownik: Brak

Komputer: SILENT-PC

Opis:

Nie można uruchomić usługi Apple mDNSResponder z powodu następującego błędu:

Nie można odnaleźć określonego pliku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znam ten ból :)

Dlatego radzę Ci zrobić tak jak ja robię, a mianowicie raz kiedyś zainstalowałem to wszystko, pokonfigurowałem, ustawiłem idealnie i zrobiłem kopię całej partycji Ghostem. Teraz jak coś mi sie nie podoba to kopiuję kilka bierzących rzeczy (zakładki z mozilli, isdstotne zapisy i dokumenty z C, i katalog GG z moimi ustawieniami i wiadomościami) a następnie przywracam sobie całą partycję do stanu takiego jaki był przy robieniu kopii. Spoworotem przywracam te skopiowane dokumenty i po robocie. Całość zajmuje jakieś 10-15 minut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ULISSES, czytałem ten temat lecz byłem przekonany że mogę wszystkie tam przedstawione możliwości odrzucić. Jednak postanowiłem rozkręcić obudowę, i... wiatraczek na procku stał w bezruchu martwy, a radiator był tak gorący że ręką dotknąć go nie można było - Aida wykazała że temp. na procku osiągała 74'C ... szok ;) Ale już się z tym rozprawiłem no i windows wrócił do dawnej świetności :D Dzięki wszystkim za pomoc i podsuwanie pomysłów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...