Hikari Napisano 31 Stycznia 2006 Zgłoś Napisano 31 Stycznia 2006 Witam, Zwracam sie do wszystkich tych, ktorzy mieli juz do czynienia z malowaniem obudowy - konkretnie szkieletu wykonanego z blachy oksydowanej (mam racje?). Nie nadaje sie to do galwanizacji i nawet lakiernik powiedzial, ze farba polozona na podklad i tak moze odpryskiwac? Moze macie z tym jakies doswiadczenie? Bede wdzieczny za kazda pomoc. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Carl0s Napisano 1 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2006 oksydowanej, czy moze raczej ocynkowanej? jak to wyglada (doslownie, opisz kolor i strukture) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Hikari Napisano 1 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 1 Lutego 2006 Dokladnie taka z jakiej wykonana jest obudowa, czyli taka szara (na pewno nie ocynkowana). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WormBoy Napisano 2 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 2 Lutego 2006 Malowanie proszkowe(w lakierni proszkowej) Sam mam tak pomalowane na czarny mat Jak bys mieszkał bliżej to za browarka by się dało załatwić :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marian193 Napisano 2 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 2 Lutego 2006 Na tym zdjęciu są dwa rodzaje blachy- jeden to większość budy, a drugi to ten kawałek z dziurą na zasilacz. Jeżeli któraś z tych blach to ta o której piszesz to nie wydaje mi się konieczne malowanie proszkowe (lub jakiekolwiek inne wyszukane malowanie) Ja pomalowałem to zwykłym sprayem i narazie się trzyma. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WormBoy Napisano 3 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 3 Lutego 2006 Oczywiście ,że można sprayem machnąć .Ale naprawdę dobry efekt da np malowanie proszkowe ,które przy odrobinie szczęścia może kosztować tyle co puszka farby albo taniej....A efekt jest nieporównywalny-mam spore doświadczenie w temacie malowania proszkowego. Nadaje się w zasadzie na każdą metalową powierzchnię,trzeba tylko uważać aby nie było części które mogą się stopić(np miękki lut) bo farbę wygrzewa się w temp. 180-200 stopni. Blachy w obudowie często są ocynkowane ale galwanicznie , a nie ogniowo.Powłoka jest szaro-matowa,swietnie nadaje się pod malowanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Carl0s Napisano 3 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 3 Lutego 2006 Wormboy orientujesz sie moze gdzie mozna nabyc sama farbe? Tzn sam proszek? Z gory dzieki za info Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WormBoy Napisano 3 Lutego 2006 Zgłoś Napisano 3 Lutego 2006 U mnie w okolicy można kupić w Polifarbie Cieszyn lub w firmie Surfin w Bielsku Białej(mają chyba więcej oddziałow). Trzeba wklepać "farby proszkowe " do googla i coś pewnie znajdzie. Kilogram tańszej farby np cieszyńskiej to ok 17-30 zł.Raczej poniżej 1kg się nie kupi, jedynie w ramach próbek dają różne hurtownie takie małe paczuszki.Teoretycznie 1kg wystarcza na 8 m kwadratowych.Są farby też po np 80zł/kg...Niektórych farb nie można kupić mniej niż np 2 lub 2,5 kg ,czasami 20kg i więcej,ale to raczej przy nietypowych kolorach... Ale samemu nie da rady nałożyć.Farba jest napylana pistoletem ,który ją ładuje wysokim napięciem i potem"klei się" do detalu.Bez ładowania farba po prostu opada.Choć znam ludzi, którzy płaskie powierzchnie posypują np przez sitko i wygrzewają w piekarniku :?Tak chałupniczo :) Jakby ktoś miał jakieś pytania albo potrzebował coś pomalować(metalowego) i mieszkał w okolicy to zapraszam na GG (jest w profilu)lub seba_css@op.pl Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...