Skocz do zawartości
Hikari

Malowanie Blach Od Obudowy - Potrzebna Pilna Pomoc

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zwracam sie do wszystkich tych, ktorzy mieli juz do czynienia z malowaniem obudowy - konkretnie szkieletu wykonanego z blachy oksydowanej (mam racje?). Nie nadaje sie to do galwanizacji i nawet lakiernik powiedzial, ze farba polozona na podklad i tak moze odpryskiwac?

 

Moze macie z tym jakies doswiadczenie? Bede wdzieczny za kazda pomoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

 

Na tym zdjęciu są dwa rodzaje blachy- jeden to większość budy, a drugi to ten kawałek z dziurą na zasilacz.

Jeżeli któraś z tych blach to ta o której piszesz to nie wydaje mi się konieczne malowanie proszkowe (lub jakiekolwiek inne wyszukane malowanie) Ja pomalowałem to zwykłym sprayem i narazie się trzyma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ,że można sprayem machnąć .Ale naprawdę dobry efekt da np malowanie proszkowe ,które przy odrobinie szczęścia może kosztować tyle co puszka farby albo taniej....A efekt jest nieporównywalny-mam spore doświadczenie w temacie malowania proszkowego.

Nadaje się w zasadzie na każdą metalową powierzchnię,trzeba tylko uważać aby nie było części które mogą się stopić(np miękki lut) bo farbę wygrzewa się w temp. 180-200 stopni.

Blachy w obudowie często są ocynkowane ale galwanicznie , a nie ogniowo.Powłoka jest szaro-matowa,swietnie nadaje się pod malowanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie w okolicy można kupić w Polifarbie Cieszyn lub w firmie Surfin w Bielsku Białej(mają chyba więcej oddziałow).

Trzeba wklepać "farby proszkowe " do googla i coś pewnie znajdzie.

Kilogram tańszej farby np cieszyńskiej to ok 17-30 zł.Raczej poniżej 1kg się nie kupi, jedynie w ramach próbek dają różne hurtownie takie małe paczuszki.Teoretycznie 1kg wystarcza na 8 m kwadratowych.Są farby też po np 80zł/kg...Niektórych farb nie można kupić mniej niż np 2 lub 2,5 kg ,czasami 20kg i więcej,ale to raczej przy nietypowych kolorach...

Ale samemu nie da rady nałożyć.Farba jest napylana pistoletem ,który ją ładuje wysokim napięciem i potem"klei się" do detalu.Bez ładowania farba po prostu opada.Choć znam ludzi, którzy płaskie powierzchnie posypują np przez sitko i wygrzewają w piekarniku :?Tak chałupniczo :)

Jakby ktoś miał jakieś pytania albo potrzebował coś pomalować(metalowego) i mieszkał w okolicy to zapraszam na GG (jest w profilu)lub seba_css@op.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...