Skocz do zawartości
Reinexen

120*c Na Procku

Rekomendowane odpowiedzi

Zostawiłem na nockę PC-ta zasysającego BitCometem. Włączony był także speed fan. odnotował coś niesamowitego. koło 6:00 temperatura skoczyła mi do 120*C na kilka minut ! :huh: I się tak zastanawiam czy to błąd speed fana, czy po prostu mi wentylator na chwilę przestał działać? I czy zabezpieczenie termiczne procka nie powinno wyłączyć PC?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

powinno, jesli masz takowa opcje wlaczona w biosie, ale nie sadze zeby procek wytrzymal taka temperature, to raczej blad speed fana, sam piszesz ze na kilka minut ;) Potem temp spadla do normalnej wartosci?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie błąd speed fana, nawet jeśli bios by nie wyłączył komputera to procek by sam z siebie się wyłączył przy 120* :D takie wbudowane zabezpieczenie ;) nazywa się "stopienie rdzenia" :) ale zawsze można się pochwalić że ma się serie procka która 120* wytrzymuje ;) byćmoże miałeś lekki skok napięcia i czujnik oszalał pokazując dużo za dużą temp ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zabezpieczenie stapiające rdzeń niestety nie zadziałało :( więc mam chyba chory procek. Oddam go do serwisu. :D

Ale tak na poważnie: ja bym brał to za dowód, dlaczego nie należy do samego końca sugerować się speed fanem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość fredus

A miałeś w biosie ustawiony alarm?? Bo ja mam na 60*C i raz jak puściłem go na pasivie to piszczała jak szalona :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[ot] Reinexen -> no serwis jak nic ;) gwarancja powinna obejmować zbyt wytrzymałe proce ;) [/ot]

 

ustawienie temp np 60* w biosie nie powinno wywoływać sygnału dźwiękowego w postaci piszczenia lecz powinno po prostu wyłączyć komputer... przynajmniej u mnie tak działalo na asusie A7V8X-X - testowałem wydajność bloczku F2S bez wody ;) radiator raczej z niego marny ;) ale komp pochodził troche :) udało mi się wejść do biosu i zlookać na tempy :) rosly dosc szybko a podgrzewaczem był dureń 1300@stock, pare chwil i off. Nie wiem jak działa zabezpieczenie na płytach pod A64 ale także powinno zasilanie odłączać...

 

A ze wszystkich programów najlepszy jest chyba everest... a przynajmniej tak wiele osób mówi...

Edytowane przez Horgrim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie błąd speed fana, nawet jeśli bios by nie wyłączył komputera to procek by sam z siebie się wyłączył przy 120* :D takie wbudowane zabezpieczenie ;) nazywa się "stopienie rdzenia" :) ale zawsze można się pochwalić że ma się serie procka która 120* wytrzymuje ;) byćmoże miałeś lekki skok napięcia i czujnik oszalał pokazując dużo za dużą temp ?

Hehe to ja bym chciał się pochwalić Celiną 1,7 Willamette, bo parę razy doszła do ponad 130 stopni i jakby nigdy nic od 4 lat działa sobie dalej :lol: Cooler nie dolegał do procka, płyta zdechła a proc żyje :)

Edytowane przez djsaint

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość fredus

Kolega na Bartku miał kiedyś 94*C zaraz po wyjściu z gry w evereście, niestety został tylko osmolony socket B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[ot]

A ja jak miałem 39,5 stopnia jak miałem grypę to się czułem ch***wo ;)

[/ot]

 

podajecie takie tempy jak 130 i 94 stopnie... a obejrzyjcie sobie to ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[ot]

A ja jak miałem 39,5 stopnia jak miałem grypę to się czułem ch***wo ;)

[/ot]

 

podajecie takie tempy jak 130 i 94 stopnie... a obejrzyjcie sobie to ;)

Hehe bo nasze temperatury były osiągane w warunkach domowych a nie laboratoryjnych B)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość fredus

Ale ciekawe że P4 i P3 nie miały więcej niż 40*C :blink: a taki athlon sie poprostu zgotował heh :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo w Athlonach nie było zabezpieczenia termicznego, i jeśli płyta nie zadziałała to właśnie taki efekt. A Pentiawki od Coppermine miały już diodę termiczną i zabezpieczenie wbudowane w procesor. Pod tym względem zieloni się nie popisali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Reinexen

wpierw to napisz czy po tym skoku temperatura spadala stopniowo czy skokowo? jesli nagle spadla do normalnej wartosci to blad programu, jesli spadala przez jakies kilkadziesiat sekund badz dluzej to nie wykluczone ze procek sie tak nagrzal.

jak wzrosla temperatura nie ma znaczenia bo nagly skok jest mozliwy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie ja osobiście widziałem 98* na celku D nie kręconym :) powiem wam tak... początkowo myślałem że to błąd pomiarowy i czujki są zdechnięte - rozkręciłem kompa dotknołem radiator i poparzyłem paluchy :( po oczyszczeniu itd temp rzędu 60 w stresie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podajecie takie tempy jak 130 i 94 stopnie... a obejrzyjcie sobie to ;)

no ładne temperaturki

 

mój stary athlon thunderbird 80+ stopni, bo odłączyłem wiatrak żeby zobaczyć jak się nagrzeje na samym radiatorze, odpaliłem gierke i zapomniałem go podłączyć, przypomniało mi się 30 min później, wyłączyłem kompa podłączyłem wiatrak i śmigał dalej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pobije was ? 113st na gf6200 - wentylator przestal dzialac podczas gry -.- ale karcie nic sie nie stalo (granica 130st)

GF są odporne na temperaturki :D Ja męczyłem 7300GS, odłaczyłem wentylatorek, nagrzał się do 102c podczas Artifact Test w ATi Tray Tool ;>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość majkel84

99*C na Semproniku 3k+ przy temp otoczenia -15*C

woda w rurkach HP zamarzła i cooler zadziałał jak kumulator ciepła (poparzyłem sie przy zdejmowaniu :lol: )

przy 100*C komp sie wyłączył

 

oczywiście proc śmiga dalej 2745MHz i 1,65V na codzień (47* stress)

Edytowane przez majkel84

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moze malo widzialem ale jakos w to nie wierze..

Serio komp zdążył się włączyć to było 80* jak odpaliliśmy SpeedFana było 132* i się wyłączył :) bo sprawdzaliśmy radiatory który wytrzyma jak najmniejsze obroty wentylatora. Mobo to było Gigabyte a jak wiadomo producent ten zawyża ale tle było nawet czasu nie było żeby zrobić scr bo padł :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh to moze ja sie pochwale ;) 87 stopni na amd 3k+ powod? nidokrecony cooler... jednak nie wiem jak ten pomiar traktowac bo mi w stresie na 2700 mhz 1.6V pokazuje max 34 stopnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heh to moze ja sie pochwale ;) 87 stopni na amd 3k+ powod? nidokrecony cooler... jednak nie wiem jak ten pomiar traktowac bo mi w stresie na 2700 mhz 1.6V pokazuje max 34 stopnie ;)

albo jakiś bład pomiarowy z przegrzania proca :P albo nie wiem :P masz szczęście ze jeszcze chodzi :D bo 60-70* to już dead :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...