Skocz do zawartości
humax5400

Oryginalne ubrania. Warto?

Rekomendowane odpowiedzi

Też tak uważam, ale jednocześnie jestem zdania, że inwestycja w jeansy w wysokości 170 zł jest wystarczająca.

Ot na ten przykład ostatnie jeansy kupiłem w Housie - mam je chyba z półtora roku i nic im nie jest.

Jak nie widać różnicy to po co przepłacać :lol:

Wiele lat kupowałem firmowe jeansy, niektóre się przecierały, niektóre były nie do zdarcia (Levis), niektóre traciły kolor po praniu, niektóre nie... Rok temu uznali mi reklamacje za przetarcie spodni, dostałem 200 zł, kupiłem 3 pary po 60 zł w jakimś supermarkecie i... wątpię żebym kiedykolwiek kupił drogie spodnie znowu :rolleyes: No ale jak kto woli :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do jeansów/sztruksów, najwyższe cena spodni tego typu noszonych przezemnie to ok 50zł. Za mniej więcej taką cenę mam dla siebie spodnie na 1-2 sezony, ale oczywyście także o kroju, fakturze i kolorze, który mi pasuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja chce podać jeden przykład ciuchu marka/niemarka.

 

Otóż porównuje tu gatki - szwedzkie, bardzo dobrej jakości, firmy Bjorn Borg'a - bardzo tam popularna i porządna firma.

Gatki sa z super materiału, kosztowały swoje [~40 PLN za sztukę] - ale były warte swojej ceny.

Nie ma w ogóle żadnego porównania do np. takich zwykłych ze stadionu po 8 PLN.

 

Zupełnie inna półka cenowa = inna jakosc. I to nie tylko w tym przypadku. Bo np. zwykłe z H&M'u też są bardzo wygodne. I też kosztują swoje.

Co jak co - są drogie - ale wygodne i to bardzo.

 

PS. Testował ktoś takie:

http://allegro.pl/item121046292_armani_bez..._nie_tylko.html ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwykła podróbka. Już lepiej kupić coś z tych firm co pisałeś wyżej, bo tutaj chodzi o komfort i wygodę, a to jest zwykły kawałek szmatki z napisem Armani.

Edytowane przez humax5400

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Testował. Nie wygodne, bo materiał mało rozciągliwy i niezbyt przyjemny.

Oczywiście mówię o takich podróbach jakie są na aukcji. Z Turcji było przywiezione kilka sztuk: Armani, CK, Hugo Boss, D&G. Cena za sztukę wyszła 2,5€ :lol: Oddałem komu trzeba do lansowania się w odpowiednich miejscach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Troche offotpowo: Otóż na wczorajszej imprezie zakrapianej pobrudziłem swoja "markowa" koszulke lekko markerem i mam takie smugi czerwone.. Czym to zetrzeć żeby nie uszkodzić/ nie odbarwić materiału(kolor błekitny)?

Edytowane przez slasher

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do jeansów, zaopatrzyłem się w 2 pary by Geant za 30zł. Są wygodne, mi się podobają i co najważniejsze, jak je rozwalę to nie będzie mi ich żal.

Tak samo, w Gemo zaoptrzyłem się w longsleeve (linia HPW) kosztujący normalnie 80zł (kupiony za 56złw promocji), jakościowo niewiele lepiej niż longsleeve za 14zł z kropa.pl (a oba i tak bardzo dobrej jakości).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do jeansów, zaopatrzyłem się w 2 pary by Geant za 30zł. Są wygodne, mi się podobają i co najważniejsze, jak je rozwalę to nie będzie mi ich żal.

Nom, i o to chodzi. Zamiast jednej pary Levisów masz 10 par których nie musisz szanować w ogóle B-) Popieram jak najbardziej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ubran hi-endowych raczej nie kupuje, bo mamy kiepski dochod miesieczny. :P W ciuchy zaopatruje sie najczesciej u Reportera - dobrze sie w nich czuje i ceny tez maja znosne. Od Adidasa mam az jedna koszulke, ale wykonana dosc solidnie z grubego materialu. Wyniosla mnie ona ok. 100zl, ale wcale nie zaluje, bo trzyma sie juz ktorys z kolei sezon. Mam jeszcze gdzies plecak z Naja za 120zl. Trzyma sie w calosci juz czwarty (!!!) rok. Niektorzy mi sie wierza, ale najwazniejsze, ze ja o tym wiem. Na markach mi szczegolnie nie zalezy, bo szpanowanie tym jest ponizej mojego poziomu. Oczekuje od tego wiekszej trwalosci i tego, czy mi sie spodoba. Tanie ubrania sa czesto kiepsko wykonane, tak jak wspomnial Zavader. To tyle.

BTW. Ktos zna jakis dobry skejt-szop w poblizu Tarnowa? Blizej niz Krakow i Rzeszow, to bym sie jutro przejechal. ;] Moze i wdzianka sprzedawane tam nie sa na poziomie Lacoste, czy innych drogich firm, ale tez nie kosztuja malo. Interesuje mnie stosunek cena/jakosc ubran takich firm, jak np. Ecko, Etylina, Error, Player01, Mass, Clinic itd. Ktos w tym chodzi? Prosze o porady, bo jestem poczatkujacy w tej dziedzinie. B-)

 

Edit1. Nosz kurde, jutro niedziela... ;[

Edit2. Kumpel mi przed momentem podeslal - KLYK!

Edytowane przez jvt

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spodnie ze skate shopów - takie sobie. Jak masz chude nogi i nie przecierają ci się w kroku - droga wolna. Natomiast w innym wypadku - bywa róznie. Z tym że np. Cortoz uznaje gwarancje ;D

 

Koszulki - 10/10 zazwyczaj

 

Clinic - totalny killer, grube, wytrzymałe, kolory pozostają, cena 60 zł do przełknięcia.

Malita - inny rodzaj bawełny, J/W

Ecko - syf ;X

reszta polskich firm - w normie. Z tym ze Malita i Clinic mają najlepsze grafiki.

 

Buty - spoko. Kurtki - nawet ok jak dla mnie. Plecaki - wypas i sporo tańsze niż Alpinusy, Campusy i inne wymysły. Paski, bajery - takie sobie ceny, różnie bywa.

 

Koszulki na pewno warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spodnie ze skate shopów - takie sobie. Jak masz chude nogi i nie przecierają ci się w kroku - droga wolna. Natomiast w innym wypadku - bywa róznie. Z tym że np. Cortoz uznaje gwarancje ;D

 

Koszulki - 10/10 zazwyczaj

 

Clinic - totalny killer, grube, wytrzymałe, kolory pozostają, cena 60 zł do przełknięcia.

Malita - inny rodzaj bawełny, J/W

Ecko - syf ;X

reszta polskich firm - w normie. Z tym ze Malita i Clinic mają najlepsze grafiki.

 

Buty - spoko. Kurtki - nawet ok jak dla mnie. Plecaki - wypas i sporo tańsze niż Alpinusy, Campusy i inne wymysły. Paski, bajery - takie sobie ceny, różnie bywa.

 

Koszulki na pewno warto.

Z Clinica mam bluze 3 rok, nie widać zadnych zniszczeń, jest ciepła. Same zalety - dałem za nia 175 zł było warto moim zdaniem (choc juz teraz szkoda mi kasy na tak drogie ubrania)

 

Co do koszulek to polecam także Massa - również wytrzymałe, dzielnie sie trzymją. + za ładne grafiki, choc mogły by być ciut tańsze. Ogólnie fajne

Edytowane przez slasher

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Clinic - koszulki, o b.dobrym materiale, lecz u mnie po 3 latach i czestych praniach "naklejka" zaczela pekac i sie farba troche przecierala

Mass - koszuli tez z b.dobrego materialu, lecz w mojej koszulce po 2 latach zero sladu uzytkowania, chociaz jest dosyc spora "naklejka

Loop- longslave'y bardzo dobre jakosciowo

 

co do bluz... jedynie Jigga nie zadowolila mnie, poniewaz zaczely tworzyc sie na niej kuleczki, malo widoczne ale jednak...

 

spodni nie kupuje, bo mi nie odpowiadaja :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do kupna jeansów, zainteresowały mnie Levis'y a właściwie nigdy nie miałem z tej firmy pary jeansów, tak wiec pytanie do Was, czy mieliscie okazje uzytkowac spodnie tejże firmy i co z wytrzymałością i komfortem chodzenia w nich?

 

Mnie dokladnie zaintersował ten model: http://www.jeans-online.pl/product_info.ph...699c6ff1a9a03b7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmmm standardowe zwykłe jeansy. Wiadomo Levis, czyli lepszy material itd, ale w moim przypadku spodnie tego typu po paru miesiacach smigania sa ostro poprzecierane. Dlatego osobiscie jesli chodzi o spodnie wole zaplacic za dwie pary 200zl np w house, reserved, reporter, niz 200 za jedne w Levisie czy Lee. Wtedy mam dwa rozne modele, ktore dluzej wygladaja normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam

tez napisze swoje spostrzeżenia odnosnie ciuchów...

generalnie kupuje w reserved, h&m, cubus, diverse

 

jezeli chodzi o spodnie-jeansy- przejechalem sie wielokrotnie na Lee i Wranglerach. Na Lee za ktore dalem 229zl zrobila sie po 4 miechach dziura na tylku (a ja nie wysiaduje gdzies na betonie i raczej szanuje ciuchy), a na Wranglerach kilka tygodni temu mi sie na kolanach przetarly i tez dziura (po niespelna roku)

teraz kupilem w Diversie za 169zl. Mam duze problemy z dopasowaniem rozmiaru, wiec ciezko mi znalezc jakies pasujace w miare fajne spodnie (dlugie nogi, niewiele w pasie)

 

Kupowanie ciuchow takich marek jak Diesel uwazam za lekko niepowazne, choc maja swietny design jak dla mnie, no coz, jak bede zarabial kiedys 10k miesiecznie to sie zastanowie,

 

Na czym jeszcze sie przejechalem?

Na koszulkach z house - wielokrotnie... albo zle uszyte w ogole, krzywo jakos, albo szmata sie po praniu robi, albo nadruk schodzi - odradzam.

w Housie za to kupuje koszule, mam 3 i te akurat sa dobrej jakosci, ale od kiedy na metce widnieje napis house industries ceny mocno podskoczyly. widocznie stwierdzili ze wylansuja sie na wyzszy poziom

 

Odradzam calkowicie AUTOGRAFA, jakosc tragiczna, a ceny dosc wysokie ( 2 koszulki szmaty - przebarwienia itp, bluza jakies dziury sie porobily)

 

najbardziej cenie sobie:

H&M - modne i porzadne za bardzo rozsadna cene

Reserved - jak wyzej,

 

jedyne na czym nie oszczedzam to buty i dobrze na tym wychodze bo np za takie termansy dalem 370zl ale chodze 4 rok i trzymaja sie swietnie

 

sportowe buty kupuje na targu, juz 3 para - niby oryginaly - ceny do 40% nizsze jak w sklepie - 3 lata na pare

 

to tyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na temat spodni sie wypowiem..;)

 

Ostatnio udalo mi sie kupic (na przestrzeni paru miesiecy) 2 pary spodni w makro, po 50zl para. Jedne bezowe,nie wiem jak ten material nazwac..;P nie jeans w kazdym razie

drugie jeansy ze streczem (?) czyli takie troche rozciagliwe.W kazdym razie jedne i drugie zwyczajne, klasyczne, bez ekstrawagancji)

i powiem ze naprawde dosc milo sie zaskoczylem jakoscia tych spodni

 

poza tym moge jeszcze polecic blue line- dla mnie sie sprawdzaly, nie wiem tylko gdzie poza kielcami sa sklepy (cena ~100zl)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja toleruje tylko House. Tylko i wyłącznie tam się zaopatruje. Spodnie, koszulki, koszule, bluzy, buty…itd.

Jakość wykonania jest na wysokim poziomie, wygodne i przede wszytki trwałe. Nie tracą koloru, nie kurczą się, nie prują. Posiadam nawet ciuchy sprzed dwóch lat które ciągle lubię i katuje ;] piorę w automacie a ciągle wyglądają jak nowe. Co do cen to raczej taki standard. Tak jak ktoś wcześniej napisałem że od czasu pojawienia się na metce napisu Industies ceny podskoczyły ale to mnie nie przestraszyło.

Za spodnie z nowej kolekcji nie zapłacimy więcej niż 200zł, za bluzę 150zł to max, koszulki 40zł max, kurtki do 300zł. Po tym pierwszym szoku nowośiowym ceny spadają o połowę, a zazwyczaj trwa to dwa tygodnie które warto odczekac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyglada sprawa w Croppie? Na stronie widze spis marek jakie można spotkać w sklepie, ale na każdym produkcie ze sklepu w/w mam metke Cropp Town. Po czym poznać co właśnie kupiłem :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale na każdym produkcie ze sklepu w/w mam metke Cropp Town.

:blink: :blink: :blink: Przecież nie podmieniają metek :lol2: :lol2: :lol2:

 

Normalnie każda marka ma swoją ;)

 

BTW. Rzeczy z Croppa też są bardzo trwałe. Mam już ponad dwa lata koszulke i wygląda jak prawie nowa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja toleruje tylko House. Tylko i wyłącznie tam się zaopatruje. Spodnie, koszulki, koszule, bluzy, buty…itd.

Jakość wykonania jest na wysokim poziomie, wygodne i przede wszystkim trwałe. Nie tracą koloru, nie kurczą się, nie prują.

Cóż... widocznie jestem jakimś pechowcem. Obecnie mam jedne spodnie w reklamacji w housie. Szwy zaczęły pękać przy kieszeniach. Poza tym poprzednie spodnie z house'a miały podobną dolegliwość jednak nie oddałem ich do reklamacji, bo mi się przytyło i nie widziałem sensu w zwrocie. W każdym razie straciłem zaufanie w dobre wykonanie spodni u nich, a póki co żyje nadzieją że potraktują mnie należycie i oddadzą pieniądze a nie naprawione spodnie (tak wiem, nadzieja matką głupich ;) ).

Co do Cropp'a. Jedyna co tam warto kupować to ciuchy Quiksilver'a, które się nieraz trafiają. Reszta moim zdaniem to chłam.

 

 

PS. Ostatnio lubię wynajdywać fajne (moim zdaniem) ciuchy we w sklepach typu outlet. Mam to szczęście, że nie zraża mnie chodzenie w ubraniach z zeszłego sezonu :lol:

Edytowane przez narcyz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może mam problemy z oczami. Na każdym ubraniu, które mam z Croppa jest metka Cropp Town.

Jak jesteś w CT w galerii to na ostatnich pułkach masz odzież tych lepszych marek. Ceny oczywiście 3-4raz drozsze. Quiksilver ksozulka ksoztuje np. około 150zł, to smao Hawka. IMO nie są tyle warte bo w Anglii czy USA to raczej tanie ciuchy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...