Skocz do zawartości
nrl

Far Cry 2

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiecie czemu są te "niebieskie ekrany śmierci" ? Tzn, ja jeszcze ich nie uświadczyłem. Mam taką teorię

 

BSOD'a wywala na kartach ATI, z hotfixem do FarCry'a. Kolega wyżej ma HD4870, ktoś wcześniej też miał Radeona i podobny problem ...

 

Taka moja teoria, hotfix wszystko zjebczył XD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam glupi problem z Far Cry 2.

Gra sie instaluje, odpala, slysze dzwieki itd ...

Ale gdy juz wchodzi do menu to prawie nic nie widze a gdy wczyta sie gra to ledwo co widac grafike. Tylko zarysy tego co sie dzieje.

 

Oczywiscie update driverow zrobiony. Hotfix sciagniety. Jedynie czego nie mam to service packa do visty x64 (bo poprostu nie chce sie zainstalowac) a nie bede przeinstalowywac systemu tylko po to zeby zobaczyc czy fc2 pojdzie czy nie.

Ktos sie spotkal z takim problemem?

Komp jak w podpisie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już gram w FC2.

 

Na razie na tylko częściowo swoim komputerze.

 

A64 2,4@2,85GHz

8800GT 1GB

2x2GB RAMU (Win XP .. 3,25GB)

mobo na nForce4.

 

Mam wszyskto na ultra high i high, HDR i Bloom wyłączone, a fizykę na medium. 1024x768 AAx2.

 

Po zainstalowaniu najnowsyzch driverów 180,43 gameplay znacznie sie poprawił, pomimo tylko nieznacznego wzrostu FPS`ów, których to mam podcas zwiedzania około 30, a walki (której za wiele nie ma...) 15. :D Cienko przedzie ten procek, ale już w następnym tygodniu dostane Q9450 12MB i ASUSa P5Q PRO.

 

 

Mam jednak pytanie

Dostałam pigułki na malarie, i znów jestem chora. Jak je wziąć? Mam taką ikonkę tam gdzie są strzykawki, ze muszę zażyć lekarstwo.

 

 

Ps: Gra niezbyt ciągnię z grafy, o ile 3d mark wyciąga z niej 80st, a Benchmark Fur pewnie i 100, to FC2 zaledwie 55st.

Ps2: Tunio, jaki hotfix?

Edytowane przez Pussik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiecie czemu są te "niebieskie ekrany śmierci" ? Tzn, ja jeszcze ich nie uświadczyłem. Mam taką teorię

 

BSOD'a wywala na kartach ATI, z hotfixem do FarCry'a. Kolega wyżej ma HD4870, ktoś wcześniej też miał Radeona i podobny problem ...

 

Taka moja teoria, hotfix wszystko zjebczył XD

nowy hot fix i działa wszystko w pożądku i jest skok wydajność i nie ma oszukaństwa jak w poprzednim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja powiem tak...

Nie wymagalem nic od tej gry. Po dziadostwie jakim okazal sie Crysis mam mile zaskoczenie.

Mamy headshoty, mamy ladne wybuchy, interakcje z otoczeniem.

Sama gra wyglada ladnie, by nie powiedziec ze momentami powala.

Optymalizacja... Mi styka na tyle by pograc przy znosnym FPS w 1920x1200

 

Jedna rzecz mnie cieszy... Zawodnosc broni. To ze karabiny sie zacinaja, najczesciej te zdobyczne to jedno. Najwieksza frajde jednak sprawilo mi RPG ktorego pocisk po wystrzeleniu spadl na ziemie po kilku metrach lotu, co okazalo sie zgubne dla mojego auta

 

Zawiedziony natomiast jestem AI. Poprostu go brak, do przeciwnikow wali sie jak do kaczek. Nie uciekaja, kreca sie po swoich wyznaczonych sciezkach.

Fabule... jezeli taka istnieje mozna zmiescic w kilku slowach... jestesmy najemnikiem w Afryce pograzonej w wojnie

 

Fajnym elementem jest zakup broni, jej ugrade. W koncu posiadamy pistolet, karabin i cos wiekszego a nie jak w stalkerze 50 pukawek w plecaku. Sila broni i celnosc tez sa rozne. Moze nie oryginalne ale kazdy dobierze cos dla siebie

 

W skrocie gierka fajna by sie zrelaksowac strzelajac i siejac zniszczenie. Ot co!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm to chyba w innego stalkera graliśmy bo ja jakoś nie miałem okazji wsadzić 50 pukawek do plecaka nie wspominając o tym, że w FC2 w jednej chwili nasz najemnik zmienia ak na rpg co jest szczytem realizmu :lol2: , upgrade broni był również w stalkerze więc dziwię się ogólnonarodowemu entuzjazmowi jakby była to pierwsza gra z takim patentem ale nie o fc2 vs stalker chciałem napisać.

 

Tak czytając o tym pocisku od rpg- nie wiem jakie powietrze jest w TEJ afryce w FC2 ale pocisk wystrzelony z rpg wydaje się lecieć z prędkością samochodu osobowego, a nie 300 m/s ot realizm gry ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się czy nie kupić tej gry, ale z tego co czytam to nic ciekawego.Do tego jeśli jest tak samo ponuro jak w STALKERZE to tym bardziej podziękuję.

Myślałem,ze to na prawdę będzie jakiś przełom - tak przynajmniej był ten tytuł zapowiadany, a tutaj się okazuje, że podobnie jak w Crysisie nic szczególnego ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm to chyba w innego stalkera graliśmy bo ja jakoś nie miałem okazji wsadzić 50 pukawek do plecaka nie wspominając o tym, że w FC2 w jednej chwili nasz najemnik zmienia ak na rpg co jest szczytem realizmu :lol2: , upgrade broni był również w stalkerze więc dziwię się ogólnonarodowemu entuzjazmowi jakby była to pierwsza gra z takim patentem ale nie o fc2 vs stalker chciałem napisać.

 

Tak czytając o tym pocisku od rpg- nie wiem jakie powietrze jest w TEJ afryce w FC2 ale pocisk wystrzelony z rpg wydaje się lecieć z prędkością samochodu osobowego, a nie 300 m/s ot realizm gry ;)

 

Najwidoczniej w innego

Bo ja przez jakis czas biegalem z kilkoma strzelbami, pistoletami i 3 kalachami w plecaku ;]

Tylko z tym porownywalem gre do stalkera.

Jak mam byc szczery oba tytuly nie sa powalajace, pudelko stalkera lerzy sobie na kompie, po 4 godzinach gry poprostu sie zanudzilem ;/

 

H jest od szczepionek, gdy jestem ranna, nie pomaga na malarię.

 

W momencie jak ekran robi sie zielony H zapodaje Ci tablete na malarie.... o ile je zdobylas ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm to chyba w innego stalkera graliśmy bo ja jakoś nie miałem okazji wsadzić 50 pukawek do plecaka nie wspominając o

Majac Egzoszkielet i lepsze pancerze mogles naprawde duzo niesc ze soba. Sam mialem cos kolo 100KG ladunku :>

 

2 najlepsze , najciezsze bronie do wszystkiego mi wystarczaly , ale wczesniej mialem strzelbe , 2 kalachy , pistolet z tlumikiem , snajperke i cos niemieckiego ze soba :| Da sie.

 

@ Jonathan

Stalker to przerost formy nad trescia , przeszedlem i nie ukrywam irytacji , swietny klimat , poczatek i zenujaca gra do samego konca. 24h w plecy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie czy rozgrywka caly czas tak wyglada potem?

Jedz zrob X, po sekundzie telefon NIE lepiej Y.... ja rozumiem od czasu do czasu alternatywa, ale tu za kazdym razem...gdzie tu far cry....tam mutanty, wpadales na wyspe i czysta sieka....juz wole Crysisa...ten fc2 narazie mnie strasznie odrzuca 90% czasu zabiera mi jezdzenie i zbieranie info, a zwierzat to ja wogole nie widze (jedna zebra i jeden bawół )...z nudow nawet nie ma co porobic.... murzyni głupi jak but, stoja w miejscu, pakuja bokiem...grr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

..... zwierzat to ja wogole nie widze (jedna zebra i jeden bawół )

Gdzie,gdzie?Ja dopiero kury i koziołka spotkałem(zgadnij kto przeżył te spotkania .a kto nie :wink: ).Tak jak chyba tutaj pisałem -ze stad będzie jedna zebra ,którą wszyscy znają...Nie liczyłem na Serengeti ale w FC1 chociaż ryby i świnki(średnio dzikie) były plus standardy ptaki/owady o ile dobrze pamiętam.A tu przestrzenie zapełniają tylko "noplisy"(pamiętacie ten kawał zapewne... :wink: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawiedziony natomiast jestem AI. Poprostu go brak, do przeciwnikow wali sie jak do kaczek. Nie uciekaja, kreca sie po swoich wyznaczonych sciezkach.

No i właśnie tego nie rozumiem. Ludzie grający na pc narzekają na AI a ja na xboxie złego słowa nie dam na inteligencje przeciwników powiedzieć. Do ciężkiej cholery przeciez to ta sama gra! Podczas mojej gry (niezależnie od poziomu trudności) przeciwnicy chowają się, zmieniają w biegu miejscówki. Naprawdę się dzieje. Kiedy leży jakiś niedobitek to stara się przeczołgać w jakieś "bezpieczne" miejsce, w którym i tak go znajdziemy po chwili żeby dobić maczetą. Bardzo często niedobitki wybierają tez drugą "drogę" i po prostu wyciągają z kabury pistolety i starają się nas jeszcze ustrzelić resztkami sił. Ostatnio robiłem misję, zakradłem się o zmierzchu do bazy przeciwników. Wyjmuję dragónova - patrzę - dwóch kolesi na pomoście. Ustawiłem się tak żeby ich zgarnąć jednym strzałem, niestety jeden z nich się odmeldował i zaczął się oddalać z "miejsca zdarzenia :D", no więc aby mi nie zwiał najpier zdjąłem jego - CO ZROBIŁ DRUGI? - po pierwsze, nie stanął jak kaczka w miejscu i nie zaczął od razu do mnie walić (nie wiedział gdzie jestem), po drugie co mnie pozytywnie zszokowało - zaczął się WYCOFYWAĆ TYŁEM do budynku rozglądając się na boki i oczywiście nosa stamdą nie wyściubił, trzeba go było potraktować granatnikiem - bohatersko poległ wraz z chatką. Takie przykłady mogę dwoić i troić. Nie raz moim oczom ukazał się widok przeciwnika który NA WŁASNYCH PLECACH niesie rannego "kumpla" w bezpieczne miejsce. Zauważcie również reakcję kolesi z obu frakcji w głównym mieście - wystarczy wyjąć broń i zacząc w nich celować a reakcja jest natychmiastowa "what a fuck? You think you can kill me just like that with everyones around?" "next time ill shoot your ass" coś w ten deseń. Dużo się również mówi o AI wjeżdżającym samochodami w ściany, materiały wybuchowe itd - owszem zgodzę się - z tą różnicą, że dzieje się to w momencie zestrzelenia kierowcy w pierwszej kolejności [; Tak więc reasumując - nie wiem co jest nie tak z tą wersją pecetową, ale na xboxie naprawdę jest dobrze, nie mam takich problemów z AI przeciwników o których się tutaj pisze a przecież to ta sama gra.

 

Jedz zrob X, po sekundzie telefon NIE lepiej Y.... ja rozumiem od czasu do czasu alternatywa, ale tu za kazdym razem

Raz że nie "nie, lepiej Y" tylko "przy okazji" - tudzież "NAJPIERW zróbmy to potem tamto", "dwie pieczenie na jednym ogniu" itp. ewentualnie quest czerwony może się zmienić względem wykonania niebieskiego,

a dwa - kto Ci każe robić te alternatywne questy - przecież masz wolny wybór, robisz albo nie i to jest alternatywa.

 

Tak jak chyba tutaj pisałem -ze stad będzie jedna zebra ,którą wszyscy znają...Nie liczyłem na Serengeti ale w FC1 chociaż ryby i świnki(średnio dzikie) były plus standardy ptaki/owady o ile dobrze pamiętam

Ryb owszem jeszcze nie spotkałem. Ptaki są nie o każdej porze dnia - 'przelotem'. Na swojej drodze już spotkałem bawoły, kozy, kury, antylopy, owady i zebry które widząć mnie przyczajonego w krzakach PRZYBIEGAŁY do mnie :D po prostu masakra - człowiek sie czai w trawie a tu dwa galopujące "konie" sobie przybiegają :D Owszem, osobiscie dodałbym jeszcze LWY ktore przykładowo były by groźne zarówno dla gracza jak i przeciwników - to by było bardzo dobre. Te wszystkie zwierzaki częśto występują w zaleznosci od pory dnia i odległosci od najbliższej wody - nie mniej, mogło by być ich więcej i bardziej groźne (choć szczerze powiedziawszy na początku jak dwie zebry zaczęły biec w moją stronę - nieco zgłupiałem i myślałem że chcą mnie skrzywdzić :D ). Polecam piesze wędrówki przez "świat", świetny klimat i troche zwierzyny spotkać można.

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie stoja jak kaczki (sredni poziom trudnosci)

nie umia autem jezdzic (kierowca narabany?)

Strzelaja bokiem.....dziekuje ze chociaz nie maja celnosci okrotnej

Fajna grafa, fajna fabuła (wole jednak mutanty z fc;P), fajna interakcja z otoczeniem, fajna muza.....ale ROZGRYWKA do pupy;) Na sile stalkera chieli zrobic ....(wez q, zabij, odbierz itd) chialbym to bym sobie w obliviona pogral...tu miala byc jatka:D Pod innym tytulem...nie bylbym zawiedziony ale fc2....

czekam na lotnie, i miotacz plomieni...

Ps. grafa ladna, ale lokacje nie w tylek...owszem kraj ogarniety wojna.....ale to wyglada jak wysypisko...biegam po jakichs slumsach, wszedzie smieci...ehhhh....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zwierzat to ja wogole nie widze

 

Wczoraj rozjechałem zebrę :P i Jelonka bambi goniłem xD

 

przeciwnicy chowają się, zmieniają w biegu miejscówki. Naprawdę się dzieje. Kiedy leży jakiś niedobitek to stara się przeczołgać w jakieś "bezpieczne" miejsce, w którym i tak go znajdziemy po chwili żeby dobić maczetą. Bardzo często niedobitki wybierają tez drugą "drogę" i po prostu wyciągają z kabury pistolety i starają się nas jeszcze ustrzelić resztkami sił.

 

Wszystko się zgadza ! Ze swoich obserwacji dodam iż czasem pół-żywy czołga się do martwego kolegi wyciąga od niego broń i stara się do nas strzelić. AI nie jest tragiczne moim zdaniem. Gdy celuję ze snajperki do nich, to widzę, że zaczynają biegać, unikać.

 

który NA WŁASNYCH PLECACH niesie rannego "kumpla" w bezpieczne miejsce.

Tego jeszcze nie widziałem, może zawsze wszystkich zabijam ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@apo5

Hahahaha -te zebry albo mniejszość seksualna jakaś ,albo nastawione na dojenie turystów.Co do ryb to....zgońmy na skażenie wody i będzie ok.Brak drapieżników zasmuca....O wężach nie wspomnę czy o pająkach.Połażę więcej choć i tak już buty nieźle starłem.Jakby....Boiling Point był bogaciej zaprojektowany w pewnych elementach lecz całościowo to wyszedł wcale :wink: .Musze przyznać ,że chwilami w FC2 czuję niemal upał i wiatr.Gra ma walory oczywiste ale jak ktoś po niej będzie narzekał na monotonność zadań w Asasynie to go nazywam marudą :wink: .Głupie pytanie -pora deszczowa, mały deszczyk...o taki ciupeńki?Eeee -wątpię.....

To co mi się nie widziało przed pojawieniem gry nie podoba mi się obecnie -za dużo "rzeczy" tu odrasta.A cudzysłów dałem ,bo w domyśle "odrastają" i "noplisy"..eeeee....to jest załogi posterunków itp. :wink: .Bez jaj z tą płodnością ,nie tylko przyrody hehe...Nie można nudy zastąpić konkwistą "Afryka tylko moja" :rolleyes:

Ach -z tymi zebrami jeszcze: miałeś może cukier w kieszeni?Batonik? :lol:

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj deszcz to mnie ostatnio taki zastał (i lało chyba przez godzine 0_0) że aż miałem ochotę zawrócić na pięcie do chatki i walnąć w kimę aż słońce wyjdzie. Zawierucha była ostra, a drzewa gdyby nie to że są z gumy :) to by z korzeniami powyrywało. Było przygnębiająco.

 

Ze swoich obserwacji dodam iż czasem pół-żywy czołga się do martwego kolegi wyciąga od niego broń

O kurna, to też niezła opcja. Tejże tym razem ja jeszcze nie spotkałem. Im więcej człowiek gra tym bardziej far zaskakuje pozytywnie.

Dodam jeszcze że fajnie można się bawić z patrolami przejeżdżającymi drogą. Kitramy się w haszczach, ostrzeliwujemy patrol i w momencie jak zawracają - "ewakuujemy" się z tego miejsca parenaście metrów dalej. Podjeżdżają i wysiadają aby sprawdzić co się dzieje - ich reakcja podczas widoku lądującego granata pod samochodem - bezcenna :D

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałeś dopisać o pięknym wybuchu i pożarze w wyniku którego nastąpił :D

 

Dziwne, ja z drugiej strony to jeszcze nigdy deszczu nie spotkałem Oo. Była raz pogoda jakby miało padać... Może to przez to, że gram w ustawieniach High( pierwsze 3 opcje ) i medium ?

 

 

A próbowaliście zrobić wślizg ? Biec z SHIFT'em i w trakcie wciśnąć C :P

Edytowane przez Stachuuu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wślizg dobra opcja przy ucieczce, bo się znika z "widoku" przeciwnikom. Postać po wślizgu pozostaje w kuckach.

 

Była raz pogoda jakby miało padać... Może to przez to, że gram w ustawieniach High( pierwsze 3 opcje ) i medium ?

Nie , myślę że to nie dlatego. Ja też na początku myślałem że deszcz wogóle nie wystepuję bo kilka razy naszły chmury i się ZANOSIŁO ale nie padało. W końcu przy którejś misji znienacka się zachmurzyło i zaczęło porządnie lać. btw deszcz ma naturalnie wpływ na ogień :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wślizg jak w FEAR?

Tak, właśnie taki, tyle, że ten nie zabija :P Doskonale się ucieka, "przechodzi" przez dziurawe siatki :D Wślizg to właśnie dobry sposób, aby uniknąć rozjechania przez samochód.

 

deszcz ma naturalnie wpływ na ogień

 

Ciekawe, ale chyba do przewidzenia :P Podejrzewam, że gdy zacznie padać to otrzymam potężnego FPS dropa ... Apo5, ile masz % gry ?

Edytowane przez Stachuuu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

27% grając od poniedziałku do czwartku po 3,4 godziny wieczorkiem. Ustawiłem poziom trudnosci na easy bo bardziej gram w to dla relaksu niż dla osiągnięć. Grałem na najtrudniejszym poziomie ale ze wzgledu na pewne ograniczenia w save'ach na xboxie (tylko w sklepach z bronią, tudzież w głównym miescie gdzie sie questy bierze) podchodzenie 3 razy do tej samej misji bardzo mnie irytowało bo trzeba było do nowa dojeżdżać na miejsce a buddy też już nie chciał mnie ratować :P ile można. Zrobiłem wszystkie misje dla sklepu z bronią (przyczajki i BOOOM ;) ), i lecę po kolei. Czasem jadę samochodem, czasem autobusem a czasem na nogach. Gra jest naprawdę DŁUGA. Na najtrudniejszym poziomie to chyba się w to będzie grało tygodniami na konsoli, bo jest naprawdę ciężko.

Edytowane przez apo5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja raz zrobiłem zamach na patrol :razz:, normalnie Irak, podłożyłem bombę przy drodze i szybko w krzaki, nadjechał patrol i boom :rolleyes:. Gierka nie jest zła, trochę monotonna to przyznam, ale idzie się przy niej dobrze bawić.

Edytowane przez maruh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja raz zrobiłem zamach na patrol :razz:, normalnie Irak, podłożyłem bombę przy drodze i szybko w krzaki, nadjechał patrol i boom :rolleyes:. Gierka nie jest zła, trochę monotonna to przyznam, ale idzie się przy niej dobrze bawić.

Nieco w tyle jestem za Wami z kosztowaniem FC2(czasu maławo ostatnio) ale z tego co czytam i sam widzę wychodzi ,że wiele zależy od pomysłowości gracza...Jak ktoś jest przebiegły(w/g wroga -wredny hihi) to może narobić psikusów i pułapek a'la Kmicic :razz: .A jak ktoś z "giwerą naprzód" Blitzkrieg to o nudę nietrudno.Fajnie ,że pod zewnętrzną otoczką są w grze rozmaite smaczki ,a dodatkowo wiele zależy od inwencji.Cokolwiek ktoś powie czuć ogrom pracy włożony w grę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...