PILNA SPRAWA... POMOCY!!! GWARACJA PROCESORA

[Bulsky]

Witam !!!

 

Mam malutki problem i szczerze to nie wiem co zrobic. Sytuacja dotyczy tego co powyzej w topicu, ale po kolei.

Kupilem procesor (ok pol roku temu)AMD XP 1600+. Chodzil, az tu bez ostrzezenia, zmarl. Objawia sie to w taki sposob ze przestawal sie odpalac, pozniej rzadziej , az ...gone. Zadnego spalenia, nic. Jak to w takiej sytucji , postanowilem oddac do firmy na gwarancję. A tu sie dowiaduję, że mi warunkowo moze naprawia, niestety po ok 2 tyg okazalo sie ze nie zrobili. Dlaczego?

Okazuje sie ze powodem nie jest jadro, ktore jest NIENADKRUSZONE, czyli jak na nowke powinno przystac, ale same plomby.

Na tej stronie co jadro, sa naklejone dwie plomby. I po prostu w czasie zwyklej higieny procesora, zapewne przy oczyszczaniu pasty, plomba nr 1 (od hurtownika) w częsci sie rozmyla (blizej jadra), natomiast druga (skl. komputerowy) jest jak powinna byc (obie sa +- symetrycznie względem jądra). Nie wnikam czemu jedna mogla zostac naruszona a druga nie, przy zachowaniu tej samej "techniki".

 

Rezultat jest taki ze sklep komputerowy nie chce uznac gwarancji, a przeciez jego plomba widnieje czarno na bialym.

 

Co moge zrobic w takim przypadku, czy ktos z Was mial juz taka sytuację?

Prosze o pomoc.

 

Pozdrawiam

Bulsky

[dARIO]

Domagać się usunięcia wady - do skutku. Oczywiście odmowa sklepu jest całkowicie bezpodstawna!

[Bulsky]

:) ide do sklepu i mowie ze powinni uwzglednic relamacje, co dalej ? postraszyc sadem konsumeckim? ja nie wiem , ale jak powinienem umotywowac swoja racje od strony prawnej ?

 

..bo ze jedna plomba w 100% jest OK to ja wiem, ale co dalej..

 

Ps. z tego co wiem, to aktualnie plomby najleja sie od spodu;) (przeciwna od jajka), czyzby taka sprawa wczesniej juz byla?;)

 

Pozdrawiam

[tanaka]

a jaki to jest sklep jak mozna wiedziec ?

[jonathan]

Czemu ty masz odpowiadac za glupote i niechlujstwo hurtownika?? To ze naklejaja plomby ktore w wyniku uzytkowania sie niszcza to nie twoja sprawa.

Masz oddzielny rachunek na procesor??? Bo ja jak kupowalem proca dostalem rachunek z wypisanym na nim numerem proca i to juz byl moj dowod zakupu (wraz z data).

A sklep jak sie cwani to ich postrasz. Z tego co wiem to plomba powinna byc w takim miejscu w ktorym nie jest narazona na nieumyslne uszkodzenie.

[tanaka]

Czemu ty masz odpowiadac za glupote i niechlujstwo hurtownika?? To ze naklejaja plomby ktore w wyniku uzytkowania sie niszcza to nie twoja sprawa.

Masz oddzielny rachunek na procesor??? Bo ja jak kupowalem proca dostalem rachunek z wypisanym na nim numerem proca i to juz byl moj dowod zakupu (wraz z data).

A sklep jak sie cwani to ich postrasz. Z tego co wiem to plomba powinna byc w takim miejscu w ktorym nie jest narazona na nieumyslne uszkodzenie.

to powiec o tych plombach producentom cd-rom i pokrewnych zeby inaczej muieszczali plombu , mozna ja uszkodzic przy wkladani wyciaganiu napedu , z tymi blombami na procku to jest jakis wal tego nie powinno byc , jak chcesz umyc prcka z pasty ze srebrem a cieszko to schodzi :) , ja zawsze myje pod kranem ciepla woda i szczoteczka dobra na wszystko :)

[jonathan]

To trzeba nie myc. Niech oni sie z tym bawia. Najwyzej to oni zwala plombe :)

Kiedys muj kumpel mial taka akcje z plomba na kompie. Odpadla sama. Cieple powietrze wialo na sciane a komp stal niedaleko od niej i te suche powietrze spowodowalo odklejenie sie naklejek. No i po pewnej niemilej rozmowie uznali reklamacje.

[Allen]

A moz po prostu zasialcz wysiadl????? a nie proc. sprawdzales???

[Bulsky]

Sprawdzalem. Sprawa zaczela sie od tego ze po zakupie nowej plyty 7vax, mialem z nia jakies problemy. I po 3 dniach wyladowalem w serisie (przestal sie odpalac), ale okazalo sie ze po odpowiedniej kombinacji system ruszyl. Za jakis czas, tzn 2-3 mies. system samoczynnie w czasie pracy (tworzenie bd) sie zwiesil. Zaskoczylem sie bo xp nie mial u mnie takich zachowan nigdy:lol: Odpalilem kompa ponownie i to samo. Po kolejnej chwili okazalo sie ze juz sie winda nie wczytuje :(. System mial kilka miesiecy i troche tam bylo smieci, wiec sadzilem ze moglo sie to zdarzyc, ale ...troche niedowiezalem. Wiec instalacja od czzysto, ale w trakcie instalacji byly wysypki , proba zbotowania z cd (wlasnej prod) to samo, czasmi botowal cdrom czasami nie (glownie nie). KOnczylo sie na tym samym. W koncu przy ktorej probie juz nie odpalil, a pozniejsze wszelkie proby nie odnosily efektu. Sadzilem ze to mobo (takie mial oznaki). Powiedzialem do serwisanta przez tel ze mu przywioze badziewie. Ale zanim to zrobilem, postanowilem sprawdzic komponenty z koomplem. Po przelozeniu procka problem od razu zniknal i odwrotnie, ten procek wrzucony na epoxa 8KHA+ rowneiz nie odpalal. CBDO:)

Dalej juz jasne, mialem i tak badziewiasta obudowe (czytaj nieporeczna, o ile moze byc inna :lol:) wiec kupilem komplecik z codagenem 300W +nowy procek 1700+ 0,13 BOX (przeceiz bez procesora jak palca u reki :lol: ) i wszytko dziala.

 

Mysle nad jeszcze jedna ewentualnoscia, moze pdrobina pasty mogla dostac sie pod plombe i cos moze zwiera. Moze byc sens ale nie musi... :twisted:

 

Pozdrowienia